Witaj na forum Fabia Club Polska

[F2] Fabia 1.6 TDI CR DPF - żółta ikona błędu

Temat utworzony · 29 Posty · 24563 Wyświetlenia
  • [quote="M.I."]ma co wypalać [b]kapi[/b] ma, jeździłeś kiedyś z tym silnikiem? :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->[/quote]
    tak, ale tylko w trasie. i nie zaobserwowałem wchodzenia na obroty jak np. stałem na parkingu w oczekiwaniu na wychłodzenie turbawki ....
    ale to był "incydent" z tym wozem więc moje doświadczenie życiowe z "nowym" TDI jest prawie zerowe.
    :padam:

  • [quote="kapi"]tak, ale tylko w trasie. i nie zaobserwowałem wchodzenia na obroty jak np. stałem na parkingu w oczekiwaniu na wychłodzenie turbawki ....[/quote]
    wtedy to na 99,9% tego nie zobaczysz 😉 <!-- s;) -->

  • Dzięki za informacje. Powiem tak... Jeśli chodzi o moją mamę to nie zauważy czegoś takiego jak minimalne podwyższone obroty silnika... rozumiecie 🙂 Chodzi o samą kontrolkę DPFu, po prostu ani razu się nie zapaliła. Powiedziałem jej, żeby zwróciła uwagę czy ona się zapala czy nie i generalnie zaznajomiłem ją z całym tematem tego filtra i wie o co w tym chodzi, więcej od niej nie wymagam 🙂 <!-- s:) -->. Twierdzi, że bacznie się przygląda i ponoć ani razu kontrolka DPFu się nie zapaliła dlatego stąd moje zdziwienie...

  • [b]er4S3r[/b] mam wrażenie, że nie zrozumiałeś tematu 😆
    kontrolka zapali się już wtedy jak filtr będzie już na tyle zapchany, że silnik będzie miał problem z normalną pracą lub coś w tym stylu - tak zwany BŁĄD 😉 <!-- s;) -->
    U autora tematu zapaliła się przy 10tys, kiedyś ktoś inny pisał, że u niego po 100tys. Ja mam prawie 40 i nic mi na żółto po oczach jeszcze nie waliło 😄
    Czekamy na odpowiedź autora tematu w jaki sposób udało mu się "zgasić" kontrolkę 😉
    Nie ma co się mama bacznie przyglądać kontrolce tylko się cieszyć, że się jeszcze nie zapaliła i postarać się wyłapać jak się zachowuję samochód przy załączonej procedurze wypalania by jej nie przerywać.
    Jak się kontrolka zapali to napewno zauważy a jeszcze tak naprawdę nie doszliśmy do konkretnego wniosku jak się w takiej sytuacji trzeba zachować. Czy wystarczy przegonić konkretnie na autostradzie czy trzeba wylądować w serwisie by wymusili procedurę za pomocą podłączonego komputera.

    Już były rozważania na ten temat, dlaczego nie dali małej kontrolki świadczącej o aktywnym wypalaniu. Słyszałem, że w silnikach z fapem (akurat chodziło o EuroVan tj. Peugeot 807, Citroen C8 itd. ) właściciele montowali sobie diodę i podłączali pod ogrzewanie lusterek lub tylnej szyby. Sterownik podczas procedury obciążał silnik odbiornikami prądu. W przypadku "naszych" silników raczej tak nie jest.. nie wiem...

  • [quote="er4S3r"]Chodzi o samą kontrolkę DPFu, po prostu ani razu się nie zapaliła. [/quote]
    Jak Cię to martwi i masz kasę oraz czas to jedź do ASO i poproś o sprawdzenie stanu DPF-a. Można VAG-iem sprawdzić stan "zapchania" filtra.
    Ewentualnie mogę Ci dać namiar na kolegę co się na tym zna. Mieszka niedaleko CIebie. Szczegóły mogę podać na PW.

  • Nowe diesle są robione już tylko na trasy . Jeździsz więcej po mieście niż na trasie to co jakiś czas musowo trzeba sobie wycieczki robić np. w niedziele z rodzinką z 200 kilometrów i rura tak żeby aż turbo gwizdało to jedyne rozwiązanie żeby DPF nam trochę posłużył . Nie wierzyć sprzedawcom samochodów , że tak w tamtych modelach to się psuło zatykało ale w tym to już poprawione jest . Do dzisiaj jedyny rozsądny patent ma jedynie TOYOTA , która stosuje dodatkowy wtryskiwacz paliwa ( już nie pamiętam czy jest on w samym DPFIe czy w kolektorze wydechowym) , który w odpowiednim momencie pryska paliwem i wypala sadzę . DPF na początku eksploatacji samochodu będzie działał bez zarzutu ale im większy przebieg ( już nie tak dobre rozpylanie przez wtryski , puszczające coraz więcej oleju turbo i inne nakładające się rzeczy ) będą powodowały jego zatykanie i nic nie da nawet wymiana samego DPF bo to pomoże tylko na chwilę będzie trzeba dokonywać drogich napraw w imię ekologii albo drugie rozwiązanie powstaną firmy , które będą produkować emulatory DPF-ów . Jeżeli macie silnik diesla z DPF-em to bardzo ważną rzeczą jest sprawdzać dosyć często poziom oleju , jeżeli stwierdzicie , że zaczyna go przybywać to w pierwszej kolejności wymiana oleju i diagnoza co jest nie tak z DPF-em . Koledzy te przebiegi w stylu 10 tyś czy 100 tyś co to jest na diesla ? On ma zrobić bez większej awarii do 300 000 km a wątpię żeby te nowe motory dały radę jak będą jeżdżone w mieście .

  • [quote="DIABOLO75"]powstaną firmy , które będą produkować emulatory DPF-ów . [/quote]

    Już są, mam już namiar na takiego gościa, mimo, że jeszcze DPF-u nie mam.

  • Takich panów nawet trzeba wspierać datkami bo bez nich byłby kłopot .

  • Odgrzeję kotleta.

    Pacjęt to silnik 1.6TDI 105km CAYC. Podobnie jak u autora tematu zapaliła się kontrolka DPF. Filter nie jest jeszcze zatkany, ale nie wypalał się już od ponad 950km. Nie można załączyć serwisowego wypalania z VCDS-a i z Delphi DS150e. Po przeskanowaniu nie ma żadnego błędu.

    [img]http://easycaptures.com/fs/uploaded/1261/3007729200.jpg[/img]

    [img]http://easycaptures.com/fs/uploaded/1261/0128462202.jpg[/img]

    Jakieś pomysły?