[F1 i F2] Chłodnica - płyn/wentylator/wymiana/kontrolka
-
Koledzy z forum ci pomogą napewno jest ktoś z vagiem z twoich okolic i za ładny uśmiech naprawi <!-- s:) -->
-
sprawdzanie vagiem to jest to samo co "badanie komputerowe"? miał takowe robione przed zakupem (w listopadzie) - zero błędów i pod koniec stycznia tego roku (bo wariowała kontrolka temperatury) i też zero błędów
-
TAK TO komputerowa diagnostyka
-
Zepsuty wskaźnik nie zagraża bezpieczeństwu . tylko trzeba sobie zdać sprawę z tego ze można przegrzać silnik . Nie wiadomo jak działa kontrolka czy poprawnie czy nie. Przegrzanie silnika to praktycznie remont silnika <!-- s:( --> .
Wjazd na komputer jest tu bardzo wskazany tak jak mówi kolega [b]FIGO-23 [/b]
Moja rada jest taka że jak wentylator będzie chodził dłużej niż normalnie to najlepiej zatrzymaj sie zgaś silnik i otwórz maskę oraz przekręć pokrętło od ogrzewania na maxa żeby i tamtędy się to ciepło wydostawało . -
chodzi o wentylator nawiewający ciepłe lub zimne powietrze w aucie?
a jak silnik by się przegrzał to drugim wskaźnikiem jest jeszcze kontrolka temperatury więc jakby co to ona powinna też dać znać -
chodziło mi o wentylator z chlodnicy
-
Panowie,już to przerabiałem i u mnie przyczyną było coś innego. Miałem te same objawy: na zimnym odpalał a po 2-3 sek. piszczał czujnik temperatury (piszczeć przestawał po ponownym uruchomieniu), po dojechaniu na miejsce (silnik zagrzany) wskaźnik dalej leżał i ogólnie nie dogrzewał się. Na kompie wszystko OK. Pojechałem do znachora i okazało się że to uszczelka pod głowicą do wymiany - minimalna szczelinka a tyle objawów. Po wymianie uszczelki i całego zbiornika problem zniknął. Od razu szybciej się nagrzewa, nie piszczy no i powiedzieli by nie lać G12 bo jest agresywny i szybciej koroduje m. in. ta nieszczęsna uszczelka tylko lać borygo. Także może lepiej sprawdzić uszczelkę?
-
no ja też miałam wariacje z kontrolką temperatury, ale po oczyszczeniu zbiornika płynu chłodzącego przestała pikać (nie wiem czy to ma związek ale zawsze piszczała jak był duży mróz a jak mniejszy to już nie); a co do wskaźnika temperatury to teraz prawie za każdym razem po 1ym zapaleniu silnika wskaźnik się nie rusza, dopiero po ponownym wędruje do pionu; a wymiana tej uszczelki to jaki koszt u mechanika?
-
Wymiana uszczelki pod głowicą to spory koszt kilkaset złotków. koszt uszczelki jest nie duży ale robota to już jest duuużżyyyy koszt.
-
Ja za całość zapłaciłem 250 zł w tym robocizna, uszczelka i nowy zbiornik. Myślę że warto dać to do zrobienie by potem nie okazało się że roboty może być jeszcze więcej.
-
Gdzie w Fabii I jest umieszczony czujnik temperatury?
Pytam, bo kiedys mialem Vectre (nigdy wiecej nie kupie Opla!) i tam czujnik byl umieszczony w chlodnicy. Padla pompa wodna (tam co chwile cos padalo!) i wskaznik temperatury pokazywal za niska temperature, bo woda w chlodnicy byla za chlodna - logiczne, nie bylo obiegu wymuszonego - ale silnik sie przegrzewal. W konsekwencji padla uszczelka pod glowica, zaczelo ubywac plynu. Naprawa byla bardzo droga. Czy Fabia ma ten czujnik tez w chlodnicy, czy gdzies w motorze? -
ale jaki związek ma uszczelka pod głowicą ze wskaźnikiem temperatury??
