Nawigacja

    Fabia Club Polska
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    1. Strona startowa
    2. DannieL
    3. Posty
    D

    DannieL (@DannieL)

    0
    Reputacja
    84
    Posty
    0
    Wyświetlenia
    0
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    • Profil
    • Obserwowani
    • Obserwujący
    • Tematy
    • Posty
    • Najlepsze
    • Grupy

    Informacje o DannieL

    Dołączono
    Ostatnio online

    Posty napisane przez DannieL

    • D
      [F1 i F2] Chłodnica - płyn/wentylator/wymiana/kontrolka

      Siemaaaaaaaa znowu jaa...
      Zajrzalem pod korek od oleju i zobaczylem tam syf o kolorze hmm mokrego piachu, taki jasny kolor no dosłownie rzadkiej kupy, konsystencja tłusta ale nie gęsta.
      Ucieka płyn ze zbiorniczka chlodzacego ale wydaje mi sie ze nie dostaje sie on do silnika tylko ucieka przez czujnik znajdujacy sie obok filtra oleju(nie znam dokladnej nazwy tego czujnika), prawdopobnie jest tam nieszczelny oring, jest duza wilgoc wokol tego czujnika tylko nie wiem czy to napewno plyn chlodzacy no ale co to moze byc innego. Martwi mnie ten syf pod korkiem od oleju i znalazłem pod silnikiem wyciek i plame o takim samym kolorze jak pod korkiem, bagnet pokazuje taki sam poziom oleju w normalnym kolorze tak jak powininen. Mało jezdze tym samochodem, ewentualnie w weekendy, dzwonilem powiedzieli ze moze tak byc z uwagi na malą uzywalnosc i jazde na krotkich odcinkach, o tej porze roku moze to byc normalne. Tak samo plama pod samochodem moze byc gdyz chodnik jest wilgotny i w polaczeniu z plamka oleju moze dawac taki kolor, mamy przeciez teraz duzy odwilz. Co o tym myslicie? Chciałbym wykluczyc robienie tej rąbanej uszczelki
      Dzieki za info pozdrawiam.
      PS: trace cierpliwosc powoli do niej...

      Edit:
      Dodam jeszcze syfu pod korkiem od zbiorniczka plynu chlodzacoeg i w srodku na sciankach nie ma takie syfu, stamtad jest wporzadku, a czujnik wokol ktorego jest wyciek to czujnik halla.

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      [F1] Czarne kombi by 1.4-16v Michał

      [quote="1.4-16v Michał"]witam znaczek bardzo prosta sprawa. Ja wykręcałem całego grilla i w domu pomału dłubałem. trzeba obciąć 2 bolce i delikatnie podważać znaczek. Później usunąć klej który pozostał po starym znaczku. następnie odtłuścić i dać nowy znaczek. I tu trzeba pamiętać potrzebujemy 2 znaczki pochodzące od citigo przednie które podchodzą na przód i tył. Tył przypadkiem byłem w skodzie i oni mi wymienili za darmoszkę w 5 minut. Co do koloru mojego fabiolota to też nie ma lekko z jego utrzymaniem. Pozdrawiam[/quote]

      dzieki za odpowiedz a na co jeszcze przykleiles nowy znaczek ? Kropelka 😜 ? i jeszcze jak z tymi znaczkami ? dwa znaczki od citigo przednie i jeden przedni idzie na tyl w fabii a drugi przedni idzie na przod fabiolota ? 🙂 dobrze zrozumialem ? 🙂 <!-- s:) -->

      napisane w Fabia I
    • D
      [F1] Czarne kombi by 1.4-16v Michał

      mam pytanie, jak wymieniles znaczek emblemat skoda na nowy na masce z przodu i z tylu ? moglbys opisac ten proces ?
      btw, bardoz podoba mi sie twoja fabia, zazdroszcze czarnego lakieru bo z bialym jest mordęga nie mowiac o kolorze zderzakow 😜

      napisane w Fabia I
    • D
      [F1 i F2] Skrzynia biegów - problemy/olej - temat zbiorczy

