Witaj na forum Fabia Club Polska

[F2FL] TSI - Rozrząd

Temat utworzony · 518 Posty · 156241 Wyświetlenia
  • Dlatego ja kupuke ori filter z aso i nie mam takich akcji 🙂 . Płace 40 czy 45 zł za niego ale wiem że będzie ok 🙂 <!-- s:) -->

  • [quote="Pakynchalter"]Przyczyną całego zamieszania okazał się być nowy filtr oleju który miał uszkodzony/przycinający się jakiś zawór co powodowało problemy z krążeniem oleju.[/quote]
    Mnie przed filtrami oleju Filtrona pewien mechanik przestrzegał już 10 lat temu, opowiadając przypadki dokładnie takie jak Twój. Po tym co napisałeś widać, że na przestrzeni dekady sytuacja nie uległa poprawie.

    Ja Filtrona kupuję czasami wyłącznie filtr kabinowy 🙂 <!-- s:) --> Nic poza tym. Odnośnie najbardziej newralgicznych filtrów, takich jak paliwowe czy olejowe, [b]brać należy albo z ASO[/b] (niezależnie od tego, czy korzystasz u nich z usługi wymiany oleju), albo sprawdzone zamienniki tych firm, które dostarczają produkty na pierwszy montaż fabryczny. W wypadku koncernu VAG będą to więc firmy: [b]Mann / Mahle / Knecht[/b].

    Dobrze, że Cie przeprosili, ale nie zmieni to faktu, że mogłeś ponieść bardzo poważne konsekwencje tej sytuacji. Pierwsza rzecz to możliwość usterki układu rozrządu. Druga, poniekąd gorsza, nie będzie dawać o sobie znać, być może do czasu, być może nie ujawni się nigdy. Mam tu na myśli jakieś drobne podtarcie spowodowane problemem z ciśnieniem oleju. Podobny przypadek miałem kiedyś w starym Clio. Podtarcie dało o sobie znać po długim czasie od zaistnienia incydentów z ciśnieniem. Oby u Ciebie do niego nie doszło.

  • Witam,

    Stuknęło mi 97 tys. km i przy najbliższej przeglądzie pogadam w ASO co tam słychać w temacie rozrządu. Przejechałem na wymienionym łańcuchu 80 tys. km i co jakiś czas zaterkocze przy odpaleniu. Z tym, że zimny bym o to nie posądzał, bo latem przy upałach też się tak działo. Zastanawia mnie jedno, jeśli łańcuch się wyciąga to powinien przy każdym odpalaniu zaterkotać, zanim napinacz skompensuje luz. Dla mnie to jest binarne - 0/1 albo wyciągnięty albo nie. Druga sprawa, czy słyszeliście (ale z pewnego źródła), żeby w 1.2 TSi przeskoczył łańcuch i skończyło się na remoncie?

  • nomo ... Mój kandydat na teścia miał taki problem. Jezdzi Skodą Rumster właśnie 1.2 TSI Rocznik z tego co pamiętam 2012. Przebieg około 40 tys kilometrów. Podobnierz był niezły zgrzyt. Ale miał szczęście bo zaworów nie pogieło. ( z jednej strony szkoda bo go jakos nie lubię 😄 <!-- s:D -->
    Wymienili rozrząd podobnierz na ten poprawiony. Koszt około 1200 zł.
    I tu właśnie pytanie ....Czy rzeczywiście w 1.2 TSI wymieniali na poprawione rozrządy ? Czy znowu trzeba jezdzić aż się razsypie czyli około 40 tysięcy ...??? 😄

  • [quote="nomo"]Zastanawia mnie jedno, jeśli łańcuch się wyciąga to powinien przy każdym odpalaniu zaterkotać, zanim napinacz skompensuje luz. Dla mnie to jest binarne - 0/1 albo wyciągnięty albo nie[/quote]
    Rzecz w tym, że to nie działa binarnie 🙂 <!-- s:) --> Tak naprawdę na problemy z rozrządami składało się kilka czynników. W pierwszej fazie produkcji jednostek 1.2 TSI problem był z: słabej jakości łańcuchem, wadliwie działającym napinaczem oraz filtrem olejowym o złej konstrukcji, powodującej cofanie się oleju z filtra po wyłączeniu silnika. Szperałem w dokumentach serwisowych Skody w poszukiwaniu informacji na temat tych rozrządów. Nie napisali nigdzie na czym polegała wada napinaczy. Domyślam się że chodzić może o dwie rzeczy: zbyt słaba lub zbyt szybko zużywająca się sprężyna naciągu wstępnego i/lub wadliwa konstrukcyja powodująca cofanie się oleju.

