Posty napisane przez tomekl80

[quote="nikon"]
Mistrzu to nie jest docieranie, tak się docierało auta w latach 70 i 80 kiedy elementy silnika były produkowane i obrabiane w innych technologiach :super: <!-- s:super: -->
Dzisiaj zupełnie inaczej dociera sie silniki - dotarcie dzisiejszych silników polega prawie tylko na wpasowaniu pierścieni w tłoki. Jesli nie masz dostępu do toru gdzie najlepiej jest dotrzeć silnik to na ulicy dociera się tak:[/quote]

Dzięki, ale aż tak nie musisz mnie tytułować ;P. Wracając jednak do tematu to chyba trochę się z Tobą nie zgodzę. Pracuję w firmie, w której dokonujemy obróbki tokarkami numerycznymi CNC oraz numerycznymi frezarkami. Pomimo tego, że stopień toczenia przykładowo wałów jest teraz niesamowity to powierzchnia tylko wydaje się gładka nawet po późniejszym oszlifowaniu! Pod mikroskopem nadal są ślady toczenia i w związku z tym nierówności. Moim zdaniem nawet w takim przypadku silniki należy docierać, ale nie w taki ekstremalny sposób jak tutaj napisałeś! Chyba naczytałeś się tekstu, który ktoś tutaj umieścił o docieraniu motocykli. Niestety motocykl to nie samochód!

Moi drodzy . Chciałem trochę odgrzać ten temat, bo właśnie mam nowe wieści. Obecnie mam przejechane prawie 4 000 km moją Fabia II 1.4 16V 85 KM i powiem szczerze, że istotnie po okresie docierania zmniejszyło się spalanie. Po w miarę dynamicznej jeździe po Sosnowcu i Katowicach spalanie wychodzi mi około 7,0 czasem 7,1 L/100 km. Średnia prędkość po mieście to 60 – 65 km/h. Teraz niedawno jechałem z Sosnowca do Wrocławia (około 214 km), trochę po Wrocławiu (jakieś 20 km) i z powrotem z Wrocławia do Sosnowca 214 km. Średnia prędkość wynosiła 110 km/h. Spalanie wyszło mi 6,3 L/100 km. Zaznaczę, że cały czas jeździłem z włączoną klimatyzacją zarówno w trasie jak i w mieście. Podejrzewam, że gdybym nie miał załączonej klimatyzacji spalanie spadło by o około 1 litr, więc do instruktażowego 5,4 spokojnie bym doszedł . Powiem szczerze, że teraz jestem zadowolony <!-- s:) -->.

[quote="and62"]witam ponownie
wiec tak:
przebieg 2500km od 3.01.09 do dzis
60% - mieszany
40% - miejski
sr spalanie od poczatku - [b]7,25l/100km[/b]
ost 2 tankowania - [b]6,7 - 6,9 / 100km[/b]
klime uzywalem sporadycznie
opony 195/55/r15
obroty w granicach 1.9 - 2.3 czasami 2.5[/quote]

W swoim [url=http://fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=5242]innym[/url] wątku pisałem o tym, że moja Fabia II 1.4 16V 85KM pali za dużo. Postanowiłem do 1500 km docierać silnik. W ogóle przez ten okres nie przekraczałem 2300 obrotów. Spokojne ruszanie i delikatna noga na gazie. Teraz mam przejechane prawie 4000 km i w mieście spala mi 7,0 do 7,1 litra na 100 km a w trasie z Sosnowca do Wrocławia i z powrotem przy cały czas włączonej klimatyzacji spaliła mi 6,3 litra na 100 km. Średnia prędkość na A4 wynosiła 110 km/h, więc nie jechałem wolno. Pewnie gdyby nie klimatyzacja zszedł bym to jakiś 5,5 na 100 km <!-- s;) -->. Średnie spalanie teraz mam około 6,4. Tak więc reasumując twój silniczek trochę dużo ci spala. Może wpływ ma na to mniejsza moc, bo Fabia jest dosyć ciężka.

