[F1 i F2] Jakie opony, felgi - temat zbiorczy
-
Dig Dug, zależy jaki masz zasób portfela.
Zamiast np. kupować używane - zimowe np. 180,185/? R15 wolę kupić porządną nową oponę
R14, która jest wysoko w teście ADAC. Tak jak kolega kupiłem Dunlopa.
Nawet przy R14 kilka złotych można zaoszczędzić kupując 165 zamiast 185.Zresztą ludzie w zimę "zazwyczaj" nie jeżdżą sobie na zderzaku przy 80-100. Trzeba zachować dużo większą odległość niż w lato. Wystarczy, że jest kawałek lodu, którego się nie zauważy, a trzeba hamować to nie pomoże węższa czy szersza opona. Sunie się jak na sankach.
A to czy opony wyglądają jak koła do wózka to już rzecz gustu. O gustach się nie dyskutuje.
Jeden traktuje samochód jak własne dziecko, drugi jako środek pozwalający przemieścić się z pktu. A do pktu. B, jeszcze inny jako źródło zarobku.pozdrawiam
P.S. Na upartego można przejechać na letnich zimę. Jednak próba wjechania/zjechania w zimę na/z "ślimaka"(często są oblodzone) w mieśćie na letnich oponach może zakończyć się tragicznie. Na zimowych "może" dałoby się jeszcze jakoś wyprowadzić samochód.
-
synek - dyskusja nie jest o zasobności portfela, tylko o rodzaju opon. Idąc twoim tokiem rozumowania można rozważać oprócz kategorii nowe, używane, także droższe firmowe i tańsze np. polskie.
Jak nie jeżdzi się 80-100 km/h w ziemie to chyba nie wychodzisz nigdy z domu i jezdzisz metrem, bo popatrz sobie za okno jak alejami popieprzają auta. Zimą tylko jak jest ślisko troche spuszczają z tonu, a tak to nie ma różnicy zima/lato.
Powinieneś wiedzieć coś o skuteczności hamowania opon zimowych, a do tego wąskich bo piszesz, że jestes z Wa-wy, a z doświadczenia wiem, że tam trzeba się pilnować na światłach + czasem ktoś przy zmianie pasa wymusi i trzeba "tąpnąć".
Podtrzymuje swoje zdanie na ten temat. <!-- s:) -->
-
ja tam nigdy problemów nie miałem a trochę świata przejeździłem na rozmiarze 165/70/14 letnich i zimowych, także w poprzedniej Fabii. Nigdy nie było problemów z jakimkolwiek hamowaniem chodź tamta nawet ABS-u nie miała. Nie wydaje mi sie aby był to rozmiar w jakimkolwiek sensie niebezpieczny do Fabii, bo inaczej producent nie odważył by sie sprzedawać samochodów z takim rozmiarem opon, a jednak to robi już od wielu lat.
Ktoś mądry zapewne długo nad tym pracował jakie rozmiary opon są odpowiednie do tego auta i wystarczające. Były przecież Fabie Basic z oponami 155/80 na felgach 13 cali i też jeździły.
ja tam uważam że do każdego auta najlepszy rozmiar opon zimowych odnajdziemy w homologacji samochodu, patrzymy na rozmiary dopuszczone przez producenta, znajdujemy najmniejsze i najwęższe, czyli najtańsze i kupujemy opony i felgi jeśli ktoś felg nie ma. Ważne żeby mieć te opony zimowe, najlepiej nowe i wszystko będzie dobrze bo i tak zimy nie są zbytnio srogie. Wiec po co przepłacać za jakieś większe, szersze rozmiary, kiedy można z powodzeniem zastosować 165/70/14 i będzie git.
