Posty napisane przez Moher

[quote="rychu84"]@Moher
Napisz prosze jak to rozwiązałeś bo ja mam to samo[/quote]

Niestety dalej z tym jeżdżę i nic nie mogę na to poradzić. Czasem jak furacz ma dobry dzień to nawet światła nie zafalują. Po wymianie akumulatora niewiele się zmieniło. Jakiś za duży pobór prądu się z tym wiąże. Jak w trakcie jazdy gra radio, wentylator nastawiony na 2, światła to po jakimś czasie pokazuje mi błąd na tablicy ale wtedy już światła nie falują i nie słychać pompy mimo że wspomaganie działa i nie czuję różnicy. Chyba to zostawię i zamiast świateł drogowych ledy wstawię - zawsze mniejszy pobór prądu i paliwa <!-- s:) -->

Ja za całość zapłaciłem 250 zł w tym robocizna, uszczelka i nowy zbiornik. Myślę że warto dać to do zrobienie by potem nie okazało się że roboty może być jeszcze więcej.

Panowie,już to przerabiałem i u mnie przyczyną było coś innego. Miałem te same objawy: na zimnym odpalał a po 2-3 sek. piszczał czujnik temperatury (piszczeć przestawał po ponownym uruchomieniu), po dojechaniu na miejsce (silnik zagrzany) wskaźnik dalej leżał i ogólnie nie dogrzewał się. Na kompie wszystko OK. Pojechałem do znachora i okazało się że to uszczelka pod głowicą do wymiany - minimalna szczelinka a tyle objawów. Po wymianie uszczelki i całego zbiornika problem zniknął. Od razu szybciej się nagrzewa, nie piszczy no i powiedzieli by nie lać G12 bo jest agresywny i szybciej koroduje m. in. ta nieszczęsna uszczelka tylko lać borygo. Także może lepiej sprawdzić uszczelkę?

Ja także dorzucę swoje 3 grosze. Otóż stojąc ostatnio na światłach (luz + wciśnięte sprzęgło) w pewnym momencie usłyszałem takie delikatne szorowanie. Po kolejnym zatrzymaniu auta, dałem na luz, i jak wycisnąłem sprzęgło znowu usłyszałem słabe szorowanie, które było słychać przez jakiś czas po wyciśnięciu sprzęgła. Wcisnąłem i wycisnąłem znowu i dalej to samo. Jednak nie za każdym razem po wyciśnięciu było to słychać. Wiecie co to może być?
Dodam że auto eksploatowane w sposób umiarkowany z przebiegiem 67 tys.

[b]Reda[/b], ja jestem stosunkowo często we Wrocku. Jeśli więc możesz to mi też podaj adres, gdzie taki czujnik mogę nabyć i wymienić.

[b]dstojek[/b], jak zrobisz to, o czym pisałeś to daj znać czy to poskutkowało. Napisz jeszcze o płynie - jaki i gdzie go dolewałeś i czy pomogło.

Też się podłączę. Mi od niedawna też 1 i 2 jakoś dziwnie wchodzą. Zauważyłem to kiedy silnik jest bardzo rozgrzany. Czasem zdarza się że nie mogę wrzucić 2 lekko się tocząc. Np stojąc na światłach ruszam, potem wciskam sprzęgło i dupa - nie mogę dać 2. Jest jakby zablokowana. W warsztacie powiedzieli mi że to może być siłownik.

[quote="FIGO-23"]wyciag wtyczke najpierw wyczysc styki .. u mnie pomoglo ....[/quote]

hmm, ciekawe... może jakiś pikczers by przybliżyć tą wtyczkę i jej lokalizację? Przyznam się że liczę na tę metodę.

Co do mojej wcześniejszej wypowiedzi: autostrady wg GDDKiA autostrady są płatne. Tylko czy na A1 jest kilka odcinków i za każdym razem trza płacić?

[quote="gory"]Jeśli zastanawiasz się jak ominąć A1 Najlepiej wesprzyj się mapą[/quote]

Niby tak, ale patrząc na mapę (elektroniczną i papierową) musiałbym nieźle pokrążyć i narzucić dodatkowo przynajmniej 100 km.

