Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Akumulator

Temat utworzony · 610 Posty · 118410 Wyświetlenia
  • Ja miałem na myśli przygasanie świateł na odpalonym silniku. Co do odpalenia to różne mogą być przyczyny, być może aku jest już dosyć wyeksploatowany że nawet odpalenie z włączonymi światłami sprawia mu trudności.

  • u mnie w fabce 2006 I jest automatyczny włącznik świateł, natomiast mam z nim problem bo samych postojówek nie mogę włączyć macie może jakieś pomysły co mogę zrobić aby na postoju same postoje włączać ?

    Fabia I kupiona w Polsce

    1. sprawdź, czy mruganie/zapalanie się kontrolki wspomagania jest skorelowane z opadami. Jeśli tak, to duża szansa, że masz przebicie w sławetnej wiązce.
    2. sprawdź vagiem pompę wspomagania kierownicy - jeśli wywali ci błąd 566 (brak komunikacji z pompą, zwarcie, takie tam), to masz duże szanse, że to wiązka właśnie (u mnie tak było)
    3. nawet jeśli to czujnik skrętu (co sugeruje zmienność zachowania wspomagania), czy pompa, to i tak wiązkę sprawdzić należy.

    Cena czujnika - ok 300 - 400 zł, cena pompy - ok 1500 zł (ceny orientacyjne z allegro).

  • Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc. W sobotę zabieram się za majstrowanie przy samochodzie.
    Dam znać jak się to skończyło 🙂 <!-- s:) -->

    Odnośnie tego VAG-u - możecie mi dokładniej opisać to zagadnienie?
    Co powinienem kupić itp.

  • Czy ktoś wie jaką żywotność mają akumulatorki w syrenie alarmu,czy wymienialiście coś takiego ?! Instalacja ok, ładowanie też, aku auta ok , a syrena czasem głupieje -albo "czka"
    pomimo wyłączonej sygnalizacji przy uzbrajaniu alarmu,albo włącza się sama bez powodu..(bez alarmu). i trzeba ją kluczykiem wyłączyć.

    omron

  • syrenki w alarmie jeszcze nie wymieniałem ( nic przy tym nie robiłem) ale podobne objawy miałem jak była padnięta krańcówka przedniej klapy. po wymianie na nową ( ok. 10zł) wszystko wróciło do normy.
    na kontrole pojechałem do firmy co montują alarmy i oni zdiagnozowali "usterke". może u Ciebie bedzie podobnie ?

  • Witajcie,
    Taki objaw pasuje też do osłabionego akumulatora, że syrenka sie "czka".
    Miałem w zimie taki przypadek, że aku był jeszcze dobry a syrenka się czkała . Przekręciłem kluczyk i zakręciłem rozrusznikiem i się wyłączyła. Długo nie pojeździłem jak aku musiałem ładować. Po ładowaniu ustąpiło całkowicie i jest spokój.
    Może mój post Ci pomoże.
    P.S. jak będziesz podłączał akumulator to na krańcówkę połóż coś cięższego np. młotek , żeby ona nie była zwarta.

  • Wyjaśniło się !-ponieważ wreszcie było sucho,zdemontowałem syrenkę,rozebrałem i co ?!
    zalana wodą - pomimo że pod maską to z łyżeczkę wody z niej wylałem,i chyba w porę bo ścieżki już zaczynały się pokrywać patyną.Umycie płytki izopropanolem, osuszenie,dało spodziewany efekt.Po prostu woda powodowała zwarcie, tak jak krańcówka od alarmu.I też zwierała napięcie ładowania akumulatorków.Przy okazji wiem że akumulatorki to 3AAA - 4 szt. ( 6V 170 mAh ).Wreszcie jest ok. Czyli jednak trzeba coś od czasu do czasu rozebrać i wyczyścić.
    Dzięki za pomoc.
    omron

  • Juz 2 razy zdarzylo mi sie ze moja skoda zbyt mocno sie zagrzala:( Oczywiscie zaswiecila sie tylko kontrolka od temperatury. Na szczescie nie przegrzal sie. Zaobserwowalem, ze tego przyczyna jest palacy sie jeden z bezpiecznikow na akumulatorze, jak dobrze pamietam jest to bezpiecznik 24V 30A. Co moze byc tego przyczyna?? Jakies zwarcie?? Gdzie szukac rozwiazania tego problemu?

