[quote="MirekS"]Marko miałem na myśli dosłownie jazdę bez kół <!-- s;) --> .[/quote]
Nie załapałem wcześniej :rotfl:
Ale faktycznie mogło to tak zabrzmieć.
Dobra koniec OT bo się coś posypie niedługo od adminów.
[quote="MirekS"]Marko miałem na myśli dosłownie jazdę bez kół <!-- s;) --> .[/quote]
Nie załapałem wcześniej :rotfl:
Ale faktycznie mogło to tak zabrzmieć.
Dobra koniec OT bo się coś posypie niedługo od adminów.
Jakoś tam bardzo wyróżniające nie jest. Złoty kolor, ciemne szyby, pomarańczowo-malinowe + szare wykończenie wnętrza. całkiem przyjemne auto. Najważniejsze że duże, wygodne i BEZAWARYJNE.
Teraz mam fajne Doblo. Co prawda tylko bez felg. Ale audio przełożyłem całe do niego z fabii i gra nieziemsko w tej kubaturze auta.
Auto jeździ w EŁKU i prowadzi go kobieta. Mam nadzieję że fabka się jej dobrze sprawuje i że tu zajrzy i będzie kontynuować mój temat.
Zapomniałem napisać że fabia się sprzedała w czerwcu 2012. Ale co jakiś czas chociaż na chwilę zaglądam na forum.
[quote="Krzysztof_Sulik"]Przeczytałem... do dziś zrobiłem 550km i wskaźnik dalej stoi na fuff, komp pokazuje 780km do przejechania.
Może pływak się zawiesił ?? jest w ogóle taka możliwość ?
Pozdrawiam[/quote]
Taka możliwość zawsze istnieje.
Jedź na stację i zatankuj ponownie pod korek. Jeśli to pływak to może się odwiesi i sprawdzisz ile paliwa poszło.
[quote="Krzysztof_Sulik"]Witam kolegów.
Mam podobny problem ze wskaźnikiem paliwa. Zalałem pod sam korek, komputer po tankowaniu pokazywał mi że paliwa wystarczy na 870km, przejechałem do dziś 400km - wskaźnik ani drgnął, komp pokazuje ze można przejechać jeszcze 790km. Próbowałem pokołysać autem, ruszać palcem ten przełącznik we wlewie i nic.
Proszę o poradę co zrobić aby wszystko wróciło do normy.
Pozdrawiam[/quote]
Przeczytaj temat od początku a wszystko stanie się jasne.
[quote="s27"] najlepiej ogarnia VCDS - ADACO - oryginał http://www.vag-com.pl/<!-- m -->[/quote]
Wielkie dzięki za linka. Właśnie go ściągam także jak się nadarzy jakaś okazja to go przetestuje. Nie wiesz czy to co piszą na stronie to prawda? Program chodzi tylko z ich kablem czy też z Vag- comem również?
[quote="koko"]Pozwolicie że bede sędzia w waszej sprawie[/quote]
i to będzie najlepsza ocena. ...
[quote="s27"]odgrzybiona i w upały bez żadnego osłaniana przewodów funkcjonowała z bdb wydajnością - więc się nie zgodzę nadal z tobą [/quote]
To ja mam chyba jakiegoś pecha do klimatyzacji albo w swojej otyłości nie odczuwam tak chłodu
<!-- s;) --> . Muszę chyba jeszcze do niej zajrzeć. Z jakiego programu kożystałeś żeby odczytać parametry klimy?
O tym zaworze to nie wiedziałem :???: <!-- s:???: --> i się nie obrażę, bo też mogę się pomylić, a ktoś kto mnie poprawia czegoś może mnie nauczyć.
CO do izolowania przewodów się akurat nie zgodzę z tobą. Ogromna temp. panująca pod maską auta ogrzewa schłodzony czynnik zanim trafi do kabiny i to jest spora strata. Gdyby tak nie było to nie izolowało by się przewodów klimatyzacji stacjonarnych. Co prawda są dwa powody izolowania przewodów klimy stacjonarnej: utrata temp. i straszne oszranianie się przewodów które po wyłączeniu klimy ociekały by wodą.
