[quote]co do doboru akumulatora - polecam odczytać wartość z kodów wyposażenia samochodu.[/quote]
Lub wstawić największy jaki wlezie gabarytowo.
[quote]Ja od pon do pt jeżdżę do pracy według schematu dojazd 3km - postój 8h - dojazd 3km. [/quote]
No wiesz ten kawałek do pracy czyli 3km w jedną stroną to bym pieszo chodził. A w lato rowerkiem.
Ja jak pracowałem w poprzedniej pracy to w zimę samochodem a w lato rowerkiem a miałem 11km w jedną.
Maki (@Maki)
Informacje o Maki
Posty napisane przez Maki
-
-
A że nie sądzę by odbiorniki brały tych 89A. Więc resztę niewykorzystanych amper zostaje w zapasie.
Aha oczywiście 90A będzie ładował przy jakiś tam obrotach. Mi się wydaje że te 1500Obr i będzie produkował prąd pełną parą.
-
[quote]Do bilansu, czyli pokazać w przybliżeniu na który odbiornik ile musi alternator "zarobić" i jak wtedy wygląda doładowywanie akumulatora.[/quote]
1A (lub 20A) idzie tylko na doładowanie aku. A reszta (Alternator z 1,4MPi ma 90A) 89A idzie na odbiorniki. -
To zaraz policzmy. Przeciętny rozrusznik podczas rozruchu bierze około 100A/130A. Załóżmy kręcimy rozrusznikiem 3 sek. Więc z aku ubędzie 0,15Ah(w przybliżeniu)
Alternator zależności jak mocno jest rozładowany aku ładować może od 1A do nawet 20A.
Więc załóżmy tę najmniejsza wartość. Czyli na naładowanie 1 rozruchu silnika (0,15Ah) przy ładowaniu 1A potrzeba 9min.
Więc z prędkościami miejskimi 50km/h przez 9 min przejedziemy. 7,5km.
Wystarczy że Alternator ładuje 2A czas skraca się do 4,5min. jak 4A 2,25min itd.
Ale by alternator ładował tylko 1A to aku praktycznie prawie 100% musi być naładowany.
-
[quote]ale jak ma być nie doładowany to szybciej szlak go trafi. [/quote]
A niby czemu miałby być niedoładowany.
-
[quote]stara zasada mówi żeby nie jeździć ze zbyt pojemnym akumulatorem z uwagi na groźbę niedoładowania.[/quote]
Stara może i jest ale jednocześnie totalną bzdurą. Na nie doładowanie akumulatora ma raczej bilans energetyczny czy jest na + czy na - a nie jego pojemność.Bo jak bilans będzie na + to możesz mieś nawet 100Ah zamiast 45Ah i będziesz mieć zawsze doładowany.
I odwrotnie jak bilans masz na - to możesz mieć 20Ah zamiast 45Ah i będzie nie doładowany.
-
Ja do swojej fabii właduję jak mi padnie ten co mam to dam 60Ah. Lepszy ciut za duży niż ciut za mały.
-
Do fabi instalacja 1 gen. Tego jeszcze ludzie nie widzieli. Jeśli masz 1 generacje którą dawało się do samochodem z gaźnikiem to nie ma ona wtryskiwaczy. Jest to na mieszalniku.
Możemy tutaj gdybać. Jedź do gazownika a nie szukasz wiatru w polu.
-
Wiem dlaczego między wami jest rozbieżność czyli jeden dokręca drugi popuszcza 2 obroty. Bo Zdano hydropopychacze miał puste bez oleju i je porostu wcisną do końca ich skoku i jak popuścił to wtedy spowodował że tłoczek hydropopychasz trochę się wysunął. Zapewne robił to na zimnym silniku i nie odpalał go więc hydropopychacze nie miały w sobie oleju.
Zaś Hynek pewnie przed regulacją odpalił na chwilę silnik i hydro popychacze napełniły się olejem i jak poluzował śruby od regulacji wtedy wysunęły się na maxa. I jak dokręcił 2 obroty to spowodował wsunięcie tłoczka hydropopychacza
Dlatego obydwoje inaczej robili i dobrze mają zrobione.
Oczywiście to moja teoria. Nie wiem czy błędna czy nie. Nie wiem czy te hydropopychacze nie mają jakieś sprężynki w środku która powoduje wysunięcie się na max tłoczka jak nie ma w nim oleju. I tu pytanie?
-
Niema jednak odpowiedzi w tych linkach na moje pytania. <!-- s:( -->
-
[quote]Należy przykręcić śrubkę max i popuścić dwa obroty,[/quote]
Robiłem tak. Wtedy było jeszcze gorzej. Klepały mi tak jak bym nie miał hydro popychaczy.
-
Odświeżam temat. Kiedyś na wczesnej jesieni robiłem regulacje wstępną zaworów. Robiłem tak że na zimnym silniku(temp. pok. 20c) Po kolei ustawiałem luz na zero. Czyli popuściłem tę śrubę regulacyjną aż powstał spory luz. Po czy powolutku dokręcałem aż poczułem opór. Wtedy kontrowałem. I tak wszystkie zawory. Oczywiście zawór ustawiany podczas gdy nie jest on pchany przez drążek popychacza(czyli nie jest w fazie sannia lub wydechu) Wiecie o co chodzi. Po tym odpaliłem i zawory nie klekotały gdy silnik miał temperaturę pokojową. Lecz gdy przyszła zima czyli około 0c to wyraźnie słychać cykanie jednego zaworu. Cykanie ustaje po lekkim zagrzaniu się silnika. Jak silnik ciepły to chodzi miód malina.
Pytanie1. Czy przez to że hydro popychacz pracuję w górnym płożeniu swojego zakresu pracy to może coś mu się stać.
Pytanie2. Jaki ma zakres pracy hydro popychacz. 0.5mm, 1mm, 2mm a może więcej.Nurtują mnie te 2 pytania.
-
Ja na butli (wchodzi 32L) Najmniej przejechałem 340km, najwięcej 400km. W tym 10 razy jazdy na PB po 1,5km
-
Niedługo wigilia to pochwalcie się jakie macie potrawy wigilijne.
Ja zacznę.
Więc ja mam:
Dania rybne:
-Pstrąg smażony
-Zupa rybna
-Ryba po grecku
Dania Mięsne:
-Zrazy wieprzowe
-Dewolaj
-Kurczak
Dania Warzywne:
-Sałatka Warzywna
-SurówkiTo tyle.