[quote="Lukyssek"]Przepraszam za mój polski .... czeski lub angielski jest lepszy[/quote]
Nie martw się . Nasze forum jest międzynarodowe . Ja też w obcym języku robię błędy <!-- s;) -->
TOMUŚ (@TOMUŚ)
Informacje o TOMUŚ
O mnie
Pozdrawiam,
Tomek.
Posty napisane przez TOMUŚ
-
-
Smród po szczochach kota jest bardzo bardzo ciężki do wytępienia . Może warto się rozejrzeć za tapicerką mową i nową pianką (gąbką) i wymienić to.
Ja miałem wylane piwo i też ciężko to było wytępić. Ale chyba się tego pozbyłem . -
Musisz to zaobserwować i ewentualnie swoje roszczenia zgłosić do skody <!-- s:) -->.
U mnie dziś po nagrzaniu 650 obr - czyli normalka . A schodziło to z 1200 . -
Witaj <!-- s:) -->
Zobacz tu >> http://www.skodaczesci.pl/oferta/?srch_marka=SKODA&srch_model=33&srch_nazwa=&srch_nr=&srch_szukaj=szukaj . tutaj jest sklep skody i kupisz pokrywę do 1.4 MPI a nie jakieś zabawy z obudową z diesela . -
dodam parę słów od siebie. Producenci olejów tak wyżyłowali okresy wymiany oleju że to masakra . Taki olej po 15000 km nadaje się do utylizacji więcej do niczego nawet do łańcucha do roweru się to nie nadaje. Wymienianie oleju co 10000 km (tak jak w maluchach) jest jak najbardziej dobre dla silnika.
Co ma zużyty olej ? Nie wiem czy ktoś z Was maczał ręce w zużytym oleju. Tam poza nagarem z silnika są jeszcze różnego rodzaju śmieci, które niszczą silnik. Ile z nich zostanie w filtrze tyle lepiej dla silnika.
Pewnego razu razu (to było w 90-tych latach) jeden z moich znajomych właśnie tak zrobił jeździł cały czas na jednym oleju. Po 30000 km zapaliła mu się kontrolka oleju i silnik do remontu. Wtedy miał nalany olej Vat 15W50. Kiedyś były takie oleje Vat i nie mylić mi tu z podatkiem vat <!-- s:D --> .
Także wymiana po 15000 km to max co możemy wycisnąć z normalnego oleju , 30000 km z oleju typu long life.
Powiem Wam możecie wierzyć albo i nie wasza sprawa moja ciotka ma seicento a ja wtedy miałem cinquecento i ona wymienia olej co 2 lata lub jak je się zachce , a ja wymieniałem co rok lub 15000 km. Pewnego razu jak ona przyjechała do mnie i posłuchałem jej silnika. To niestety muszę stwierdzić fakt że te moje cinquecento miało wtedy około 125000 km i lepiej silnik pracował (ciszej) jak od niej gdzie ona miała przebieg około 3x mniejszy (miała ponad 40000 km) . Wymiana oleju mówi sama za siebiePamiętajcie o tym że w Polsce mało który olej jest oryginalny . Większość z nich to są podróbki . Na ori olejach jest możliwe że ten przebieg auta jest większy oraz silnik dłużej posłuży .
-
Moim zdanie najlepsze są maty z materiału. Mam jeszcze mate z firmy Kegel - dobra i wytrzymała <!-- s:) --> , ale ostatnio nieco się pogorszyła gdyż musiałem ją odrywać od zamarzniętej szyby , to jest bardzo nie miłe. W sumie biorąc okres jaki ją mam i ten incydent to i tak jest bdb.
W tamtym roku kupiłem sobie taką mate z innej firmy i jest troszkę źle skrojona i bez gumek co jest dużym minusem. Ale gumki dorobiłem sobie i jakoś to się trzyma, ale rewelacji nie ma
Czarna jest dobrana zimę bo przyciąga promienie słoneczne , a srebrna (chromowana) jest dobra na lato bo odpycha promienie słoneczne
-
Każda osoba jest mile widziana na spocie . Więc jak Ci się chce to możesz <!-- s:) -->
-
SirAlk > widzę że troszkę źle poczytałeś mojego posta. Ja tam napisałem że w ciepłe dni temp. >30C to wtedy mi wskakuje na 30 s. na 1200 obrotów. A w zimne dni np. takie jak dziś gdzie temp. jest około -4C to mam tak zapalam 1300 - około 2 sek. potem spada pomału na 1100, 1050 potem za troszkę czasu 1000, potem 900 i tak aż do 750. Potem w miarę nagrzewania się obroty spadają i nie mam tak jak Ty że obroty nagle spadają na 750 czy 800. Tylko mi pomału obroty schodzą do wartości 750 obr.