ja tam wymagania co do jazdy mam dość wysokie i lubię jeździć szybko, również w zimie, mimo tego zawsze byłem i jestem nadal zadowolony z rozmiaru 165/70/14
w lecie jeżdżę na 195/55/15 więc porównanie mam
poza tym jak ktoś ma felgi 5jx14 bo na takich kupił auto, to nie za bardzo pasują na nie opony 185/60
-
Dig-Dug Opona zimowa powinna być węższa. I nie ma to znaczenia czy sucho czy śnieg. Chodzi o gumę i omawiany naciśk na cm2. A prawda jest taka że im szersza opona tym gorsza trakcja.Zwłaszcza jak przesadzisz ( bo fajnie mieć szeroki kapeć) Oczywiscie bez przesady bo nie można porównywać opony 145 i 205. Ale dwa nr mniej graja dużą rolę . I zima to ty mając dwa nr wiecej prędzej wpakujesz sie w czyjś tyłek niz odwrotnie.
-
Hmm zawsze było mówione, że opony zimowe powinny być o numer węższe, czyli z 195 na 185, 185 na 175 itd. Ogólnie temat jest ciężki, bo od tych starych czasów zmieniły się opony (mieszanki + kształt bieżnika) jak również ciężar aut do których są zakładane. Dawniej normą była opona 175 lub 185 i profile 60 do 70, jak ktoś miał 195 na profilu 50 to była tzw. masakra, wow jakie niskie, albo szerokość 205 o 215 nie wspomne. Dzisiaj 195 w zimówce nikogo nie dziwi, 205 i 16 cali to zaczyna być standard, w klasie średniej niższej, średnia i wyższa to 215 i wiecej, o 17 i 18 calowych oponach nie wspomne. Wszystko poszło do przodu. Zwróćcie uwagę, że droga hamowania aut skróciła się o dobre pare metrów, a rozmiar tarcz nie poszedł aż tak do góry i dalej stosowane są bębny na tył (mówie o normalnych wersjach). Dużą częśc skrócenia drogi hamowania dał właśnei postęp w konstrukcji opon i rodzaju mieszanek, co pozwoliło stosować szersze opony o niższym profilu. Skraca to drogę znacznie na suchym i mokrym.
W warunkach zimowych jest postęp, ale tu trudniej nadrobić mniejszy nacisk, stąd siła na centymetr powierzchni daje wiecej niż szerokość i kształt bieżnika. Ale to ma znaczenie w warunkach śniegowych. Podczas kiepskich zim jakie mamy ostanimi laty - mało śniegu, dużo temperatur na 0 i do +7 powoduje, że właśnie nie mamy okazji skorzystać z "dobroci" siła na cm kwadratowy. Stąd nie powinniśmy kupować wąskich opon, bo tak się kiedyś robiło i na śniego nie ma lepiej, tylko patrzeć na całokształt. Normalna opona zimowa powiedzmy 185 lub 175 posiadając nowoczesny bieżnik i mieszankę da sobie równie dobrze radę jak dawna opona 165, która musiała być węższa ponieważ bieżnik i mieszanka nie wyrabiały. A na suchym i mokrym nikt mi nie powie, wystarczy zrobić test samemu dając buta, lub hamującp, że nie mamy lepszej przyczepności. Można również poczytać testy opon. Gdyby przyczepność na węższych oponach nie była mniejsza, nie byłoby mniejszego spalania, a mocne wersje RS itp, nie miałyby w standardzie szerszych opon, przy nieznacznie wiekszej masie niż wersje podstawowe.
Na koniec, to ze firmy zakładają 165 do podstawowych wersji w celu zaoszczedzenia kasy (w Fabii II 165 dają jakieś savy lub podobne, a 195 dają Dunlopy, dlaczego nie dają np 165 michelin lub nawet dunlop ?? - zeby zaoszczedzić i tyle) nie znaczy, że też powinniśmy iść w ich ślady.
