Witaj na forum Fabia Club Polska

Archiwum

Temat utworzony · 4843 Posty · 402080 Wyświetlenia
  • Powiem tak zamiast pytać się w axsie ile zwyżka to można spróbować wydębić jakąś kase na naprawe auta od lasów polskich i zarządcy drogi jeżeli tam nie było znaku o dzikich zwierzętach.

    Po co masz sam tracić jak można od nich wydębić naprawę . Szkoda twojej ciężkiej pracy nad pozyskaniem zniżek

    Kolega miał właśnie coś podobnego i mu przedstawili kosztorys naprawy auta i podjął właściwą decyzje.

  • 10% to minimum, mi potwierdzili utratę 20% z zniżki jaką posiadam.
    jeśli możesz to przekalkuluj czy nie lepiej zrobić za swoje i nie mieszać polisy do tego.
    co do dopłaty - może poprosić o dopłacenie do polisy w watości wypłaconego odszkodowania - dokładnie nie wiem jak to wygląda w praktyce ale spotkałem sie z takim przypadkiem. (do-ubezpieczenie czy jakoś tak sie to zwie).
    skonsultuj najlepiej z doradcą tą sytuacje.
    powodzenia.

  • w pzu biora 10% na 2 lata jesli robisz to ze swojego casco i duzo zalezy tez od kwoty jaka Ci maja wyplacic za szkode choc kazdy przypadek jest inny...

  • Wypowiedź kolegi [b]czerwony[/b] skłoniła mnie do napisania kilku słów.

    [b]1) BRC Sequent 24[/b] -założyłem tą instalację do mojej Fabii „1”, silnik 1.4 16V, 59kW, BUD. Przejechałem na gazie zaledwie 8 tys.km. Myślę jednak, że co miało się dziać to się już działo 🙂 <!-- s:) --> Po tym dystansie stwierdzam, że Sequent24 spisuje się dobrze w Fabii. Straty mocy podczas jazdy na gazie nie odczuwam, silnik pracuje równo. Jest tylko jedno [i]ale[/i]: zdarza się czasami, że na biegu jałowym silnik gaśnie - dzieje się to przeważnie podczas wysprzęglania. Incydent ten zdarza się niezwykle rzadko – mniej więcej raz na dwa tygodnie. Z tego co widziałem i czytałem, tego typu problemy i to z większą częstotliwością zdarzają się nawet na instalacjach Landi Renzo montowanych „fabrycznie”.

    [b]2) Energy Gaz Polska:[/b] tu będzie większa opowieść. Warsztat nie jest tak rewelacyjny, bezproblemowy i fachowy, jak wynika z powyższego opisu.

    [b]MONTAŻ:[/b] W dniu instalacji umówiono się ze mną o 17stej na odbiór auta. Przybyłem zatem i... okazało się, że moje auto stoi na hali - jakby porzucone w trakcie pracy. Gdy dostrzeżono moją obecność dwóch gości wzięło się skrzętnie do roboty, proponując mi kawę w biurze. Przez ponad godzinę obserwowałem jednak bacznie ich poczynania związane z montażem okablowania w komorze silnika i zakładaniu "centralki" BRC. Faceci obchodzili się z samochodem jak z pojazdem opancerzonym. Zero delikatności i ostrożności. Ciary mnie po plecach przechodziły jak widziałem, w jaki sposób szarpią się z plastikami deski rozdzielczej. Natomiast za wsiadanie do auta w brudnych roboczych ubraniach należałoby zrobić karczemną awanturę. Ugryzłem się w język i odpuściłem sobie w tym temacie, być może niesłusznie.

    Żałuję, że wcześniej nie podpytałem na forum, czy w F1 jest jakaś dziura między komorą silnika a kabiną(?), przez którą można by przełożyć kabelki od centralki gazowej). Oczywiście goście o istnieniu tak owych nie wiedzieli. Próbowali długi czas przepchnąć kabelek koło servo, ale bezskutecznie. Zanim się obejrzałem zdążyli wywiercić dziurę grubości palca wskazującego – tylko po to, by przełożyć cienkie przewody do przełącznika „gaz/benzyna”. Dziurę zaklajstrowali niby jakimś silikonem... Powiało tandetą po prostu.

    [b]ESTETYKA MONTAŻU:[/b] BRAK! Wszystkie komponenty instalacji LPG zostały w komorze silnika rozlokowane w sposób nieprzemyślany. Elektrozawór założyli tak wysoko, że opiera się o maskę. Parownik zamontowany na wsporniku przykręconym do lewego kielicha, na śrubę od amortyzatora, przez co również „sterczy” na wierzchu. Komputer gazowy założyli przy wlewie płynu do spryskiwaczy - tak że blokuje dostęp do korka wlewu płynu wspomagania układu kierownicy. Chcąc dolać płyn trzeba rozkręcić „komputer” i wyjąć go – inaczej dostępu do korka nie ma. Widziałem już niejedno auto z LPG i niejednym jeździłem, ale tak niechlujnego montażu z jakim spotkałem się w Energy Gaz Polska dotąd nie widziałem.