    Zakładam, że wadliwego filtra olejowego nikt już raczej w swoim aucie nie eksploatuje. Jeśli jednak dojdzie do wydłużenia łańcucha, a w silniku zamontowany jest wadliwy napinacz, problemy z kompensacją wydłużenia będą się pojawiać. O binarności działania nie ma więc w tym wypadku mowy.

    Widziałem na rosyjskich forach cały projekt poprawy tego napinacza 8-) Wymyślono, że skoro są problemy z naciągiem wstępnym, trzeba go jakoś poprawić. A jak go można poprawić? Ano np. ściskając tę sprężynę - skracając jej skok. [url=http://forum.skodahome.cz/topic/122386-%C5%99et%C4%9Bz-v-rozvodech-12-tsi/?page=61]Tu Czesi cytują[/url] te rosyjskie pomysły 🙂 Krótko mówiąc: przerobiono łeb napinacza, tak że wkręcona jest w niego jakby śruba, którą dokręcając zwiększa się naprężenie sprężyny znajdującej się w napinaczu 🙂 Pomysł jest ciekawy, ale obawiałbym się jednak eksploatować takiego "kombinowanego" nastawnika w swoim aucie... :roll:
    [quote="mariomario"]Mój kandydat na teścia (...) [/quote]
    Oryginalne podejście do sprawy - przyznać muszę 😉

    [quote="mariomario"]Czy rzeczywiście w 1.2 TSI wymieniali na poprawione rozrządy ? Czy znowu trzeba jezdzić aż się razsypie czyli około 40 tysięcy ...??? 😄 [/quote]
    Powiem tak: robiłem w grudniu rekonesans w kilku ASO: w Warszawie, Lublinie, Krakowie, Gliwicach. Każde ASO ma swoją "prawdę" jeśli chodzi o kwestie tego jaki rozrząd powinien być zamontowany w moim silniku (prod. 02.2011), przy czym każdy oczywiście twierdzi, że ma rację. Klasyka. Jedni napisali, że włożą ten - nazwijmy go: "trochę poprawiony", inni że ten "poprawiony najbardziej" 😉 który stosowano w produkcji od listopada 2011 roku.

    Jedni liczą wszystko na części, inny uwzględniają zestaw naprawczy, który jest relatywnie niedrogi, przy czym ci pierwsi twierdzą, że zestawu zastosować nie można, bo z ETKI nie wynika, że jest on przeznaczony do tego silnika (ale jeśli się spojrzy na skład tego zestawu to widać, że zawiera on dokładnie te same podzespoły i o tych samych numerach, co lista części skompletowana "na piechotę" wg ETKI - za dwa razy wyższą kwotę). Nie wspomnę już o tym, że zdarzyło mi się w wycenie otrzymać pozycję "pompa wody" (nie mającej w 1.2 TSI żadnego związku z rozrządem) za 500 zł, albo masę uszczelaniającą za 300 zł, przy czym ta sama masa w innych wycenach kosztowała po 70 zł. Efekt końcowy to rozbieżności cenowe sięgające nawet 100% pomiędzy niektórymi serwisami.

    Poziom kompetencji polskich ASO Skody to niestety spory kłopot 😢 W takich miejscach ubóstwiani są klienci typu "jeleń". A to jest taki typ klienta, który wstawia samochód do serwisu, potem pokornie i bez żadnego dociekania reguluje wystawiony rachunek, o nic nie pytając odjeżdża. A jeśli już o cokolwiek zapyta, to łatwowiernie przyjmie jakże często całkowicie niemerytoryczne wyjaśnienia "doradcy serwisowego".

  • Widzę ...że bardzo dużo piszecie na temat rozrządu 😄 <!-- s:D -->
    Ale nawet widzę ze i pasek nic nie zrobił.
    Myślę że powinni zmienić dostawcę rozrządu i było by po kłopocie a nie poprawiać coś co już ma złą opinię. 😉
    Wystarczy pomyśleć. A może na tym pasku takie objawy mają być ???? sam już nie wiem.... :roll:

  • Mam jeszcze jedno pytanko...
    Czy w 1.2 HTP 70 km to też rozrząd potrafił przeskoczyć czy był już poprawiony. Chcę kupić Fabię II i znalazłem fajną sztukę ale niestety z 1.2 HTP. 😢 <!-- s😢 -->
    Jeśli też były problemy, to czy ewentualnie to poprawiali ??? 🙂
    Proszę o odpowiedz....
    Pozdrawiam.

