Witaj na forum Fabia Club Polska

Tarcze i klocki - temat zbiorczy

Temat utworzony · 435 Posty · 147837 Wyświetlenia
  • Na oryginałach przejechałem 80tys i zadaje mi się że niebawem będę musiał wymieniać klocki i tarcze.

    Czy kupić oryginały??

    Ceny oryginałów tarcza 165zł/szt klocki 160 kpl

    Czy warto czy lepiej zamienniki??

  • przy 60 tys. wymienilem caly komplet(tarcze+klocki) na tarcze TRW oraz klocki Breck. Koszt ok 120 zl tarcza,90 klocki komplet. Oszczednosc w cenie w porownaniu z orginalami jest,i jak narazie spisuja sie bardzo dobrze(nic nie piszczy,ladnie hamuja)

  • ja eksploatuję moje autko przeważnie na autostradach a po mieście też jeżdżę bardzo szybko i nie polecam połączenia tarcze brembo klocki ferodoo obecnie jeżdżę na tarczach lukas(twr) i polskich klockach breck polecam wszystkim :hurra: <!-- s:hurra: -->

  • czyli zamiennik czy oryginał???

    Na oryginałach zrobiłem 80tys chyba kupię oryginały i znów 80tys spokoju

  • witam,
    okładziny z przodu mam około 3-4mm;czy już muszę je wymieniąć czy mogę jeszcze trochę poczekać?

  • możesz poczekać :wstyd: <!-- s:wstyd: -->
    ale wtedy jest duże prawdopodobieństwo że wymienisz razem z tarczami 😉

  • lepiej wymien i nie ze wzgledu na tarcze ale na swoje bezpieczenstwo hamulce to podstawa naszego i innych bezpieczenstwa na tym nie wolno oszczedzac a tarcze w teorii powinno sie wymieniac razem z klockami jezeli te dwa elementy sa dobrze dobrane to nie ma innej mozliwosci nie wiem jak wy to robicie ze na fabrycznych tarczach zjezdzacie 2 - 3 kpl klockow to wasze tarcze przy wymianie mialy chyba max 13 mm 🙂 a przy hamulcach FS III min grubosc tarczy wynosi 19 mm oj Panowie mocno ryzykujecie 🙂 zorientujcie sie co sie moze stac gdy peknie tarcza i zablokuje wam kolo przy niewielkiej nawet predkosci :przestraszony: oczywiscie ze moze byc tak ze zle dobrany zestaw (np twarde sportowe tarcze i zwykle klocki) rzecz normlana ze klocki wytra sie duzo wczesniej ale zwruccie uwage na jakosc hamowania no tak mozna powiedziec ze nic nie odczuwam bo przy 40 m hamowania 0,5 m to jest roznica nieodczuwalna 🙂 <!-- s:) --> ale jesli kiedys braknie ci tego 0,5m ???
    Wiem jedno uklad jezdny to podstawa bezpieczenstwa i na tym sie nie oszczedza

  • Co sądzicie o takich zestawach:
    http://www.allegro.pl/item380045432_tarcze_klocki_a3_cordoba_ibiza_fabia_octavia_golf.html<!-- m -->
    tej firmy wogóle nieznam :zdziwko:

    http://www.allegro.pl/item383737997_tarcze_i_klocki_do_skoda_fabia_felicia_octavia.html
    a tą znam ale cena trochę dziwna (w sklepie jeszcze raz tyle kosztuję!)

  • moja Fabcia była ściągnięta z Angli,ale kupiłem już ją po przekładce. mam pytanko czy ktoś z was ma z tyłu tarcze? czy może tak puszczali Fabki na zieloną wyspę?

  • Ja w moim zielonym kombiaczku mam z tyłu tarcze 🙂 <!-- s:) --> , moja była puszczona na szwajcarski rynek.

