[F1 i F2] Rozrząd PB - temat zbiorczy
-
czy wymiana pompy wody przy 1ej wymiane rozrzadu (ok 90 kkm) jest konieczna :?: czy firma rouville (czy jakos tak) to dobra firma :?: <!-- s:?: -->
szukam jakiegos dobrego kompletu INA + Contitech .. nie wiem tylko czy pompa Rouville pasuje do tego zestawu ...
macie moze jakies namiary gdzie moge nabyc taki zestaw poza alledrogo :?:
-
[b]Wojtuś[/b] wymień komplet, oszczędności mogą później drogo kosztować. Co do kompletu który proponujesz nie wiem jak to współgra, natomiast co do miejsca zakupu skontaktuj się z Darkiem (mój podpis), on mi załatwił kompletny orginalny cały zestaw w dobrej kasie, z paskiem na 120tys.km. Jakbyś się z nim dogadał, zawsze mogę Ci go wziąść i przekazać na prawdopodobnie grudniowym zlocie w kraku.
-
[b]Miruś[/b] dzieki zadzwonie do niego <!-- s:) -->
-
Chłopaki Odradzam samodzielną naprawę jestem mechanikiem i specjalizuje się w skodach .Ja samodzielnie robiłem rozrząd po 4 razie tj wymianie. w 16V potrzebne są blokady wałków rozrządu górna rolka ciężko wchodzi jak coś skopiecie to głowica załatwiona zawsze wymieniajcie komplet + pompa wody (też jest na pasku) a jak się zatrze lub rozleci to głowica załatwiona jeżeli nie silnik .Pozdrawiam.
-
dołanczam sie do przedmówcy samemu lepiej nieruszac jezeli sie wczesniej niewymieniało nawet jak ma sie komplet narzedzi i najlepiej wymieniac wszystko razem z pompa wody wiadomo to wiekszy koszt ale spokoj ja wczesniej wymieniałem rozrzad bez pompy w nexi i po ok 2 tygodniach zaczeło ubywac plynu i musiałem kupic pompę <!-- s:( -->
-
Witam wszystkich.Mam taką sprawę po wymianie oleju 6 dni temu odpaliłem auto żeby sprawdzić czy wszystko dobrze dokręcone tzn.korek w misce i filtr i na wolnych obrotach słychać łańcuch rozrządu,takie grzechotanie.Jest to już 3 łańcuch,pierwszy wymieniał poprzedni właściciel przy 60 kkm ja zaraz po kupnie 86 kkm bo grzechotał a teraz mam 106 kkm i po wymianie oleju znowu go słychać czy to normalne.Przecież to łańcuch wiec powinien wytrzymać minimum 200 kkm a tu po 20 kkm takie rzeczy,czy ktos ma podobnie dzieki za info.Pozdrawiam :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
-
Cześć
Z Łańcuchami bywa różnie , ale może być to napinacz łańcucha rozrządu.
Należy niezwłocznie udać się do swojego mechanika, sprawy bym nie
bagatelizował gdyż grozi to poważną awarią silnika.Pozdrawiam Michał
-
To twój mechanik ma chyba małe doświadczenie
Łańcuchy nie wytrzymują wieków.
W przypadku nadmiernego wyciągnięcia, czy też uszkodzenie napinacza zwyczajnie się urywają i to w każdym samochodzie nie istotne czy to Mercedes VW czy Opel.
Zwróć uwagę jak długi jest łańcuch w silniki 1.2. tu szansa na zerwanie rośniPzd. Michał
-
Pierwszy mój łańcuszek miałam wymieniany po ok 120 tyś dzisiaj kupiłam następny (przebieg ok 170 tys) ponieważ dzisiaj miałam wymieniane szczęki, cylinderki i pasek na alternatorze i mechanik stwierdził że na rozrząd przyszedł czas tak więc nie wiem czy łańcuszki "żyją" wiecznie mój na pewno nie <!-- s:P -->
-
Witam.Co do łańcuszka w mojej fabii jest chyba ori ale nie wiem na pewno bo mechanik kupował i nie wiem gdzie.A czy może to być coś innego niż łańcuch np. jakiś napinacz paska wielorolkowego one są z tej samej strony co łańcuch i tez mogą dawać podobny dźwięk do łańcucha.Dzieki
-
napewno lancuch wy3ma dluzej niz pasek .. roznie mowia .. slyszalem ze na ori lancuchu mozna nawet dojechac do 180 kkm ... ale mozna miec tez pecha .. moj pasek wy3mal 90 kkm i jeszcze mogl sie pokrecic .. ale mial juz 7 lat a guma to guma i moze w kazdej chwili peknac <!-- s:/ -->
-
Część <!-- s;) -->
Oczywiście im łańcuch krótszy tym mniejsza szansa na jego pękniecie.
