No ok spoko, ale martwi mnie jedna sprawa. Podczas podważania tą szpachelką, nawet powoli i delikatnie, może np. taśma odejść razem z lakierem?
seven (@seven)
Informacje o seven
Posty napisane przez seven
-
-
No ok, załóżmy, że ściągnę. Jak to zrobić najlepiej, żeby nie uszkodzić lakieru?
-
Średnio mi pasują te listwy do całości, więc pomyślałem o zmianie. Usunięcie lub pomalowanie i po przeczytaniu tematu nie wiem na co się zdecydować. Jedno jest pewne - bez nich lub w kolorze nadwozia byłoby o wiele lepiej wizualnie, ale pozostaje kwestia obicia przez życzliwych kierowców... Poza tym ktoś z Was napisał o tym, że po czasie (zakładając, że będą malowane) plastik będzie się "ruszał" (co jest normalne w trakcie roku) i wtedy pęknięcia będą wyglądać tragicznie. Po trzecie - czy listwy w Fabii I z 2000 przed liftem są na 100% tylko klejone? Jeżeli tak, to istnieje obawa, że w trakcie odklejania coś stanie się z lakierem w tym miejscu. Co o tym sądzicie?
edit:
Czy po odklejeniu listwy bok wygląda dokładnie tak http://srvimg07.tablica.pl/images_tablicapl/47535771_1_644x461_skoda-fabia-14-16v-2007-80km-z-pierwszej-reki-sekwencyjna-instalacja-gazowa-landi-renzo-dabrowa-tarnowska.jpg<!-- m --> czy płaszczyzna drzwi jest idealnie równa?
-
Nie, bo nie było żadnej informacji o tym w tutorialu, a nie chciałem kombinować. Chodzi Ci o ten cały ciemny bok, który tutaj widać http://img43.imageshack.us/img43/681/44fabia.jpg<!-- m --> ?
-
Przepustnica wyczyszczona (swoją drogą, to nie była bardzo zasyfiona, na pewno nie na tyle żeby była powodem przerywania, ktoś musiał ją wcześniej czyścić), więc mam pewność, że jeżeli znowu pojawi się zadyszka, to na pewno nie będzie to wina tego, że jest zabrudzona i zapycha. Na razie jeździ ok, dokładnie tak samo jak przed czyszczeniem, więc nie ma się do czego przyczepić <!-- s:) --> Jak znowu zacznie wariować, to dam znać.
-
No niestety nie działa Chciałem usunąć te malutkie prawie nie widoczne ryski z klamki w środku auta. Nic się nie zmieniło, ale trudno i tak prawie ich nie widać <!-- s:) -->
-
Wiem, że jest ten temat. U mnie nie działa, już dawno próbowałem. Nowych kloszy nie mam, ale mam w dobrym (o wiele lepszym) stanie używki i właśnie dlatego się pytam. Dzięki
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 25-09-2012, 10:36[/i] ][/size]
Klosze zmienione, efekt rewelacyjny, jak nowe <!-- s:) --> -
Czy bez kłopotu można zdemontować dotychczasowe klosze ze świateł przednich i włożyć nowe? Trzeba na coś uważać?
-
Dzisiaj filtr wyjąłem, sprawdziłem, włączyłem, czyściutko jak na pupci niemowlęcia, włożyłem Problem pojawia się, gdy chcę się dostać do dmuchawy. Odkręciłem wszystkie śruby i cały przód razem ze schowkiem zaczął odchodzić, ale zatrzymał się, bo coś go trzymało po prawej stronie. Żeby przybliżyć, to napisze, że trzymało w prawym dolnym rogu. Mniej więcej tam gdzie jest na zdjęciu http://imageshack.us/photo/my-images/101/dmuchawa1lb6.jpg/<!-- m --> pokazana śrubka po prawej stronie na dole. Ktoś wie co to może być?
-
[quote="Super8"] (polecam z czystym sercem Turtle Wax)[/quote]
Możesz podać który dokładnie specyfik masz na myśli?[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 28-08-2012, 13:44[/i] ][/size]
Dzisiaj przyszły klosze <!-- s:) --> Idealnie przezroczyste, w porównaniu aktualnymi dzień do nocy, wystarczy umyć i wypolerować. -
[quote="zlloty"]Widziałem gdzieś testy przydatności takiej klimatyzacji (na galileo, czy czym tam). Bardzo ładnie zachlapało pół samochodu przy gwałtowniejszych manewrach.[/quote]
:krzeslem: <!-- s:krzeslem: -->
[quote="zlloty"]A po co do Fabii wentylator? Nawiew działa całkiem skutecznie.[/quote]
Dokładnie, szkoda miejsca i problemów. -
Już zmieniłem, dzięki. Myślałem o domu cały czas, napisałem o samochodzie z rozpędu.
-
Odpowiadam na ciekawość - z czystej ciekawości, żeby wiedzieć w razie czego <!-- s;) -->
-
A czy to, że przez jakieś 2-3 minuty pod odpaleniu zimnego silnika podczas przyspieszania z 1 na 2, z 2 na 3 odczuwalne są przerywania/skoki/zadyszka, może mieć dużo wspólnego z brudną przepustnicą? Po kilku minutach już jest ok, gładko wszystko wchodzi.
-
Dzisiaj jeszcze nic, ale wczoraj umyłem szyby, usunąłem trochę rdzy i zmieniłem dwie skarpetki <!-- s:P -->