Nie wiedziałem, do jakiego działu mogę zakwalifikować ten temat, więc postanowiłem tutaj. Zdecydowałem się na zainstalowanie instalacji TWIN POWER OMEGAS i stąd moje pytanie. Czy ktoś z was drodzy koledzy i koleżanki ma doświadczenie z poruszaniem się samochodem na gazie? Co najczęściej może się w takim samochodzie zepsuć i czy w ogóle można na gazie osiągnąć przebieg zbliżony do przebiegu na benzynie? Wiem, że na benzynie można już bez remontu zrobić nawet 300 000 km. I jeszcze jedno pytanie. Może ktoś z was miał doświadczenie z ta instalacją? Dowiedziałem się, że to instalacja IV generacji.

Pozdrawiam

Tomek

[quote="Jokl"]Miałem to samo, lecz uparłem się i mi wymienili w ramach gwarancji.[/quote]

Właśnie mam zamiar pojechać z tym reflektorem do serwisu. Zobaczymy, co mi powiedzą, kiedy sie uprę i będę domagał sie wymiany na nowy <!-- s;) -->?

Witam

Mam następujący problem. Fabka II ma dopiero nie całe cztery miesiące a wczoraj zauważyłem, że tylny lewy reflektor jest zaparowany od środka i jest w nim sporo kropel wody. Pojechałem z tym do ASO Śliwki w Sosnowcu, ale tam powiedział mi człowiek z serwisu, że reflektor nie jest hermetyczny, i że z powodu wilgoci tak może być. Tylko, że drugi reflektor tylny jest w porządku. Posłuchałem jego wyjaśnień i wróciłem do domu. Jednak tak jest już parę dni i stąd moje pytanie moi drodzy. Czy Waszym zdaniem jeśli samochód jest jeszcze na gwarancji powinienem upierać się przy wymianie tylnej zaparowanej lampy na nową? Wydaje mi się, że sprzedawca próbuje mnie zwodzić <!-- s:( -->.

[quote]Z mojego doświadczenia Ci powiem, że od pierwszego odbicia potrafiłem jeszcze wlać nawet do 14 litrów.[/quote]

Powiem szczerze, że zawsze tankuję tylko do pierwszego odbicia. Hm, chociaż nie wiem, czy to ma takie znaczenie jeśli chodzi o spalanie, ale muszę w tekim razie spróbować zatankować więcej po pierwszym odbiciu.

[quote="Lord_Nikkon"]Moje spalanie tak do 4000-5000 km ksztaltowalo sie tak ze palilem o litr wiecej niz teraz a mam juz 10000 km.

Obecne spalania:

5,4-5,8l/100km z predkoscia miedzy 90 -110km/h
6,8-10l/100km w miescie (no czasami mam bardzo ciezka noge)
mieszana z przewaga miasta to ok 6,5l/100km[/quote]

No tutaj mnie pocieszyłeś, bo już martwiłęm się, że tak będzie zawsze palił . Może istotnie jak przejadę już 10 000 km spalanie spadnie o ten litr <!-- s:) -->.

[quote]A jak to stwierdziłeś, że pali około 7,5 na podstawie kompa, czy lejąc pod korek oraz na jak długim odcinku trasy [/quote]

Nie mam w swoim samochodzie komputera i zawsze leję benzynę pod korek. Stąd właśnie wyszło mi spalanie na poziomie 7,5 litra co wydaje mi się za dużo jak na azdę w trasie z prędkością do 110 km/h <!-- s:( -->.

[quote="heenry"]A skąd wiesz że powinien 5,4L spalić ? ktoś ci powiedział ? czy tak gdzieś pzreczytaleś ? [/quote]

Właśnie w instrukcji obsługi pojazdu pisze, że w cyklu poza miejskim powinien palić 5,3 w cyklu mieszanym 6,5 a w mieście 8,6. Więc liczę trochę więcej, bo wiadomo, że te dane producent bierze z hamowni. Sądzę, że w trasie powinien max wziąć jakieś 6,2. Stąd właśnie moje zdziwienie, bo przecież ten silnik pali jak by miał pojemność 2,0 <!-- s:( -->.

