Witaj na forum Fabia Club Polska

Skoda w Alpach

Topic created · 16 Posts · 17500 Views
  • Fabia sedan wdrapała się na ponad 2200 m.n.p.m. (i do tego zjechała!) we włoskich Alpach. Dodać należy, iż jedyna para hamulców tarczowych "pachniała pizzerią" (w połączeniu z przewożoną bazylią). Więcej info na zlocie!

    Zdjęcia były robione [url=http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=46.818704,11.441778&spn=0.002863,0.00766&t=h&z=17]TUTAJ[/url]

  • Wow!!!! Aż mnie zamurowało 😉 <!-- s;) -->

  • zimowek nie potrzebowales :?: 🙂 <!-- s:) -->

    [quote="zlloty"]...Więcej info na zlocie![/quote]

    tzn ze przyjezdzacie na zlot do Sulejowa :?: :luka:

  • zlloty a ja już się zastanawiałem gdzie Cię wywiało 😛 <!-- s:P -->

    Pozdrawiam
    sid

  • gratuluje.. 🙂 <!-- s:) --> Widoki pewnie piękne co?

  • No [b]zlloty[/b] zaszalaliście pięknie :hurra: <!-- s:hurra: -->

  • Zlloty pokazał na co stać nasze Fabki. Szacun :padam: <!-- s:padam: -->

  • :super: <!-- s:super: --> z przodu alukołpaki sciagniete pewno lepsze chlodzenie bylo.. o i snieg byl

  • pewnie [b]zlloty[/b] tak ostro w górskie zakręty wchodził, że pogubione :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->

  • Kołpaki to nie kwestia Alp, tylko krakowskich dróg 😉 <!-- s;) -->

    Postaram się zabrać na zlot mapę trasy i jakieś zdjęcia - wyprawa generalnie była do Toskanii we Włoszech (ach, to jedzenie!)

  • No to czekamy na relacje 🙂 <!-- s:) -->

  • [b]zlloty[/b], a jak z osiągami fabki na takich wysokosciach?

  • [quote="zdono"][b]zlloty[/b], a jak z osiągami fabki na takich wysokosciach?[/quote]

    Większość trasy (tam, gdzie jeszcze jeździł autobus) na trójce, mocniejsze podjazdy na 2. Jakieś 7 - 8 razy podczas całego wyjazdu musiałem wjeżdżać na jedynce, ale to były podjazdy ok 40* (wezmę laptopa z filmami 😆 ). Zaznaczam, że mam "klimową" chłodnicę, a temperatura maksymalna na zewnątrz nie przekraczała 25*C. Samochód był obciążony, tj. 2 osoby, pełne baki paliw, gratów cały tył.

    Największy problem był tak naprawdę ze zjazdem - zjeżdżając na 2-ce przysmażyłem hamulce, przez co musiałem częśc trasy jechać na jedynce 20 km/h (co w niektórych miejscach było prędkością maksymalną).

    Ogólnie podczas wyjazdu, gdzie zrobiłem 4,5 tys. km (przez chwilą przeliczyłem), średnie spalanie wyniosło 8,28 l gazu / 100 km (zdumiewająco mało, jak na włoskie serpentyny), średni koszt 100 km wyniósł 25,4 zł, nie dolałem ani kropli oleju, czy chłodziwa (uszczelka pod głowicą robiona w grudniu, w marcu wymieniana pompa wody).

    A, część trasy przez Alpy robiłem w nocy, bardzo przydają się halogeny, światła drogowe na krętych odcinkach bezużyteczne.

  • WOW. Szacunek 🙂 <!-- s:) -->

  • Super wyprawa.

    Byłem Fabią w Alpach włoskich 2 razy, w 2009 i 2010 roku. W sumie dosyć niedaleko, bo m.innymi na Passo di Stelvio (droga SS38 Silandro-Bormio http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=46.818704,11.441778&spn=0.002863,0.00766&t=h&z=17), potem w Livigno i w Dolinie Aosty. Wrażenia mam podobne, z tym, ze ja bardziej się bałem o turbinę podczas jazdy do góry, żeby jej nie przegrzać i o sprzęgło, szczególnie za pierwszym razem - za drugim już wiedziałem, że czasami trzeba przy nawrocie pod górę przyredukować do jedynki. Podczas jazdy w dół ,z Przełęczy Św Bernarda do Aosty (chyba ok 40 km), średnie spalanie wyszło poniżej 3 l/00 km 🙂 <!-- s:) --> (ale za to na tym samym odcinku w górę około 9 l/100km)

    Pozdrawiam,

    M

  • Pozdrowienia dla odważnego kierowcy 🙂 <!-- s:) -->

Log in to reply