    [b]NIEDORÓBKI MONTAŻOWE:[/b] Ponieważ podczas montażu goście się dosyć spieszyli, nie obyło się bez tzw „baboli”... Po zatankowaniu nie świeciły się diody wskaźnika poziomu gazu – migała jedna zielona dioda wskazująca na rezerwę. Powiedziano mi, że po zatankowaniu musi "chwila" minąć zanim się zapalą. Oczywiście argumentacja ta była nonsensem, ale ponieważ dałem jej - wiarę wykonałem nazajutrz telefon do szefa i zgłosiłem problem. Zgodnie z zaproszeniem stawiłem się na Ostrobramskiej. Zajrzeli, popatrzyli, problemu nie znaleźli. Stwierdzili, że może przewód pod autem się przerwał podczas montażu. Kazali przyjechać kolejnego dnia rano, bo o 17stej wyraźnie nie mieli ochoty zająć się tym kompleksowo. Jak twierdzili – do sprawdzenia tego potrzebny był podnośnik, który w tym czasie był zajęty. Kolejnego dnia rano przyjechałem – okazało się, że podnośnik do niczego potrzebny nie jest. Po dłuższym grzebaniu „po omacku” gość namierzył problem – uszkodzony przewód w komorze silnika. Na istniejącej wiązce zrobił więc „bypass”, powtórnie zaizolował i git. Diody zaświeciły się.

    Popędziłem więc do pracy, po pracy do domu i... zauważyłem, że jeżdżę cały czas na benzynie. Na „centralce” pali się komplet diod, gazu pełen zbiornik, silnik nagrzany do 90-ciu stopni, a ja jadę na benzynie! Zajrzałem pod maskę – wisi niepodłączony przewód do parownika. Wszystko jasne – komputer nie ma sygnału o temperaturze więc nie ma się czemu dziwić, że nie przełącza na LPG. Niby głupota, mógłbym sam to sobie podłączyć, ale... wiązka została tak zaizolowana, że wtyczka która powinna być podłączona do parownika nie sięga do gniazda. Kolejny telefon do szefa EGP. Przedstawiłem sytuację, powiedziałem co jest grane. Przeprosił za ten „incydent”, prosząc o wizytę - nazajutrz, bo o 17.30 to już za późno. Zapewnił też, że zrewanżuje się za te problemy i da mi darmowy przegląd po 15 tys. km. Pojechałem zatem następnego dnia. Głupa palili i nadziwić się nie mogli jak mogło do tego dojść. Tymczasem przyjechał w tym czasie facet Hondą Acord i też coś mu nie grało – problem zdaje się że miał podobny – miał wypiętą jakąś wtyczkę - być może że tą samą co ja. Instalatorzy ubaw mieli „po pachy” gdy klient już pojechał, tyle że ja – także ich klient - tą sytuację widziałem i słyszałem (zero troski o wizerunek firmy). Zadowolony, że już wszystko „gra i buczy” pojechałem.

    Okazało się jednak, że to nie koniec problemów. Po jednym, drugim, trzecim tankowaniu i przejechaniu ok. 180 kilometrów za każdym razem instalacja zaczynała „piszczeć” i przełączać się na benzynę - jakby nie było już gazu. Po manualnym wyłączeniu i włączeniu przycisku „B/G” problem z reguły ustępował. Czasem powracał, ale ręczne przełączenie znowu pomagało. I tak do stanu licznika 200-210 km. Potem się to nie zdarzało, aż do wyjeżdżenia gazu. Na przeglądzie po pierwszym 1000 km sprawę przedstawiłem – sugerowano mi, że może miałem mało gazu... i nie stwierdzono żadnej nieprawidłowości. Kolejnego dnia pojechałem do EGP z piszczącą „centralką”, żeby pokazać im na własne oczy, że problem jest i gazu bynajmniej nie brakuje. Gość podłączył znów kompa, pogrzebał – stwierdził, że za małe ciśnienie na parowniku... Skorygował i... dopiero od tamtej pory mam święty spokój z Sequent24 i niedoróbkami instalatorów z EGP.

    [b]WNIOSKI: [/b]Ile wizyt musiałem odbyć w EGP na Ostrobramskiej nawet nie liczyłem, ale to co opisałem jest dowodem na to, że profesjonalizm to stan, do którego przed fachmanami z Energy Gaz Polska jeszcze długa droga. Problemu niedziałających kontrolek poziomu gazu, wiszącej „w przestworzach” wtyczki czujnika temperatury, za niskiego ciśnienia na parowniku można było uniknąć, gdyby nie pośpiech i podejście do sprawy na zasadzie "byle szybciej, byle więcej" (następny już czeka). Przed założeniem gazu wahałem się między EGP na Ostrobramskiej oraz Czakramem na Okęciu. Dziś bez chwili wahania wybrałbym ten drugi zakład.