Witam

Mam następujący problem. W grudniu kupiłem Fabię II 1.4 16V i za żadne skarby nie mogę zejść w trasie poniżej 7.0 - 7.5 litra na 100 km . Teoretycznie powinien spalać ten silnik 5.4. Na trasie jeżdżę z prędkością od 90 - 110 km i ani deka więcej. Pedał gazu muskam tylko co jakiś czas delikatnie i nie wiem skąd wychodzi takie spalania. O mieście już nawet nie piszę <!-- s:( -->. Zastanawiam się tylko, czy na spalanie miała by wpływ wymiana oleju silnikowego. Miałem go wymienić tuż po dotarciu, czyli po 1500 km, ale w ASO powiedzieli, że to niby bujdy, że trzeba po okresie docierania wymieniać olej. Teraz mam przejechane 3000 i zastanawiam się, czy wymiana oleju dała by mniejsze spalanie?

Pozdrawiam

Tomek

[quote="badyl1982"]No nie....8000km w roku to bardzo bało. Wiem bo sam tyle robię, a 200zł na miesiąc na paliwo to nie tak wielki majątek :szok: Zrobisz jak uważasz, ale osobiście odradzam wkładania gazu :kwasny: Sam zauwazyłeś, że zwróci Ci się dopiero za 5 lat! :szok: <!-- s:szok: -->

pozdrawiam :piwo: [/quote]

Dokładnie tyle robię kilometrów rocznie . Znajomi dziwią się, że potem odsprzedam jeszcze niewyeksploatowany samochód, ale co zrobić? Do pracy mam dokładnie w jedną stronę 4,1 km a autobusem nie da się dojechać, więc pozostaje samochód .

[quote="Ciacho"][quote]bo teraz samochód spalił mi 8,1 litra w mieście. [/quote]
No to pali jak Fiat Seicento, ja bym sie cieszył na Twoim miejscu <!-- s:) -->

żeby spalanie nie drażniło to najlepiej kupić TDI[/quote]

Hm... jak Fiat Seicento ? Czy ten samochodzik nie pali trochę mniej? Swoją drogą musze wziąć pod uwagę, że ten pomiar robiłem w zimę, więc sądzę, że w lato spalanie w mieście trochę spadnie. Niestety na 1.9 TDI nie było mnie już stać a z kolei 1.4 TDI parę osób mi odradziło.

[quote="Lord_Nikkon"]a kiedy najwiecej samochod ciagnie paliwa?? na rozruchu i ssaniu. Ciekaw jestem ile pali taki wynalazek :p[/quote]

Nie do końca masz rację. Oglądałem ostatnio na TVN Turbo Szkołę Auto gdzie tematem przewodnim była nauka ECO Drivingu. Właśnie tam powiedzieli, że jeżeli przewidujemy, że postój będzie trwał dłużej niż 30 sekund należy wyłączyć silnik. Na biegu jałowym pracujący silnik pracujący przez 3 minuty spala tyle paliwa ile przejedziesz przez jeden kilometr jadąc 50 km/h. Nie mówię tutaj, kiedy silnik jest zimny, bo w tedy ewidentnie spalanie jest większe, bo chodzi ssanie, ale jak już jest silnik rozgrzany? Współczesne silniki są tak skonstruowane, aby właśnie nie ciągnęły dużo paliwa przy rozruchu silnika.

[quote="Ciacho"]
to bardzo szkoda psuć auta gazem jeśli się tak mało jeździ :zalamany: <!-- s:zalamany: -->[/quote]

No niby szkoda, ale poważnie zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, bo teraz samochód spalił mi 8,1 litra w mieście. Chociaż teoretycznie to mniej o 0,5 litra niż podaje producent .

