Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] czujnik skretu

Temat utworzony · 144 Posty · 94497 Wyświetlenia
  • [quote="astony"](ja sie nie dam naciągnąc na wymianę- ja to zrobię/ na razie czytam forum) [/quote]
    jak cieknie to tylko wymiana przekładni kierowniczej na nową albo jej wyciągnięcie i regeneracja - przynajmniej taka jest moja wiedza na ten temat, (niedawno to przechodziłem)

  • OK, Panowie postaram sie pomoc bo z tym problemem juz byly doczynienia. Od kolegi ktory pracuje w salonie w krakowie jako kierownik dzialu czesci zamiennych wiem ze dosc czesto padaja czujniki skretu w skodach, tanie nie sa tak wiec sprobujcie je wymienic na zasadzie sprawdzenia czy to czujnik. Jezeli wspomaganie nie dziala a czujnik jest ok to najprawdopodobniej pompa. jezeli to bylby czujnik skretu i wymielnilibyscie go na nowy to automatycznie wspomaganie powinno zaczac dzialac i dioda powinna sie wylaczycautmatycznie(bez koniecznosci usuwania jej na kompie jako bledu).

    Tydzien temu rozkrecilem cala pompe wspomagania z tesciem. Ogolnie sprawa wyglada tak ze sklada sie z trzech czesci topu ze zbiornikiem, ukladu scalonego i dolu. Rozkrecenie zajmuje z 2 godzine Ale jezeli chcecie sie bawic w robienie tego, nie polecam. Rozkrecilismy bo cos mi dolna czesc zezila i wymienilem ja z innej pompy, myslalem ze jak skrecimy tak jak powinno byc to bedzie ok. nIestety okazalo sie ze uklad scalony ktory jest w srodku poprostu nie dzial. Najprawdopodobniej zostal zalany i nic z tym nie zrobicie chyba ze ktos jest magik elektronik. Wojtek, kolega z serwisu skody powiedzial ze nie wezmie sie za rozkladanie i skladanie jednej z dwoch bo ma w ch**j innej roboty. Ja nie dalem za wygrana i poszedlem w to. Jednak to on mial racje. Lipa trza kupic nowa pompe lub uzywana.

    Niestety tte nowe pompy sa tak zrobione zeby poprostu padly. Paskowe chodza cale zycie i dlatego grupa WW woli dawac takie co sie wala. Przyczyna ??
    Najprawdopodobniej woda, ktora sie tam dostaje i rozwala uklad scalony.
    Moj problem z pompa jest taki ze czujnik skretu nie pokazuje ze kierownica sie kreci czyli komputerek nie wiem ze ja macham kierownica i powinno dzialac wspomaganie. Jednakze cos tam kuma ten komputerek bo jak zaczne krecic kierownica to on czuje ze idzie cisnienie i zaczyna podawac, czyli wspomaganie dziala. Ale nie jednym palcem tak jak powinno byc.
    Dostaje sie tam woda i to jest najwieksza wada.
    Ja wlasnie jestem na etapie poszukiwania pompy....jak ktos ma to walic do mnie
    Sluze dalszymi info jak ktos chce.
    pozdrawiam

  • Witam! Jak zwykle już przytrafiła mi się awaria typowa dla fabki i na każdą kolejną staram się przygotować psychicznie. Tym razem wydaje mi się, że może chodzić o czujnik skrętu (TRW raczej, bo rok prod. 2000), ale nie jestem pewien czy to on szwankuje. Zauważyłem, że od pewnego czasu migoczą wszystkie światła i podświetlenie zegarów, ale tylko na początku jazdy(na postoju, bez kręcenia kierownicą i wolnych obrotach też), potem efekt świetlny ustaje. Zaświeciła mi się też kontrolka wspomagania, chyba z 5 razy już, lecz po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu już się nie zapalała. Wspomaganie w tym czasie działa chyba tak jak zwykle, bo nie zauważyłem jakiejś różnicy. Zastanawiam się czy to nie odzywa się wiązka, którą już miałem naprawianą, a może to właśnie czujnik o którym już bardzo dużo się naczytałem. Może mi ktoś pomoże, bo nie chciałbym wydawać kasy na czujnik jeśli to może nie on zawinił. Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.

  • Po objawach które piszesz raczej bym stawiał na czujnik, ale jeśli chcesz się upewnić czy to on na 100% to poczekaj aż zaczniesz mieć problemy z wspomaganiem - chwilowo będzie miało przerwy w działaniu. Bo próć znów wiązkę która podejrzewam, że teraz nie zawiniła - mało zadowalająca sprawa.

