[F2, F2 FL]Turbina 1,2 i 1,4 TSI
-
[quote="Adam_M"]nastawnik montuje się blaszkę dystansową (nie wymaga to demontażu turbosprężarki) a następnie wprowadza nastawy podstawowe i po problemie. [/quote]
No właśnie mam taka blaszkę zamontowaną [url=http://imageshack.us/photo/my-images/803/zdjcie0058hj.jpg/]Klik[/url]. Możesz opisać co ona dokładnie poprawia, jaki ma wpływ na pracę?
Jest jeszcze jedna, może nie usterka ale upierdliwa rzecz. W okolicy 1200-1500 obrotów, cięgno zaworu doładowującego zaczyna wpadać w jakiś rezonans i wydaje metaliczny dźwięk.
Wystarczy je czymś przytrzymać, żeby skompensować luz i nie dzwoni. Na razie czekam na info z serwisu. W VW jest na to TPI (2024434/3). -
Witam.
W 1.2 TSI - pada zawór sterujący doładowaniem. Ze względu na to, że jest zintegrowany z turbiną, wymieniana jest całość. Czytałem tez, że zdarza się w 1.4 TSI. W ostatnim numerze Motoru jest też o tym, ponieważ warszawski WORD ma Fabie TSI, stąd szkoły jazdy tez takimi jeżdżą. Tragedii nie ma, bo wymieniany jest na gwarancji i po rozmowie z SAP, po gwarancji tez nie powinno być problemów. -
Silniki tsi są testowane na klientach. A jak coś wyjdzie po gwarancji to klient za to zapłaci. Przeważnie są to kwoty duże
-
Moją skodziną przejechałem już 4000km i muszę się zgodzić z tym, że ten silnik ma kilka istotnych wad. Zbyt wolno rozpędzająca się turbina i za niskie obroty na jałowym co pogarsza komfort w ruszaniu i zmianie biegu z 1 na 2. Mam pytanie do osób które jeżdżą 1.2tsi, czy pierwszy bieg mają też taki wolny jakiś.
Pozdro. -
Mam taki wrażenie że jak się na jedynce pociśnie dużo gazu na raz to wtedy wolnieje , a jak się ciśnie pomału to ładnie się zbiera
-
U mnie sprawdzili soft (samochód z kwietnia) i mam najnowszy, dzwoni przy przegazowaniu -jak to określili goście z ASO - cięgno zaworu westgate. Dzwoni we wszystkich TSI, dlatego nie jest to wada. Po prostu taka technologia <!-- s;) -->
Jestem ciekaw co na to powiedziałby taki czeski serwis? -
Jak najbardziej trzeba szanować turbinę, nawet bardziej jak w dieslu. Inna sprawa, że TSI ma chłodzenie turbiny cieczą, ale .... albo jest to tak ciche albo ja nie słyszałem pompy po wyłączeniu silnika
Natomiast w TSI (nie tylko 1.2), nie pada turbina "właściwa", tylko zawór sterujący doładowaniem (westgate). Dodatkowo to on odpowiada za dosyć metaliczny dźwięk silnika TSI. -
[quote="zibibyd"] albo jest to tak ciche albo ja nie słyszałem pompy po wyłączeniu silnika.[/quote]
podnieś maskę to zobaczysz jak płyn chłodniczy chwile leci z przelewu do zbiorniczka -
Witam wszystkich.
Mam 1.4 tsi i do tej pory jest wszystko super. Na "zimno" nie przekraczam 2000-2500 obr/min, czekam aż na wyświetlaczu dojdzie temp oleju do 60°C (ok 6-8 km) i zaczynam dawać w palnik (temp wody 90°C osiągam po ok 3 km). A po szybszej jeździe przewiduje gaszenie silnika, i obrotowo schodzę do max 2500 (czas zależny od temp turbiny - na czuja - ale do dziś każda z moich turbin śmiga ponad 250 k km ) by dać czas na wychłodzenie turbiny. Żadnych dźwięków metalicznych czy innych nie mam...dodam ze producent wymyślił nakaz tankowania 98!
Życzę innym (i sobie) dalej bez usterkowej jazdy. -
Twój opis potwierdza stosowanie 10 przykazań - oby tak dalej. <!-- s -->
-
Pierwszą usterką która sprowadzała właścicieli do serwisu były problemy z turbosprężarka i nastawnikiem ciśnienia doładowania (elektryczny) - objawia się nagłym spadkiem mocy, świeci się check i EPC. Na początku Skoda w ramach gwarancji na każdą usterkę regulacji ciśnienia doładowania zalecała wymieniać całą turbospręzarkę. Ja sam wymieniłem ich z dziesięć. Obecnie zależy to od zaistniałej usterki. Najczęściej pojawia się błąd z nastawnika ciśnienia doładowania (czyli z tego elektrycznego silniczka właśnie). W takim wypadku pod nastawnik montuje się blaszkę dystansową (nie wymaga to demontażu turbosprężarki) a następnie wprowadza nastawy podstawowe i po problemie.
