No to się wypowiadam...
Tak jak pisałeś [b]Lord_Nikkon[/b], przyrost jest...niewielki w przypadku ingerencji tylko w mapę komputera... Tak naprawdę zmiana ECU polega na zmianie map wtrysków oraz kilku zmianom oprogramowania sterownika.
BTW za 500 złotych...to co on chce zrobić? I jeśli ma to być taki przyrost to z czego bedzie miał MAPSENSOR? (pytam z czystej ciekawości)
Jednakże...
ad.1. Przy moich zmianach...odczuwam lepszą pracę silnika, inną charakterystykę przede wszystkim. Silnik pracuje lżej i kręci się dość łatwo i szybko do momentu osiągnięcia optimum momentu.
Sam samochód jest dynamiczniejszy. Odczuwalne jest dość mocno jak "wbija" w fotel. Na G-techu różnica w przyśpieszeniu do 100 to prawie 2 sec. (średnia z 3 pomiarów).
Osobiście najbardziej odczuwam elastyczność... Wyprzedzanie stało się mniej nerwowe... Przy serii była sytuacja iż na 3 biegu przy 5,3tys obr. auto już puchło... teraz ta wartość jest bardziej harmonijna...
ad.2. Czekam na jakiekolwiek wyniki...póki co 3000km przejechane i nie widać problemów... Jednak wydaje mi się że przy tych jednostkach...jest to małe obciążenia z podniesienia mocy. Prawdą jest to że zakres obrotów się zmienił na niekorzyść trwałości silnika ale...przy mocy 170KM ten silnik również dobrze się sprawuje - fakt ma kompresor i "zassysarkę" (czyt. Turbo).
ad.3. Wzrosło niewiele...o jakieś 0,5l/100km
ad.4. Jedynie z gwarancją jeśli robisz to poza serwisem lub bez jego zgody... Co do Urzędów Komunikacji czy Okręgowych Stacji Kontroli Pojazdów...nie są w stanie tego sprawdzić bez dokładnych badań...
ad.5.Sporo tego jest...
-analiza spalin,katy wtrysków do kontroli,dla pewności montaż czujników temp. (przyda się),
A przy dalszych modach silnika warto:
-przeprogramowanie sterownika przepustnicy
-zmiana przewodów WN oraz świec
-wydajniejsza pompa paliwa
-wydajniejsze wtryski
-filtr "mokry"
-modyfikacja wydechu
-paliwko lepszej klasy (min. 98)
Potem zostaje już tylko kucie...uturbianie...i bardziej kasochłonne wydatki.
To tak z moich doświadczeń.