Nie chce zebyście myśleli, że się kogoś specjalnie czepiam, przeraża mnie powtarzanie co roku tych samych kanonów oponiarstwa wywodzących się z lat 90-tych, niesprawdzających się zupełnie w nowej rzeczywistości. <!-- s:) -->
-
Ciacho - dokładnie. We wlewie do Fabii II jest napisane, ze homologowana opona jest np. 165/70 R14, wiec chyba po cos tak napisali panowie inzynierowie, ktorzy projektowali samochod...
Na miasto wyjezdzam, poza miasto tez i jezdze => <!-- s=> --> 100km/h. Tylko, ze ostrozniej i wieksze odstepy zachowuje. Po co mi pozniej trauma do konca zycia, ze kogos potracilem i jest kaleka.
Nie bede kontynuowal dalszej wymiany zdan, bo znowu dostane upomnienie od admina, ale najbardziej mnie wkurza jak ktos probuje na nowo odkrywac Ameryke. Jak jest napisane, ze opona jest homologowana to nie ma co kombinowac z inna. Ponadto czytalem jakis czas temu jak kierowca wjechal innemu w kufer w zimie. Okazalo sie,ze mial nie homologowany rozmiar opony i byly problemy z wyplata odszkodowania.
-
[quote="Dig Dug"]w Fabii II 165 dają jakieś savy lub podobne, a 195 dają Dunlopy, dlaczego nie dają np 165 michelin lub nawet dunlop ??[/quote]
teraz dają Matadory, niby firma nie jakaś nadzwyczajna ale zrobiłem na nich te 2tyś km i całkiem nieźle sie jeździło, w poprzedniej Fabii kiedy tak jeszcze nie oszczędzali (2000r.) były Micheliny 165 oryginalnieno ale nie ważne, każdy ma swój pogląd na temat rozmiarów zimówek, no i dobrze, niech tak zostanie ale fajnie sie powymieniać poglądami <!-- s:) -->
-
synek - załamka. Dyskutować nie chcesz, uparłeś się przy tej homologacji. Jak tak chcesz, to OK, pojde twoim tokiem myslenia :
Tak samo masz homologowane 195 i 205, a w srodku jest 185. Tylko, że na kazdej jezdzi sie inaczej. Jezeli boisz sie 195 bo za duze, to tak samo powinieneś 165 bo za malo i powinienes wstrzeliwać się w srodkowe własności czyli 185. Zwróć uwagę, że felgi aluminiowe oferowane są od 185 dla 14 cali, az do 205 dla 16 cali. Wiekszość Fabii II jezdzi na szerszych oponach, tylko Classic ma 165 ze wzgledow finansowych, a nie uzytkowych.
Ponadto inzynierowie zaprojektowali i homologowali tez tarcze na przód i bębny na tył, to po co zakładają na tył tarcze w mocniejszych wersjach ?? Dla zgrywy czy w celu poprawy hamowania ?? A jak chcą poprawić hamowanie, to po co zakładane są szersze opony, skoro 165 jest homologowane ?? Przeciez to sie "kupy" nie trzyma bo wg ciebie 165 hamuje równie sprawnie jak 185 czy 195, skoro negujesz sens ich zakladania. Gdyby auto z oponami 165 jezdziło wolniej (np. 80 km/h max) od wersji z 185 to może i stosowanie 165 byłoby uzasadnione, ale do 120 km/h jezdzi każde i hamować tez muszą. A nacisk jest taki sam, bo dla wersji benzymnowych róznica od najlzejszej do najciezszej to 30 kg czyli pojemnosc baku.Jak tam wolisz, mozesz sobie zakladac co tam uwazasz, ale drazni mnie, że kontynuowana jest od czasu jak pojawiły się zimowe opony mit za dużej szerokości i do auta ktore powinno jezdzic na 185 jako najlepszy rozmiar, zaklada sie waskie, bo tak mowil dziadek jezdzacy maluczem i duzym fiatem 70 km/h na Debicach, posiadający droge hamowania ok. 50m.