Witam

Mam od niedawna Fabię II 1.4 16 V 85 KM i powiem szczerze, że trochę rozczarowuje mnie spalanie w tym samochodzie . Wiem, że kupując nowy samochód patrzenie się na spalanie jest hipokryzją, ale jednak mam problem, bo na paliwo wydaje majątek . Poważnie zacząłem się zastanawiać nad zainstalowanie LPG w tym samochodzie. W ASO w Sosnowcu powiedzieli mi, że cena wyniesie około 4 000, 00 zł. Biorąc pod uwagę, że mój roczny przebieg wynosi około 8 000 km to inwestycja zwróci mi się dopiero za 5 lat. Tak wyszło z moich wyliczeń. Mimo to stwierdziłem, że sporo zaoszczędzę na paliwie, bo cały bak będę mógł zatankować już za 70 zł a nie za 200 zł jak do tej pory <!-- s:( -->. Problem polega na tym, że nie znam się aż tak na samochodach i chciałem poznać opinię osób, które mają taki sam silnik i jeżdżą na LPG. Jak silnik znosi taka instalację i czy nie ma zbytnich problemów z elektroniką? Nie wiem, jaki tam jest kolektor, bo się na tym nie znam, ale skoro cena instalacji wynosi tyle, co podałem, więc domyślam się, że jest plastikowy. Prosiłbym o opinię.

Pozdrawiam

Tomek

[quote="Konrad"]Szkoda że zapomnieli powiedzieć o ile szybciej zużywa się się silnik na takim start/stop. <!-- s:) -->[/quote]

Może właśnie oto chodzi ? Im szybciej zużyje się silnik tym szybciej będzie trzeba go wymienić na nowy, albo lepiej wymienić na nowy, ale samochód .

Witam

Dokładnie to było chyba przedwczoraj usłyszałem na TVN turbo o czymś takim jak system START/STOP, który znajduje się w nowych samochodach. Chodzi o to, że np. na skrzyżowaniach przy dłuższych postojach samochód sam gasi silnik. Następnie można go zapalić naciskają pedał gazu. Ten system działa nie tylko na skrzyżowaniach, ale także jak np. przez dłuższą chwilę nie wyłączymy silnika. Podobno ma to oszczędzać paliwo? Moje pytanie brzmi jak szanowni forumowicze zapatrują się na taki system oszczędzania spalania, czy jest to bezpieczne? Na skrzyżowaniach różnie bywa. Poza tym jak silnik na skrzyżowaniu zgaśnie to ponowne uruchomienie zajmuję parę sekund i może być problem z niecierpliwymi kierowcami, bo może się wtedy tworzyć korek? A jeśli to bezpieczne to czy można taki system zainstalować już w samochodzie, który kupiłem w grudniu?

Tomek

[quote="MirekS"][b]Tomekl80[/b] kup sobie olej, filtr, podkładkę pod korek spustowy i wymień sam, a nie zlecaj tego ASO bo drugie tyle Cię wyniesie z dojazdem.[/quote]

Wymienić mogę faktycznie sam, ale czy wtedy nie stracę gwarancji?

Witam

Mam pytanie odnośnie wymiany oleju w serwisie ASO. Mam Fabie II 1.4 16V i przejechałem już prawie 1500 km. Chciałbym zmienić olej tylko zastanawiam się ile wyniesie mnie taka przyjemność w ASO np. w Sosnowcu? Poza tym zastanawiałem się, czy w ASO można negocjować ceny serwisowe takie np. jak wymiana oleju , czy raczej mają ceny sztywne?

Ps. Wiem, że wiele osób twierdzi, że nie trzeba po 1 500 km zmieniać oleju, ale chciałbym pojeździć tym samochodem parę lat więc zależy mi na dobrym stanie silnika <!-- s:) -->.

Pozdrawiam .

Tomek

Witam

Ja właśnie od prawie dwóch tygodni jestem posiadaczem Nowej Fabii II 1,4 14V. Już po odebraniu samochodu i dojechaniu do domu okazało się, że wyłącznik ryglowania drzwi od środka w ogóle nie chodził tzn. otwieranie chodziło poprawnie, ale już zamykanie drzwi w ogóle nie chodziło. Na drugi dzień pojechałem do dealera na Lenartowicza i powiedziałem w czym rzecz. Okazało się, że wyłącznik był uszkodzony i musieli wymienić. Powiedzieli mi, że postarają się na drugi dzień sprowadzić z Poznania taki wyłącznik co trochę mnie zdziwiło, że nie mają takiej rzeczy na stanie magazynowym . Na wyłącznik czekałem ponad tydzień <!-- s:( -->. Na razie to tyle mojej przygody z serwisem na Lenartowicz i mam nadzieję, że będę tam trafiał tylko na przeglądy okresowe.

Pozdrawiam