    I jeszcze takie pytanie w opisie masz zaznaczone, że jesteś kobietą, natomiast z sposobu pisania postów wychodzi, że mężczyzną - jak jest naprawdę :?: <!-- s:?: -->

  • Jak kupiliśmy auto, to żona się zalogowała na forum, no i tak już zostało:). Ja jestem facetem i nie mam zamiaru tego zmieniać;). Dziś miałem trochę czasu i przeprowadziłem małe śledztwo. Sprawdziłem ile jest płynu i był na max. Obejrzałem wtyczki za halogenem, były raczej suche. Obczaiłem jak wywołać objawy nieprawidłowego działania wspomagania. Wystarczy kilka razy poruszać kierownicą na boki dość szybko i zaraz zaczyna świrować. Przygasają światła i po chwili zapala się kontrolka. Zauważyłem też, że w tym czasie kiedy przygasają światła działa silniczek pompy wspomagania, bo słychać go chociaż nie kręcę w tym czasie kierownicą. Aha! Co ważne, jak zaczynają się cyrki, to wspomaganie działa ale gorzej tzn. cieżej chodzi kierownica. Upewniłem się, że to czujnik TRW a nie KOYO, ponieważ przy wtyczce były trzy przewody. Poczytam jeszcze raz dokładnie jakie inni mieli objawy przy wadliwym czujniku. Jeżeli okaże się, że takie same to szukam w miarę możliwości taniego czujnika i wymieniam. Jeśli ktoś z Was miał takie objawy jak w mojej fabce, wymienił czujnik i było ok, to proszę żeby dał znać. Pozdrawiam.

  • ja miałem takie objawy że samochód stał w miejscu nie ruszając kierownicy i przygasały światła i słychać było pompę i nawet obroty skakały. Wymieniłem czujnik i z pompy ściągnąłem ten plastik z gąbką ponieważ jak go przycisnąłem to się lała woda

  • Objawy o których piszesz miałem w blu fabce po wymianie czujnika problemy ustąpiły, z tym, że u mnie już nawet nie trzeba było zbyt szybko kręcić kierą by wspomaganie szwankowało. Kliknij do Darka on Ci załatwi czujnik w dobrej cenie tylko, że będziesz musiał zapłacić za przesyłkę.

  • Tu są już podobno za 175 zł http://www.skoda-shop.pl./<!-- m --> ale regenerowane:/, a we Wrocku najtaniej za 320 zł znalazłem. Będę jeszcze szukał. A Darek za ile może załatwić oryginał i o którego Darka chodzi??

  • ja kupiłem nowy w skodexauto tylko ze stary do zwrotu
    http://www.allegro.pl/item455174847_czujnik_kata_skretu_trw_skoda_fabia_vw_polo_nowy.html<!-- m -->

  • Ja kupiłem, ale nówkę nie regenerowany za 260 zł. [url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=600&postdays=0&postorder=asc&start=15]TU[/url] masz namiary na Darka strona druga znajdz mój post.

  • Hej! Dziś wymieniłem czujnik. Jakie było moje zdziwienie kiedy po podniesieniu auta zobaczyłem, że mój czujnik wygląda inaczej niż ten zakupiony. Po odkręceniu okazało się jednak, że różni się on tylko wyglądem z zewnątrz więc przykręciłem nowy i testowałem przez pół godziny potem. Było ok, ale jeszcze pojeżdżę trochę i wtedy przekonam się czy to on przyczynił się do tych dziwnych zachowań. Chciałem porobić kilka zdjęć z wymiany ale baterie mi padły w aparacie. Może zastrajkowały z powodu niskiej temp. (1 st. C). Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

  • Ten pierwszy to taki jak kupiłem, a drugi to mój stary czujnik. No i przykręcony był na imbusy, a nie na torxy. Na szczęście to tylko małe różnice. Autko teraz śmiga tak jak powinno i mam nadzieje już tak zostanie na dłużej:)

  • Będzie śmigać jak należy 🆗 <!-- s🆗 -->

  • To mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie.
    Do tej pory nie miałem prawie żadnych problemów z moją ponad 7-letnią Fabią.
    Piszę "prawie", bo jeśli nawet coś tam było, to po poczytaniu forum lub w serwisie udawało się sprawę załatwić.
    Jak już opisano tutaj - klasyczne objawy:

