[F1 i F2] Łącznik stabilizatora - temat zbiorczy
-
[quote="wolfmk"]Jesli te dzwieki nie beda wystepowaly caly czas, beda nasilaly sie po deszczach to sa to strzelajace sprezyny.. Jest to dzwiek czasem pukajacy w nadkola, czasem strzelajacy (metaliczny), czasem bardzo podobny do dzwieku jaki daje zuzyty lacznik stabilizatora..[/quote]
dobrze rozumuje że jak mi strzelają tak sprężyny to powoli padają górne mocowania amorków? Tzn poduszki to sie nazywa chyba..
bo wszystko inne mam sprawne na bank w zawieszeniu a jednak czasem coś stuknie a czasem to nawet solidnie walnie - i nie ma na to reguły w którym momencie i kiedy walnie... -
Wiesz co ja mam strzelajace sprezyny od nowosci.. Fakt, ze jak auto bylo nowe to te odglosy byly cichsze i rzadziej.. Odglosy jakie mam to strzelanie sprezyn, walenie w nadkola, stukanie jak przy laczniku, a czasem chrupanie.. Czy po wymianie poduszki amortyzatora by to ustapilo ?? Byc moze.. pytanie tylko na jak dlugo :hyhy: <!-- s:hyhy: --> Daje max rok i od nowa by byla jazda po deszczu..
-
[quote="wolfmk"]Wiesz co ja mam strzelajace sprezyny od nowosci[/quote]
Podłacze sie pod temat.Ja czasem słyszę taki odgłos jakby ktoś walnął np; kluczem w oponę , taki trochę głuchy puk.Występuje on najczęściej po dłuższym postoju i zwłaszcza gdy skrecam 'na maxa" wyjeżdzając z miejsca parkingowego.Faktycznie chyba z przodu.A czasem bardzo podobny dzwięk dochodzi z tyłu samochodu na nierównościach....nie ma jakiejś regóły kiedy. :zdziwko: <!-- s:zdziwko: --> -
[quote="Ciacho"]
dobrze rozumuje że jak mi strzelają tak sprężyny to powoli padają górne mocowania amorków? Tzn poduszki to sie nazywa chyba..
[/quote]U mnie przy takim objawie okazało się, iż zatarte było łożysko na macpersonie.
-
Przy skrecaniu na maxa tez bym obstawial lozysko na McPersonie..
-
MirekS, łączniki założyłem poprawnie, z nimi jest wszystko w porządku.
Rzeczywiście ten dźwięk przypomina takie strzelanie sprężyny, chociaż do tej pory problem ten nie występował. Podjechałem dzisiaj do znajomego mechanika, żeby sprawdził co się dzieje. Wjechałem na kanał, zacząłem bujać autem a on lookał na zawieszenie od spodu. No i stwierdził, że to właśnie sypnęło się łożysko amortyzatora. Przy okazji spojrzał na łączniki i potwierdził, że z nimi jest OK. Umówiłem się na jutro na wymianę łożyska. Mam nadzieję, że to będzie to... -
A u mnie po wymianie łącznika (na zamiennik) po przejechaniu 2 km tez zaczelo stukac okazalo sie ze łącznik poprostu sobie pękł taki skubaniec byl wytrzymaly
a co do lozysk to w fabkach sa rozbieralne mozna dosc latwo rozebrac przeczyscic i nasmarowac niestety sa slabo chronione i sporo brudu moze sie tam dostac a co za tym idzie 
<!-- s:( --> zacieraja sie -
Czy po wymianie łożyska amortyzatora trzeba będzie zrobić geometrię kół?
-
niektorzy twierdza ze nie ale to jest jednak ingerencja w przednie zawieszenie wiec ja uwazam ze TAK zreszta geometrie warto zrobic co kilka a jesli zabierasz sie za wymiane lozyska sprawdz czy inne elementy zawieszenia nie wymagaja wymiany swoznie itd warto zrobic to za jednym zamachem
<!-- s:) --> pozdrawiam -
Witam
Jakimi objawami może charakteryzować się zużyty łącznik stabilizatora????
Coś zaczęło mi pukać na nierównościach drogi i nie wiem czy to właśnie jest łącznik.
Zdemontowałem go i ma minimalne luzy, ale nie wiem czy go wymieniać -
Jeśli ma luzy to do wymiany, nowy jak kupisz zauważysz, że chodzi bardzo sztywno. Temat łączników, stuków był wielokrotnie poruszany na forum. Skorzystaj z szukajki by nie powielać pytań.
-
a czy walnięte łożysko mcpersona też może powodować stuki Bo sam nie wiem czy łożysko mcpersona czy łącznik stabilizatora
-
przy łożysku McPersona było by słychać przy skręcie a łącznik na nierównościach
-
czyli musi być łącznik
-
tylko dziwi mnie to że po zdemontowaniu naprawdę ma minimalne luzy a powoduje takie stuki
-
i mam jeszcze pyt czy lepiej wymienić 2 szt czy 1szt??
Na oryginałach przejechałem 92tys km -
jeżeli jeden ma luz, to wymień jeden... lepiej nie będzie jak wymienisz dobry na dobry:)
a może to gumy drążka stabilizatora??? sprawdź czy cały stabilizator nie chodzi...
-
[b]maninnew[/b] jak chcesz coś dopisać to zaedytuj swój post.
Co do łożyska macpersona mi w poprzedniej fabii stukało około 20 tys km nim się zatarło. -
[quote="MirekS"][b]maninnew[/b] Co do łożyska macpersona mi w poprzedniej fabii stukało około 20 tys km nim się zatarło.[/quote]
jak sie takie lozysko wkoncu zatrze to jaki jest dzwiek zatartego lozyska,? Mi sie chyba juz powoli zaciera i jakos tak puka i jest dzwiek tracych o siebie jakis powierzchni przy nierownosciach
-
[b]zaber[/b] jak stuka to pół biedy można jeździć, natomiast jak się zatrze to podczas skrętu kierą dochodzi taki trzask skręcającej się sprężyny, jak druga osoba pokręci kierą przy włączonym silniku, a Ty lukniesz sobie na sprężynę za przednim kołem to zobaczysz jak nią szarpie, przy sprawnym łożysku by się płynnie obracała.