Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] wyłączenie czujnika ilości płynu w chłodnicy

Temat utworzony · 18 Posty · 5268 Wyświetlenia
  • Panowie mam problem. Od pewnego czasu przy każdym odpaleniu autka mruga mi symbol chłodnicy (ten czerwony) i autko wrzeszczy trzy razy. Zaczynam powoli z tego tytułu dostawać spazmów 🙂 <!-- s:) --> w jaki sposób mogę albo wyłączyć albo usunąc albo zaślepić coś żeby mi się nie darło i nie mrugała ikonka? płyn w chłodnicy mam w normie (jezeli chodzi o ilość.) dzięki za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam Dawid

  • Wymienić zbiorniczek. Czujnik nawala a wyłączyć skutecznie to chyba przez odcięcie kabli...

  • Który kabel? 🙂 to co jest podpięte u góry jak odwpne to dalej piszczy 🙂

  • Moim zdaniem masz zasyfiony układ chłodzenia. Być może to już początek życia UPG. Pływają tam w układzie frakcje olejowe skutecznie zalepiające elektrody czujnika. Sam czujnik się nie psuje bo tam nie się co zepsuć. Wymiana zbiorniczka pomoże ale na krótki czas. Odłączenie też nie pomoże bo układ elektryczny stwierdzi opór jako otwarty/ nieskończony. Myślę że wpięcie we wtyczkę opornika ok. 50 kilo om załatwi pobieżnie sprawę. Jeśli nie to eksperymentalnie dobrać jego wartość

  • Zgadzam się z bonifacy bo mam ten sam problem,to uszkodzona uszczelka pod głowicą i olej zabrudził czujnik jak i cały układ,mi ubywa troszke płynu jeszcze więc ino wymiana uszczelki pomoże,ten typ tak ma.Jest to przypadek wielokrotnie opisywany na forum.Silniki 1.4 MPI mają tą przypadłość.

  • Czyli ide do sklepu kupuje opornik i muszę jeszcze jakoś go wpiąć w te wryczke, która jest tu u góry w zbiorniczku tak?

  • Każdy tu pisze o tym co doświadczył i ku przestrodze dla innych. Jeśli rzeczywiście masz już koniec UPG i w układzie chłodzenia pływa olej to oprócz opornika będziesz miał większe wydatki. Nie od razu ale po pewnym czasie. Wcześniej czy póżniej zrobisz tą uszczelkę. Póżniej dojdziesz do wniosku że trzeba wymienić węże gumowe. Nie są one odporne na długotrwałe działanie oleju i zrobią się miękkie , za długie. To samo tyczy się oringów i uszczelek gumowych. Reasumując zdiagnozuj przyczynę zabrudzenia układu i usuń przyczynę . Oczywiście możesz eksperymentować mając świadomość że z biegiem czasu lista zakupów się wydłuży.

  • Niestety tego, że za jakiś czas mnie czekają koszty to jestem świadom. UPG się kończy, bo prócz tego zbiorniczka mam też masełko pod korkiem. Chciałbym teraz tylko spokojnie dojeździć, że mi tylko to nie piszczało za każdym razem gdy odpalam Skodzinke 🙂

  • [quote="fajny"] Chciałbym teraz tylko spokojnie dojeździć, [/quote] Dojeżdzić ale dokąd ? Chcesz doprowadzić do tego aż całkiem padnie i z oleju zrobi się cappuccino? Twój wybór. Ja też zwlekałem i padło w najmniej oczekiwanej chwili. :mad: <!-- s:mad: --> W sobotę w samo południe a w niedzielę auto musiało jeżdzić.

  • [quote="fajny"]Niestety tego, że za jakiś czas mnie czekają koszty to jestem świadom. UPG się kończy, bo prócz tego zbiorniczka mam też masełko pod korkiem. Chciałbym teraz tylko spokojnie dojeździć, że mi tylko to nie piszczało za każdym razem gdy odpalam Skodzinke :-)[/quote]

    Już masz UPG do roboty bo jest walnięta. Możesz mieć akcje taką. Będzie -15*C czy więcej i do celu będziesz jechał autobusem a auto będzie stało przed domem i nic nie zrobisz 😄 . A Ty będziesz dymał na autobus 😄 <!-- s:D -->

  • Nie straszcie kolegi, najwidoczniej sam musi odczuć na swojej skórze...

  • Wiem, że z tym nie ma jaj. Niestety wcześniej jak w marcu nie mogę sobie pozwolić na ten zabieg. Taka awaria pod domem to pół biedy, gorzej w trasie. A tak wgle wymiana uszczelki, planowanie głowicy itp to chyba grubo ponad tysiaka wyjdzie?

  • Najpierw zajedź do 2 lub 3 mechaników jeśli nie masz swojego zaufanego, posłuchaj opinii i niech spróbują sami ocenić - nic nie sugeruj. Wtedy będziesz mieć jasność sprawy.
    Nie sztuką jest wydać worek kasy...

  • Ponad tysiak to koszt wymiany w ASO.W nieautoryzowanym serwisie Skody czy u pana Jasia w garażu cena jest ta sama -450zł.Jeśli ktoś chce więcej to się zastanów nad innym mechanikiem.

  • To tutaj dzięki za podowiedź 🙂 powiedzcie mi jeszcze jak myślicie. Chodzi mi o normalny coroczny przegląd. Czy jak gościu wlezie mi do auta i zacznie sprawdzać i bedzie mu się to darło a nic innego nie znajdzie to wbije mi pieczątke?

  • Obawiam się że może odmówić...
    Zadzwoń, zapytaj, incognito...
    Nie szkoda ci nerwów na takie oszczędności ??? A jak rzeczywiście cos nawala w aucie to co, stoperów do uszu uzywasz a licznik playboyem zasłaniasz ?
    Nie nadążam....

  • Ja mam inny ale może podobny problem. Gdy jest niska temperatura (około 0 i niżej) po odpaleniu po około 10 sekundach zapal się kontrolka i temp. płynu i piszczy. Po rozgrzaniu silnika, przejechaniu około 1km, zatrzymaniu wyłączeniu i ponownym odpaleniu już wszystko jest ok.
    W lecie ten problem nie występuj. Ostatnio miałem to jakieś 2 lata temu ale jak była temperatura -20, dolałem płynu i było do tej pory wszystko ok. W tym roku dolanie płynu nic nie dało. Co może być tego świecenia przyczyną?

    1. Sprawdzić czy w zbiorniczku płynu chłodzącego nie widać na powierzchni cieczy chłodzącej tłustych plam.
    2. Sprawdzić czy pod korkiem nie ma nagromadzonego tłustego, białego lub żółtego osadu.

    Jeśli 1 i 2 = "tak" może to oznaczać problemy z UPG, a wtórnie z czujnikiem w zbiorniczku wyrównawczym.
    Jeśli 1 i 2 = "nie" to może to oznaczać że jest jakiś problem z samym czujnikiem - całkowicie niezależnie od UPG. Wtedy tylko wymiana samego zbiorniczka i problem powinien ustąpić. Jeśli jest problem z UPG to sama wymiana zbiornika pomoże na krótką metę.