    P.S. Pala mi sie takze xenony, dodam ze nie sa fabryczne.

  • Na akumulatorze jest m/in. bezpiecznik od wentylatora dmuchawy - jeśli nie ma dobrego styku to w momencie załączania się dmuchawy może go "odpalić , trzeba sprawdzić połączenia, styki włącznika wentylatora, ew.silnik. Piszesz że palą się ksenony tzn.bezpiecznik czy żarniki? może napięcie jest brane z tego samego bezpiecznika ? ( a już w nawiasie bezpiecznik może być 30 A, ale napięcie w naszych fabiach tylko 12 V )
    omron

  • Moge sie mylic co do tego bezpiecznika. Jeszcze dokladnie nie sprawdzilem co sie dzieje z tymi xenonami, bo pada deszcz:( Czyli musze sprawdzic styki na czujniku ktory wlacza wentylator??

  • Witam. Ja również mam problem z klapą bagażnika( fabia 1 kombi). Nie dało się otworzyć ni z kluczyka ani przyciskiem na klapie. Wymieniłem więc bezpiecznik bo doszedłem do tego że się spalił. Po wymianie klapa się otworzyła ale nie od razu, musiałem chwilkę potrzymać przycisk i słyszałem jak silniczek pracuje. Zamknąłem klapę i spróbowałem czy zadziała znowu, niestety już nie zareagowała. Bezpiecznik tym razem nie był spalony. Da się coś samemu z tym zrobić, czy zostaje mi mechanik?

  • witam
    posiadam Fabię kombi 2005r. i od jakiegoś czasu mam problem z otwieraniem tylnej klapy. Wygląga to tak , że za każdym razem kiedy próbuje otworzyć klapę słychać jak silniczek pracuje ale nie za każdym razem klapa sie otwiera. moje pytanie jest takie, co trzeba przeczyścić zeby to działało za każdym razem tzn. żeby klapa otwierała sie każdorazowo, ma ktoś taki problem, da się to naprawić czy po prostu kończy sie ten mechanizn i tzeba będzie go wymienić.
    pozdrawiam

  • [b]pawelot[/b], zobacz na dolną część zamka - tam jest taki mechanizm co wypycha klape do góry - możliwe że się już wyrobił, ( taki okrągły "bolec" - w nim jest sprężyna) doraźne rozwiązanie to nakleić na nim kawałek twardej gumy grubości ok. 5mm lub więcej. musisz zobaczyć czy zadziała.
    oczywiście jeśli zamek jest sprawny jak piszesz wcześniej:
    [quote="pawelot"]za każdym razem kiedy próbuje otworzyć klapę słychać jak silniczek pracuje ale nie za każdym razem klapa sie otwiera.[/quote]

    pozdr.

  • dzięki bardzo [b]KAPI[/b] za radę, dzisiaj miałem chwile czasu, zajrzałem w to miejsce o którym pisałeś, wszystko tam przeczyściłem, faktycznie jest tam ten "bolec", sprężyna raczej działa poprawnie, spryskałem to wszystko wd40, czyli dolną część zamka jak również tą góną-pomarańczową, przetarłem suchą szmatką i sukces, klapa bagażnika otwiera się póki co za każdym razem. 🆗 <!-- s🆗 -->

  • Witam, Podłączę się pod wątek.
    Oczywiście nie da się otworzyć klapy bagażnika.
    Sprawdzone: mikrostyk działa prawidłowo, wiązka przewodów pomiędzy klapą a nadwoziem jest ok, ręczne zamknięcie i otwarcie pomarańczowego zamka w klapie zapala i gasi oświetlenie bagażnika więc działa
    Co jest nie ok?