  • Nie wiem na pewno czy to zostało poprawione, ale wydaje mi się, że nie. Słyszałem o rzeczywistych przypadkach przeskoczenia łańcucha w tym silniku.

    Jeśli wziąć pod uwagę "niepowalające" osiągi silnika HTP oraz całkiem przyzwoite osiągi 1.2 TSI oraz to, że w problemy z rozrządem występowały w obydwu, to ja bez cienia wahania brałbym jednak 1.2 TSI 🙂 Różnica w mocy o momencie obrotowym, a co za tym idzie: w komforcie eksploatacji jest po prostu... kolosalna 🙂 <!-- s:) -->

    Jeśli zastanawiałbyś się między 1.4 16V a 1.2 TSI to tu można by mieć rzeczywiście dylemat. Natomiast HTP vs TSI - w mojej ocenie (z perspektywy 4 lat eksploatacji tego drugiego) jednoznacznie mówię TSI 🙂

  • Dzięki ,,jacekpk,,
    Masz rację to lepiej poszukać TSI, i tu jest problem i tu. 😄 <!-- s:D -->
    pozdrawiam

  • Pisałem w tym wątku jakiś czas temu w tym temacie, teraz mam dylemat odwrotny.
    Od jakiś ponad dwóch tygodni nic nie terkocze, czy na zimno czy na ciepło, czy mróz czy odwilż.
    Nie miałem żadnej ingerencji mechanicznej ani choćby wymiany oleju i filtrów po których się zawsze "naprawiało" na jakiś czas.
    Ciekawy jest ten nasz rozrząd, pełen niespodzianek.

  • Jedno wiem że dobry serwis zaleca przed 100000 km należy wymienić rozrząd bo po tym może być różnie 🙂 <!-- s:) --> . Oczywiście 100000 km na jednym rozrządzie.

  • Podobnierz łańcuch miał być do końca silnika...a tu zong. Trzeba go wymieniać co 100 tysi..bez sens.
    Pytanie...po co komu ten łańcuch. Z resztą i tak w ks serwisowj nie ma nigdzie opisanj wymiany .
    A na dodatek czasem potrafi przeskoczyć w okolicach 40 tys km. :oops: <!-- s:oops: -->
    Wczesniej juz pisałem żeby wystarczyło zmienić dostawcę ale chyba to jest celowe działanie firmy , żeby mieli zarobek :oops:
    Zmienili na pasek i też jest problem, o co tu chodzi to ja nie wiem ...ale chodzi tu o kasę. :?

  • Znalazłem ostatnio na [url=https://youtu.be/TMTTLW0urXA]YT filmik z rozebranym rozrządem i zdjętą miską w Golfie z 1.2 TSI[/url]. Widać na nim skalę problemu jeśli chodzi o hałasy z łańcucha pompy oleju, dlatego przy wymianie rozrządu należy żądać oblitagoryjnej wymiany tego łańcucha wraz z kołem zębatym. W przeciwnym razie wymiana samego łańcucha rozrządu zda się "psu na budę", dziwne odgłosy będą się pojawiać.

    U mnie na liczniku lada dzień wskoczy 90 tysięcy km. Zauważam w ostatnich dniach pogorszenie w temacie rozrządu - warkot utrzymuje się dłuższy czas po uruchomieniu silnika. W związku z tym będę musiał przymierzyć się do tematu i wymienić obydwa łańcuchy...

  • powiem tak/....
    zauważcie jak wygląda zębatka...nie potrafią zrobić większych zębów. Masakra.
    Luz łańcucha naprawdę duży. :shock: <!-- s:shock: -->

  • Oglądałem ten filmik ze zdjęciem łańcucha pompy oleju i tak się zastanawiam:

    1. Czy terkot na ciepłym silniku a czasem i po dłuższej jeździe po szybkiego ruchu to właśnie nie terkot tego łańcucha? (jakby nie było jest trochę inny jakby przytłumiony)
    2. Czy tzw. zestaw naprawczy rozrządu nie zawiera tego elementu?

    Jestem w fazie przygotowań do wymiany próbuje się dogadać z producentem jak i serwisami, będę wdzięczny za porady i informacje w tym temacie.
    Dzięki!

  • Ja mam z marca i jeżdze na nowym typie rozrządu 🙂 <!-- s:) --> . Robiłem to w Aso na gwarancji.