Ale dużo zależy od tego kto go wyprodukował.
A ponieważ spotkałem się z krótkim łańcuchem (wałek rozrządu w bloku) który pękł po 40k km i rozwalił obudowę rozrządu...
, więc nie bagatelizował bym wszelkich niepokojących odgłosów dobiegających z tej okolicy.
Pozdrowionka -
witam
ja u siebie wymieniałem łańcuch przy 169 tyś bo już hałasował, jak narazie przejechałem od wymiany 15 tyś i jest ok. nie czaje o co jest spór przecież łańcuch się wyciąga to normalne wszystko zależy od użytkowania. aha przecież w silniku 1,4 mpi nie ma żadnego napinacza łańcucha.
pozdrawiam Arek -
Witam.Dziś sciągnełem pasek od alternatora i włączyłem silnik zauważyłem ze ten odgłos rozrządu dochodzi z okolic największej rolki jaka jest po stronie paska na samym koncu(ta rolka ma wyżłobienia na pasek)i ona tak huczy a inne są ok,Nie wiem jak ta rolka sie nazywa fachowo może mi pomożecie,dzięki.
-
dodam od siebie, że norma przewiduje max. wydłuzenie łańcucha rzedu ~0,5% jego długości a współczynniki bezpieczeństwa są 5x większe dla obciążeń dynamicznych.
tak więc pęknięcia bym się nie obawiał a raczej brak naciągu na skutek wydłużenia i "zeskoczenia" z koła łańcuchowego. <!-- s:) --> -
Wszystko się zgadza, ale po wymianie w samochodzie znów nastaje błoga cisza i koledzy siedzący w parku na ławce też nie wiedzą kto jedzie samochodem( to taki żart).
-
Witam. Jeżeli chodzi o silniki 1.4 Mpi 8v, to wymiana rozrządu jest swoistą loterią. Nawet jeżeli zastosujesz oryginalne części zamienne(jeszcze nie spotkałem się z nieoryginalnym zestawem do 8v) nie masz pewności, że po 10 tyś nie zacznie znowu głośno pracować. To jak długo dany zestaw nie będzie hałasował, zależy głównie od danej partii produkcyjnej. Naszczęście wymiana nie jest skomplikowana.
-
OMG :szok: <!-- s:szok: -->
To ja chyba za bardzo posłuchałem mechanika z ASO ponieważ moja Fabrizia ma 190 kkm
a łańcuch to słychać jak puszki bym ciągnął za autem z napisem JUST MARRIED[b]Loni[/b] ile zapłaciłaś za ten łańcuszek? Co prawda mamy inne silniki ale orientacyjnie
-
Za rozrząd + łożysko dawałam ok 120 zł + do tego wymiana 280 zł <!-- s:/ -->
ps. jak będziesz chciał dam Ci na pw namiary tam gdzie ja kupowałam (w Jaworznie - możesz tam sobie zadzwonić i dowiedzieć się o ceny) a wymianę robiłam na partyzantów w Chrzanowie (fajne chłopki tam robią i kasują mniej niż w J-nie)
-
Ja we wrześniu u.r. zmieniłem garaż ale tutaj też mam fajny warsztacik <!-- s:) -->
Naprawiam wszystko od 3 lat w Feuvercie i mam już niezłą zniżkę.W końcu adres został zmieniony bo zabijały mnie dojazdy do KR codzienne
Dzięki za info, tragedii nie ma z ceną...nie to co mój włącznik świateł 640-660 zł :rozpacz: :mur:
Ale jak to mówią "Polak potrafi" przełoże bebechy włącznika od Octavki i zapłace 80
Tylko płytkę z diodamy trzeba też przełożyć no bo przeca cerwona