Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Sprzęgło - temat zbiorczy

Temat utworzony · 219 Posty · 53135 Wyświetlenia
  • [b]TOMUŚ[/b], z tego co wyczytałem sprzegła sie nie reguluje w fabiach .

    [b]dr O.[/b], jezdze juz rok tym autkiem .

  • od momentu zakupu jest ciągle tak samo czy sytuacja się zmienia?

  • Ciągle mi się myli że fabiach jest linka,. A tam jest wysprzęglik. już się chyba nie naucze czyli kaput 😉 😄 <!-- s:D -->

  • Witam szanownych kolegów, użytkowników Fabii. Proszę o poradę i pomoc, szukałem podobnego tematu, ale żaden chyba nie był identyczny z moim przypadkiem. Otóż, jadąc dziś około 80km/h na 5 biegu, jak i później na 4 z wciśniętym pedałem gazu stale na tym samym poziomie, obroty same z siebie zwiększały się do 3,4 tys obrotów, a prędkość pozostawała ta sama po czym prędzej czy później obroty wracały do normalnego położenia zgodnie z prędkością(czasem muszę zredukować), czyżby sprzęgło się ślizgało?? Dodam iż nie ma najmniejszych problemów ze sprzęgłem przy zmianie biegów jak i ruszaniu. A może wyciek jakiegoś oleju na sprzęgło?? Czy też winna jest elektronika?? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, pozdrawiam serdecznie.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 30-01-2011, 18:03[/i] ][/size]
    Ok, temacik do usunięcia, okazało się iż śliza się sprzęgło, zostało wymienione na nowe, olej w skrzyni przy okazji również. Praca sprzęgła po wymianie to zupełnie inna bajka, jakby wyjechała z fabryki xD:) Pozdrawiam.

  • a u mnie juz dawno terkotalo lozysko. stwierdzilem ze wystarczy tego halasu (o wiele glosniejsza praca silnika). wymienilem cale sprzeglo i uwaga... nie ma najmniejszej zmiany! jak bylo tak jest! jestem wk...y jak nie wiem co. sprzeglo VALEO. podobno bardzo dobre. zastanawiam sie czy to moze nie cos innego jeszcze co umozliwia lozysku luz jakis bo jak powinno stac to wtedy wlasnie terkocze, a jak wcisne pedal sprzegla, zaczyna pracowac, to przestaje... ma ktos jakies pomysly?

  • [b]woolfwood[/b], mam to samo 🙂 <!-- s:) -->. Myślałem, że to sprzęgło ale po tym, co napisałeś jestem ciekaw co jest tego powodem.
    Jutro w serwisie postaram się dowiedzieć.

  • jak bedziesz cos wiedzial to daj znac. jestem ciekaw co Ci powiedza bo ja juz zachodze w glowe co tam moze sie jeszcze dziac a musze przyznac ze nie po to kupilem fabie zeby mi jak jakis ursus chodzila. pozdro

  • chyba zostaje tylko skrzynia biegów

  • [b]wolfmk[/b], wiesz co. kiedys mi strzelila ta krancowka czujnika cofania co wchodzi w skrzynie i jak ja wykrecilem to podczas wymiany wylalo mi sie troche oleju ze skrzyni... no wiec, wymienilem czujnik i jako ze nie wiedzialem za bardzo jak ow ubytek uzupelnic pojechalem do mechanika zeby wymienil caly olej. niestety nie bylo mnie przy tym a on sie zarzekal ze to zrobil. po jakims czasie wlasnie zaczelo sie tak pieprzyc to terkotanie z okolic skrzyni. na chlopski rozum albo mam za malo oleju bo tamten nie wymienil albo bylo go malo i sie sypnelo wlasnie lozysko ktores bo pracowalo na sucho... 😕 <!-- s:/ --> zapomnialem o tym bo to dwa lata temu bylo ale post [b]Ciacho[/b] mi przypomnial. a Ty [b]wolfmk[/b] nie grzebales nic przy skrzyni?

  • [b]woolfwood[/b], nic od nowości nie grzebałem przy skrzyni, wycieków brak.
    Rozmawiałem wczoraj z mechanikiem o tym zjawisku i przytaknął tylko głową (od razu wiedział o czym mówię). Usłyszałem, że to łożysko oporowe i w tych silnikach to bardzo częste zjawisko. Pytałem się, czy po wymianie sprzęgła powinno to ustąpić, ale nie usłyszałem jednoznacznej odpowiedzi. Powiedział tylko, że w niektórych to ustępuje.
    U mnie na szczęście słychać to rzadko, ale fakt, że czasem to irytuje.