Jak ktoś kupił 165, to też będzie jezdził, ale może nie będzie kontynuował tego wg. mnie błędu w przyszłości. Jak ktoś kupił clasica i ma felgi 5J to nie zaszaleje, ale jak ktoś z pełną świadomościa kupuje nowe felgi i takie opony to powinien sie zastanowić.
Ciacho - miałem na mysli Matadory, ale mi sie napisało z rozpędu. <!-- s:D -->
-
[quote="Dig Dug"]synek - załamka. Dyskutować nie chcesz, uparłeś się przy tej homologacji. Jak tak chcesz, to OK, pojde twoim tokiem myslenia :
Tak samo masz homologowane 195 i 205, a w srodku jest 185. Tylko, że na kazdej jezdzi sie inaczej. Jezeli boisz sie 195 bo za duze, to tak samo powinieneś 165 bo za malo i powinienes wstrzeliwać się w srodkowe własności czyli 185. Zwróć uwagę, że felgi aluminiowe oferowane są od 185 dla 14 cali, az do 205 dla 16 cali. Wiekszość Fabii II jezdzi na szerszych oponach, tylko Classic ma 165 ze wzgledow finansowych, a nie uzytkowych.
Ponadto inzynierowie zaprojektowali i homologowali tez tarcze na przód i bębny na tył, to po co zakładają na tył tarcze w mocniejszych wersjach ?? Dla zgrywy czy w celu poprawy hamowania ?? A jak chcą poprawić hamowanie, to po co zakładane są szersze opony, skoro 165 jest homologowane ?? Przeciez to sie "kupy" nie trzyma bo wg ciebie 165 hamuje równie sprawnie jak 185 czy 195, skoro negujesz sens ich zakladania. Gdyby auto z oponami 165 jezdziło wolniej (np. 80 km/h max) od wersji z 185 to może i stosowanie 165 byłoby uzasadnione, ale do 120 km/h jezdzi każde i hamować tez muszą. A nacisk jest taki sam, bo dla wersji benzymnowych róznica od najlzejszej do najciezszej to 30 kg czyli pojemnosc baku.Jak tam wolisz, mozesz sobie zakladac co tam uwazasz, ale drazni mnie, że kontynuowana jest od czasu jak pojawiły się zimowe opony mit za dużej szerokości i do auta ktore powinno jezdzic na 185 jako najlepszy rozmiar, zaklada sie waskie, bo tak mowil dziadek jezdzacy maluczem i duzym fiatem 70 km/h na Debicach, posiadający droge hamowania ok. 50m.
Jak ktoś kupił 165, to też będzie jezdził, ale może nie będzie kontynuował tego wg. mnie błędu w przyszłości. Jak ktoś kupił clasica i ma felgi 5J to nie zaszaleje, ale jak ktoś z pełną świadomościa kupuje nowe felgi i takie opony to powinien sie zastanowić.
Ciacho - miałem na mysli Matadory, ale mi sie napisało z rozpędu. <!-- s:D -->[/quote]
POPIERAM.
Dla przykładu...ja mam 195/55/15 a kolega ma ten sam model tyle że nie Style a podstawową wersję 1,4 16V i ma mniejszy rozmiar na 14tkach...
-
Witam przed poprzednią zimą zakupiłem opony zimowe do fabi firmy firestone o rozmiarze 185/60 R14 założyłem je tylko na przednią oś z tyłu pozostały letnie o tym samym rozmiarze.W tym roku nadażyła mi się okazja aby zakupić okazyjnie 2 opony zimowe o rozmiarze 175/65 R14. Czy moge je założyc na tył czy nie mogę?
-
Mogę nie mogę - weź pod uwagę jedno ! jeśli "popłynie " Ci tył na śliskiej nawierzchni
w zakręcie to już tego nie wyprowadzisz na letnich gumach !!! załóż tam cokolwiek
zimowego !!!omron
-
Po pierwsze nie rób tego co zamierzasz zrobić czyli kupno 2 opon o innym rozmiarze...
