[F1] Jeden cylinder nie pali + problem z kołpakami
-
Witam,
mam Fabie 1.2 HTP z salonu rocznik 2003.
No i kurwa zaczela brac olej. Dzisiaj z ojcem bylismy w ASO skasowali nas 200zł, za podlaczenie i stwierdzenie co jest zjebane no i :
- ogolnie to koles powiedzial, ze radzi szukac nowego silnika, bo ten 1,2 jest nie do rozebrania - one sa tak zwane jednorazówki...
- no i powiedzial, ze na 3 cylindrze cos tam cisnienie jest slabe czy cos takiego. Na komputerze tak pokazywalo, dwa elegancko a jeden ledwo co. Dlatego jest taka slaba na wolnych obrotach i bierze olej. I mowi, ze trzeba chyba by bylo wymienic pierscienie na tlokach. Ale silnik jest nie do rozebrania.
Kurde no czy to mozliwe ?
Druga sprawa to kołpaki. Oczywiscie zostaly nam skradzione. 14 cali, kupiłem takie na allegro :
http://allegro.pl/item929846210_skoda_14_cali_fabia_felicja_roomster_prawie_nowka.html<!-- m -->
jeden tu dokupilem, 3 mialem od kolegi.
No i teraz probowalem zalozyc, i nie dalo rady. Cos nie pasuje. Na wulkanizacji sprobowalem pomocy tych panow i tez nie dalo rady. Nie pasuja - wszystkie cztery...
Jak sie wsadza na wentylek to pozniej na srube jest przekrzywione. No moze tam jakies zaczepki uciac i zrobic na opaski zaciskowe?pozdr.
-
[quote="emwu96"]Ale silnik jest nie do rozebrania.
Kurde no czy to mozliwe ?[/quote]Jak można nierozebrać coś co przecież zostało kiedyś złożone to nie rozumiem.
Co do kołpaków, weź trochę rozwierć otwory i dopasuj, a następnie zastosuj opaski elektryczne i będzie siedział innego pomysłu nie mam.
-
Też słyszałem że silnik 1.2 12V jest nie rozbieralny. Mój znajomy miał taki przypadek że musiał kupić drugi silnik bo w starym nie dało się nic zrobić z tłokami. Sam mam 1.2 12V i powoli przeraża mnie myśl że mam silnik nie rozbieralny.
-
a powiedz mi ile znajomy zaplacil za wymiane silnika ?
i czy oplaca sie kupowac uzywany? bo cholera wie co tam bedzie przeciez
-
Witajcie.
Osobiście mi się nie chce wierzyć że ten silnik jest nierozbieralny . Mam wrażenie , że wam w aso pocisnęli kita bo im się tego nie chce robić. Może tego nie potrafią zrobić , albo jest kiepski interes na tym i dlatego tak powiedzieli. Ten silnik nowy kosztuje około 5000, 6000 zł w aso.
Pozdrowienia. -
A jak robili badanie ciśnienia tego cylindra to wlali do nie go olej? jeżeli nie wlali oleju to moze być opcja ze któryś z zaworów nie trzyma ciśnienia. Ja bym zrzucił glowice i zobaczyłco i jak .
-
[quote="TOMUŚ"]. Ten silnik nowy kosztuje około 5000, 6000 zł w aso.[/quote]
koles powiedzial, ze nowy 10k, a on uzywany zalatwi za 2
-
emwu96 - poszperaj trochę po necie -Mirek S. ma rację ja też patrzyłem i rysunki "złożeniowe" tego silnika mówią przy składaniu że zastosowano tam śruby, a nie nity zrywalne bądź spawanie .Co pozwala wnioskować że można to naprawić. Czyli tak jak z dentystą - najlepiej usunąć zęba jak boli ,ale 1/10 powie że można wyleczyc !
Proponuję - zmień mechaników.
omron