Zaphrasham na minifotorelacyjkę:
https://picasaweb.google.com/105131505236759040375/SpotFCPKrakow2Grudnia2012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMLhsLumv5vu3AE&feat=directlink<!-- m -->
PS do Leniwca - zrobiłbyś porządek z nazwami tematów ;>
Zaphrasham na minifotorelacyjkę:
https://picasaweb.google.com/105131505236759040375/SpotFCPKrakow2Grudnia2012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMLhsLumv5vu3AE&feat=directlink<!-- m -->
PS do Leniwca - zrobiłbyś porządek z nazwami tematów ;>
98 od 95 na naszych stacjach różnic się w zasadzie ilością dodatków. Jeśli chodzi o liczbę oktanową, to 95 ma średnio 91 zaś 98 średnio 95 - przynajmniej tak mi to tłumaczono ongiś. Jeżeli zalejesz 98 możesz odczuć poprawę kultury pracy silnika (dodatki czyszczące) oraz minimalny spadek spalania - jeśli silnik jeździł na kiepskim paliwie, może się okazać, że mu się polepszy, ale lanie tego non-stop to strata pieniędzy.
Wiem, że Lukoil brał paliwo od Orlenu, czy jeszcze od kogoś to Ci nie powiem.
A hamulec pracuje normalnie? Może się w serwie zaworki przytykają i daje większe obciążenie silnikowi.
[quote="seven"]Dolałem STP do wtryskiwaczy PB. Wczoraj po dolaniu zrobiłem dużą rundkę po osiedlu w pełnym zakresie obrotów, wszystko było ok, auto płynnie i z pełną mocą przyspieszało. Dzisiaj rano podczas jazdy do pracy jakbym w malucha wsiadł + skoki. Mogłem pedał do końca wcisnąć i nic, nie ma normalnego przyspieszenia i na każdym biegu są skoki. Muł się zrobił i zawalidroga jestem.
To normalne, bo sie układ przeczyszcza czy tak nie powinno być?[/quote]
Ja już nie wiem co za cary masz z tym autem. Ale 30 km to jeszcze się dobrze po układzie nie rozlało. pisz jak tam dalej.
[quote="sid"]K0_VOITH widziany na rondzie Dywizjonu 308 o 12:37 w pomarańczowym FH12 <!-- s:P -->[/quote]
Hmmm na pewno to ja byłem? We wtorek 20-go jeździłem Kijanicą.
ostatnie dni to można mnie było wypatrywać w rodzimej produkcji 1142 z mechaniczną mietłą
Aż się boję, co będzie w poniedziałek
Powoli, bo Kolega napisał tarcze i szczęki a to jedno z drugim nie występuje.
Kolega najpierw napisze czy ma tarcze+klocki czy bębny+szczęki.
Jeśli masz po jednym ciężarku, a nie nawalone od serca kilka, to bym się nie przejmował. Zarówno opona jak i felga nie będą nigdy idealne, po to się je wyważa, nawet jak są nowe. Jeśli nic nie bije, nie szarpie to bym się zdał na fachowca. Jeśli Cię to martwi, jedź do innego na weryfikację.
Co do huczenia - opona nowa po założeniu musi się ułożyć i wytrzeć w odpowiednim kierunku.
Jeśli chodzi o ciśnienie, na Twoim miejscu dałbym książkowe, czyli to 2,1/2,1 a dopiero jak temperatury będą w okolicy 0 stopni, zweryfikowałbym i ewentualnie dobił do 2,1 (bo będzie mniej) - chyba że będzie dobijane przy ok., 10* na zewnątrz, wtedy do 2,3.
Póki mamy temperatury w okolicach 10 non-stop nie męczyłbym opon wysokim ciśnieniem.
[quote="seven"]Ja na Statoilu w 90%, ale gdzie taknował poprzedni właściciel nie mam pojęcia.[/quote]
Wiesz o co chodzi - czy ktoś nie leje przez lejek z kanistrów nie wiadomo skąd...
[quote="seven"]Aha ok, czyli źle zrozumiałem Twój wpis. Rozumiem, że wystarczy kupić jeden? W moim przypadku ten czerwony http://www.stp.com.pl/produkt-21-30040_STP_Formula_do_silnikow_zasilanych_LPG-18-13306912482427.html<!-- m --> ?
Filtr paliwa był wymieniany około 10-15 tysięcy km temu. Jest sens znów to robić?[/quote]
No na próbę wystarczy ten, luzik.
