Nie wiem co sie dzieje...
-
Witam mam takie sprawy 1.podczas skrecania kierownica slychac skrzypienie jest dosc glosne poniewaz slychac je w srodku raczej jak sie skreca w lewo czasami w prawo nie wiem co to moze byc dodam ze walcze z zawieszeniem wymienilem łaczniki,koncówki drązków i tuleje tylne na przednich wachaczach a i tak po wjechaniu w dziure jest mocmo odczuwale udezenie jakby sprezyna albo amor wali tak jakby mniał wpasc do srodka(macie moze pomysły) a sprawa nr 2.jak wciskam i puszczam spreglo slychac udezenie nie wiem czy skrzynia czy sprzeglo wali czasami mam tak ze 1 nie chce wejsc i trzeba jeszcze raz wcisnac sprzeglo i wchodzi tez nie wiem co jest przyczyna tego ale poza tym i wspomaganie i skrzynia chodza ok zadnych bledów na vagu.Prosze o odpowiedz dziekuje bardzo. <!-- s:) -->
-
[quote="dawzo007"]1.podczas skrecania kierownica slychac skrzypienie jest dosc glosne poniewaz slychac je w srodku raczej jak sie skreca w lewo czasami w prawo nie wiem co to moze byc dodam ze walcze z zawieszeniem wymienilem łaczniki,koncówki drązków i tuleje tylne na przednich wachaczach a i tak po wjechaniu w dziure jest mocmo odczuwale udezenie jakby sprezyna albo amor wali tak jakby mniał wpasc do srodka(macie moze pomysły)[/quote]
może to być wina łożysk amortyzatorów, u mnie waliło całe lata, aż w końcu walnęło tak że myślałem że odpadło od auta całe zawieszenie (pod domem jak ruszałem) a to sobie walnęła sprężyna, a dokładnie to urwał sie kawałek sprężyny u samej góry tuż przy mocowaniu poduszki z łożyskiem amortyzatora...musiałem tak jeździć kilka dni, w tym czasie urwana sprężyna u góry nie leżała taka jak powinna i sobie obrabiała gwint jednej ze śrub trzymających poduszkę z łożyskiem amortyzatora, no makabra po prostu, a wtedy to już waliło niemiłosiernie na nierównościach
Przypuszczam że do uszkodzenia (urwania) sprężyny doszło na skutek jazdy przez długi czas z zacierającymi sie łożyskami amortyzatorów, co powodowało wielokrotnie strzały sprężyn, które były poddawane bardzo dużym siłą skręcającym (koła skręcały, sprężyna na dole też, ale u góry stała w miejscu czasem)
no w każdym razie ja bym czym prędzej wymienił te łożyska, najlepiej od razu z poduszkami
-
W pierwszym przypadku są do wymiany łożyska kolumn zawieszenia tak jak pisze[b]Ciacho[/b]. U mnie przy 80tys km były wymieniane. Jak będziesz kupował to podpytaj się o łożyska FEBI lub dedykowane do RSki (są trwalsze - podobnie jak tuleje wahaczy).
W przypadku sprzęgła, możliwe że posypały się sprężynki tarczy lub docisk sprzęgła. Lepiej to w miarę szybko zrobić aby nie posypało się coś więcej.
-
Witam wiem ze łozyska w mcpersonach byly wymieniane ok 30 000 temu a wali tak ze ho ho a se sprzeglem sugerujecie wymiane mam teraz 90 000 czy to juz czas na wymiane :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
-
kolego [b]dawzo007[/b], moge powiedzieć że mam tak samo jak ty.
U mnie też waliły sobie łożyska kolumn mcphersonów, co zrobiłem poleciałem i kupiłem części - zamienne, na orginałki nie było mnie stać...
Wymieniłem w czerwcu a teraz od listopada na nowo je słychać - jaki z tego wniosek - ano taki że mamy takie rewelacyjne "równe" drogi oraz to że [b]może[/b] powinienem odczekać i kupić orginały wtedy nie posypały by się tak szybko.
Dlatego niech sobie je słychać - takie ciche pukanie, jak zaczną walić to wtedy wymienie.
Tak wiec jeśli kupiłeś wtedy przy wymianie zamienniki to już masz odp. czemu na nowo je słychać.A co do sprzęgła to ja bym nie czekał i jeśli to tarcza, łożysko lub docisk, to lepiej od razu zrobić całe.