      Zauwazylem dzisiaj stojac na parkingu w jankach plamke pod silnikiem tak jakby idealniue w miejscu lączenia silnika ze skrzynia. Juz pare miesiecy temu zauwazylem ze jest tam mokro, uznalem ze to normalne bo podobno czeskich silnikow nie da sie idealnie uszczelinic czego by sie nie robilo. Poziom oleju na bagnecie bez zmian. Byc moze jest to ubytek ze skrzyni. Biegi wchodza normalnie. Co o tym myslicie ? Moze powinienem to z\weryfikowac, tez z drugiej strony bez sensu ladowac kase w uszczelnienie laczenia skrzyni i silnika aby nie "kapalo" 😉 <!-- s;) --> koszty pewnie bajonskie. Ciekaw jestem waszej opinii
      Pozdrawiam
      🙂 Danniel

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      [F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy

      [quote="kapi"][quote]Kapi mowisz o przekladni ze chcaiels wsadzac pzrekladnie bez wspomagania zeby miec pelne tuleje, ja mam F1 bez wspomagania, twierdzisz ze bezpieczniej jest jezdzic na pelnych tulejach z takim rodzajem przekladni ? Mniejsze ryzyko uszkodzenia ?[/quote]
      ryzyko uszkodzenia jest takie same, ale koszty naprawy mniejsze 😉 <!-- s;) -->

      podstawowym narzędziem dla mechanika samochodowego ( i nie tylko ) , jest klucz dynamometryczny, przy zawieszeniu musisz uważać, by nie pozrywać gwintów we wsporniku aluminiowym,[/quote]

      Genralnie mysmy to robili pneumatem i zwyklymi kluczami nasadowymi, boje sie poprostu ze oni to skrecili teraz w warsztacie a to sie znowu rozluzuje i poprostu te sztywne pełne gumy tak wytrącaja te sworznie ze sie one luzują, ze jset za sztywno z przodu. Jak myslisz ? Pewnie trzeba pojezdzic i zobaczyc..jak sie bedzie luzowało to trzeba zmienic pewnie.

      [b]Edit*[/b]
      Odebrałem auto i musze przyznac ze jest duzo lepiej niz po tej wlasnorecznej robocie i wymainie, byc moze cos bylo faktycznie nie tak skrecone i klucz dynamo wszedl w gre, zobaczymy czy sie rozluzuje czy nie, chlopaki widac ze wiedzieli co robia. Teraz naprawde efekt jest porzadny i zawieszenie jest super na tych pelnych gumach, oby mniej takich wypadkow i zeby sie juz nie przytrafilo 🆗

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      [F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy

      [quote="kapi"][quote="DannieL"]A ja mam za swoje zalozylem tuleje pelne od octavi, wymienialem odrazu wahacze ze sworzniem i przednia tuleja po obu stronach, zrobil sie luz na sworzniu, bylem u diagnosty na szarpakach, prawdopodobnie caly wahacz do wymiany na nowy razem z tulejami tylnimi, zrobilo sie tak bo przez te tuleje pelne bylo za sztywno, powinno sie montowac te czteroramienne... poo-ra-żka... :rozpacz: <!-- s:rozpacz: --> ,[/quote]

      ja osobiście na pełnych tulejach z Cupry zrobiłem pare kkm i wg mnie jest to super rozwiązanie - auto się bardzo dobrze prowadzi, lecz trzeba być świadomym, że " coś za coś " - miałem problemy z przekładnią kierowniczą, a w późniejszym czasie byłem tak zdesperowany, że chciałem zakładać przekładnię BEZ wspomagania. oczywiście zostając na pełnych tulejach.

      do silników benzynowych to wogóle trzeba się zastanowić, bo przód lekki i wtedy samochód jest bardzo "twardy" z przodu.

      teraz jak bede wymieniać w OII, to raczej założe 4-ro ramienne - są takie same jak w F1 / F2 🙂 - nad pełnymi się muszę grubo zastanowić, bo układ kierowniczy jest całkiem inny - przekładnia elektryczna - i koszt naprawy też są inne :suchy: [/quote]

      pojechałem do mechanika i wlasnie dostałem info ze juz zrobili okazalo sie ze po robocie "we własnym zakresie" nie wszystko bylo dokręcone tak jak nalezy, tak mi powiedzieli, wszystko sprawdzili i przykrecili, auto do odbioru 50 zl, nie wiem czy w to wierzyc czy nie ale moze mieli racje, osobiscie wydaje mi sie ze wszystko bylo dobrze przykrecone jak to wymienialem samemu, wszystko dokręciłem "na siłe jak najmocniej z uwagi ze to zawieszenie", nie wiem czy teraz sie to znowu nie rozkreci, ale moze jest odpowiedni moment obrotowy i sposob zeby to bylo dobrze skrecone, nie mam pojecia.
      [b]Kapi [/b] mowisz o przekladni ze chcaiels wsadzac pzrekladnie bez wspomagania zeby miec pelne tuleje, ja mam F1 bez wspomagania, twierdzisz ze bezpieczniej jest jezdzic na pelnych tulejach z takim rodzajem przekladni ? Mniejsze ryzyko uszkodzenia ?