-
Zawór regulacji ciśnienia doładowania steruje zaworem upustowym po stronie gorącej turbiny poprzez to sztywne cięgno, o którym piszesz ze wpada w rezonans. Blaszkę montuje się gdy zapisana jest usterka z adaptacji nastawnika ciśnienia doładowania. Pozwala ona utrzymać odpowiedni dystans nastawnika od zaworu upustowego i tym samym zapewnia właściwe warunki regulacji. W tym silniku regulacja ciśnienia doładowania nie polega tylko na ograniczeniu ciśnienia doładowania w górnym zakresie obrotów (jak np. sterowane pneumatycznie zaworem N75 silniki TDI albo 1.8 T), lecz jest sterowane płynnie, w różnych zakresach, w zależności od aktualnych potrzeb silnika dlatego właśnie ta z pozoru niewielka grubość blaszki ma ogromny wpływ na poprawne położenie zaworu upustowego turbosprężarki które musi być precyzyjnie określone w każdych warunkach. Jeśli blaszka powinna być zamontowana w danym samochodzie a jej nie ma może dojść do sytuacji, że zawór upustowy nie będzie się zamykał do końca wtedy gdy wymagane jest najwyższe ciśnienie doładowania (np. podczas gwałtownego przyspieszania).
Dlaczego cięgno wpada w rezonans - nie wiem dokładnie. Wiem, że w różnych samochodach różnie się to objawia. Co do TPI to dość skomplikowane - niby ten sam koncern ale VW zawsze informacje ma jako pierwszy. Np. oni zakładali blaszki na turbiny gdy my je jeszcze wymienialiśmy <!-- s:) --> Pewnie i u nas będzie TPI za jakis czas albo już jest ale jeszcze go nie znam. Nie wiem dokładnie więc nie będę się wypowiadał. Jak się dowiem to napiszę.
-
Dzisiaj zadzwonili z serwisu i miły pan poinformował mnie że na silniki TSI jest akcja nawrotowa czy coś w tym temacie i będą wzywać posiadaczy, a dotyczy to podkładki gdzieś tam przy turbo , ktoś to fa forum już opisywał dokładnie więc nie zagłębiam się w szczegóły.
-
ASO uwinęło się z akcją 24W6 w 3 godz. Wszystko OK, żadnych błędów, Fabcię przegoniłem już po autostradzie, 190km/h jedzie, więc nic nie zepsuli <!-- s;) --> przy okazji wymienili też na gwarancji włącznik świateł awaryjnych, bo się w ogóle nie podświetlał
-
[b]dabrowst[/b], ja miałem taki problem że po założeniu podkładki (1 mm) była wolniejsza i więcej paliła ale po założeniu podkładki 2 mm i wgraniu nowego programu wydaje mi się że wszystko wróciło do normy, teraz wszedłem w kanał i przy misce olejowej są drobne wycieki a także pod miską przy takim module, więc jadę do serwisu, co do terkotania to prawdopodobnie w komorze silnika przy kielichu teleskopu są takie dwa przewody i od nich przenoszą się wibracje. Pozdrawiam Rysiek
FABIA 1,2 TSI
-
Ja kontaktowałem się z czterema serwisami i powiedzieli mi w każdym, że akcja nie obejmuje mojego samochodu bo jest egzemplarz z wyeliminowanymi już niedociągnięciami...
-
Oni sprawdzają po vinie. Ja jak bylem w aso i podałem i im mój vin to mi powiedzieli.
Wkładkę lewego zamka też mam wymienione na gwarancji a prawa pod wpływem ciepła się sama naprawiła <!-- s:) -->
-
Ja auto zakupiłem w lutym, jest to 1,2 Tsi 105KM i mimo że teoretycznie nie powinno być wady profilaktycznie podkładke pod turbo wymienili soft też wgrali nowego i mimo że pojawiłem sie tam bez jakiegokolwiek wezwania z ich strony bez problemu to zrobili w ramach gwarancji. Moim zdaniem autko jeździ lepiej niż wcześniej niby mówili że nowy soft ma ok 120 KM ja tego sprawdzać nie zamierzam grunt że fajnie jeździ
-
Zauważyłem, że mój Fabian jest na pierwszym i drugim biegu bardzo mułowaty...nie wiem czy tak ma być ale stary silnik HTP w Polo jest bardzo energiczny na tych najmniejszych biegach mimo, że ma tylko 64 KM...
Czy u Was tez tak jest, to normalne ? -
moja fabiusia jest czasem wolna ale tylko na jedynce ale na dwójce już ładnie się zbiera. Z moich doświadczeń z dnia codziennego wynika że jak na jedynce się mało i powoli ciśnie na gaz to auto lepiej się zbiera . A znowu jak się dużo na gaz ciśnie bez litości to wtedy mułowacieje. takie są moje odczucia.