    Pozdrawiam

  • Kolega [b]czerwony[/b] dołączył chyba po to, aby wcisnąć reklamę EGP.

  • BLISKA - Wrocław - traugutta - 28 zatankowalem po szyjke PB95 po 4.93, teraz 5.02. zastanawialem sie czy to nie resztki z sdna zbiornika, ale po przejechaniu 100km wsio ok.

  • Tankowałem w poniedziałek

    stacja: BP
    Miejscowość: Ruda Śląska (naprzeciwko CH Plaza)
    cena ON: 5,03 PLN/l

    Na stacji TESCO w SRS olej napędowy był po 4,96 PLN/l

    Pozdrawiam.

  • w Toruniu, wczoraj tj. 29.03 Shell (ul. Grudziądzka) 5.15/l Pb 95... 23.03 przejazdem w bydgoszczy na stacji carefour przy galerii pomorskiej było 4.95 z tego co pamiętam.

  • Koszalin: Orlen, shell - ON 4,99 zł
    Tuchola: Orlen - ON 4,99 zł
    Grudziądz: shell - ON 4,99 zł
    Iława: Bliska - ON 4,87 zł ; Lotos - ON 4,89 zł , ON Dynamic 5,14 zł

    Dane z poniedziałku 🙂 <!-- s:) -->

  • [quote="Puti78"]Kolega [b]czerwony[/b] dołączył chyba po to, aby wcisnąć reklamę EGP.[/quote]
    Przyznam szczerze, że też odniosłem takie wrażenie, dlatego niejako w opozycji skrobnąłem parę słów ze swojego przypadku.

  • ogolnie jest za drogo 😕 <!-- s:/ --> wiem ze tak najszybciej sie zalata dziure budzetowa ale niech najpierw szukaja oszczednosci w rozrosnietej administarcji .. wystarczy zeby ceny zeszly chociaz 20-30 gr

  • płakać się chce, mając pierwszy samochód tankowałem za 150 i był pełen bak a i tak było drogo, a teraz... nie dość że zbiornik coraz większy to jeszcze cena rośnie 😄 <!-- s:D --> i ta sama kwota starcza nawet nie na połowe;/

  • 12.01.2009 - PB95 po 3,11zl
    13.01.2010 po 4,19zl
    dzis po 5.05zl
    zeby moje dochody tak rosly bylbym :hurra: :super: <!-- s:super: -->

  • Jest nadzieja na lepsze jutro. Warto przeczytać: Temat Paliwo i cukier
    http://biznes.onet.pl/rzad-chce-wprowadzic-maksymalne-ceny-na-cukier-i-p,18572,4228752,1,news-detal<!-- m -->

  • [quote="MARKO"]Jest nadzieja na lepsze jutro. Warto przeczytać: Temat Paliwo i cukier
    http://biznes.onet.pl/rzad-chce-wprowadzic-maksymalne-ceny-na-cukier-i-p,18572,4228752,1,news-detal<!-- m -->[/quote]

    O tooo lekturka dla mnie 😄 Oczywiście dalej chętnie przyjmę cukier, gdyby ktoś miał nadwyżki 😄

    Pozdrawiam
    sid

  • A ja proponuje zamiast na urodziny, imieniny czy po prostu w gości przychodzić z flaszką wódki lepiej wsiąść baniak 5L i przyjść z paliwem.

  • A na Orlenie w Wieliczce dziś tankowałem Pb95 po 4,70!!! Dzieki enemik za cynk 🙂

    Pozdrawiam
    sid

  • Witam

    Może głupie pytanie, ale chcę się upewnić.
    Fabia II z silnikiem 60KM to 8V
    Fabia II z silnikiem 70KM to 12V

    Jak to jest i czy się nie mylę??

  • [b]Fabia II[/b]

    Typy nadwozia: hatchback, kombi.

    [b]
    Silniki:[/b]
    kod - poj. l-ba zaw. - kW/KM/Nm

    Benzynowe:

    BBM - 1.2 6V 44/60/108
    BZG - 1.2 12V 51/70/112
    BXW - 1.4 16V 63/85/132
    BTS - 1.6 16V 77/105/153

    Diesla:

    BNM - 1.4 6V TDI 51/70/155
    BMS - 1.4 6V TDI 59/80/195 (z filtrem DPF)
    BNV - 1.4 6V TDI 59/80/195
    BLS - 1.9 8V TDI 77/105/240 (z filtrem DPF)
    BSW - 1.9 8V TDI 77/105/240

    Skrzynia biegów Ręczna
    5 biegowa
    Automatyczna
    5 biegowa z silnikiem BTS

  • dziękować 🙂