Pranie tapicerki
-
Dawaj na zlot do Torunia i [b]MARKO[/b] na pewno coś poradzi na twój problem
Więcej info na temat zlotu w odpowiednim dziale <!-- s:) --> -
[quote="wiesuaf"]Pianki plaka są do dupy [/quote]
do dupy to jest papier toaletowy, a pianka nie jest do prania....
do prania to jest odpowiedni sprzęt+chemia, a pianką, to możesz tylko się ogolić.
sorry, ale jak ktoś kupuje takie wynalazki a potem psioczy że nie działa to mi się nóż w kieszeni otwiera.
ja miałem zwykłą wodę - wylała się na fotel a plamy takie wyszły że szkoda gadać... tylko karcher ( lub pochodny) był w stanie to usunąć na zasadzie prania całej tapicerki. -
Witam.
Odkurzam temat
<!-- s;) -->
Mam tapicerkę pochlapana piwem :zly: . Co polecacie na wypranie tego ale tak że nigdy już nie śmierdziało w 100%? Na razie mega śmierdzi mi . Wanish pomoże mi czy muszę jechać na pranie tapicerki do warsztatu. Jakie warsztaty polecacie z okolic Gliwc lub Górnego śląska? Potrzebuję się jak najszybciej stym uporać bo nawet nikogo nie wezmę do auta
. Obecnie czekam żeby to piffsko wyschło. -
w przypadku piwa nawet bym sie nie zastanawial, od razu do jakiejsc myjni lub warsztatu bym jechal
niestety z gliwicami nie mam nic wspolnego wiec adresow nie podam <!-- s;) --> -
Z vanishem to uważaj, byś trwale nie odbarwił tapicerki.
-
Moja mama prała w wanishu dywany i nie są odbarwione
-
wanish nie powinien odbarwić tapicerki jeśli się z nim umiejętnie obejdziesz, ale jest spore prawdopodobieństwo że przynajmniej część zapachu zostanie
sam wanish do tapicerek ma dość mdławy zapaszek, który trzeba wywietrzyć, obawiam się że w połączeniu z piwem może zrobić niezłego smroda. Jeśli chcesz wyprać sam to miseczka z letnią wodą i ludwiczkiem do tego szczoteczka i sucha szmatka, porządnie to wysuszyć w razie konieczności powtórzyć czyszczenie zapach może się jeszcze przez jakiś czas unosić, nie koniecznie z samego siedzenia, w razie co po takim czyszczeniu odstaw autko na ozonowanie, naprawde wiele można tym zdziałać i nie jest to zbyt drogi zabieg <!-- s;) --> -
Ja polecam taki płyn BRUDOPUR. Niestety nie pamiętam dokładnie firmy. To jest specyfik do rozpuszczania tłustego brudu. Trzeba to rozrobić z wodą i wyczyścić tapicerkę samą pianą. Potem dokładnie poodkurzać i gotowe. Prałam tym plamy po deszczu w poprzedniej fabiance. Znajomy który pracuje na myjni w salonie podpowiedział mi że tego używają. Należy jednak uważać z ilością tego środka bo faktycznie może odbarwić. Najlepiej sprawdzić gdzieś w niewidocznym miejscu.
-
Dorzucę wskazówkę pracownika myjni która niektórym może zaoszczędzić wielu nerwów i problemów, info dla osób posiadających taki bajer jak podgrzewanie foteli
<!-- s;) --> po praniu tapicerki nigdy nie włączajcie podgrzewanie w celu szybszego wysuszenia, wysuszyć wysuszy ale wyjdą straszne plamy, zacieki później. -
[b]milcia91[/b], Co prawda nie mam podgrzewanych foteli, ale cenna i przydatna informacja
<!-- s;) --> -
byłem an myjce i mi to wyprali ale i tak się jakiś taki dziwny zapaszek unosi
<!-- s:/ --> . Macie jakieś myjki z ozonowanie godne polecenia? najlepiej górny śląski lub ewentualnie bielsko-biala lub okręg rybnicki -
Ja używam tenzi texwash i jestem zadowolony. Dobrze sobie radzi nawet z beżową tapicerką.
-
Zagadaj do kolegi MARKO - On zajmuje się praniami tapicerek i nie tylko
Powinien coś doradzić <!-- s:) --> -
Dzięki wszystkim za porady :padam: <!-- s:padam: -->
-
Odkopię temat. Ostatnio zabierałem się za porządki w mojej fabii. Z kokpitem, plastikami, dywanikami i boczkami w drzwiach dałem sobie radę. Problem pojawił się przy tapicerce. Chciałem ją po prostu odświeżyć bo po 8 latach trochę brudu i kurzu w nią weszło (siedzisko fotela kierowcy to nawet ma inny odcień niż oparcie tylnej kanapy :wstyd: <!-- s:wstyd: --> ) a poza tym tapicerka nie ma żadnych poważniejszych plam typu ketchup, czekolada itp. Zużyłem prawie 2 puszki pianki do prania tapicerek i efekt taki sobie a w paru miejscach powstały coś jakby zacieki. Z uwagi na dosyć ograniczony budżet i aktualnie inne ważniejsze wydatki mycie tapicerki w profesjonalnej myjni chwilowo odpada. Chciałbym to zrobić jakąś niskobudżetową metodą wykorzystując ogólnodostępne środki. Aktualnie planuję w weekend umyć tapicerkę zwykłym roztworem mydła (szarego) z letnią wodą a następnie wszystko jeszcze raz dokładnie wytrzeć samą wodą i po wysuszeniu odkurzyć. Czy jest coś na co szczególnie powinienem zwrócić uwagę albo dlaczego nie powinienem zastosować tej metody? W przednich fotelach mam poduszki powietrzne. Czy ktoś się orientuje na ile dobrze zaizolowane są kable od tych poduch? Karcherem nie będę lał wody na fotele, ale mimo wszystko trochę wilgoci pewnie tam się dostanie.
-
Ja nigdy sam nie kombinuje koło samochodu oddaje do czyszczenia to ok ok 200 zł. Jeszcze zależy gdzie i jaki stan tapicerki jest.
-
zawsze raz do roku oddaje do czyszczenia, przegląd i wszystkie wymiany płynów.
-
ps tapicerka to koszt ok 200-250 zł
-
A może ktoś zna dobre miejsce do prania tapicerki w Katowicach? Jak ostatnio dałam do prania to wyszła jeszcze gorsza niż była poprzednio, wolałabym tego nie powtórzyć, bo musiałam ją zasłonić całą (na szczęście tego auta już nie ma, ale trauma pozostała)
-
Jakby ktos z opolszczyny potrzebowal dobre pranie tapicerki niech pisze to dam numer. Koles w Jemielnicy pierze za 150zl i naprawde odwala kawał solidnej roboty. Po 11 latach zeszły takie plamy z tapicerki ze myslalem ze nie ma szans na to a tu zaskoczenie, wszystko jak nowe.