[F1 i F2] Chłodnica - płyn/wentylator/wymiana/kontrolka
-
Przyjrzę się dzisiaj jeszcze raz obu korkom i dam znać czy są naprawdę czyste. Z tego co zaobserwowałem to od momentu kupna cały czas zużywa tyle samo płynu, a zrobiłem już ok. 10 tys.km.
ps. odnośnie przelewania się wody... u moich rodziców w Palio to występuje prawie od nowości, akurat w tamtym aucie tak są poprowadzone rury od ogrzewania, że jak włączysz nawet minimalne grzanie to woda chlupota tak jakbyś odkręcił kurek z wodą <!-- s:) -->
-
Tak sie składa, że moi rodzice też mają Palio... u mnie nie było tego odkąd mam fabie, ale pozostaje mi tylko przyzwyczaić sie do tego, pewnie nagrzewnica jest zapowietrzona i nie daje rady sie odpowietrzyć, może samo sie za jakiś czas ułoży.
-
[b]comfort[/b] napewno nie jest to normalne, u mnie w maju minie 5 lat jak był wymieniany płyn chłodzący i do dnia dzisiejszego nie dolałem kropli.
-
Tylko że jak nie widać nigdzie źródła wycieku to jak to mam znaleźć? Rozebrać pół przodu żeby sprawdzić wszystkie połączenia?
Bo ten płyn znika bardzo powoli, a jego uzupełnianie jest tanie jak barszcz. Nie wiem czy opłaca się w ogóle tego dotykać (kalkulacja kosztów). Jak uważacie? -
1 cm to jest ok pół litra na 2 tys. km.. raczej nie masz szans tego zobaczyć po osadzie, możliwe, że bardzo powoli przechodzi pod uszczelką. Na mój gust możesz spokojnie jeździć dalej. To może być choćby wyciek na zaworku,
Ewentualnie możesz zrobić próbę ciśnieniową, jak Cię to bardzo męczy. -
[quote="zlloty"]1 cm to jest ok pół litra na 2 tys. km.. raczej nie masz szans tego zobaczyć po osadzie, możliwe, że bardzo powoli przechodzi pod uszczelką. Na mój gust możesz spokojnie jeździć dalej. To może być choćby wyciek na zaworku,
Ewentualnie możesz zrobić próbę ciśnieniową, jak Cię to bardzo męczy.[/quote]Tak jak mówiłem zrobiłem próbę na przestrzeni 3000 km i ubyło mi raptem pół cm w zbiorniczku. Wychodzi na to, że musiałem dolać ok 100ml płynu.
W takim razie chyba nie ma sensu tego w ogóle dotykać. Zużycie płynu się nie powiększa, a uzupełnianie kosztuje mnie dosłownie grosze.
-
Chciał bym sie dowiedzieć jaka może być przyczyna uciekania płynu chłodzącego. Dolałem ostatnio do punktu max a w tej chwili mam blisko kreski mini. Czas jaki minął to ok 3 tygodnie
-
najgorszy przypadek to taki, że płyn dostaje się do silnika. Zobacz pod korek oleju czy nie ma "masła". Rozumiem, że wycieków na zewnątrz nie widać?
-
uszczelka pod głowicą moze... :bezradny: <!-- s:bezradny: -->
-
to właśnie miałem na myśli
-
Zreszta... takie gdybanie ... wszystko moze byc pompa wody gdzies na wezyku kapac... wina termostatu itp moze byc wszystko i nic tez mi sie tak wydaje <!-- s:P -->
-
sprawdzałem ten trójnik od gazu (znajduje się za silnikiem) i nawet w momencie włączenia się wentylatora i nic nie ciekło
płyn też mam czysty
jak można rozpoznać czy to uszczelka jakie objawy w pracy silnika -
Dzisiaj gdy otworzyłem korek z chłodnicy zauważyłem na górze jakby czarny osad. Czy to normalne?
-
ten osad ma jakąś konsystencje - lepki, śliski (masełko)? Jaka jest grubość warstwy?
