[F2FL] TSI - Rozrząd
-
[b]kapi[/b], szukaj bo to ciekawe i jak mówię - wydaje się wręcz niemożliwe w wypadku tego silnika
Ja doszukałem się różnych ciekawostek, włącznie z takimi o których już tu pisałem - że Rosjanie przetestowali założenie tego najmocniejszego łańcucha do silników z początkowego okresu produkcji, do których zdaniem serwisów autoryzowanych ten łańcuch pasować nie będzie <!-- s:) -->p.s. jestem bardzo ciekawy jak spisuje się silnik 1.2 turbo który rok temu wprowadziła na rynek Toyota
-
jacekpk,, też zastanawiam się jak to pracuje ale wydaje mi się ze Toyota dopracowała ten silniczek...
<!-- s:) --> ...na razie mało opinii na jego temat. -
...ale zastanawia mnie to, czy u innych marek też wydłużają się te łańcuchy o tyle co w skodzie....??????
<!-- s:) --> -
Coś ucichło na temat tych silniczków a zwłaszcza na temat rozrządu. Ostatnio czytałem na temat tych 1.4 TSI chyba w motorze, ze są trzy wersje polecane są dwie 1.4 TSI 122 i chyba 140 koni i 1.4 TSI na pasku. Podobnież te na pasku juz niektóre mają po ponad 250 tysięcy i jezdzą dalej.
Czyba te 1.2 TSI też są poprawione z tego co pamiętam dali dłuzsze ślizgi inne łańcuchy i sie jezdzi....
<!-- s;) --> -
W związku z tym, że muszę znowu wymienić olej w mojej Skodzie pomyślałem o tym, by zlecić w ASO sprawdzenie kwestii wydłużenia łańcucha. No i powiem Wam, że jest lipa. W większości serwisów nie mają pojęcia tym pomiarze metodą wyjęcia napinacza. Albo wpierają mi, że się nie da, albo że trzeba obudowę rozrządu zdejmować, a w jednym z serwisów powiedzieli mi, że mogą mi sprawdzić wydłużenie łańcucha... UWAGA, UWAGA... metodą "na słuch"!!! :lol: <!-- s:lol: -->
W dwóch miejscach gdy powiedziałem im numer TPI, zerknęli to przyznali - "no tak, rzeczywiście taki dokument jest i da się to tym sposobem zrobić". Powiem jednak szczerze, że jeśli oni nigdy tego nie robili i nie wiem czy chce im dawać swoje auto do nauki. Nie chodzi mi nawet o to, że coś zepsują, ale o to, że źle wykonany pomiar pokarze bzdury i jak stanu łańcucha nie znałem tak go znał nie będę, a kasę jakąś im zapłacić będę musiał.
Tak to właśnie można polegać na "fachowej" obsłudze Autoryzowanego Serwisu, który inkasuje jak na ASO przystało, a nie mają pojęcia o robocie, która wykracza poza standardowe, często powtarzalne procedury....
Zastanawiam się czy nie zdjąć samodzielnie górnej obudowy rozrządu i nie popatrzeć jak tam sytuacja wygląda. Wyszperałem też gdzieś na forach Polo, że goście samodzielnie robili pomiar - trzeba zepsuć dotychczasowy napinacz i wywiercić w jego łbie dziurę, by następnie mój zmierzyć długość wysunięcia nastawnika, bo na tym cały ten pomiar polega (by upewnić się czy wydłużenie nie jest na tyle duże, że nastawnik nie będzie już w stanie go zniwelować).
-
Nie zapominaj że śruby od dekla rozrządu są jednorazowe
<!-- s:) --> -
[quote="TOMUŚ"]Nie zapominaj że śruby od dekla rozrządu są jednorazowe
<!-- s:) -->[/quote]
Skąd masz taką informację? Ja przeglądam instrukcje serwisowe i nigdzie nie ma wzmianki o tym by śruby te były jednorazowe Informacja taka widnieje jedynie przy śrubach od dolnej pokrywy rozrządu (dużej). -
[quote="jacekpk"]
Znam osobiście przypadek Skody Rapid z 2013 roku wyposażonej w silnik CBZA i poprawiony rozrząd, w której zdarzają się warknięcia podczas rozruchu.
