[F1 i F2] Skrzynia biegów - problemy/olej - temat zbiorczy
-
Witam. Pozwólcie że się podepnę pod ten wątek. Ja też mam problem z trzeszczącymi plastikami w okolicy kratki nawiewu środkowego. Zdjąłem pokrywę nawiewu i zlokalizowałem ten plastik (czarny, płaski, ustawiony poprzecznie). I teraz pytanie. Należy go rozciąć w pionie czy po prostu odciąć?Z góry dzięki za wskazówki
-
odciąć całkiem, nie rozcinać
-
dzięki
-
Dziś to ja mam problem. Problem ten mam od dłuższego czasu ale właśnie znalałzem chwilkę żeby go opisać <!-- s:) -->
Czasem zdarza się że jak stoję na skrzyżowaniu pojawia się problem z wrzuceniem 1 lub 2, a czasem jest dobrze. Dziwne, nie można dopchnąć drążka do końca. Znajomy kiedyś mówił że to może być wina poduszek pod silnikiem - silnik się inaczej ułoży i ... du*a
Macie jakieś pomysły?
-
Dziś to ja mam problem. Problem ten mam od dłuższego czasu ale właśnie znalałzem chwilkę żeby go opisać <!-- s:) -->
Czasem zdarza się że jak stoję na skrzyżowaniu pojawia się problem z wrzuceniem 1 lub 2, a czasem jest dobrze. Dziwne, nie można dopchnąć drążka do końca. Znajomy kiedyś mówił że to może być wina poduszek pod silnikiem - silnik się inaczej ułoży i ... du*a
Macie jakieś pomysły?
-
Mi czasmi nie wchodzi od kopa ale wsteczny i to tylko w niebieskiej. Z tego co mi kiedyś w ASO mówili to można wyregulować to zjawisko, jednak nie wiem jak.
-
Mam podobnie, u mnie jak sie zatrzymam i chce ruszyć to nie zawsze wchodzi "1", tymczasowy sposób jest na to prosty - przegazuj na luzie i bieg Ci powinien wejść, mi przynajmniej tak wchodzi.
-
Sprawdzonym, starym sposobem jest wrzucenie najpierw "trójki", a następnie "jedynki".
A w taki sposób probują rozwiązać ten problem właściciele Oplów Astra:
http://astra.autokacik.pl/technika/napraw/biegi.html<!-- m -->
Może ten schemat i manual troche pomoże w rozwiązaniu problemu.... -
mam taki problem. jezdze po miescie, zmieniam biegi i wszystko przebiega bezblednie. wjezdzam na obwodnice,jade z 15km z predkosciami 110-170km/h, kiedy dojezdzam do zjazdu przyhamowuje i chce zredukowac bieg na nizszy, na 2 , 3 lub 4. Za cholere nie chce wejsc. musialem uzyc naprawde sporej sily. takie cos utrzymuje sie jeszcze przez kawalek drogi np. do pierwszych swiatel. wtedy nie moge wrzucic 1 i musze na sile. a potem juz np 2 i dalej chodzi bez problemu. o co tu chodzi? co to ma za zwiazek z duzymi predkosciami. a i jeszcze jedno.przy tym jak nie moge wrzucic biegu np na zjezdzie z drogi ekspresowej odnosze wrazenie tez ze pedal sprzegla jest za miekki. potem normalnie twardy. ktos mial cos takiego?
-
Może to docisk a jak masz pedały równo hamulca i sprzęgła,czy sprzęgła niżej
-
raczej równo są. ale czemu tylko by się tak działo przy dużej prędkości i po dłuższym odcinku?
NAPRAWDĘ NIKT NIE WIE CO TO MOŻE BYĆ?