    • włączające się nie koniecznie kiedy potrzeba wspomaganie,
    • związane z tym przygasanie świateł i podświetleń.
    • zapalanie się kontrolki wspomagania podczas jazdy (dwa, trzy razy - na razie ustało)
      Zjawiska występują nieregularnie, tzn. jeżdżę prawie dzień i nic, a tu w pewnym momencie kłopot powraca.
      Pierwsze - sprawdziłem wiązkę. Do tej pory myślałem sobie, że problem mnie nie dotyczy, ale po rozpruciu izolacji okazało się, że dotyczy i to bardzo. Izolację zdjąłem praktycznie wszędzie tam, gdzie miałem dojście po wymontowaniu obudowy filtra. Przewody wyszprejowałem najpierw WD40, powycierałem co się dało, a na koniec znów użyłem specyfika w sprayu do poprawy izolacyjności.
      Najpierw myślałem, że problem mam z głowy, ale następnego dnia problem powrócił.
      Przyjżałem się już temu czujnikowi, wiem gdzie nie kupować :hyhy: <!-- s:hyhy: --> , ale co innego mnie zastanawia: dlaczego objawy są tak nieregularne? Jaka jest specyfika tej awarii?
      Jeśli to nie gnijąca wiązka (tego nie jestem pewien, bo przecież nie rozprułem jej na całej długości), a pompę na razie wykluczam, to dlaczego pada ten czujnik i to w taki dziwny sposób? Oczywiście w elektronice wszystko jest możliwe, ale gdyby miało okazać się, że przyczyną jest zwykły brak styku to jak to sprawdzić? Do czujnika idą trzy kabelki czyli zasilenie i powrót (to chyba czujnik indukcyjny). Może tak rozizolować i podpiąć woltomierz?
      Czy ktoś już próbował zdiagnozować fizyczną przyczynę "padania" czujnika?
  • Ciężko skręca mi się kierownicą i pali mi się kontrolka wspomagania nie wiem co jest tego przyczyną, gdyż wczesniej wspomaganie dzialalo bez zarzutów. prosze o pomoc:))

  • najprawdopodobniej jak wyżej pisali jest to czujnik skrętu. Sprawdzałaś poziom płynu w zbiorniczku :?: <!-- s:?: -->

  • Własnie nie sprawdzałam, dokładnie nie wiem gdzie się znajduje wyczytalam wyżej ze pod pokrywą akumulatora tak? a ile kosztuje tak wymiana tego czujnika skrętu:)

  • Żeby sprawdzić ilość płynu w układzie wspomagania musisz wyjąc akumulator, bo to właśnie pod nim jest zbiorniczek z płynem. Jak chcesz uniknąć dużych kosztów naprawy, to musisz trochę tu poczytać i porównać objawy jakie występują u ciebie z opisywanymi przez innych. U mnie dało się zauważyć np. przygasanie świateł. Koszt czujnika jest dość wysoki, bo około 320zł, ale wymiana dość prosta więc pomyśl, czy warto płacić jakiemuś mechanikowi, bo może ktoś inny wymieniłby ci go za grosze.

  • No i mnie tez dopadlo. Wspomaganie raz chodzilo,a raz nie. Szczegolnie w dni mokre deszczowe i chlodne, a nagle wogole przestalo chodzic. Na szczescie kumpel mial troche czesci ze swojej robitej fabki i postanowilem wziac od niego czujnik skretu i go wymienic. Po wymianie wszystkie dolegliwosci minely. Stary czujnik mial zwarcie na kazdym pinie - nie bylo tego w tym od kumpla. Przy okazji wywalilem ta beznadziejna obudowe i gabke przy pompie wspomagania - wszystko tam plywalo.

    Cala operacja trwala okolo godziny. Zrobilem to na kanale, bez zdejmowania kol.
    Potrzebne byly:
    Koncowka Torx T20 do odkrecenia halogenu i oslony silnika
    Plaski srubokret do wyjecia kratki przy halogenie i odpiecia kabli halogenu i czujnika
    Koncowka Imbus H4 lub H5 do odkrecenia samego czujnika skretu TRW.
    Wkretak z elastyczna przedluzka 14 cm i gniazdem na bity Torx i Imbus.

  • Witam! Mam problem z Fabia, przestało działac wspomaganie nagle kilka dni predzej cos warczało jak by pompa!Bylem na komputerze i stwirdzono ze czujnik skretu.Wyminiłem na nowy ale nic to nie dało kontrolka zgasła ale wspomaganie nie dziala :zalamany: W takim razie mam pytanie czy jeszcze trzeba podłaczec do komputera i skasowac bład? Czy nie trzeba! A moze to pompa :przestraszony: <!-- s:przestraszony: -->