Używane autko od handlarza ;)
-
[color=#FF0000]wp.pl[/color]
-
Doktorek dobry artykuł.Niestety to jest Polska i tak tu się robi interesy.Chcesz auto z Niemiec jedź po nie sam.Auta z Francji są przeważnie brudne żeby nie powiedzić zatuczone.Komisy lepiej omijać dużym łukiem.
-
tak to niestety wygląda, oni nie chą tylko sprzedać samochód ale przede wsystkim zarobić...często ostro przeginając.
-
Dlatego najpewniej kupować auto w dużym komisie, który od dawna jest na rynku, a wystawione auta są jego własnością.
Po drugie warto kupować w komisach, które są prowadzone przez salony samochodowe, przykładowo przez Skodę.
Owszem, jest drożej, ale często mamy pełną historię serwisową danego auta, a poza tym możemy dostać na takie auto gwarancję (od 3 do 12 miesięcy).Po trzecie kupować auta z polskich salonów, a nie sprowadzane.
-
[b]comfort[/b], słuszna uwaga auto z polskiego salonu, a nie sprowadzone.
-
Tyle, że kilkuletnie auta z polskiego salonu są uboższe w wyposażenie niż te z zachodu Ciekawe ile jest octavii z 2006-2007 z polskiego salonu z 1,9 i DSG :niepewny: automatyczną klimą :przestraszony: i jeszcze, żeby ktoś chciał to sprzedać w stanie dobrym :mur: <!-- s:mur: -->
-
[quote="rufus"]Tyle, że kilkuletnie auta z polskiego salonu są uboższe w wyposażenie niż te z zachodu Ciekawe ile jest octavii z 2006-2007 z polskiego salonu z 1,9 i DSG :niepewny: automatyczną klimą :przestraszony: i jeszcze, żeby ktoś chciał to sprzedać w stanie dobrym :mur: <!-- s:mur: -->[/quote]
Moja F2 jest wyjątkiem...Pewnie nie jedna sprowadzona fabia mogła by się przy mojej zawstydzić i na pewno nie ze względu na kwiaty hehehe.
Co do octavii to może i masz rację. -
[quote="marcing040381"]Auta z Francji są przeważnie brudne żeby nie powiedzić zatuczone[/quote]
moja była F1 była z Francji i była czyściutka <!-- s:D --> -
Auta z Francji bym nie kupił - północ to tereny górzyste, tam aut nie oszczędzają. Kapi, z Francji była ta Fabka, co Cię do białej gorączki doprowadzała? <!-- s;) -->
-
[quote="zlloty"]Kapi, z Francji była ta Fabka, co Cię do białej gorączki doprowadzała? [/quote]
lol - w piątym roku używania <!-- s:D -->
przez pierwsze lata nic, tylko ON lałem. -
to sobie przecztajcie http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/spowiedz-handlarza,1270103,415<!-- m -->
-
To również warto obejrzeć http://tvnplayer.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-959,samochody-bardzo-uzywane,S00E959,11341.html<!-- m -->
-
"ale ja nie musze wiedzieć, że był bity. Będzie się stawiał to powiem, że może Niemiec coś robił i niech się goni."
Niezupełnie. Jeśli handel odbywa się pod egidą prowadzonej działalności gospodarczej, to oczekuje się, że sprzedawca jest profesjonalistą i wie, co sprzedaje. A jak nie wie, to bierze za to odpowiedzialność. -
Oczekuje się, ale nie zawsze tak jest <!-- s;) -->
-
[b]Bartass[/b], jak tam spalanie w Twoim nowym używanym autku? <!-- s;) -->
-
[b]kornat[/b], dobre przyznać muszę :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->
-
Oj to prawda... Komisy walą ściemą, że głowa mała... Jak szukaliśmy samochodu, to oglądałam się za Octavią. Znalazłam w jednym komisie, ładna, wysoki standard, chyba coś koło 120 tyś. przebiegu. Oglądamy, oglądamy a tu psikus - szpachla na prawych drzwiach wyłazi, bo źle wymalowana. "Psze pani! Ona nie bita!!!", aha... a można drzwi otworzyć? No ale po co? A tak by słupki pooglądać... wie pan, ja lubię tak... Mina kolesia bezcenna. Chyba ładnie musiała się zawinąć w drzewo czy inną pionową przeszkodę przy drodze. W sumie dzięki temu mam Fabię <!-- s:) -->
Tyle że będąc na urlopie na drugim końcu Polski tatulek obwieścił mi nowiny - kupiłem megankę, 2 lata, przebieg 150 tyś, full wypas, bla bla bla. A gdzie tatuś kupiłeś? No tam i tam. Zgadza się - w tym samym komisie, gdzie odpadła Octavka. Przyjeżdżamy, oglądamy, "no ładnie papciu, spełniłeś swoje marzenia w części" (wcześniej chciał lagunę). Tylko cholercia coś ten bagażnik nie pasi, bo klapa dziwnie odskakuje... Wbijam sobie w głowę, że ten model tak ma i nie uświadamiam nikogoBTW. chce ktoś kupić Yarisa? Serwisowana, nie palone, 110 tyś przebiegu, kolor piękny róż, tfu... bordo
-
Tak apropos handlarzy, to polecam bloga:
[url=http://blog-skup-aut-bielsko.blogspot.com/]http://blog-skup-aut-bielsko.blogspot.com/[/url]
Całkiem nieźle się czyta. Kilka razy prawie laptop spadł mi z kolan ze śmiechu <!-- s:) -->
-
[b]djcargo[/b] dobrze gość pisze, fajnie sie czyta. <!-- s -->
-
Dobry tekścik :rotfl: <!-- s:rotfl: -->