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      [F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy

      A ja mam za swoje zalozylem tuleje pelne od octavi, wymienialem odrazu wahacze ze sworzniem i przednia tuleja po obu stronach, zrobil sie luz na sworzniu, bylem u diagnosty na szarpakach, prawdopodobnie caly wahacz do wymiany na nowy razem z tulejami tylnimi, zrobilo sie tak bo przez te tuleje pelne bylo za sztywno, powinno sie montowac te czteroramienne... poo-ra-żka... :rozpacz: <!-- s:rozpacz: --> ,

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      Ściągacz do sworzni

      Moze sproboj auto podniesc na lewarek potem odkrecic nakretke na sworzniu, podloz kołek drewniany pod tarcze hamulcowa i powoli opuszczaj lewarek, ostatnio tak robilem z kolega bo wymienialismy tez u mnie, jeszcze ostukiwalimy mlotkiem przez majzel zeby go poluzowac troche i wkoncu wyskoczyl za ktoryms razem 🙂 Powinno sie udac 🙂 tutaj jeszcze koles troche opisuje przy okazji wymiany tulei http://dcvw.blogspot.com/2011/07/wymiana-tylej-tuleji-wahacza-przedniego.html<!-- m -->
      Powodzenia

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      Drążki kierownicze - pytanie?

      Dobrze to jeszcze zapytam tak na wszelki i dla swojego spokoju i pewnosci.. sprawdze u diagnosty zawieche, jezeli okaze sie cos nie tak na drązkach to czy w takim wypadku wystarcza wymiana samych koncowek czy drążek tez jest do wymiany a jezeli nie to w takim razie prosze o wytlumaczenie jak to jest ze raz wymieniaja cale drazki z koncowkami a raz same koncowki, kiedy wiadomo i czym objawia sie uszkodzony CALY drążek kierowniczy, bo wg mnie wydaje sie ze on moze sie tylko wykrzywic albo poluzowac w mocowaniu przekładni... prosze o pomoc bo sam nie wiem na co sie zdecydowac czy cale drazki czy same koncowki

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      Drążki kierownicze - pytanie?

      [quote="marcing040381"]Może na początek,czy jesteś pewien że jest to końcówka drążka?Może to sworzeń wahacza.Skręć maksymalnie kierownicę w którąkolwiek stronę i zatocz kółko.Jeśli usłyszysz stuki to sworzeń końcówki drążka na bank do wymiany.
      Nie musisz wymieniać całego drążka wystarczy końcówkę.Zwróć uwagę przy zakupie jakią masz przekładnię czy SMI czy TRW i w zależności od tego musisz zastosować odpowiedni drążek.
      Najlepiej wymienić oba na raz.Koszt niewiele większy a unikniesz zdublowania awarii.W końcu i tak przy zbierzności będzie trzeba ruszyć ten drugi i nie wiadomo jak długo później jeszcze będzie dobry.Wymiany możesz dokonać sam, a później ustawić zbierzność w stacji diagnostycznej np.Dobra rada nie kupuj zamienników.Z reguły są kiepskiej jakości, no chyba że ktoś z forum może Ci polecić coś sprawdzonego.Powodzenia!!![/quote]

      Jestem pewien gdyż jeden mechanik juz mi zwracal na to uwage, pozatym ostatnio wsadzilem do samochodu nowe wahacze p i l z tulejami obiema i sworzniami wiec watpie zeby to byl sworzen 🙂 Chyba ze cos jest niedokręcone ale tez nie przypuszczam bo sprawdzalismy 100 razy a takie odglosy mialem juz dawno przed wymiana wahaczy z pozostałymi elementami 🙂 Tylko zastanawiam sie czy to napewno same koncowki bo jak łapałem tez za drązek to rowniez czulem luz, tak jakby pod tym gumowym przegubem cos bylo tez poluzowane, ale wlasnie wiekszosc ludzi mowi ze całych drążkówm to wgl nikt prawie nie wymienia. Jezeli ktos ma jeszcze jakies sugestie to czekam 🙂 <!-- s:) -->
      Dzięki za rady, w takim razie wymienie same końcowki i orginalne 🙂