  • Jak dobrze rozumiem to ja mam.. :] <!-- s:] -->

  • [quote="wasyl"]moja Fabcia była ściągnięta z Angli,ale kupiłem już ją po przekładce. mam pytanko czy ktoś z was ma z tyłu tarcze? czy może tak puszczali Fabki na zieloną wyspę?[/quote]
    a co by nie mieli - przecie wszystkie Fabcie 1.4 16V 101KM, 2.0 MPI 115KM, 1.9 TDI zwykła jak i 130 KM RS miały tarcze z tyłu..

  • Nie zupelnie - moja ma bebny. Tak jak Mirek napisal - tylko te na zachodnie rynki mialy tarcze z tylu. Oraz sprzedawane w Polsce w wersji elegance. Tak bylo bodajze do 2005 roku, potem takze te "polskie" 1.9TDi mialy tarcze.

  • Qrcze szok - moge zrozumiec dlaczego fabia rs z hiszpani nie ma xenonow no ale hamulce to podstawa, a 101 KM to nie malo. :bezradny: <!-- s:bezradny: -->

  • Wiesz, ja nie narzekam na hamulce - hamuje bardzo przyzwoicie przy wszystkich predkosciach i w kazdych warunkach. A koszty eksploatacji sa nieporownywalnie mniejsze - przedwczoraj zdjalem bebny i sie okazalo ze jeszcze zostala polowa szczek. A mam przejechane na nich 120 tys.
    Swego czasu zastanawialem sie czy nie zmienic na tarcze+klocki, ale pogadalem z ludzmi i dowiedzialem sie mniej wiecej tyle ze tyl i tak slabo hamuje (to akurat wiedzialem w czesniej 🙂 <!-- s:) --> ), bebny w zupelnosci wystarczaja a tarcze montowali dla bajeru/zeby podniesc koszty serwisowe.

  • Panowie mam taki problemik mały odnośnie hamulców. Od niedawna podczas hamowania nawet przy niewielkich prędkościach odczuwalne jest hamowanie jakby pulsacyjne, po prostu nie hamują mi hamulce równomiernie. Domyślam się że to wina lekko zwichrowanych tarcz hamulcowych. Przebieg mam niecałe 104tyś km, klocki hamulcowe wymieniane raz przy 60tyś km, rant na tarczach jest teraz znaczny i w serwisie ostatnio mi powiedzieli ze wytrzymają tarcze i klocki max 10tyś km jeszcze. Już minęło prawie 4 tyś km no i tak sie zastanawiam czy jeździć jeszcze powiedzmy te 6tyś km i wtedy dopiero wymienić tarcze i klocki czy zabrać sie już za to? Czy nic dodatkowo sie nie popsuje od takiego nierównomiernego hamowania?

  • Popsuć się więcej to nie ma raczej co. Tylko tu chodzi o Twe bezpieczeństwo, na hamulcach nie ma co oszczędzać, skoro biją trza by je zrobić.

  • [quote="MirekS"]Popsuć się więcej to nie ma raczej co. Tylko tu chodzi o Twe bezpieczeństwo, na hamulcach nie ma co oszczędzać, skoro biją trza by je zrobić.[/quote]
    Wiem, bezpieczeństwo ważna sprawa, ale 4 stówki będzie trzeba wyłożyć 😕 <!-- s:/ --> No nic, jednak zrobię to wcześniej niż planowałem.

    Mam garaż, kanał i troszkę ukrytych zdolności manualnych, poradzę sobie? Trzeba kiedyś zakończyć te kosztowne ponad miarę wizyty w ASO...

  • dziś wróciłem z ASO....500zł tarcze i klocki, ale warto 🆗 teraz czuję sie bezpiecznie...ranty miałem już zjechane więc opłacało się je wymienić - bezpieczeństwo przede wszystkim :super: <!-- s:super: -->
    Zresztą u mnie w mieście warsztaty podawały mi podobne ceny 450-480zł więc wolałem dopłacić i wymienić sobie w ASO 😉 Nie żałuje 😄

    pozdr

  • [quote="badyl1982"]bezpieczeństwo przede wszystkim :super: <!-- s:super: -->
    [/quote]

    Dokładnie jeszcze jak się całą rodzinkę wozi to musi być brzytwa.