te oleje shella strasznie drogie coś są...
ja ostatnio zalałem Mobil 1 Turbo Diesel 0W-40, - - i olej dobry i cena dobra, polecam
te oleje shella strasznie drogie coś są...
ja ostatnio zalałem Mobil 1 Turbo Diesel 0W-40, - - i olej dobry i cena dobra, polecam
no panowie to ja wam polecam wymianę tych łożysk, ja wymieniłem kilka dni temu w swojej Fabii i efekt jest wyraźny, nic nie stuka nic nie puka i auto sie lepiej prowadzi w sumie jak nowe <!-- s;) -->
nie znam szczegółów ale przecież Fabia II posiada światła do jazdy dziennej i świecą sie tylko same światła z przodu... no chyba że ja o czymś nie wiem
ale jaja normalnie no, zamówiliśmy dziś z małżonka nową Fabie, będzie czerwona htb 1.4 TDI 70KM <!-- s:) -->
tylko że trochę sie czeka zanim wyprodukują...
a wiecie co mi sie stało? Normalnie mi pękła sprężyna prawy przód, i myślałem że to wina łożyskowania bo tak stukało już okropnie i waliło... Jutro wymiana rano, bo nie mieli sprężyn dzisiaj w ASO...
To ja może wrzucę dwie fotki sprzed tygodnia z najpiękniejszego dnia w moim życiu i nawet Skodzinka wzięła bardzo czynny udział w tym dniu O jak ja lubię to autko <!-- s:) -->
[img]http://img11.imageshack.us/img11/5733/limuzynaweselna.jpg[/img]
[img]http://img104.imageshack.us/img104/2753/limuzynaweselna2.jpg[/img]
Spisała sie na medal wioząc nas gdzie trzeba, a także gości weselnych którzy nie mieli transportu do domu, więc robiła za taksówkę
[quote="elpolacco"]ale gdy już ruszymy i widząc pustą drogę przed nami możemy rozpędzić się spokojnie do 150-160km/h.[/quote]
zgadza sie, poza tym gdy już sie tak rozpędzimy i nie jest pod górkę to bez problemu taką prędkość da sie utrzymywać bez przerwy, tyle że trochę ciut za głośno jest...
Ale i tek jest super <!-- s:) -->
Niedawno temu byłem w Lublinie,, trasa 200km w jedną stronę, jechałem w zasadzie bardzo szybko, ile sie dało, czyli 130-150 prawie cały czas i później z tego mi wyszło spalanie 5,13 na 100km a to mówi samo za siebie (spalanie z całego baku, a reszta to tryb mieszany, nie trasa)
ale to chyba nie prowadnice tak skrzypią, tylko szyba podczas przesuwania tak skrzypi o uszczelkę... tEŻ TAK MAM, W SUMIE TO PRAWIE OD NOWOŚCI, TYLKO ŻE OD STRONY PASAŻERA TO AZ TAK BARDZO MNIE NIE WKURZA I NIC Z TYM NIE ROBIĘ, A LE TU NA FORUM BYŁ JUŻ PODOBNY TEMAT I JAK DOBRZE PAMIĘTAM KTOŚ SMAROWAŁ Tą USZCZELKĘ wazeliną techniczna normalnie i pomagało, więc radze poszukać <!-- s:) -->
sorki za caps lock
[quote="badyl1982"]ten mój smoczek się trzyma mimo taiego przebiegu [/quote]
bo to solidne autka są <!-- s:) -->
no jest teraz opcja przy zakupie Fabii "koło zapasowe stalowe" - 140zł, myślę że rozsądna cena i warto...
http://www.roadlook.pl/premiery/skoda-fabia-juz-bez-kola-zapasowego.html<!-- m -->
też wymyślili ze bez koła będzie auto mniej paliło itp itd, co za bzdety
a tak wygląda nowa kierownica w nowej Fabii, widać ze została upodobniona do tych z Superba i Octavii, nawet mi sie podoba, zawsze to trochę świeżości wnosi taka zmiana
[img]http://img44.imageshack.us/img44/9048/nowakiera.jpg[/img]
pooglądaj bardzo dokładnie przekładnię kierowniczą a szczególnie jej gumowe osłony z których wychodzą drążki kierownicze, może być jakiś wyciek, ja tak miałem... tez kontrolka się nie paliła... a pod autem kałuża płynu sie robiła...
ja mam na blacie 116500km październik 2000r., przy czym robię ostatnio około 30tys km rocznie, wcześniej auto było dziadka, więc.... chyba wszystko jasne <!-- s;) -->
no to najpierw trzeba odkręcić lampy i je wyjąc bo pod nimi są śrubki trzymające zderzak, reszta śrubek już nie jest ukryta i na pewno je znajdziesz, są 3 sztuki przy nadkolach i chlapaczach, i od spodu jeszcze po dwie albo po jednej
radze uważać przy ściąganiu zderzaka po odkręceniu wszystkich śrubek - trzyma sie on na specjalnych plastikowych zatrzaskach po obu stronach auta przy błotnikach, jak zakładałem sobie haka to coś zrobiłem nie tak jak trzeba przy tej operacji i już nie udało sie za żadne skarby spasować tak idealnie zderzaka z karoseria...
[quote="KrzysiekGdynia"]U mnie wszystko bylo ok. Wskaznik byl zawsze rowno w polowie. Jechalismy autem okolo 21 godzin, z malymi przerwami na siku i zmiane za kolkiem, pozniej troche po gorach i nagle na autostradzie rozlegl sie pisk brzeczyka, zapalila sie czerwona kontrolka temperatury oleju, wskaznik temp na maxa i bylo po zawodach. Czasami profilaktycznie warto zmienic termostat. Wymiana termostatu to paredziesiat zlotych, a wymiana pompy i rozrzadu to juz kilkaset przynajmniej.[/quote]
to ładnie perfidna awaria jest, właśnie u mnie też całe lata i wiele już tysięcy km niby termostat ok, ale podchodzę do tego z niedowierzaniem, hmm może go wymienię dla spokoju niedługo
dzięki, czyli jak mam 115 tyś z hakiem, to jeszcze mi troche wytrzyma może <!-- s:D -->
wiem że każde auto inne, inaczej traktowane itp, ale zawsze jakieś odniesienie mam
acha, a nie działo sie nic ze wskaźnikiem temperatury przed wystąpieniem awarii termostatu?
chodzi mi o to jak rozpoznać taką usterkę zanim np. załatwię pompę wody