-
[quote="Switala18"]Chciałbym sie dowiedzieć jaka może być przyczyna uciekania płynu chłodzącego. Dolałem ostatnio do punktu max a w tej chwili mam blisko kreski mini. Czas jaki minął to ok 3 tygodnie[/quote]
Jeśli nigdzie nie zaobserwowałeś wycieków to nie dolewaj do max tylko jeździj i obserwuj ten poziom min, ja osobiście spotkałem się w dwóch samochodach gdzie taki był właśnie urok, że jak się dolało na maxa to wyrzuciło odpowietrznikiem, a stan min trzymało bez problemu i to latami.
-
[quote="szymon189"]Dzisiaj gdy otworzyłem korek z chłodnicy zauważyłem na górze jakby czarny osad. Czy to normalne?[/quote]
A czy masz jakieś oczka rosołowe w płynie?
-
Nie wiem czy są oczka, ale na górze był jakby grunt z kawy.
-
Siemaaaaaaaa znowu jaa...
Zajrzalem pod korek od oleju i zobaczylem tam syf o kolorze hmm mokrego piachu, taki jasny kolor no dosłownie rzadkiej kupy, konsystencja tłusta ale nie gęsta.
Ucieka płyn ze zbiorniczka chlodzacego ale wydaje mi sie ze nie dostaje sie on do silnika tylko ucieka przez czujnik znajdujacy sie obok filtra oleju(nie znam dokladnej nazwy tego czujnika), prawdopobnie jest tam nieszczelny oring, jest duza wilgoc wokol tego czujnika tylko nie wiem czy to napewno plyn chlodzacy no ale co to moze byc innego. Martwi mnie ten syf pod korkiem od oleju i znalazłem pod silnikiem wyciek i plame o takim samym kolorze jak pod korkiem, bagnet pokazuje taki sam poziom oleju w normalnym kolorze tak jak powininen. Mało jezdze tym samochodem, ewentualnie w weekendy, dzwonilem powiedzieli ze moze tak byc z uwagi na malą uzywalnosc i jazde na krotkich odcinkach, o tej porze roku moze to byc normalne. Tak samo plama pod samochodem moze byc gdyz chodnik jest wilgotny i w polaczeniu z plamka oleju moze dawac taki kolor, mamy przeciez teraz duzy odwilz. Co o tym myslicie? Chciałbym wykluczyc robienie tej rąbanej uszczelki
Dzieki za info pozdrawiam.
PS: trace cierpliwosc powoli do niej...Edit:
Dodam jeszcze syfu pod korkiem od zbiorniczka plynu chlodzacoeg i w srodku na sciankach nie ma takie syfu, stamtad jest wporzadku, a czujnik wokol ktorego jest wyciek to czujnik halla. -
Doczepie się do tematu mam fibi 1.4MPI 44kw, która wiecznie chce płynu średnio co 2 dni w zależności od tego jak jeździłem, żeby było weselej z bliżej nieokreślonych przyczyn przestał włączać się wentylator na chłodnicy. Temperatura pracy silnika w normie o dziwo się nie przegrzewa, był 1 mały wyciek przy termostacie (zlikwidowany) termostat sprawny, wentylator też (po podpięciu zewn. zasilania działa). Wyczyściłem zbiorniczek wyrównawczy, płyn właściwie sam się wymienił i nie przypomina ani czekolady ani "sraczki" <!-- s:) --> jak czytałem w innych tematach. Zanim zacząłem zajmować się tym samochodem do układu chłodzenia trafił kilka razy jakiś uszczelniacz. Dodam że jedyny wyciek który jest widoczny to ze zbiorniczka wyrównawczego w miejscu w którym powinno wywalać ew nadmiar płynu.
Pytanie czy bawić się w czyszczenie chłodnicy? czy po prostu dobrać się do czujniczka w niej i przeczyścić a później sprawdzić co się będzie działo?
-
[quote="Camell"]jedyny wyciek który jest widoczny to ze zbiorniczka wyrównawczego w miejscu w którym powinno wywalać ew nadmiar płynu.
[/quote]Jeśli tam masz wyciek mimo prawidłowego stanu, świadczy to o zbyt dużym ciśnieniu w układzie, przypuszczam, że jednak będzie Cię czekała UPG.