-
Mam mega problem. W pewnym momencie przestał mi wchodzić pierwszy bieg, a drugi troche zgrzytał... Samochód ma 24 tysiące przebiegu. Chłopaki z serwisu powiedzieli po wyjęciu skrzyni, że poszedł całkowicie sychronizator pierwszego i częściowo drugiego biegu, oraz jakieś łożyska. Stwierdzili, że naprawa nie jest kwestią gwarancyjną i każą mi za to płacić... Powiedzcie mi co się mogło stać w takiej świerzynce motoryzacyjnej? Nie jestem na tyle głupi, żeby katować swój własny nowy samochód. Czekam na pomoc <!-- s:( -->
-
Jeżeli jak piszesz nie katowłaś furki to poprostu jakiś bubel i powinni to zrobić na gwarancji lub jako rękojmie. Pojedz do innego ASO i zobacz co tam powiedzą. A potem wysmaruj pisemko do Skoda Polska. ( jeżeli się bedą migać).
-
Cześć, w przypadku dwójki mogło by się to stać np. w przypadku zbyt ostrej jazdy (za szybkie wbijanie biegu na siłę) bo sam to przerabiałem i przy 35000 przebiegu zamęczyłem synchronizator 2 biegu za ostrą jazdą, no ale ty piszesz, że nic takiego nie miało miejsca więc to bardzo dziwne.
Jakoś dla mnie niemożliwością jest, że pierwszy bieg padł w wyniku nieprawidłowej eksploatacji, bo nawet przy ostrej jeździe nie ma potrzeby szybkiego wbijania jedynki nie mówiąc już o twoim przebiegu. Dlatego wydaje mi się że to będzie wada fabryczna i jak najbardziej powinieneś walczyć z ASO o naprawę w ramach gwarancji.
Eh coś słabe są te skrzynki w fabiach, u mnie padł właśnie synchronizator trzeciego biegu, mimo że po nauczce z pierwszej naprawy wbijam biegi jakby jajo było w skrzyni.
Pozdrawiam
-
No to co? Szykuje się zażarta walka ze skodą... Ciekaw jestem jak rozwinie się sytuacja... Oni pewnie się będą migać bo na takiej naprawie można niezłą kasę przytulić, więc lepiej żeby klient zapłacił... a ze mną nie ma tak łatwo... :kijemgo: <!-- s:kijemgo: -->
-
<!-- s:/ --> Skoda jednak postanowiła mi polecieć po nitkach w kieszeni... 4 tysiączki za naprawę... Ktoś ma pomysł jak się ratować lub odwoływać?
-
Ja bym w tej sytuacji uderzył do poznania, ewentualnie do innego ASO, bądz też pozostaje gazeta motoryzacyjna auto świat z działem pomagamy w trudnych sprawach i przy ich pomocy powalczyć, pomogli już nie jednemu w końcu masz 24 miesiące gwary.
-
Myślałem o innym ASO ale skrzynia biegów leży w plastikowej skrzynce obok samochodu....
Oczywiście jestem na etapie pisania do poznania tzn ogarniam właśnie pismo. Tylko nie będę odrazu wywalał z jakimiś groźbami o tvn turbo. A masz pomysł na jakiś konkretny "chwyt" ?:) -
Sluchaj. Zalatwili cie na cacy :cenzura: . Serwis ma obowiazek naprawienia uszkodzonej czesci w okresie gwarancyjnym, zwlaszcza ze przebieg byl niewielki. Samochod jest tak skonstruowany aby wytrzymywac moze nie ekstremalna jazde ale rozne warunki w jakich sie samochod znajdzie. <!-- s;) -->
Z tego co czytam odmowili ci wykonania gwarancji, napisz jaki dali powod, bo stwierdzenie ze nie bo nie jest raczej slabe . Mialem podobny problem z Stilo 2,4 tylko ze tam padlo sprzeglo hydrodynamiczne (ale ja juz je katowalem) i tez odmowili. Ja natychmiast poprosilem o dokument stwierdzajacy fakt odmowy wykonania naprawy gwarancyjnej, czego oni sie juz przestraszyli, dali a ja stwierdzilem ze zostawiam auto (bo jak mam odjechac bez sprzegla) i jutro przyjezdzam z bieglym sadowym w zakresie motoryzacji i sprawa zostanie zgloszona do sadu cywilnego o zlamanie postanowien gwarancyjnych i probe wyludzenia naleznosci :evil: . Tak sie goscie wystraszyli ze tego samego dnia zadzwonil szef calej firmy i zaprosil mnie na wymiane czesci w ramach gwarancji, bo wiedzial ze sprawe na 100% przegra. Rodzice sa prawnikami, a ojciec prowadzil bardzo podobna sprawe do twojej tylko ze z nissanem navara i jezdzil az do francji na rozprawy, bo teraz renault i nissan to prawie jedna firma :oczami: .
