[b]szymek krusz[/b], nie przeliczałem tego.
rufus (@rufus)
Informacje o rufus
Posty napisane przez rufus
-
Mam dane z mojego arkusza kalkulacyjnego. Są następujące:
po przejechaniu około 5,5 kkm wlałem 70 litrów benzyny i 527 litrów LPG
Czyli aby przejechać 1 kkm potrzebuję 96 litrów LPG i 13 litrów benzyny (tak w przybliżeniu.. )
Muszę zaznaczyć, że głównie jeżdżę po mieście na krótkich odcinkach. Czasem, jak wyjeżdżę gaz, to przez kilka dni jeżdżę na benie. -
Witaj.
Pozwolę sobie zaprozasić Cię na spoty, które odbywają się co dwa tygodnie we wtorki. Najbliższy za tydzień o 18:00 pod Tesco przy Serbskiej na Winogradach. -
Wykonanie profeska, czy pasuje to nie wypowiadam się, bo to Twoje auto <!-- s;) -->
-
Witam!
Oczywiście na spoty zapraszam <!-- s;) --> Najbliższy w przyszły wtorek o 18:00 pod Tesco przy Serbskiej na Winogradach. -
Ja prowadzę sobie w excelu wykaz, w którym zapisuję tankowania gazu i benzyny. Na tej podstawie będę mógł wyliczyć stosunek spalonej benzyny do gazu.
Jeszcze tego nie robiłem, więc nie mogę podać wartości <!-- s:( --> -
Witaj.
Pozwolę sobie w imieniu poznańskiej sekcji FCP serdecznie zaprosić Cię na nasze regularne spoty. Jest już 5 sztuk (żaden kolor się nie powtarza ). Pomożemy rozwiązać problemy z fabią czy jakoś poprawić fabrykę <!-- s;) -->
Jutro właśnie wypada termin spocika Spoty odbywają się co dwa tygodnie we wtorki o 18:00 pod Tesco extra przy Serbskiej.
W dziale GALERIA [url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=8249]TU[/url] znajdziesz zdjęcia z niektórych spotów.
A w dziale Zloty i Spotu [url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=7934]TU[/url] znajdziesz post nt. naszych spotkań.
Zapraszam. -
[quote="Serwet"]koniecznie spróbuj, tyle tylko, że czytałem, że najlepszy efekt jest jak się przejedzie jakiś dłuższy dystans na benzynce, ale w sumie jak będziesz się wybierał następnym razem w dalszą trasę to benzynka do pełna STP do tego i jazda, na pewno nie zaszkodzi.[/quote]
Ja już kiedyś go wypróbowałem i na pewno nie zaszkodził 15 listopada wybieram się do stolicy, to wtedy będzie okazja <!-- s:) -->
-
[quote="Wojtas"]raz na jakis czas warto przepalic silnik na benzynie + dodatek[/quote]
Muszę tak zrobić, bo moja fabia coś niedomaga na benie na zimnym silniku Może pomoże, a jak nie to warsztat <!-- s:/ -->
-
[quote="Medard"]czy opony zimowe dajecie w takim samym rozmiarze co letnie czy numer mniejsze? [/quote]
U mnie lato to 195/50R15 a zima 185/65R15 Nie jestem pewny czy profil 65 czy 60, ale raczej tak jak napisałem.
-
[quote="Wojtas"]Wypalilem 1szy bak gazu, w cyklu mieszanym spalil 8 l gazu[/quote]
Ładnie <!-- s -->
Chyba będę musiał zaprotestować w warsztacie, który mi montował gaz, że za dużo mi pali :cisza: -
[quote="Medard"]Czy kupić stalowe felgi i założyć na nie zimówki, czy przełożyć na alumy na których są teraz letnie. Bo słyszałem, że ponoć lepiej jeździć w zimie na stalówkach.... sól, woda, mróz itp. itd mogą zaszkodzić alumkom.[/quote]
Moim zdaniem lepiej w zimę posiadać drugi komplet kół i jeździć w zimę na stalówkach, ponieważ:
- sam sobie zmieniam koła
- stalówkę łatwiej i taniej naprawia się w razie uszkodzenia po wjechaniu np. w dziurę czy na krawężnik lub łatwiej dokupić taką felgę pasującą do reszty
- widziałem felgi aluminiowe, które były używane cały rok, z których schodził płatami lakier (jeśli to był lakier.. ) i odsłaniał utlenione (prawie czarne) aluminium
-
[quote="Mlodyelek"]Ja osobiście wolę robić przekładkę opon,bo zawsze sprawdzą stan gumy i wyważą od razu. :] <!-- s:] -->[/quote]
Jak mam płacić za przekładkę prawie 100 zł (rocznie 200 zł), to wolę mieć drugi zestaw felg, które kupiłem po 50 zł / sztuka.
