Posty napisane przez pietrass

Muszę się pochwalić, do tej pory najniższym wskazaniem zużycia paliwa na kompie była u mnie granica 4,2 l/100 km i myślałem, że niżej z moim silnikiem nie zejdę, ale UWAGA w dn.: 11.04.2015 na trasie Pawłowice - Gliwice (Cieszynka +A1 tylko 2 razy musiałem stać na światłach) w czasie jazdy pojawił mi się na kompie wynik 4,1 l/100 km za tą jazdę, więc stwierdziłem, że zjadę dalej z A1 tym bardziej, że na 88 zrywają asfalt pojechałem na następny zjazd z A1 na Tarnogórską i udało mi się zejść ze spalaniem do [b]4,0 l/100 km[/b] co osobiście uważam za mój obecny rekord. Zrobiłem fotki telefonem wyświetlacza więc wkleję na Forum jak zgram z telefonu. Średnia prędkość zarejestrowana na kompie dla tej jazdy 68 km/h.
Przypominam Skoda II FL HB silnik benzyna 1,2 12V 70KM, jakby ktoś chciał szukać.

Zostałem złapany przez Vojtaz-a jak stałem pod Kopernikiem w Gliwicach przy shellu,
wymieniliśmy parę miłych słów i się rozjechaliśmy, kolega myślał, że potrzebna pomoc,
bo stałem pod stacją na wyjeździe z osiedla, Dzięki za troskę Vojtaz milo było spotkać <!-- s;) -->

Fulda 165/70 R14

dojazd jest ale tylko od strony Sliwki i najlepiej jechać od Toszeckiej.

przegląd po 2 roku, przejechane 14,2 tys. km u Lellka w Gliwicach.
Koszt 580 zł. Przegląd, wymieniony olej (Castrol edge 5W30), filtr oleju, podkładka, filtr pyłkowy.
Ponadto w ramach gwarancji wymieniona uszczelka w drzwiach kierowcy (oryginalna się odkształcała
od nowości).

Niektórzy producenci wymianę oleju zalecają co 30 tys, inni co 20, a skoda zaledwie 15 tys. - to moim zdaniem lekkie naciąganie klienta tym bardziej, że do wszystkich tych samochodów leje się zwykle ten sam olej.

Ja w F2 na zimę mam na stalówkach 14 165/70 - kupiłem dwa razy opony w netcar.pl.
Na zimę dobrze mieć opony nie za szerokie moim zdaniem tak do 175 do Fabii max. No spalanie mniejsze przy wąższych oponach.
Jak jeździsz sporo po mieście, to lepiej na zimę stalówki szkoda alusów jak walą nieludzkie ilości środków żrących na ulicę przeciw śniegowych.

Ja staram się hamować silnikiem tam gdzie pozwalają na to warunki drogowe. Nie mam przekonania do jazdy na luzie, bo po prostu nie "czuję" wtedy samochodu - mam wrażenie nie pełnego panowania nad nim (i ciągłe poczucie, że zaraz będę musiał wrzucić bieg).
Na kompie wyraźnie widać, że przy hamowaniu silnikiem zużycie wynosi 0l/100km. Na luzie pomiędzy 0,5 do 0,7l/100km bez klimy na rozgrzanym silniku. Na zimnym to już 1l do 1,2 bez klimy. Na klimie może być 1,5 do 2l/100km, a w okresie zimowym nawet więcej.
Efekt spalania przy jeździe z hamowaniem silnikiem (oczywiście tam gdzie się da) to spalanie przy jeździe głownie po mieście i krótkie odcinki często zimy silnik 3 km jazdy.(w odcinki poza miastem wliczyłem przejazd przez 88 dla uniknięcia korków - Gliwiczanie i ludzie z okolicy więdzą, o którą drogę chodzi)
uzyskuję wyniki poniżej danych producenta - historia w motostacie,
w stopce wynik po przeszło roku - nie imponujący, bo głównie jazda miejska i daleki od średniego spalania.

[quote="comfort"]Olej też się starzeje więc w przypadku serwisu long life oprócz max. przebiegu jest też drugie obostrzenie odnośnie max. czasu który upłynął od poprzedniego przeglądu. Dopytaj się w Skodzie, ale są to chyba 2 lata. Oznacza to, że mimo że zalałeś silnik olejem long life i przejechałeś zaledwie 16tys km przez 2 lata, to będziesz go musiał wymienić.[/quote]

Właśnie te 2 lata by mnie urządzały w moim przypadku, ale niestety nie jest to w interesie aso, bo są na każdym autku 5 stówek w plecy.

[quote="krpablo"]@pietrass: chyba mamy winowajcę nieco większego spalania niż normalne, i nie jest to bynajmniej moja noga. Wymienię czujnik temperatury cieczy (G62) i zobaczę, czy coś się pozmienia.[/quote]

Jak miałem seacika, po wymianie czujnika, różnika w spalaniu ponad dwa litry mniej na 100km. Niastety trudno to zaobserwować w skodach jak nie ma wskaźnika temperatury, że coś się dzieje. Wtedy się jeździ na ssaniu i więcej pali silnik.

Witaj

Korzystaj i udzielaj się ile się da na forum. Bardzo fajny przebieg, jeżeli rzeczywisty to bomba <!-- s:) -->

[quote="comfort"]Rzuć okiem na tą listę, powinna Ci wyjaśnić dylemat:

http://www.fuchs-oil.pl/akademia-fuchsa/normy-i-dopuszczenia/vw.html<!-- m -->

Odnośnie olejów long life, zapytaj się dowolnego porządnego mechanika co sądzi o wymianie oleju raz na 30tys. To Ci też rozwiąże kolejny dylemat [/quote]

w moim przypadku te 30 tys. mogłoby być po 3 latach więc nieco długo bardziej, rozważam kwestię wydłużenia czasu między wymianą teraz miał niecałe 8 kkm po roku.

djcargo zachęcam cię do skorzystania z motostat, będziesz miał historię spalania, a my także.

przegląd po roku Autolelek Gliwice

serwis olejowy (olej castrol txt (505.01)- edge profesional), filtr oleju, podkładka, filtr pyłkowy, wymieniony korek na pokrywie silnika.
Całość 527 zł (nie mało). dodatkowo autko umyte.

Przy moim małym przebiegu szkoda było grzebać w aucie, ale niestety trzeba.

historia trochę jak z archiwum x

Witaj

Dobrze jest powitać kolejnego forumowicza.

Witaj

Jako nowy nabywca przynajmniej masz całą historię autka i wiesz co kupiłeś <!-- s;) -->

Witaj,

życzę dobrego zakupu.

dołączając do pytania czy można w ten sposób zmienić z QG0 na QG1?

Mam jeszcze pytanie, czy ktoś wie,
czym się różnią oleje 505.01 i 507.00 oraz 502.00 i 504.00.
odpowiedznio dla nich są zalecone okresy wymiany oleju 1 rok lub 2 lata.
I czy można przejść z oleju 505.01 na 507.00 i wydłużyć okres wymiany oleju?