[quote="icemanv"]
Rafał żonka poszła zobaczyć wszystko jej się podobało tylko mówi jedna rzecz jest do poprawy  :] <!-- s:] -->[/quote]
Czy chodzi o grill? :niepewny:
[quote="icemanv"]
Rafał żonka poszła zobaczyć wszystko jej się podobało tylko mówi jedna rzecz jest do poprawy  :] <!-- s:] -->[/quote]
Czy chodzi o grill? :niepewny:
Witam. Mam problem z drzwiami kierowcy w F1. Problem prawdopodobnie tkwi w zasilaniu zamka, ponieważ rygielki chodzą we wszystkich drzwiach i pozostałe drzwi można otworzyć bez problemu z zewnątrz/wewnątrz. Drzwi kierowcy nie otwieraj się z zewnątrz/wewnątrz pomimo, że rygielek jest w górze.
Problem pojawił się po podłączeniu prostownika do aku - padł bezpiecznik w prostowniku. Po wymianie go, odłączeniu aku (wcześniej nie odłączyłem), prostownik działa. Ale pojawił się problem z drzwiami i odpaleniem auta - rozrusznik kręci ale silnik nie odpala - stąd wnioskuję, że spalił się jeszcze bezpiecznik gdzieś w aucie. Ale jak się pewnie domyślacie, moje obawy budzi to, że sporo bezpieczników odpowiedzialnych za zabezpieczenie sterowników różnych urządzeń znajduje się we wnęce w desce za drzwiami kierowcy.. Czy może być tak, że "poleciał" bezpiecznik gdzieś pod maską? Jeśli jednak za drzwiami schowany jest odpowiedni bezpiecznik, to jak się do niego dostać??
Rober, tylko pamiętaj, że najczęściej zmienia się opony letnie na zimowe, gdy na lakierowanie w moich warunkach jest już za późno   <!-- s:( -->
 <!-- s:( -->
Dobre plany. Dopisałbym do nich jeszcze wywalenie listw bocznych  
I może tylną wycieraczkę też wywal  
[b]Szczypior[/b], myślę, że taka konkurencja ma sens tylko wtedy, gdy zajdzie słońce   <!-- s;) -->
 <!-- s;) -->
Fotki do obejrzenia w albumie Picasa [url]https://picasaweb.google.com/106450374758258831875/FCP20130226?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMfB962hx7uH8QE&feat=directlink[/url]
Robert! Strasznie się opuściłeś   <!-- s:( --> Nie przyjeżdżasz na spoty, nie udzielasz się na forum - Twój wątek umarł. Nic nie modzisz już w aucie??? Miałeś lampy zmieniać..
 <!-- s:( --> Nie przyjeżdżasz na spoty, nie udzielasz się na forum - Twój wątek umarł. Nic nie modzisz już w aucie??? Miałeś lampy zmieniać..
Oby tak dalej   <!-- s;) -->
 <!-- s;) -->
Ja na halę serwisu wjeżdżam codziennie.. parkując auto na noc   
    Dzięki temu do tej pory zaoszczędzone jakieś 1200 PLN   :]
  Dzięki temu do tej pory zaoszczędzone jakieś 1200 PLN   :]
Ja miałem podłączone przez przekaźnik do spryskiwacza szyby przedniej.
Tu foty ode mnie
Link do albumu PICASA [url]https://picasaweb.google.com/106450374758258831875/20121106SpotFCP?authuser=0&authkey=Gv1sRgCP6Fs723z7exSQ&feat=directlink[/url]
jablonix, niestety nie mam ori zdjęcia. Po wrzuceniu na PICASA skasowałem zdjęcia z karty pamięci.
A ta rozdzielczość jest niewystarczająca (1600 x 1067)? Wybrałeś pobierz zdjęcie?
[quote="mati190"]Spoko, jaja sobie robie. Po koledzie [b]rufusie [/b]nie spodziewam sie fuszerki takze jak z nim skończycie pewnie kolorki będa prawie idealnie do siebie pasowały a i zderzak jeszcze nieco zmieni forme    <!-- s;) -->[/quote]
 <!-- s;) -->[/quote]
Za lakier nie odpowiadam, bo ja go nie dobieram  
[b]icemanv[/b], spoko - na Twoim aucie uczę się pewnych rzeczy, których wcześniej nie robiłem  
Mi w serwisie nie potrafili powiedzieć jednoznacznie, że sonda jest uszkodzona.. bo niby działała ale jakoś dziwnie.
Jeździłem z nią 3 lata.. dopiero diagnosta na badaniu okresowym sprawdził spaliny i wyszło, że mieszanka za bogata. Powiedział, że mam prawdopodobnie uszkodzoną sondę lambda. Wymieniłem na nową oryginalną i silnik odżył i spadło spalanie   <!-- s:) -->
 <!-- s:) -->