[quote="iroger"]Dla F2 TDI amator ustawia tylko licznik i to można zweryfikować nawet w serwisie, fachowiec demontuje licznik ustawia pamięć wewnętrzną, a następnie po zamontowaniu z powrotem wymusza przepisanie tej pamięci do pozostałych elementów samochodu. [/quote]
Nie znam się na tym dokładnie jak jest to rozpracowane w samochodach, ale w komputerach gdyby ktoś ci sformatował dysk to po pierwsze sam możesz sobie odzyskać dane dysponując odpowiednim programem np. GetDataBack i nie musisz szukać specjalistycznej firmy chyba ,że przewiercisz pamieć na wylot ale wtedy już autka nie odpalisz.
Druga sprawa data formatu załóżmy ,że pliki są skasowane specjalnym programem do nieodwracalnego usuwania danych (kilkunastokrotne nadpisanie plus inne bajery)ale na każdym kompie nawet amator odczyta datę kiedy był postawiony system od nowa, bo dane o tej dacie są już w nowych (skorektowanych danych)
Powtarzam nie jestem elektronikiem samochodowym ale wydaje mi się ,że każda operacja dokonana w komórkach pamięci systemu posiada jakąś datę np. datę ponownej reinstalacji systemu pamięci a to mi już wystarczy ,żeby auta nie kupić.
Teraz kwestia wymuszenia przepisania danych do innych komórek pamięci jak dokładnie się to robi?
Z tego co wiem czas pracy pompy wtryskowej czy też wspomagania jest liczony i zapisywany w komórkach pamięci w motogodzinach a pamięć licznika jest w km, a więc według jakiego algorytmu komputer pokładowy samochodu przelicza te dane?