[quote]Witam
Mam problem z olejem do fabki silnik 1.4 16v przejechane 18 tys. kilometrów rok prod 2009. Pierwsza wymiana oleju nastąpiła po 6100 km (nie mam pojęcia czy to nie jest późno jak na pierwszą wymiane oleju) i został zalany olej 10W40 Agip czyli półsyntetyk.
Co zalać do silnika ?! Lać właśnie ten olej czy zmienić na syntetyk np Mobil 1 5W30 albo 0W40. Bardzo dziwny jest taki olej zalany na początku użytkowania auta (dzwoniłem do serwisu w tej sprawie i Pan powiedział że jedynie podczas "nierównej" pracy silnika zalewa się taki olej) Zastanawia mnie co stanie sie jak zaleje syntetyk np Mobil 1 5W30 albo 0W40, czy silnik sie nie rozszczelni tzn. wycieki itp. albo zacznie nierówno chodzić. Pozdr[/quote]
Czyli masz praktycznie nowy silnik. Nie wiem w jakim celu ktoś wlał do niego półsyntetyk - chyba tylko w ramach oszczędności. Obowiązkowo zmieniasz olej na pełny syntetyk i na takim już jeździsz do końca, to jedyny właściwy wybór jeśli chodzi o ochronę silnika. Z racji tego, że masz praktycznie 0-wy przebieg półsyntetyk napewno nie zdążył jeszcze spowodować mierzalnego zużycia silnika więc bez obaw lej czy to 5W30 czy też nawet lepiej 0W40. W ASO masz właśnie te obydwa Mobile 1 do wyboru. Jeżeli Cię stać to warto lać 0W40, przy obecnych mrozach jakie panowały w Polsce (-25 w nocy) na takim oleju dużo łatwiej zapalisz silnik i przede wszystkim będziesz miał lepsze smarowanie.
[quote="pietrass"]
Właśnie te 2 lata by mnie urządzały w moim przypadku, ale niestety nie jest to w interesie aso, bo są na każdym autku 5 stówek w plecy.[/quote]
Niekoniecznie tak jest. Teraz dużo producentów wprowadza samochody z przeglądami co 30tys, zwłaszcza mam tu na myśli nowoczesne samochody ze skomplikowanymi silnikami Diesla. Robią dobrze sobie i klientowi. Sobie bo po 15...20 tys olej jest w tak opłakanym stanie, że silnik dostaje nieźle w kość. Ale na gwarancji nie zdąży się zepsuć, natomiast w jakim stanie będzie taki silnik po 100tys to już wielka niewiadoma, ale niech się martwi następny użytkownik tego auta. Serwis wyjdzie na swoje, bo silnik się dużo szybciej zużyje, a najbardziej jego najdroższe elementy typu turbosprężarka. Nabywca nowego samochodu też jest szczęśliwy bo ma przeglądy co 2 lata i sumarycznie mniej płaci. [b]Do czasu...[/b]