Co do filtra paliwa - nie wiem na jakich stacjach tankujesz, ale raczej nie powinien być zatkany.
[quote="seven"]
Proste - bo chcę przeczyścić układ i pozbyć się problemu, a to jest jedno z rozwiązań. Niestety aktualnie finansowo nie jest kolorowo, więc trzeba kombinować.[/quote]
Z tym, że oba działają w ten sam sposób i w zasadzie wlanie dwóch różnych środków zwiększy tylko ich stężenie, które będzie powyżej minimalnej dawki skutecznej, a nie pomoże. Oba środki mają na celu oczyszczenie układu wtryskowego i zaworowego.
[quote="seven"]
Co o tym sądzicie? Opcja z wymianą filtra paliwa jest o wiele tańsza niż kupno STP i całego baku, więc skłaniałbym się ku temu w pierwszej kolejności, ale czy nowy filtr by pomógł?[/quote]
Jak wychodzi Ci drogo pełen bak (który i tak wyjeździsz, nie tankując wtedy LPG) to po co chcesz oba dodatki kupować i wydawać dodatkowo pieniążka? Nie rozumiem.
Co do filtra paliwa - instalacja LPG raczej powinna wydłużyć a nie skrócić jego żywotność, a już tym bardziej nie powinna wywołać zatkania.
Zrobisz jak uważasz, aż sam się zastanawiam, co jest przyczyną.
Ja Ci pisałem - nie leję pełnego zbiornika z dodatkami, na ogół wlewam pół butelczyny na 10-15 litrów (jak tankuję "na odpalanie").
[quote="dadi1032"]Dzieki za odpowiedz. Wlasciwie chodzi mi o zmniejszenie poporu pradu dlatego chcialbym zamontowac wszedzie ledy.Bez sensu byloby montowac zwykle zarowki przed ledami.[/quote]
Opornik to też odbiornik i daje ten sam efekt - zużywa prąd dając ciepło.
[quote="seven"]Tylko to średnio logiczne by było, bo LPG jest od niedawna, od miesiąca. Tak szybko by się układ zasyfil? Poza tym te małe skoki są na benzynie i były zanim jeszcze LPG zamontowałem.[/quote]
Bo to nie jest tylko wina LPG, LPG zwiększa ilość osadów we wtryskach, ale same wtryski się brudzą nawet przy pracy na paliwie właściwym.
Twoja decyzja, co zrobisz, ja Ci tylko daję opcję do przemyślenia, która u mnie pomaga.
[quote="seven"]
[quote="K0_VOITH"]
Lałeś jakieś mikstury w ogóle?[/quote]
Nie, nie dolewałem.[/quote]
Może spróbuj, kosztuje to koło 20 zł na 60 litrów + zbiornik paliwa które i tak wyjeździsz (ja na ogół robię to na połówce, na jesieni i na wiosnę) - koszty niewielkie, a w wielu przypadkach pomaga. Używałem kiedyś jakiegoś szwabskiego z Norauto, ale zniknęło, później przerzuciłem się na czerwone STP i zdaje egzamin.
Raz wyciągnęło mi dość głęboką chorobę, bo muła łapał nawet ciepły na wysokich obrotach (tylko PB, na gazie szedł jak szatan).
[quote="seven"]
Właśnie brudne wtryski to jest to co mi teraz przychodzi do głowy jako jedyne... Nic poza tym. Tak mam LPG, ale zadyszka na zimnym była również na PB - nie ma znaczenia paliwo.[/quote]
Zadyszka będzie głównie na PB.
Zimny silnik na LPG musi się dusić, więc nie sprawdzisz czy na LPG działa.
Lałeś jakieś mikstury w ogóle?
Ucierpi czy nie, jakiekolwiek zdarzenie po którym samochód będzie sprawdzany i zostanie wykryta ingerencja - zostajecie na lodzie. Żaden ubezpieczyciel nie odpuści...
Wpięcie rezystora zniweluje jedną z najważniejszych zalet diód - oszczędność prądu. Jakiej mocy masz te LEDy? Suma mocy LEDówki i rezystorów powinna Ci wyjść 21W (takiej mocy żarówkę chcesz zastąpić).
Ten sam efekt da wlutowanie po drodze żarówki
Nie wiem jak wygląda sposób kontrolowania tego z poziomu komputera (przerywacz jest elektronik, dlatego mryga poprawnie na aucie) - natomiast na desce pasowałoby przeprogramować - nie wiem jednak, czy się da, to już ktoś od VAGa musiałby się dowiedzieć.