    • brak napięcia na wtyczce dochodzącej do silniczka w progu bagażnika w przypadku otwartego i zamkniętego mikrostyku
    • silniczek w progu bagażnika nie działa gdy podłacza się napięcie 12V z aku

    Zanim zainwestuję w nowy silniczek chciałbym się upewnić, że sprawdziłem wszystko. Macie jakieś porady?

    Krańcówek drzwi nie sprawdzałem ale zawsze sprawdzałem auto z otwartymi min 2 drzwiami - oświetlenie bagażnika się zapalało więc rozumuję, że to nie krańcówki w drzwiach.

    Zastanawiąjące jest to, że nie ma napięcie na wtyczce silniczka podczas przyciśnięcia mikrostyku w klapie.

    Da się to jakoś wybadać podłączając pod komputer?

    Pozdrawiam

  • [quote="jasienia"]Zastanawiąjące jest to, że nie ma napięcie na wtyczce silniczka podczas przyciśnięcia mikrostyku w klapie[/quote]
    myślę że może być złamany kabel w peszlu - gumowej harmonijce. bo skoro zasilanie idzie i światło się zapala....
    zobacz post wyżej - może mechaniczny odbój nawalił i nie odbija klapy przy otwieraniu?

    [quote="jasienia"]Da się to jakoś wybadać podłączając pod komputer? [/quote]
    hmm , nie próbowałem, ale mysle że na pewno można, skoro drzwi mozna to klapę (chyba) też.

  • Witam,
    Moj przypadek rozwiazalem nastpujaco:
    Oderwałem (na siłe) plastikową osłonę siłownika w progu bagażnika - trzyma się na 6 zatrzaskach z metalowymi blaszkami - u mnie nic sie nie uszkodzilo. Miałem wtedy swietny dostep do silownika.
    Sprawdzilem przewod dochodzacy do silowniczka - nie idzie on przez gumowy peszel do klapy bagaznika tylko w bok i gdzies do przodu auta - wiec kabel nie powinien byc uszkodzony bo sie w zasadzie nie rusza.
    Sprawdzilem jeszcze raz dzialanie zamka i mikroswitcha w klapie bagaznika - rowniez byly ok. Mikrostyk zwieral a zamek zapalal oswietlenie bagaznika.
    Wszystko wydawalo sie ok a silownik nie dzialal. Podlaczanie na krotko napiecia z akumulatora rowniez nie ruszalo silownika.
    Pomoglo - dlugie rozruszanie silownika - czyli przesuwanie tloka silowniczka w jego kierunku i smarowanie wd-40. Robilem tak ze 20-40 razy - idzie bardzo ciezko. Z czasem przy otwartej klapie, zablokowanym zamku naciskanie mikroswitcha i pomoc reka w ruchu silownika dalo efekty.
    Na poczatku nie dzialalo za kazdym razem ale z czasem widac sie rozruszalo.
    Dlaczego? - nie widze innej mozliwosci jak to ze jakies zabrudzenia dostaly sie w okolice silowniczka i troche blokowaly jego ruch.
    Dziekuje za wczesniejsze wskazowki
    Pozdrawiam

  • powitać skodowską brać
    czy mógłby ktoś mi poradzić jaki akumulator zakupić dla skody fabii 1,2 htp 12V 64 kM (run)? autko jest oczywiście z klimą namiętnie używaną...

    mechanik doradził mi zakup Centra Futura 53Ah 540A CA530... co wy na to?

  • Może być, choć ja od paru lat jeżdżę na akumlatorach "power" i nie narzekam, składane są wespół z centrą, a ok. 100zł tańsze od centrowskiego odpowiednika.