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      [F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy

      Ja ostatnio wymienilem wahacze z tulejami przednia i tylnia i ze sworzniem, auto prowadzil sie ciezej, nie mam wspomagania i wczesniej chodzilo lekko a teraz sie usztywnilo, stare tuleje byly porwane i to naprawe stare bo 2 - ramienne a nie czteroramienne. Wsadzilem pelne tuleje oryginale od octavi. Robota zrobiona samemu z kumplem na kanale ze symboliczna butelke w kieszeni zostalo ze 300 - 400 zl za robote 🙂 <!-- s:) --> Przmierzam sie teraz do wymianu tulei z tylu ale chyba samemu tego sei juz nie da zrobic bez wyjecia calej belki , zgadza sie ?

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      Drążki kierownicze - pytanie?

      Czesc,
      Mam pytanie, w Fabii mam do wymiany drążek kierowniczy, przy uderzaniu np. w krawężnik czuc mocne uderzenie jakby byl luz lewego drązka od strony kierowcy, po przeciwniej stronie natomiast tego nie ma. Prawdodobpnie cos jest nie tak pod gumowa oslona, sprawdzalem juz drazek czy ma luzy przy ruszaniu kierownica i tez rowniez troche [b]drga[/b] zaledwo z lewej jak i z prawej strony, i drazek i koncowke czuc jak lekko sie rusza. Powiedzcie mi czy w takiej sytuacji zalecane jest wymiana calych drazkow czy moze moge jakos zaoszczedzic i wymienic np tylko strone ktora ma konkretny stukot i slychac ten luz ? Czy jak juz zrobic to obie strony bo np. moze sie druga strona uszkodzic po jakims czasie po wymianie jednej ? I pytanie czy moge podejsc do tematu samemu i pozniej podjechac na zbieznosc ? Czy lepiej sie nie bawic, czytalem jak wymieniali koncowke w golfie 3 i nie wygladal to jakos skomplikowanie. Prosze o rady i pomoc, mam wersje basic 1.4mpi 🙂 <!-- s:) -->
      Dzieki za pomoc pozdrawiam

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • D
      To co Nas boli w naszych skodzinach

      Mnie koi w oczy w mojej fabce 1.4 mpi

      • zabawa z obrotami
      • plastiki we wnetrzu auta
      • zawieszenie przod/tył auta - wymienilem wahacze ze wszystkimi gumami(przedia,tylnia) i sworzniami, nadal wrazenie jakby cos bylo nie tak albo poprostu plastiki tworza taki hałas
      • stukajace szyby w drzwiach przednich przy uchyleniu i przy zamknieciu.

      tak to auto jest naprawde fajne, wygodnie sie prowadzi, jest proste, mozna przy pomocy forum narpawde duzo zdziałac z czego staram sie jak najwiecej korzystac 🙂 Nie wiem z czego sie bardziej ciesze .. czy z auta czy z mozliwosci ktore daje forum 😄 <!-- s:D -->
      Auto jest jednak jak na pierwszy moj pojazd bardzo przystepne 🙂

      napisane w Dosłownie wszystko
    • D
      [F1] Jak dostać się do silnika dmuchawy? - &quot;instrukcja&

      Odswieze temat.
      Robilem to dzisaij, chcialem zdjac obudowe z silniczka i musialem sie zatrzymac na tym, nie dostalem sie do przeciwnej strony wirnika bo trzymaly ja kable wchodzace w wejscie dla wtyczki zasilania dmuchawy, nie dalo sie tego w zaden sposob wyjac, balem sie ze uszkodze wejscie, jak to wyjac, psiknalem ze strony wirnika wd40 bylo wporzadku ale po 3 uruchomieniu silnika znowu to samo, zrobie to jeszcze raz ale chce wiedziec czy da sie zdjac ta oslone z silnika razem z tymi kablami zeby moc dostac sie do drugiej strony i dobrze to tam przesmarowac juz teraz smarem syntetycznym...

      napisane w Zrób to sam
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      [quote="K0_VOITH"][quote="DannieL"]
      No juz jakis czas przeszlo pol roku ponad, powiedzieli zeby nie martwc sie terkotaniem. A to ze trzesie przy puszczaniu sprzegla bez dodawania gazu to stwierdzilem ze normalne poprostu tak jest. A obrotami poprostu sie nie przejmowalem bo wtedy nie wskazywalo to na sprzeglo. Teraz dzisiaj niestety wynika co innego, pierwszy raz dzisiaj mialem tak na puszczonym sprzegle. To mowisz ze nie powinno trzasc przy opuszczaniu pedalu sprzegla ?[/quote]

