Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Hamulce

Temat utworzony · 75 Posty · 80258 Wyświetlenia
  • Dzięki za odpowiedź. W sumie zdecydowałem się już prawie na klocki GreenStuff i nacinane tarcze z nawierceniami EBC - jak się oczywiście uda w InterCarsie ze zniżką załatwić, bo trochę kosztuje 🙂 Zastanawiałem się nad wymianą tej belki z tarczami na tyle, ale wyczytałem, że tył to tylko jakieś maksymalnie 10% hamowania, głównie służy do stabilizacji auta podczas hamowania. Dam znać czy coś pomoże wymiana tarcz, płynu i klocków.

  • plyn gotujesz a nie heble !
    ja moge u siebie 150-0 strzelic 2 razy i nie odczuwam zadnej roznicy

  • [b]rrrado[/b], Ja w Octavii mialem GreenStuffy klocki i tarcze nacinano nawiercane. Do tego Plyn EBC i hamowanie bylo jak zloto. Musisz liczyc sie, ze ten zestaw wystarczy Ci na okolo 30-35 tys km, a do tego halasuje !! slychac takie buczenie przy hamowaniu. Wejdz na forum OCP tam kolega Nexus handluje EBC i mozesz u niego kupic. 🙂 <!-- s:) -->

  • [quote="Dig Dug"]
    Ja w Octavii mialem GreenStuffy klocki i tarcze nacinano nawiercane. Do tego Plyn EBC i hamowanie bylo jak zloto. Musisz liczyc sie, ze ten zestaw wystarczy Ci na okolo 30-35 tys km, a do tego halasuje !! slychac takie buczenie przy hamowaniu. [/quote]

    wlaśnie - jak brałem zestaw do siebie to sprzedawca to zaznaczył - że te ultimax-y wcale się tak nie zachowują, mam już 35kkm zrobione na tym zestawie i klocki są wciąż w dobrej kondycji a na tarczach rantu brak 🙂 <!-- s:) -->
    widać że wszystko zależy też od sposobu eksploatacji :zdrowko:

    [url=http://img198.imageshack.us/i/tarczaebc.jpg/][img]http://img198.imageshack.us/img198/3030/tarczaebc.th.jpg[/img][/url]

  • [b]kapi[/b], Ja lubiłem sobie przycisnac, wiec potem trzeba było wyhamowac 😉 Zreszta z hamulcami jest podobnie jak z zawirusowanym autem. Jak czujesz "docisk" to masz frajde i powtarzasz to mimo wolnie 😉 jak czujesz ze hamulce masz skuteczne, to pozniej zaczynasz hamowac i mocniej cisniesz pedał :hyhy: <!-- s:hyhy: -->

  • PS. Teraz nie powielam tego schematu. Nie ma czym i nie ten wiek.

  • [b]rrrado[/b], czy już podjąłeś decyzje jakie rozwiązanie zagości u Ciebie ?

  • chyba skoda zauważyła hamulcową kichę w F1 - w F2 TDI fabrycznie jest już zestaw z F1 RS (tylko zaciski nie są malowane). i powiem wam, że nie odczuwam specjalnej potrzeby upgrade'u tarcz na wiercone czy nacinane. podstawa to dobry, wymieniany regularnie płyn (np. motul rbf600) i nawet ori klocki.
    w ostatnią niedzielę poszalałem trochę po torze w poznaniu i po kilkudziesięciu konkretnych hamowaniach i kilkunastu minutach torowej jazdy felg nie szło nawet dotknąć, ale skuteczność hebli absolutnie nie zmalała.
    [b]rrrado[/b], polecam zatem przesiadkę z przodu na 288, dobre klocki + płyn. grzebanie tyłu niewiele ci da w porównaniu do poniesionych kosztów przejścia na tarcze.