  • [quote="lukasz_vip"]Czy ktoś do 1.2TSI sprzed 06.2011 założył rozrząd nowego typu? Właśnie czeka mnie wymiana rozrządu, bo łańcuch i napinacz już hałasują (72tys. przebiegu) a auto jest z 02.2011 i zastanawiam się czy da się założyć czarny napinacz oraz łańcuch i koła zębate te szersze tj. wytrzymalsze (03F 198 158 B).[/quote]
    Dać to się da, tak jak widziałeś na rosyjskich forach. Problem w tym, że mało które ASO w ten sposób Ci to zrealizuje (chyba, że nie chcesz tematu załatwiać w ASO). Ja pytałem kilka miesięcy temu w wielu serwisach - wysłałem z 10 maili do różnych serwisów autoryzowanych z pytaniem o koszty i sposób realizacji wymiany rozrządu. Tylko dwa serwisy napisały mi, że wkładają ten najszerszy łańcuch (zestaw naprawczy 03F198158B). Reszta twierdzi, że wg ETKI do modeli z 02.2011 należy montować zestaw naprawczy 03F198229A, czy z tym średnio poprawionym łańcuchem.

    Jak widać - "wolna amerykanka". Ja u siebie jeszcze nie zmieniałem, ale pojadę oczywiście tam gdzie napisano mi że włożą 03F198158B.

  • Niedawno nabyłem również 1.2 TSI z 2011 (data pierwszej rej. listopad '11) - modelowo 2012, z przekonaniem że jeżeli problem występował we wczesnej fazie produkcji tego silnika (od 2009) to do 2011 się z tym uporali - za późno trafiłem na forum bo może bym się zastanowił nad inną marką. Niestety, czytając cały wątek wygląda na to, że VW potrzebowało ponad 2 lata żeby nawet nie wyprostować temat a zminimalizować potencjalne koszty masowej kampanii przywoławczej. U nie na budziku ponad 102 000km i od tygodnia jak się przysłuchuję to od czasu do czasu zarzęzi. Dodatkowo jak byłem w serwisie na diagnozie przed zakupem auta to w Uwagach wpisali: do wymiany kpl. rozrz. Więc wydaje się, że u mnie rozrząd ma też już dosyć.
    [quote="jacekpk"]
    wysłałem z 10 maili do różnych serwisów autoryzowanych z pytaniem o koszty i sposób realizacji wymiany rozrządu. Tylko dwa serwisy napisały mi, że wkładają ten najszerszy łańcuch (zestaw naprawczy 03F198158B). Reszta twierdzi, że wg ETKI do modeli z 02.2011 należy montować zestaw naprawczy 03F198229A, czy z tym średnio poprawionym łańcuchem. [/quote]

    Potwierdzam, ja dzwoniłem i rozmawiałem z kilkoma serwisami i większość chce wymieniać rozrząd wg wytycznych ETKA, na poszczególne części ze starym napinaczem 03F109507B i łańcuchem 03F109158K. Co do zestawu naprawczego 03F198158B to w jednym serwisie powiedzieli że zrobią a w drugim że zrobią ale nie dadzą gwarancji.

    Zastanawiam się jakie są przeciwwskazania przed montażem zestawu: 03F198158B? Może chodzi o średnicę czopa wału, może były różne? Stąd zębatka z zestawu naprawczego na naszym wale mogłaby się obrócić? W serwisach do których dzwoniłem nikt nie był w stanie udzielić mi żadnych informacji.

    Spróbuję poprosić moich znajomych z Czech żeby przetłumaczyli mi malia na czeski i posłali do Skody do Mlada Boleslav z zapytaniem o rekomendację i jakie jest ryzyko montażu. Najgorsze jest to że przy moim przebiegu każdy dodatkowy kilometr to jak jazda na bombie.

    P.S. Znajomemu z pracy w 'Romku' walnął łańcuch przy 96k km w 1.4 TSI z 2011 roku ... silnik do remontu.

  • W piątek odebrałem samochód s ASO.
    Rozrząd terkota 1-2 sek na zimno, ale oczywiście nie zawsze.
    Prosiłem Skodę o ew. wspomożenie przy kosztach wymiany.
    Oczywiście oni nie ruszą palcem bez potwierdzenia że nadaje się do wymiany bez papierka z ASO.
    Oddałem do ASO na weryfikację na 4 dni!.
    Wynik: terkot zaobserwowany jest w granicach normy przyjętej przez producenta.
    Czyli Skoda ma to z głowy.
    Pytanie czy wymieniać na własny koszt - ASO twierdzi tak samo że nie ma potrzeby.
    I co mam teraz zrobić?
    Sam już nie wiem skołowany jestem.

  • Zaber , zobacz tu : http://forum.skodahome.cz/index.php?/topic/111662-Servisní-akce---výměna-rozvodů-1.2-TSI#entry2230640<!-- m -->

    Z czeskim sobie poradzisz ; )

    tapatalk