      Przy sprawnym łożysku, docisku i tarczy nie powinieneś zauważyć nic podczas puszczania/wciskania sprzęgła na biegu jałowym. Nie powinieneś również odczuwać wibracji przy ruszaniu zarówno na karoserii jak i na pedale, jeśli odczuwasz, jest problem - może to być tylko przypalona tarcza, może być pęknięta tarcza/okładzina lub sprężyna, może być pęknięty docisk, zatarte łożysko. Możliwości mnóstwo, choć dziwi mnie, że pół roku coś takiego wytrzymało.[/quote]

      Generalnie do sprawdzenia i jak wymieniac to calosc..moze to nie jest nic takiego tylko to lozysko. Bardzo duzo ludzi z tego co czytam jezdzi z "terkoczoncym" lub brzeczoncym sprzeglem przy puszczeniu. Moze teraz dopiero cos takiego zaczelo sie dziac w momencie jak jechalem na puszczonym sprzegle i na biegu samym...nie wiem w kazdym razie dzieki za poswiecony czas i kilka wskazowek 🙂 <!-- s:) -->

      napisane w PB
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      [quote="K0_VOITH"][quote="DannieL"]
      Drga cale auto przy opuszczaniu sprzegla bez gazu, slychac to napewno, nie ma calkowitego spokoju, czy pedal sprzegla to nie zauwazylem ale prawdopodnie tez.
      Przy wciskaniu i puszczaniu nie ma odglosu. Jedynie na puszczonym sprzegle terkocze w miejscu sprzegla po przygozie z przeszlosci a kiedy wciskam jest cisza. Dzwiek slychac w polowie opuszczania sprzegla.
      Prawdopodbnie nie ma zwiazku, wydaje mi sie tlyko ze jezeli jest jakies uszkodzenie na tarczy sprzegla jak piszesz albo na docisku to poprostu samochod raz prawie gasnie bedac na biegu a potem lapie sprzeglo i tak na zmianie, w sensie ze zdarza sie tam jakis brak lacznosci i moze dlatego wariuja, nie wiem czy to mozliwe.[/quote]

      Jeżeli zerwałeś nity z okładziny tarczy sprzęgła i jedna z okładzin (lub obie) latają sobie swobodnie, to jaknajbardziej możesz mieć takie objawy.

      Długo tak jeździsz?[/quote]

      No juz jakis czas przeszlo pol roku ponad, powiedzieli zeby nie martwc sie terkotaniem. A to ze trzesie przy puszczaniu sprzegla bez dodawania gazu to stwierdzilem ze normalne poprostu tak jest. A obrotami poprostu sie nie przejmowalem bo wtedy nie wskazywalo to na sprzeglo. Teraz dzisiaj niestety wynika co innego, pierwszy raz dzisiaj mialem tak na puszczonym sprzegle. To mowisz ze nie powinno trzasc przy opuszczaniu pedalu sprzegla ?

      napisane w PB
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      [quote="K0_VOITH"][quote="DannieL"]
      Zaczely spadac i rosnac, juz dawno tak mialem, bardzo rzadko to sie dzieje. Roznica polega na tym ze wtedy dzialo sie to na wcisnietym sprzegle a nie puszczonym i na dojezdzie do swiatel w kazdym razie podczas spadania predkosci, a dzisiaj predkosc byla stala. Dzieki za rade, musze postawic auto zeby sprawdzili sprzeglo w takim razie. Co do obrotow to juz nie wiem jak z tym walczyc.[/quote]

      Może nie mieć związku falowanie obrotów. Mój też czasem faluje i zbytnio się tym nie przejmuję. Przeglądnąłbym układ dolotowy, czy nie ma gdzieś nieszczelności, ewentualnie filtr powietrza oglądnął.[/quote]

      Drga cale auto przy opuszczaniu sprzegla bez gazu, slychac to napewno, nie ma calkowitego spokoju, czy pedal sprzegla to nie zauwazylem ale prawdopodnie tez.
      Przy wciskaniu i puszczaniu nie ma odglosu. Jedynie na puszczonym sprzegle terkocze w miejscu sprzegla po przygozie z przeszlosci a kiedy wciskam jest cisza. Dzwiek slychac w polowie opuszczania sprzegla.
      Prawdopodbnie nie ma zwiazku, wydaje mi sie tlyko ze jezeli jest jakies uszkodzenie na tarczy sprzegla jak piszesz albo na docisku to poprostu samochod raz prawie gasnie bedac na biegu a potem lapie sprzeglo i tak na zmianie, w sensie ze zdarza sie tam jakis brak lacznosci i moze dlatego wariuja, nie wiem czy to mozliwe.

      napisane w PB
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      [quote="K0_VOITH"][quote="DannieL"][quote="K0_VOITH"]Opisz przygodę ze sprzęgłem to w kwestii mechaniki pracy ukł. napędowego.