  • [quote="cosmos"]chyba skoda zauważyła hamulcową kichę w F1 - w F2 TDI fabrycznie jest już zestaw z F1 RS (tylko zaciski nie są malowane). i powiem wam, że nie odczuwam specjalnej potrzeby upgrade'u tarcz na wiercone czy nacinane. podstawa to dobry, wymieniany regularnie płyn (np. motul rbf600) i nawet ori klocki.
    w ostatnią niedzielę poszalałem trochę po torze w poznaniu i po kilkudziesięciu konkretnych hamowaniach i kilkunastu minutach torowej jazdy felg nie szło nawet dotknąć, ale skuteczność hebli absolutnie nie zmalała.
    [b]rrrado[/b], polecam zatem przesiadkę z przodu na 288, dobre klocki + płyn. grzebanie tyłu niewiele ci da w porównaniu do poniesionych kosztów przejścia na tarcze.[/quote]

    Absolutnie zgadzam się z kolegą [b]cosmos[/b] że hamulce w F2 TDI są naprawde niezłe. Dałem się przejchać moją skodziną wujasowi i sam stwierdził że haki to mam zaje... :] <!-- s:] -->
    Tyle tylko że ja w przeciweństwie do cosmosa mam seryjny płyn - to mi wystarcza bo aż tak ekstremalnie nie korzystam z hebli.
    Pozdro!

  • Ferrodo ma też swój sportowy płyn o podwyższonej temperaturze wrzenia, nie jest drogi chyba ok. 60zł za za rok będę zmieniał bo narazie autko ma 1 rok od nowości więc nie ruszam tego co jest jeszcze ok 🙂 <!-- s:) -->

  • Witam a jak z heblami do mojej fabki mam sdi 2004 i nie da sie ukryc ze sa troche slabe :dobani: <!-- s:dobani: --> podejda te z vrs czy trzeba zmieniac piaste?

  • podejda. do mojej podeszly plug&play to i do SDI podejda 😛 <!-- s:P --> tylko czy warto ? bo koszt takiego zestawu bedzie na pewno wiekszy niz dobra tarcza + dobry klocek.

  • -Wieksze tarcze( gładkie)
    -klocek Ferodo DS ( grrenstaffy hamuja jak seria )
    -tarcze na tył!!
    -płyn hamulcowy np Motul RBF 600 LUB 660

  • Czyli zmiana tarcz i klocków (na takie jak były montowane seryjnie 258mm, chodzi mi o rozmiar) na nacinane albo nawiercane nie ma sensu??
    Jeśli już to wymieniać na większy rozmiar?? Przykładowo takie jak od RS ??
    Jeśli ktoś się orientuje niech napisze ile taka impreza może kosztować jakie części i najlepiej gdzie kupować??
    Pozdrawiam

  • Witam wszystkich Użytkowników Skody Fabii. Jest to mój pierwszy wpis na tym forum, tak więc nie wiem czy zrobiłem to we własciwym miejscu. Jestem posiadaczem Fabii 1.9 Tdi i zbliza mi sie powoli wymiana tarcz hamulcowych wraz z klockami - przód i tył. Zastanawiałem się nad zamontowaniem z przodu większych tarcz ( np. 288mm) w celu poprawy skuteczności hamowania - niestety standardowe hamulce pozwalają na jedno "mocne" hamowanie... Chciałbym się dowiedzieć jakie modyfikacje w standardowym ukladzie hamulcowym musiałbym wprowadzić, aby zamontować tarcze o większej średnicy i czy wogóle taka inwestycja jest opłacalna?? Przeglądałem już kilka różnych for poświęconym układom hamulcowym, niestety nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Forum FCP wydaje mi się najbardziej kompetentnym forum dotyczącym Fabii, na którym uzyskam precyzyjna odpowiedź. Bardzo prosze o pomoc w tej sprawie, dziękuje i pozdrawiam z góry wszystkich forumowiczów.

