[quote="Mlodyelek"][quote="klaude"]Hmm, zamówiłem dziś Pioneera DEH-7300BT. Jak zamontuję, zdam relację.[/quote]
(daj znać jak chodzi ten blutacz w pionku,bo jestem bardzo ciekaw)
<!-- s:) -->[/quote]
Hej, już pojeździłem z tym radiem i co prawda jeszcze będzie wyjmowane żeby zamontować separator i przestawić kabelki w kostce, ale Bluetooth już zdążyłem przetestować.
Jakość rozmów i słyszalność mnie po drugiej stronie bardzo dobra. Dzięki mikrofonowi zewnętrznemu jestem dobrze słyszalny po drugiej stronie nawet jak mam włączony nawiew i otwarte okno. Mikrofon łatwo się montuje, użyłem tylko 1 haczyka na taśmie klejącej żeby przymocować kabelek w jednym miejscu. Nie podoba mi się za to fakt, że nie umiem/nie da się zgrać kontaktów z mojej Nokii E51. W instrukcji jest napisane, że kontakty same się zgrają, jeśli nie to trzeba kombinować coś z telefonem (u siebie nie znalazłem takiej opcji).
Lipną sprawą już co do samego radia jest dla mnie działanie funkcji random. Utwory są losowane tylko po skończeniu kawałka, za to jeśli kliknie się przycisk odpowiedzialny za zmianę utworu, wybierany jest następny kawałek z listy. Dlatego random działa u mnie w ten sposób, że klikam kilka razy przycisk od zmiany folderu i strzałkę w bok
Jest to irytujące, ale do przeżycia.
Jakość dźwięku subiektywnie oceniam na plus, chociaż mogło być czyściej (nawet nie wiem jakie mam głośniki, więc nie sugerowałbym się tą opinią). Radyjko bardzo szybko czyta pliki z USB. W przypadku gdzie używałem karty pamięci z telefonu i PSP (micro sdhc 8GB przez adapter usb), gdzie jest mnóstwo dodatkowych plików i folderów chwilę to trwa. Jednak jeśli ma się standardowego pendriv'a z praktycznie samą muzyką, to gra natychmiastowo. Minusem jest to, że się nie da (bądź nie umiem) streamować muzyki z telefonu. Kolega może to robić w swoim Clarionie z BT.
Jakość wykonania taka sobie. Spodziewałem się lepszych plastików po tej firmie.