  • [b]wolfmk[/b], u mnie to słychać głośno i wyraźnie (możliwe że ta usterka dopiero u Ciebie wychodzi bo u mnie na początku tez było słychać rzadko i raczej cicho a teraz to tragedia) i to na nowym sprzęgle a zrobiłem na nim 1600km dopiero, zaznaczam że po wymianie to nie ustało. nie sądze żeby to była wina łożyska sprzęgła. wczoraj też zasięgnąłem opinii mechaniora który pracował w skodzie i też nie dał jednoznacznej odpowiedzi. sprawdziłem stan oleju w skrzyni i jest tyle ile powinno byc a sam olej syntetyczny i czysiutki wiec nie ma sie do czego za bardzo przyczepic. zastanawiam sie tylko czy nie zaprowadzić samochodu do tego mechanika u ktorego byłem wczoraj żeby wyjał skrzynie i zobaczył czy faktycznie było sprzęgło wymieniane. ale teraz już bym sie umówił tak żeby przy tym być bo u mnie w okolicy widze że brak wiarygodnego mechanika. cała przyjemność z jazdy idzie sie pier... az mi sie nie chce wsiadac do tego samochodu. [b]wolfmk[/b], a Tobie chodzi o lozysko oporowe w skrzyni czy wyciskowe sprzegla?

  • Mechanik mówił, że to łożysko oporowe.
    Generalnie wydaje mi się, że oni sami nie znają przyczyny tych odgłosów.

  • Możliwe,że łożysko ma za mały luz i dotyka docisku ,kręcąc się bezwiednie wdaje hałas po wciśnięciu pedału wysprzęglik dociska łożysko i pod siłą przestaje hałasować.

  • [quote="woolfwood"][b]wolfmk[/b], u mnie to słychać głośno i wyraźnie (możliwe że ta usterka dopiero u Ciebie wychodzi bo u mnie na początku tez było słychać rzadko i raczej cicho a teraz to tragedia) i to na nowym sprzęgle a zrobiłem na nim 1600km dopiero, zaznaczam że po wymianie to nie ustało. nie sądze żeby to była wina łożyska sprzęgła. wczoraj też zasięgnąłem opinii mechaniora który pracował w skodzie i też nie dał jednoznacznej odpowiedzi. sprawdziłem stan oleju w skrzyni i jest tyle ile powinno byc a sam olej syntetyczny i czysiutki wiec nie ma sie do czego za bardzo przyczepic. zastanawiam sie tylko czy nie zaprowadzić samochodu do tego mechanika u ktorego byłem wczoraj żeby wyjał skrzynie i zobaczył czy faktycznie było sprzęgło wymieniane. ale teraz już bym sie umówił tak żeby przy tym być bo u mnie w okolicy widze że brak wiarygodnego mechanika. cała przyjemność z jazdy idzie sie pier... az mi sie nie chce wsiadac do tego samochodu. [b]wolfmk[/b], a Tobie chodzi o lozysko oporowe w skrzyni czy wyciskowe sprzegla?[/quote]

    Witajcie!

    Miałem podobną rzecz po wymianie łożyska. W sierpniu wymieniłem całe sprzęgło lecz w styczniu po około 12000km coś zaczęło stukać. Padło łożysko. Wymienili również docisk na gwarancji bo poszły dwa /gniazda/. Ale zaczęło coś stukać takie klikanie natomiast ustawało po delikatnym naciśnięciu sprzęgła około 1-1,5cm.
    Wymienili na nowe całe sprzęgło po 2 tygodniach – gdyż padł docisk - ale dźwięk nadal jakby nigdy nic nie było wymieniane.
    Po kolejnych oględzinach i wyciąganiu skrzyni okazał się być wadliwa łapa dociskowa odstawała i to ona obijała się dając taki dźwięk.
    Na tym jednak nie koniec bo nowa , kolejna łapka nadal dawała czadu i grała jak dawniej po kolejnym 1000km została ponownie wymieniona i obecnie jest cisza!

    Goście porównywali łapki z nowymi i w jednym przypadku był jak gdyby bardziej grubsza co mogło powodować takie bicie, a ostatnia była inaczej wygięta.
    Wszystko niby z półki nowe ze sklepiku.
    Polecam udać się do tego samego mechanika i wymienić łapkę z łożyskiem – z pewnością będzie wadliwa.

  • dzis usłyszałem popiskiwanie podczas jazdy i na wolnych obrotach ,co dziwne przy wciśniętym sprzęgle jest cicho ,boję się że to łożysko oporowe sprzęgła ,ale czyżby siadło przt 68tys km dziwne podobne objawy miałem w lanosie ale przy prawie 200tys km chm (milo go wspominam) ,proszę o wasze sugestjei porady .

  • mi od pewnego czasu tez tak dziwnie dzwoni jak stoję.. jak nacisnę pedał sprzęgła to przestaje..
    Łożysko??

  • Tak to na pewno łożysko dociskowe.

  • ile wymiana tego bajeru :?: nie wiem czy to samo ale podczas jazdy slychac wlasnie takie dzwonienie z przodu auta... domyslalem sie ze to sprzeglo ehh. . 😕 <!-- s:/ -->

  • hmm to nie dobrze.. w fabii żeby wyciągnąć skrzynie trzeba zawieszenie opuścić tak?

  • To zależy ile gdzie biorą. W płocku meches weźmie między 200-350zł za wyjęcie skrzyni + koszt łożyska jakieś ok 50zł (z ceną to strzelam).
    No chyba że ktoś lubi sobie pogrzebać i wymieni sam (jak np. ja)

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 07-04-2011, 15:28[/i] ][/size]
    [quote="zdono"] trzeba zawieszenie opuścić tak?[/quote]
    Jeśli masz wewnętrzne przeguby przykręcane do mechanizmu różnicowego to obejdzie się bez wyjmowania zawiasu.