niestety, zauważyłam że na korku (od środka oczywiście) jest dużo smalcowatego osadu <!-- s:/ --> znajomy powiedział że to prawdopodobnie ta uszczelka pod głowicą poszła, ale żeby na razie tego nie robić... a ja się boję że coś poważniejszego się stanie jak to tak zostawię, proszę o radę[quote="Moher"]Panowie,już to przerabiałem i u mnie przyczyną było coś innego. Miałem te same objawy: na zimnym odpalał a po 2-3 sek. piszczał czujnik temperatury (piszczeć przestawał po ponownym uruchomieniu), po dojechaniu na miejsce (silnik zagrzany) wskaźnik dalej leżał i ogólnie nie dogrzewał się. Na kompie wszystko OK. Pojechałem do znachora i okazało się że to uszczelka pod głowicą do wymiany - minimalna szczelinka a tyle objawów. Po wymianie uszczelki i całego zbiornika problem zniknął. Od razu szybciej się nagrzewa, nie piszczy no i powiedzieli by nie lać G12 bo jest agresywny i szybciej koroduje m. in. ta nieszczęsna uszczelka tylko lać borygo. Także może lepiej sprawdzić uszczelkę?[/quote]
-
Uszczelka pod glowica leci prawie zawsze gdy sie mocno przegrzeje silnik. Jesli wskaznik zle pokazuje to bardzo latwo silnik przegrzac. W tym Oplu byla zepsuta pompa wodna silnik byl ciagle przegrzany a wskaznik tego nie pokazywal. Przeciwnie - wskaznik pokazywal za niska temperature, bo umieszczony byl na dole w chlodnicy a nie w bloku silnika.
-
[quote="zielona"]ale jaki związek ma uszczelka pod głowicą ze wskaźnikiem temperatury??
niestety, zauważyłam że na korku (od środka oczywiście) jest dużo smalcowatego osadu <!-- s:/ --> znajomy powiedział że to prawdopodobnie ta uszczelka pod głowicą poszła, ale żeby na razie tego nie robić... a ja się boję że coś poważniejszego się stanie jak to tak zostawię, proszę o radę[/quote]Przy uszkodzonej głowicy najczęściej jest wyższa temp na wskaźniku, kolejna sprawa to maź na korku w okresie zimowym jest to naormalne zjawisko, ale na krótkich odcinkach. Natomiast w okresie letnim oraz na długich odcinkach w zimie to zjawisko nie ma prawa występować. Jazda z uszkodzoną uszczelką może doprowadzić nawet do zatarcia silnika jeśli za dużo płynu dostanie się do oleju i rozrzedzi go. Kolejna sprawa, jeśli jest to szanujący się warsztat powinien posiadać przyrząd do mierzenia obecności spalin w ukł. chłodzenia z jego pomocą można zdiagnozować czy uszczelka jest uszkodzona.
-
Cześć
Kapie mi płyn chłodniczy po stronie kierowcy, zaraz przy plastiku, najprawdowpodobnie jest to chłodnica. Chciałbym się dowiedzieć czy można taką chłodnicę zregenerować, czy trzeba koniecznie wymienić.
Dzięki. -
_reg5
-
Przepraszam, nie przeczytałem regulaminu
-
[url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=3145&highlight=ch%B3odnica]>>> Zobacz TU <<<[/url]
[url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=2242]>>> a tu manual dotyczący wymiany. <<<[/url]
swoją drogą - albo używka albo nowa - zalezy od funduszy. -
Sprawdź skąd dokładnie jest wyciek, być może skończy się na wymianie samej podkładki miedzianej pod termokontaktem lub wymianie opaski na wężownicy.
-
ech... a czy to nie przypadkiem chłodniczka? jak kiedyś fsiaku szlag ją trafił to w podobnym miejscu się lało.
może być konieczne wytarganie deski... obym się mylił bo to masa roboty