[/quote]Mam to samo, Rapid 2013, CBZA, 98000 km. Co któreś uruchomienie słychać dość przeraźliwe terkotanie przez dosłownie 2-3s. Przeczytałem już wszystko na temat łańcuchów w TSi i dalej jestem zielony jak trawa na wiosnę
<!-- s;) --> Zastanawiam się czy przy najbliższym oleju nie wymienić dla świętego spokoju tego rozrządu. Wymieniał ktoś z Was rozrząd na własny koszt? Jaka to m/w kwota w ASO / poza ASO ?Wymiana łańcucha rozrządu też nie zagwarantuje ciszy, bo terkotać może łańcuch od pompy oleju. Kolega wyżej pisze ze nie ma możliwości sprawdzenia wyciągnięcia łańcucha ... Bądź człowieku mądry i pisz wiersze
-
[quote="jacekpk"][quote="TOMUŚ"]Nie zapominaj że śruby od dekla rozrządu są jednorazowe
<!-- s:) -->[/quote]
Skąd masz taką informację? Ja przeglądam instrukcje serwisowe i nigdzie nie ma wzmianki o tym by śruby te były jednorazowe Informacja taka widnieje jedynie przy śrubach od dolnej pokrywy rozrządu (dużej).[/quote]Z aso porsche
-
[quote="TOMUŚ"]Z aso porsche
<!-- s:) -->[/quote]
Jak wcześniej wspomniałem - mój rekonesans pod ASO w temacie rozrządu w 1.2 TSI doprowadza mnie do stwierdzenia, że niestety jest to w większości jedna wielka granda. Chwilami to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...Co u nich robiłeś z rozrządem?
-
Wymieniłem go na nowy typ i puki co mam spokój. Wiadomo że czasami warknie puki co silnik michodzi normalnie s nie jak młynek do kawy
<!-- s:D --> -
Witam wszystkich!
Posiadam F2 z marca 2011 roku. Rozrząd został wymieniony w ramach gwarancji w 2012 roku przy przebiegu ok 11 000. W tej chwili auto ma 83 000 i rozrząd chodzi coraz gorzej. Większości odpaleń towarzyszy ok 2 s. warkot, ostatnio nawet po przejechaniu 2 km silnik pracował głośno. Przymierzam się do wymiany rozrządu. Podpowiedzcie jeśli możecie jaki rodzaj napinacza i łańcucha kupić (chodzi mi o numery części) żeby pasowały do auta z 03.2011 i były już w największym stopniu ulepszone. Koła zębate też wymieniać? Bawić się w zamienniki czy robić na oryginalnych częściach?
Dzięki za pomoc i pozdrawiam.
-
Cześć.
W zamienniki się nie baw bo nie warto <!-- s:) -->
Ja też mam fabcie z marca 2011 i rozrząd zmieniałem przy ok. 24370 km. Teraz mam
k: . Wiadomo że czasami warkot się zdarzy , czasami częściej , czasami rzadziej. -
[quote="Piotrek93"]Witam wszystkich!
Posiadam F2 z marca 2011 roku. Rozrząd został wymieniony w ramach gwarancji w 2012 roku przy przebiegu ok 11 000. W tej chwili auto ma 83 000 i rozrząd chodzi coraz gorzej. Większości odpaleń towarzyszy ok 2 s. warkot, ostatnio nawet po przejechaniu 2 km silnik pracował głośno. Przymierzam się do wymiany rozrządu. Podpowiedzcie jeśli możecie jaki rodzaj napinacza i łańcucha kupić (chodzi mi o numery części) żeby pasowały do auta z 03.2011 i były już w największym stopniu ulepszone. Koła zębate też wymieniać? Bawić się w zamienniki czy robić na oryginalnych częściach?
Dzięki za pomoc i pozdrawiam.[/quote]
http://www.rozrzad.pl/pl/p/Rozrzad-lancuch-Skoda-Fabia-1.2-TSI-03F198229A/8367<!-- m --> -
Dzięki za odpowiedzi
<!-- s;) --> Zastanawiam się czy wymienić tylko łańcuch, napinacz i prowadnice, czy koła zębate też? Olej zmieniany niecały miesiąc temu więc chyba nie ma sensu go ruszać? -
[quote="Piotrek93"]Dzięki za odpowiedzi
<!-- s;) --> Zastanawiam się czy wymienić tylko łańcuch, napinacz i prowadnice, czy koła zębate też? Olej zmieniany niecały miesiąc temu więc chyba nie ma sensu go ruszać?[/quote]Wymienia się wszystko łącznie z nowym olejem
-
Witam,
Panowie mam okazję zakupić VW Polo 1.2 TSI 105KM z bardzo niskim przebiegiem (9 tys.) z 2011r.