Kapi > tutaj może też występować samoładowanie akumulatora przez co sterownik sam sobie podnosi obroty.
Krissp3 > możesz a w zasadzie powinieneś jechać z reklamacją do nich.
-
Ja z tego wnioskuję że Skoda w feliciach nie umiała sobie poradzić z odpływem wody z tylnej klapy i dalej ten problem występuje tylko że to przeszło na fabie. Problem też tkwi w mocowaniu ramki. Jakby oni zrobili mocowanie na 4 śruby po kątach to by ramka się nie ruszała i by nic nie gniło/rdzewiało <!-- s:) -->
Ja na szczęście zgłosiłem w aso że mi klupie ramka i mi ją podłożyli czymś tam . Poza tym w Czechach są specjalne podkładki pod ramki z jakiegoś dziwnego materiału. Podobno jesto pianka lub guma. Koszt takiej podkładki nie był duży.
Także jak koledze [color=#40BF00]Wiktor88[/color] zrobią tą klapę to może o tym będzie warto pomyśleć. -
dr. O > badziewia = ta ustawa.
Niech se każdy jeździ jak chce ale auto ma być sprawne (nic nie może wisieć , odpadać i głośno huczeć itp.). Resztę tematu musiałbym troszkę upolitycznić czego nie czynię <!-- s:) --> . Bo to że ktoś sobie zmieni felgi na większe to nie jest nic byle żeby nie zagrażało to bezpieczeństwu podróżowania/jazdy.Tak też przy temacie pozostaje ekologia z którą obecnie się walczy to ja bym kleił mandaty/zabranie dowodu rejestracyjnego lub/i prawa jazdy którzy jeżdżą bez katalizatorów i sond lamba oraz dpf. Bo jazda bez tych rzeczy to jest faktycznie zanieczyszczanie środowiska. Drogą rzeczą co bym tępił mocno to montowanie żarówek d2s, d4s, d1s w miejsce żarówek h4, h1, h7 (reflektory soczewkowe). Bo to strasznie oślepia i źle wpływa na zdrowie ludzkie. Co do reszty tuningowych zabawek na razie nie zauważyłem skutków ubocznych.
Drodzy forumiczowie/forumiczki pamiętajcie że najważniejsze jest bezpieczeństwo i myślenie o ewentualnych skutkach różnych dziwnych zachowańMyślę że wytłumaczyłem swoje słowa w dość dobry sposób i każdy z nas rozumie to
-
Witaj <!-- s:) -->
Z tego co ja wiem to musisz kupić kluczyk i zrobić zmiany w sterowniku lub go wymienić na inny który obsługuje centralny na pilota.
Ja bym Ci polecił aby centralnego zamka na pilota nie robić , bo po parkingach i innych tego typu miejscach chodzą różne tak zwane łaziki czytaj potencjalni zrodzieje którzy mają rózne gów...a co ściągają te fale co wysyła centralny do pilota lub odwrotnie . W takim momencie jak on Ci ściągnie fale to auto jest otwarte. A reszte wyobraź sobie sam. Więc ja centralny na pilota odradzam. Moim zdanie jest jeszcze centralny na kluczyk - to chyba jest jeszcze dość dobre .A całkiem najlepsze jest nie mieć centralnego bo żaden "łazik" z gów...em w ręce ci nic nie zrobi bo zamykasz każde drzwi osobno
to by było na tyle z mojej strony. Jak coś to pytaj - pomogę Ci -
Po pierwsze otrzep lub omieć buty ze śniegu - to podstawa. Do pasażerów się to też tyczy .
po dwa : jak masz wodę na wycieraczkach (dywaniki gumowe) to weź ją wytrzyj na maxa za każdym razem <!-- s:) -->
po trzy : pod koniec podróży schładzaj wnętrze
po cztery : (w roli żartu ale i prawdy) nie chuchaj na szybę. Najlepiej jakbyś nie oddychał - ale to jest nie możliweJa np. robię tak jak są duże mrozy że odpalam auto zał ogrzewanie (full czerwone i wentylator na 1) i wychodzę z auta. Za kilka minut wbijam do niego i mam cieplej i szyby mi się nie parują
-
Mi ta ustawa nie grozi . Na takie badziewia to szkoda czasu i pieniedzy . Są inne rzeczy które bardziej ważne <!-- s:) -->
-
Krissp3 > podjedź do aso na portowej w naszym mieście i tam Ci wgrają nowy soft i bedzie dobrze. ja tam miałem wgrywany soft i nie mam problemu z obrotami. Jeżeli po tej wizycie bedziesz miał dalej ten problem to napisz do mnie pw.
Pozdrawiam.