  • Na początek - nie jestem specem. Trochę na ten temat już piszą chłopaki na forum, trzeba poczytać kilka postów wcześniej.
    Z doświadczenia powiem tak - nie opłaca się, chyba że planujesz zwiększyć moc silnika, to wtedy byłoby to bardzo rozsądne, żeby zacząć od hamulców (niezwykle rzadkie zjawisko).
    Jeśli masz zamiar jeździć serią, wymień płyn na sportowy, np motul, odczujesz różnicę.
    Ja swój fabryczny płyn zagotowałem po 15kkm, po zagotowaniu płyn nadaje się praktycznie do wymiany. Tego płynu, pomimo wielu prób nie udało mi się ugotować.
    Hamuje jak żyleta, na ori klockach i tarczach. A jeżeli chcesz coś zmienić, to ewentualnie zainwestuj w "lepsze" klocki i tarcze, ale wszystko zależy od tego jak jeździsz, co zamierzasz robić z autem, no i ile masz kaski.
    Pozdrawiam.

  • [quote="bogo78"]Na początek - nie jestem specem. Trochę na ten temat już piszą chłopaki na forum, trzeba poczytać kilka postów wcześniej.
    Z doświadczenia powiem tak - nie opłaca się, chyba że planujesz zwiększyć moc silnika, to wtedy byłoby to bardzo rozsądne, żeby zacząć od hamulców (niezwykle rzadkie zjawisko).
    Jeśli masz zamiar jeździć serią, wymień płyn na sportowy, np motul, odczujesz różnicę.
    Ja swój fabryczny płyn zagotowałem po 15kkm, po zagotowaniu płyn nadaje się praktycznie do wymiany. Tego płynu, pomimo wielu prób nie udało mi się ugotować.
    Hamuje jak żyleta, na ori klockach i tarczach. A jeżeli chcesz coś zmienić, to ewentualnie zainwestuj w "lepsze" klocki i tarcze, ale wszystko zależy od tego jak jeździsz, co zamierzasz robić z autem, no i ile masz kaski.
    Pozdrawiam.[/quote]

    o którym mówisz kolego może sam zmienie http://allegro.pl/listing/search.php?string=motul+płyn&from_showcat=1&category=0<!-- m -->

  • nie oplaca sie ? nie jezdziles na 288...
    musisz wymienic wszystko co do zwrotnicy przykrecone. stary zostaje amor, sworzen wachacza, przewod hamulcowy i przegub.

  • w VW starszych było tak że zaciski są takie same dla wersji 256 i 280 i 288 różnica jest tylko w jarzmie które pośredniczy w przykręceniu zacisku do zwrotnicy. Zmieniało się jarzmo, tarczę i klocki. A do skody muszę się rozejrzeć bo również chodzi mi po głowie taki zabieg, już niebawem hamowniki do wymiany u mnie.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 22-07-2010, 16:13[/i] ][/size]
    dodam jeszcze że musze wtórować koledzę [b]mss[/b], bo dobrze pisze. Na suchej nawierzchni z dobrą oponą i sprawnym ABSem czujesz różnicę jak trudno jest oddychać przez pas i czujesz jak krew w głowie przesuwa Ci się na oczy 🙂 <!-- s:) --> Zmiana jak najbardziej na plus.

    A co do modów w fabii [b]barszczu112[/b], to program za parę stówek już daje dosyć dużą modyfikację i zmianę parametrów przyspieszenia i prędkości maksymalnej osiąganej w krótszym czasie, a co za tym idzie powiedzenie "zdolność hamowania daje nam prawo do szybkości" nabiera dużego sensu.

  • A czy ktoś zakładał kiedyś do fabi zaciski kikutłoczkowe czy to wymaga innej pompy?? Może ktos ma dobre foto hamulców RS. Bardzo dobrze pokazana jest wymiana na forum z bebnów na tarcze.
    http://furmanka.blogspot.com/2008/06/mk5-hamulce-brakes.html<!-- m --> tu też kilka fajnych pomysłów.

    Plan jest taki że w moim przypadku chciałbym założyc hamulce przód i tył od RS i zastanawiam się jak to odebrali by w ASO Skody czy czasem nie odebrali by mi gwarancji.