Ogolnie metody na zalatwienie takich spraw sa nastepujace:
-
Kloc sie do bolu i nie odpuszczaj :idiota: .
-
Jak sie nie mozesz dogadac z serwisantem wolaj mistrza serwisu, jak nic nie wskurasz, wlasciciela firmy
-
Nie ma czegos takiego jak odmowa wykonania gwarancji (no chyba ze mowimy o czesciach typu uszczelki lub szybko zuzywalne - skrzynia biegow taka czescia nie jest) gwarancja jest na kazdy podzespol, a swoja droga niech ci udowodnia ze zarzynales skrzynie lub jezdziles "zle", po to sa ograniczniki i zabezpieczenia w fabii II zeby takich spraw uniknac :!: .
-
Proboj w kilku serwisach. Moja metoda jest taka. Serwis A mowi mi ze cos kosztuje 6000 zl ja mowie sorry spadam stad. Jade tego samego dnia do serwisu B i mowie jakie to naciagacze sa w serwisie B i ze kolega mi panstwa polecil i mowie ci od razu jest inna rozmowa :super: .
Ostatnia sprawa. Szczerze mowiac dales ciala z tym ze zaplaciles za naprawe teraz bedzie cyrk z zwrotem pieniedzy, bo reke to kazdy wyciaga po kase ale oddawac juz gorzej. Jakie masz opcje:
-
Jedziesz do serwisu i mowisz ze po zapoznaniu sie ze sprawa dochodzisz do wniosku ze naprawa jest i powinna byc wykonana w ramach gwarancji, jesli im sie nie podoba niech dzwonia do centrali (dlaczego tak?? kazda korporacja jesli przychodzi do nich pismo odklada je na polke i czeka w kolejce, a wiec bedziesz czekal do usranej smierci az cos sie ruszy, telefon jest szybszy a i serwis bedzie mial od razu informacje). Pamietaj ze nie w takich sytuacjach nie mowi sie prosze cos zrobic (bo cie oleja) tylko ze ty nalegasz lub rzadasz zalatwienia sprawy i nie jutro albo pojutrze ale natychmiast i sie nie ruszysz z miejsca jesli sprawa nie zostanie zalatwiona od razu, bo nie masz czasu :evil: .
-
Droga prawna (99% szans na wygrana - chyba ze trafisz do sedziego debila), dluga ale dosc pewna, bierzesz rzeczoznawce i po ok 2-3 miesiacach wygrywasz sprawe a koszty procesowe spadaja na skode a wierz mi ze beda one naprawde spore - niezly straszak :evil: .
-
Kupic karnister benzyny 40 zl i zapalki za 10gr i cieszyc sie bezcennym widokiem :evil: palacego sie serwisu.
-
-
Zaobserwowałem, że po postoju mojej fabci na parkingu przy temperaturach poniżej zera (samochód zostawiam na pierwszym biegu, bez ręcznego), gdy chcę "wrzucić luz" dźwignia zmiany biegów stawia znaczny opór. Gdy silnik jest ciepły lub zimny ale temperatura na zewn. to kilka stopni na plusie, to tego oporu nie ma.
Czy ktoś też to zauważył? Czy raczej mam się zacząć martwić?