      Przy jakich prędkościach to występuje? Zastanowiłbym się, czy nie uszkodziłeś okładzin tarczy.[/quote]

      Stalem pod blokiem i nie wiem jakim cudem( zdolnosciami nie grzesze) puscilem sprzeglo majac samochod na biegu żywcem, samochod walnal i zgasł. Od tamtej pory sprzeglo terkocze. Samochod sie krztusil czasem jadac na sprzegle i na 2 biegu przy 20 km/h ale nigdy tak mocno jak dzisaij i do tego doszly jeszcze wariacje obrotow, zawsze dzialo sie to w okolicach 20 km/h i dzisiaj tez tak bylo. Wymieniaelm czujnik temperatury, filtry paliwa powietrza, swiece, sprawdzana byla cewka zaplonowa itd, kiepska sprawa[/quote]

      Jak dla mnie masz rozsypaną tarczę sprzęgła, która się czasem ułoży a czasem nie... wariacje obrotów - w jakim zakresie? co rozumiesz przez wariacje? temat może być związany lub nie, silnik może poszarpywać od nie pracującego dobrze sprzęgła.[/quote]

      Zaczely spadac i rosnac, juz dawno tak mialem, bardzo rzadko to sie dzieje. Roznica polega na tym ze wtedy dzialo sie to na wcisnietym sprzegle a nie puszczonym i na dojezdzie do swiatel w kazdym razie podczas spadania predkosci, a dzisiaj predkosc byla stala. Dzieki za rade, musze postawic auto zeby sprawdzili sprzeglo w takim razie. Co do obrotow to juz nie wiem jak z tym walczyc.

      napisane w PB
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      [quote="K0_VOITH"]Opisz przygodę ze sprzęgłem to w kwestii mechaniki pracy ukł. napędowego.

      Przy jakich prędkościach to występuje? Zastanowiłbym się, czy nie uszkodziłeś okładzin tarczy.[/quote]

      Stalem pod blokiem i nie wiem jakim cudem( zdolnosciami nie grzesze) puscilem sprzeglo majac samochod na biegu żywcem, samochod walnal i zgasł. Od tamtej pory sprzeglo terkocze. Samochod sie krztusil czasem jadac na sprzegle i na 2 biegu przy 20 km/h ale nigdy tak mocno jak dzisaij i do tego doszly jeszcze wariacje obrotow, zawsze dzialo sie to w okolicach 20 km/h i dzisiaj tez tak bylo. Wymieniaelm czujnik temperatury, filtry paliwa powietrza, swiece, sprawdzana byla cewka zaplonowa itd, kiepska sprawa

      napisane w PB
    • D
      [F1] Nierówna praca silnika PB - temat zbiorczy

      Witam,
      Jadac moja fabka 1.4 mpi na puszczonym sprzegle i 2 biegu samochod zaczal sie tak jakby "krztusić" i latac na obrotach, nie reagowal odrazu na gaz. Ma ktos jakis pomysl co to moze byc ? Przepustnica byla dawno czyszczona i adaptowana(2x - raz samemu a drugi raz przez warsztat) i po tym zabiegu nic nie pomoglo tez zdarzaly sie takie przypadki, z tym ze wtedy dzialo sie to na sprzegle wcisnietym i na luzie. Dodam ze sprzeglo mi terkocze po dawnej przygodzie, moze byc to wina uszkodzonego docisku badz czegokolwiek innego ? Odnosze wrazenie ze sprzeglo nie do konca wspolpracuje ze skrzynia dobrze, tak jakby w momencie jazdy na biegu i bez gazu sprzeglo nie do konca dzialo razem ze skrzynia..
      Macie jakies sugestie ?
      Dzieki za pomoc DAnnieL

      napisane w PB
    • 1
    • 2
    • 3
    • 4
    • 5
    • 2 / 5