W związku z tym mocno interesuje się sprawą rozrządu w tym aucie i problemami z nim związanymi. Przeleciałem ten temat od początku. Nasuwają mi się pytania czy w ogóle warto iść w ten silnik czy sobie odpuścić? Czytam, że wymiana rozrządu na ten z mocniejszym łańcuchem (03F198229A) nie wiele daje, bo ponoć ten łańcuch nadal jest kiepskiej jakości i po jakimś czasie się wyciąga. Czy jeśli kupię auto to rozrząd wymienić od razu po kupnie? Co byście mi polecili mając większe doświadczenie z tym silnikiem?
-
[quote="krakers"]Witam,
Panowie mam okazję zakupić VW Polo 1.2 TSI 105KM z bardzo niskim przebiegiem (9 tys.) z 2011r.
W związku z tym mocno interesuje się sprawą rozrządu w tym aucie i problemami z nim związanymi. Przeleciałem ten temat od początku. Nasuwają mi się pytania czy w ogóle warto iść w ten silnik czy sobie odpuścić? Czytam, że wymiana rozrządu na ten z mocniejszym łańcuchem (03F198229A) nie wiele daje, bo ponoć ten łańcuch nadal jest kiepskiej jakości i po jakimś czasie się wyciąga. Czy jeśli kupię auto to rozrząd wymienić od razu po kupnie? Co byście mi polecili mając większe doświadczenie z tym silnikiem?[/quote]
Cześć
<!-- s:) -->Na pierwszy rzut czy auto było seriwsowane w aso i zadzwonić do tego aso w którym bylo i potwierdzić bądź nie.
Rozrząd q 1.2 TSI najwięcej dostaje w dupe w momencie gdy zapalasz zimny i za max. 4 km. gasisz. Podobno napinacz , działa na ciśnienie oleju. Jak to rozumieć? Ano tak. Na początku po odpaleniu zimnego silnika ciśnienie jest ale zanim olej wszędzie dojdzie i osiągnie temperaturę pracy to trochę mija . Najgorsza jest zima i krótkie trasy.
W przypadku gdy auto było stale serwisowane w aso to można liczyć na partycypację w kosztach. Koszty są wysokie.
Na niemieckiej giełdzie widziałem fabie z przebiegiem ponad 200000 km i pola z 220000 km. -
Samochód jest z PL. Serwisowany ostatni raz w ASO w 2013 (pewniak, znajomy sprzedaje) - muszę sprawdzić co było robione. Zastanawiałem się czy nie wziąć go dla rodziców (mama dojeżdża do pracy 2km w jedną stronę), ale z tego co piszesz to chyba byłaby najgorsza opcja nawet jeśli zmieniłbym łańcuch na ten poprawiony. Mocno dostawałby na tak krótkich dystansach? Przebieg roczny rodziców jest tak niski, jak przysłowiowego niemca, który tylko po klej do protez jeździł
<!-- s;-) -->Sam dojeżdżam do pracy 25km w jedną stronę, więc pewnie dla mnie byłoby ono lepszym rozwiązaniem...
-
[quote="krakers"]Samochód jest z PL. Serwisowany ostatni raz w ASO w 2013 (pewniak, znajomy sprzedaje) - muszę sprawdzić co było robione. Zastanawiałem się czy nie wziąć go dla rodziców (mama dojeżdża do pracy 2km w jedną stronę), ale z tego co piszesz to chyba byłaby najgorsza opcja nawet jeśli zmieniłbym łańcuch na ten poprawiony. Mocno dostawałby na tak krótkich dystansach? Przebieg roczny rodziców jest tak niski, jak przysłowiowego niemca, który tylko po klej do protez jeździł
<!-- s;-) -->Sam dojeżdżam do pracy 25km w jedną stronę, więc pewnie dla mnie byłoby ono lepszym rozwiązaniem...[/quote]
W tym momencie nie masz już partycypacji w kosztach przy kolejnej wymianie rozrządy, gdyż auto nie było serwisowane przez ostanie 2, 3 lata (w zależności z jakiego miesiąca).
Na tak krótkie trasy to każde auto nie jest dobrym wyborem. Ale z tego całego zła bym wybrał auto małe, z małym silnikiem i bez turba i raczej rozrząd na pasek.
Dla Ciebie to to polo by było dobre bo 25 km jest ok, ale dla twojej Mamy zdecydowanie nie. Istnieje realne zagrożenie, że rozrząd byś robił co 10000, 20000 km. Jedynie co by trochę pomogło to olej 0W30, 0W40. Istnieje też zagrożenie że silnik może go zżerać i wtedy jest pozamiatane
. oryginalnie Grupa Vw daje 5W30 , 5W40 w zależności jaki jest interwał.