[F1 i F2] zabezpieczenie podwozia
-
przymierzam sie do zabezpieczenia podwozia jest kilka przytarc i takich tam w okolicach progów miejscami odchodzi ta guma...... i teraz zastanawiam sie czy zlecic to komuś czy przez wolne weekendy działać samemu
jakie środki są w miare dobre (na rdze, jakis podkład i na to baranek czy może coś innego) na co zwrócić uwage itp.
-
nie używaj bitexu bo on wchłania wode.
Z tego co ja używałem to tak :
-
odrdzewiacz bardzo fajnie usuwa rdzę jest[u]silnie żrący[/u] i tu zachodzi duża możliwość żem może wyżreć bylachę. Z tym trzeba bardzo bardzo uważać
Używałem go do renowacji masztu antenowego i po dzień dzisiejszy nie ma na nim rdzy, to już minęło chyba z 15 lat jak nie więcej -
podkład tzw.mińja dobra rzecz , ale rdza musi być do cna usunięta totalne zero rdzy i do porządku odtłuszczona powierzchnia
-
podkład do płotów na mokre takie same warunki jak do mińjii, tylko róznica jest taka że ten podkład jest strasznie gęsty.
Najpierw na twoim miejscu zrobiłbym coś delikatnego , Baranka bym zostawił na koniec. Potem przy sprzedaży auta jak ludzie widzą baranka to różnie myślą przeważnie myślą że auto było bite.
Ja bym to robił sam. Zaopatrzył bym się jakieś wolne w lecie jak jest wściekle gorąco .
W firmach specjalizujących się w takich konserwacjach to różnie bywa często gęsto jest to robione niehlujnie i pójście na łatwiznę a kase kasują ładną. Musiałbyś im patrzeć na ręce i oprócz tego jakiś extras dać <!-- s:) --> to wtedy jest większa szansa że Ci to zrobią do porządku
-
-
trochę czasu się tym zajmowałem i co mogę polecić....?
- zdejmujesz wszystkie nadkola i plastiki zasłaniające podwozie.
- porządną myjką ciśnieniowa myjesz całe podwozie (b. dokładnie)
- Najlepiej robić to w miejscu gdzie jest podnośnik, kompresor i pistolet do konserwacji.
- na rdzę trochę szczotki drucianej na wiertarkę po wszystkimi na oczyszczone miejsca z rdzy pędzlem i środkiem Cortain F smarujesz ( on jest jak woda ale strasznie śmierdzi podczas reakcji z rdzą, w końcu to kwas fosforowy V )
- na ubytki jest taka pasta siwa (nakłada się szpachelką bądz pędzlem) nie pamiętam jak się nazywał ten środek. Po nałożeniu musi wyschnąć.
- Do konserwacji najlepszy środek z kawałkami miedzi. Co prawda ja używałem biteks o którym krążą różne legendy. Środek musisz sam wybrać, chyba że ktoś coś poleci. na fabię przy użyciu pistoletu do konserwacji powinieneś zużyć między 3-5 litrów. Jak chcesz to zrobić bardzo dokładnie to pamiętaj o profilach - korki na progach.
-
Ja mam nie przytarty nigdzie baranek także jest ok.
Natomiast powiem[b] Ci[/b] jak miałem zabezpieczone w skodzie 120L z 1977r. roku oraz poczciwym maluszku z 1987r. całe podwozie, auta były w moich rękach i taty w sumie kilkanaście lat i przy sprzedaży kupujący nie mogli uwierzyć, że podłoga nie była w życiu robiona.
Tak jak [b]Marko[/b] pisze musisz dokładnie zrobić czyszczenie najlepiej pod ciśnieniem, natomiast później "wymalować" bitexem całe podwozie, a następnie po wyschnięciu nałożyć warstwę smaru ŁT4. Smar ten z czasem stworzy skorupę której w moich byłych dwóch autach nawet sól nie sforsowała przez długie lata.
[b]manii[/b] co do tego kto ma to robić to chyba jasne, nikt nie zadba o auto lepiej niż jego właściciel <!-- s;) --> . -
[quote="MirekS"]
[b]manii[/b] co do tego kto ma to robić to chyba jasne, nikt nie zadba o auto lepiej niż jego właściciel <!-- s;) --> .[/quote]No niby tak, ale ja jednak zdałem się na serwis, bo sam to mam dwie lewe ręce i po prostu tego [url=http://sztukawyciszania.pl/antykorozja]zabezpieczenia[/url] dobrze bym nie zrobił
-
U mnie w firmie jest kilka Fabii, które pamiętają XX wiek i żadna z nich nie ma żadnej korozji, czy też rdzy na podwoziu.
Zabezpieczenie przed korozją podwozia w Fabiach jest po prostu idealne. -
a co sadzicie o srodku do konserwacji podwozia o nazwie boll albo najlepiej podpowiedzcie czym zakonserwowac by miec spokuj na kilka lat?Zgadzam sie ze jest dobrze zabezpieczona ale nie tam gdzie wchodzi kolo zapasowe tam jest tylko blacha i w tym miejscu zamierzam zrobic konserwacje
-
A może tak "Tectyl" ? Chyba trochę lepsza firma niż Boll?
-
[quote="kwok"][quote="MirekS"]
[b]manii[/b] co do tego kto ma to robić to chyba jasne, nikt nie zadba o auto lepiej niż jego właściciel <!-- s;) --> .[/quote]No niby tak, ale ja jednak zdałem się na serwis, bo sam to mam dwie lewe ręce i po prostu tego [url=http://sztukawyciszania.pl/antykorozja]zabezpieczenia[/url] dobrze bym nie zrobił [/quote]
Czyli gdzie robiłeś?
-
[quote="dzióbek"][quote="kwok"][quote="MirekS"]
[b]manii[/b] co do tego kto ma to robić to chyba jasne, nikt nie zadba o auto lepiej niż jego właściciel <!-- s;) --> .[/quote]No niby tak, ale ja jednak zdałem się na serwis, bo sam to mam dwie lewe ręce i po prostu tego [url=http://sztukawyciszania.pl/antykorozja]zabezpieczenia[/url] dobrze bym nie zrobił [/quote]
Czyli gdzie robiłeś?[/quote]
W Warszawie Zapłaciłem 1230 zł, ale 5 lat gwarancji + darmowe uzupełnienie ubytków po roku.
-
Panowie - Tylko Vavoline. <!-- s -->