Według mnie to samobójstwo.. jeśli już to poszukaj opon używanych o rozmiarze który masz na przodzie czyli 185/60.
Polecam poszukaj na [url=http://www.ceneo.pl]ceneo[/url] opon o tym rozmiarze wydaje mi się żę nówki możesz już kupić za 300 zł 2 sztuki nie będą to micheliny czy continentale ale polskie Dębica Frigo 2.
masz tutaj link --> [url=http://www.ceneo.pl/Opony_zimowe;004+sD
rbicaMFrigo~~M2+n175;017P1-135465P2-135668P3-135750.htm]opony zimowe[/url] -
[b]magnus 27[/b], uważam że lepsze opony nieco węższe na drugiej osi niż letnie więc jeśli musisz to zakładaj węższe na drugą oś.
Jeśli ja musiałbym tak zrobić to jednak założyłbym szersze na tył, a węższe na przód, aby lepiej to trochę wyglądało <!-- s:) -->. -
Choć mi się wydaje że skoro ma teraz zamiar kupić troche wyższe opony i dawać je na przód to plusem będzie to że łatwiej bedzie mu z wyjechać jak się zakopie w śniegu, choć może to też tak troszke komicznie wyglądać <!-- s:) -->
-
Różnica w wysokości opony 185/60 i 175/65 to 2,75mm ciekawe ile osób to zauważy Teoria dla 95% kierowców przednio napędówek mówi, że na tylnej osi powinny być lepsze opony bo jak napisał Omron jak ci tył poleci to już nic nie zrobisz. Chyba że zaliczasz się do 5% kierowców którzy idąc bokiem wciskają gaz w podłogę i wyciągają autko z poślizgu - w takim wypadku wolałbym mieć się czym wyciągnąć z zakrętu czyli dobre gumy na przodzie <!-- s;) -->
-
[b]magnus 27[/b], spokojnie możesz zakładac te opony. Ja miałem w polonezie, a póżniej w Golfie dwie rózne zestawy opon na przodzie i na tyle, zarówno bieżnikowo jak i szeroklosciowo. 185/70 R13 Frigo klocki i 175/70 R13 Frigo kierunkowe. U mnie jeszcze jedne były wyzsze, a drugie nizsze. Zrobiłem tak całą żywotnośc opon około 4 sezonyzimowe, jakieś 40 tys km w warunkach zimowych, do tego jazdy w delegacje po drogach krajowych i bez problemów.
Po pozytywnym doświadczeniu z róznymi bieżnikami dalej preferuje inne opony na przednia a inne na tylnią oś i jest super. Kupuje z pełną świadomościa nowe <!-- s:) -->
-
Dig Dug - trochę obawiałbym się jak zadziała w Fabii ABS przy różnych bieżnikach i szerokości opon, czy nie zgłupieje trochę taki zestaw ? Bo w poldku ABS-u nie mieliśmy.
omron
-
[b]omron[/b], Hmm nad tym nie pomyślałem, ale powinno być OK, bo róznica jest mała w związku z tym, że szersza opona ma mniejsza wysokość. Trzeba sprawdzić na necie jak to wychodzi, ale sądze ze wyjdzie OK. Przy ESP może i to by miało znaczenie, ale w ABS raczej nie. Rózniaca tak mała, że wyszło by to na kapciu, a wiadomo ze jak nie masz wskaznika cisnienia opon, to jedziesz nieswiadomie i jest ok.
-
W artykułach o ABS pisza ,że zaleca sie aby wszystkie koła były takie same i nawet o tym samym stopniu zużycia opon. Kluczem jest tu słowo ' zaleca się" Czyli że chyba można mieć inne. A ABS działa u nas ( pewnie zależy od silnika) Na obie osie?
-
[quote="koko"]A ABS działa u nas ( pewnie zależy od silnika) Na obie osie?[/quote]
na obie musi działać skoro czujniki są przy wszystkich 4 kołach