Ponadto zastanawia mnie jeden fakt znaleziony przed chwilą na stronie GDDKiA:

Do uiszczenia opłaty za przejazd pojazdu samochodowego po drogach krajowych obowiązane są podmioty wykonujące na terenie Rzeczpospolitej Polskiej przewóz drogowy z wyłączeniem:
• przedsiębiorców wykonujących transport drogowy taksówką,
• pojazdów transportu kombinowanego,
• pojazdów realizujących komunikację miejską,
• zakładów pracy chronionej lub zakładów aktywności zawodowej, w przypadku wykonywania przewozów na potrzeby własne,
• pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 12 ton.

Czyli pojazdy osobowe (te poniżej 12 ton) nie są zobowiązane do uiszczania opłat?

Idzie zwariować od tych informacji. <!-- s:| -->

Wybieramy się w tym roku do Jastrzębiej Góry na urlop. Planuję pokonać dystans z Jeleniej Góry przez Legnicę, Poznań, Bydgoszcz, Grudziądz, Władysławowo - Jastrzębia Góra i mam dylemat czy pchać się płatnymi drogami czy lepiej spokojnie przejechać bokiem. Jeśli jechałbym zjeżdżając przed Grudziądzem na A1 to czy omijam płatne odcinki dróg?

Jeśli macie na ten temat wiedzę to bardzo byłbym wdzięczny za każdą podpowiedź, szczególnie od miejscowych lub częstych bywalców tych okolic :niepewny: :help: <!-- s:help: -->

Może już to widzieliście, ale w sumie ktoś już taki problem miał i zrobił takie ustrojstwo:

http://www.kunymyszy.republika.pl/<!-- m -->

Ponadto można kupić w sklepie środki odstraszające kuny, ale nie wiadomej skuteczności.

No właśnie, czy każdy mechanik byłby w stanie taką regenerację przeprowadzić?
Mam podobne objawy, tzn. czasami podczas jazdy zaczynają falować światła i słychać wspomaganie i często to wspomaganie po jakimś czasie "zanika" a do większych miast troszkę mam i jest to trochę kłopotliwe.

F1, Maj 2001, 1.4 MPi, sprowadzona, serwisowana w Niemczech, kiedy ją brałem miała 53000 teraz 68000

Zakupiłem smyczkę - wszystko przebiegło bardzo szybko i sprawnie - polecam.
Jak na allegro <!-- s;) -->

[quote="szubi81"]zależy w jakiej firmie auto jeździło, czy było serwisowane i czy miało wilku użytkowników, można czasami dostać firmówkę w dużo lepszym stanie niż autka od jednego właściciela lub z zagranicy[/quote]

Zgadzam się z tym. Ja nabyłem swoją Fabię od firmy, prosto z Niemiec, z przebiegem 52000 km (2001 rok). Stan niemalże idealny.

Ja zamawiam jedną

To fakt, tylko nie chciałem się aż tak cofać technologicznie (przykład Polski) tylko ogólnie podejść, że państwo potrafi zadbać o naród i gospodarkę a u nas, cóż...

A propo syrenki i warszawy - mów co chcesz,a lae swego czasu były to naprawdę porządnej klasy auta, a w dodatku warszawa była zmodyfikowana (zawieszenie) do żuka i tarpana a prototyp syrenki jako auta sportowego, które nigdy nie ujrzało światła dziennego bo plany poszły kanałami do innych koncernów?

Także trzeba niewiele, tylko chcieć coś zrobić.

Piękne jest jak widać, że jest kraj, w którym wszystko normalnie wygląda, robią wszystko by ten przemysł utrzymywać i wspierać. Nowe miejsca pracy, nowe inwestycje, pomoc państwa. Szkoda tylko że u nas tak nie ma...
Tak mnie coś naszło po przeczytaniu tego artykułu.
Czesi dla mnie to naród, z którego powinniśmy brać przykład w każdym calu, od piwa zaczynając :wstyd: <!-- s:D -->

Widzieliście to?

http://www.smog.pl/wideo/26049/okradna_cie_z_pomoca_pompki/<!-- m -->

Takie niemożliwe to się wydaje, ale jednak ryje beret