I tak jak [b]weuek[/b] oględziny przeprowadzam sam. Jak w czasie jazdy kiera nie bije i tył nie lata, to koła są dobrze wyważone.
Za oszczędności na wymianie mogę np. kupić lepsze opony jak stare się zużyją -
[quote="weuek"]Znam osobę, która czeka do pierwszego śniegu, a potem jeździ na letnich do czerwca...[/quote]
Chyba na zimówkach jeździ do czerwca, bo nie kumam..
-
Ogłaszam wszech i wobec, że dzisiaj zmieniłem koła letnie na zimowe :cwaniak: <!-- s:cwaniak: -->
Wahałem się czy już pora, ale najbardziej przekonywała mnie do tego poranna temperatura spadająca już do zera a nawet poniżej. Po południu, gdy wracam z pracy temperatura oscyluje między 10-12 stopni, więc opony nie powinny ucierpieć zwłaszcza, że przejeżdżam tylko 5 km z prędkością 60 km/h.
Rano będę się pewniej czuł i nocne niespodziewane opady śniegu już mnie nie zaskoczą -
Chyba, że kończy się już czujnik temperatury i pokazuje jakieś zafałszowane wskazania.
Tak sobie gdybam, bo jak byłem trzy lata temu w ASO i goście szukali przyczyny różnych błędów w kompie, to powiedzieli, że prawdopodobnie niedługo będzie czujnik temp. do wymiany, bo chyba im się nie zgadzały wskazania na kompie i w samochodzie. Ale 3 lata już jeżdżę i nadal nic z czujnikiem temp. nie robiłem <!-- s;) --> -
[quote="Wojtas"]ja mysle ze nie ma co sie spinac, trzeba zawrzec w regulaminie ze kazdy co sie rejestruje zamieszcza dane osobowe na wlasna odpowiedzialnosc i tyle <!-- s:) -->[/quote]
A może wystarczy zgłosić do GIODO zbiór i w jakim celu jest prowadzony i będzie spokój - wszystko zgodnie z ustawą
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 14-10-2011, 14:17[/i] ][/size]
[quote="zbyhoo"]Z tego co sie dowiedzialem, to adres typu <a href="mailto:imienazwisko@portal.pl">imienazwisko@portal.pl</a> nie jest dana osobowa. Ale adres typu <a href="mailto:imienazwisko@firma.pl">imienazwisko@firma.pl</a> juz jest.. Ponoc mozna latwo w firmie czlowieka znalezc.[/quote]Ale dane służbowe nie są chronione ustawą o ochronie danych osobowych, dlatego na stronach firmowych można podawać adresy, numery służbowe.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 14-10-2011, 14:20[/i] ][/size]
[quote="zlloty"]Co do prawdziwego imienia i nazwiska w adresie e-mail - nie jesteś w stanie tego zweryfikować, a nawet jeśli masz imię i nazwisko (<a href="mailto:jan.kowalski@wp.pl">jan.kowalski@wp.pl</a>), to czy jesteś na tej podstawie wskazać konkretnego Kowalskiego? Nadmierny nakład sił i środków, wg mnie to można śmiało obronić jako dane nie będące danymi osobowymi.[/quote]Adres e-mail nie umożliwia identyfikacji osoby bez nakładu czasu czy pieniędzy - w sam sobie nie wskazuje jednoznacznie konkretnej osoby. Ale już np. nr indeksu na uczelni można podciągnąć pod dną osobową bo jest niepowtarzalnym numerem przypisanym do osoby.