U mnie siada tarcza, ale prawie każdy mechanik radzi wymienić całe sprzęgło, bo jesli wymienie tarcza to nie wiadomo kiedy zacznie sypać się docisk albo łożysko. -
jaki przebieg ?? olej w skrzyni zmień a stuki to może tłumik ci sie oberwał u mnie to tez sie stało zeskoczył ze srodkowej gumy i miałem wrazenie ze cos w podwosie mi wali i waliło tłumik <!-- s:) --> sprawdz tez czy nie wygieły ci sie osłony termiczne od tłumika zwłaszcza przy stabilizatorze.
-
przebieg 90 000 tlumiki nowe poprawione oslony termiczne bo byly faktycznie wygiete to raczej kolumny mcpersona wala albo jakas ich czesc
-
A może sworznie wahacza, one też jak się zużyją to potrafią walić.
-
jak wymienialen koncówki i tuleje na wachaczach to mechanik powiedzial ze sworznie sa jeszcze ok
-
To ja już nie mam pomysłów... pozostają tylko mcphersony.
-
Witajcie.
Lunknij do przegubów może jeden się zużył. Jak masz zużyty przegub zewnętrzny to wtedy masz coś takiego że przy każdej zmianie biegów wali łącznie z wrzucaniem "jedynki" gdy auto stoi. Tak na marginesie - pooglądaj osłony przegubów bo one lubią pękać i przez to się przegub rozwala i są smutki wtedy. -
[quote="TOMUŚ"]Witajcie.
Lunknij do przegubów może jeden się zużył. Jak masz zużyty przegub zewnętrzny to wtedy masz coś takiego że przy każdej zmianie biegów wali łącznie z wrzucaniem "jedynki" gdy auto stoi. Tak na marginesie - pooglądaj osłony przegubów bo one lubią pękać i przez to się przegub rozwala i są smutki wtedy.[/quote]Myślę że nie przeguby - byłoby je słychać podczas normalnej jazdy oraz miałby ciągłe bicie na kierownicy i całym aucie. Przegub czy to zewnętrzny czy wewnętrzny w momencie rozsypania lub braku smaru zaczyna mocno wibrować bo się rozgrzewa.
Obstawiam łożyskowanie kolumn mcpersona.
-
A jak myslicie czy te skrzypienie podczas skrecanie moze miec cos wspulnego z tym zawieszeniem.Skrzypienie jes slyszalne tylko jak sie skreca w lewo i z lewej strony bardziej jest te zawieszenie walniete bo jak wyjezdzam z podwórka to tylko z lewej strony wali a z prawej spokój jak myslicie.
-
Skrzypią owe łożyska najprawdopodobniej. Przesuwają się na gumie i możliwe że sprężyna daje większy opór.
-
[quote="dawzo007"]Skrzypienie jes slyszalne tylko jak sie skreca w lewo i z lewej strony bardziej jest te zawieszenie walniete bo jak wyjezdzam z podwórka to tylko z lewej strony wali a z prawej spokój jak myslicie.[/quote]
Jak dla mnie musisz się trochę bardziej sprecyzować skrzypienie czy walenie.
Jeśli chodzi o to skrzypienie to proponuję nasmarować od wew strony gumy na stabilizatorze lub wymienić na nowe - mogą być zużyte. Co do łożyska na macpersonie możesz łatwo zdiagnozować czy jest uszkodzone - jedna osoba niech wsiądzie do samochodu i na zapalonym silniku kręci np. max w lewo, a potem max w prawo Ty sobie w tym czasie luknij na sprężynę najpierw lewą potem prawą, jeżeli którąś z nich będzie szarpać tzn, że to łożysko jest uszkodzone, jeśli pracuje płynnie łożysko jest dobre.
Co do walenia (według mnie stukanie), może powodować jak najbardziej łożysko na macpersonie, ale niekoniecznie, przyczyna może być również w końcówkach drążków. -
Witam
Podczas skrecania jest skrzypienie a jak wjade w dziure lub zjezdzam z kraweznika to walenie,koncówki drazków wymieniane 2 tygodnie temy(oryginalne).
A ile takie lozyska kosztuja i wymiana ile tak na oko. -
Ja dałem w inter carsie po zniżce 30% 102zł za sztuke ale to były zamienniki SKFu.
Robocizna wyniosła mnie 140zł za oba, choć kolega mówił że to można niby zrobić samemu... jak się coś wie o mechanice <!-- s:P --> -
Generalnie trzeba zdjąć kolumnę w całości (odkręcić piastę, zdjąć końcówkę drążka skrętnego i reakcyjnego, dolny wahacz). Znam jednak takich co zmieniają łożyska bez wyciągania kolumny - zgrabne rączki.
-
Za łożysko SKFu dałem ok 130 zł
-
Łożysko skf-u 60 lub 70 zł, wymiana chyba 50 - robiłem to coś 3 lata temu jeszcze w starej fabce.