Sumując. Jeśli ktoś ma sprawną klimę a ewidentnie jest jej ciężko wydołać schładzając kabinę (w np. autach F1 czy fiat panda, doblo z silnikami 1,3 Mjet) to odizolowanie przewodu klimy pod maską daje naprawdę dużo.
Możesz jeszcze podpiąć Fabię pod kompa i sprawdzić czy niema jakiś błędów związanych z klimą.
[quote="kornat"]A jaka powinna być temp. na wylocie z kratki nawiewu przy zewnętrznej temp. ok 26C? U mnie rteńcówka pokazuje ok 13[/quote]
myślę że to dobra temp. bo zakłada się że klima na minimum powinna schłodzić do 16 stopni C
[quote="koko"]MARKO chcę sprawdzic patent z zaizolowaniem taśmą, ale nie mam pojęcia jaką. Szukałem na internecie i znalazłem takie jak aluminiowe ,kałczukowe[/quote]
i to właśnie tak kauczukowa. Chociaż mi się wydawało że to jakaś pianka termoizolacyjna.
http://allegro.pl/tasma-izolacyjna-kauczukowa-czarna-3mm-x-50mm-x15m-i2413777093.html<!-- m -->
Rurka zaznaczona na czerwono. Musisz ją całą izolować nawet w miejscu gdzie jest gumowa. Od wejścia do ściany grodziowej po sam kompresor.
[img][url=http://imageshack.us/photo/my-images/689/rurkaz.jpg/][img]http://img689.imageshack.us/img689/3500/rurkaz.jpg[/img][/url]
[quote="comfort"]Faktycznie... ten dźwięk się w ogóle nie pojawia przy klimie ustawionej na LO, tylko i wyłącznie przy normalnej temperaturze typu 20...21 stopni. Czyli co, sprężarka klimatyzacji jest w porządku, a szwankuje tylko jej sprzęgło tak? Mam nie jeździć na takich pośrednich ustawieniach?[/quote]
Nic nie szwankuje. Sprzęgło klimy też jest ok tylko po prostu wydaje taki dźwięk (jak liche klocki i tarcze hamulcowe - też piszczą). Jak się skicha to klima nie będzie działać i wtedy się wymienia albo sprzęgło kompresora albo cały kompresor ( nie wiem czy sprzęgło występuje w zestawie naprawczym). Także luzik.
Na pośrednich ustawieniach szybciej się zużywa te sprzęgło (ale luzik bo starcza na długo- kwestia czy Ci przeszkadza dźwięk), a na LO jest cały czas włączone i nie wyłącza się i nie włącza co chwilę.
[quote="kapi"]i robi się to na pustej / otwartej butli.[/quote]
Kalibruje sie też na zatankowanej na Full
[quote="alessandro"] Na postoju, zanim ruszę słabo chłodzi a zaczyna się rozkręcać kiedy dopiero jadę.[/quote]
Taki sam objaw mialem w F1, ale go ugryzłem i jest ok. Wystarczy przewód zasilający (ten grubszy- brońcie panie Boże ten cienki który ma się chłodzić) nagrzewnicę chłodzącą w kokpicie owinąć specjalistyczną taśmą do izolowania rur miedzianych klimatyzacji stacjonarnych i mamy 20-30% sprawniejsza klimę. <!-- s:) -->
[quote="alessandro"]Zauważyłem, że u mnie opornie zbiera się w upalne dni klima.[/quote]
To normalne bo działa dodatkowo kolejne sprzęgło co prawda elektromagnetyczne ale dające obciążenie + większe obciążenie alternatora.
[quote="alessandro"]Ponadto, zauważyłem, że w upalne dni podczas przyśpieszania na 1,2 i 3 biegu klima wyje jak odkurzacz. Ustaje to dopiero wówczas kiedy klimatyzacja chodzi już pełną parą i mocno chłodzi.[/quote]
Nie wiem jaka jest klima w F2 manual czy klimatronik, a więc opisze jedno i drogie. MANUAL (taki jak u mnie) wyje jak jest bardzo gorąco a temp. klimy ustawiona jest nie na MIN a na powiedzmy 20 stopni lub więcej. Wszystko dlatego że elektromagnes steruje wtedy sprzęgłem klimatyzacji (jedzie na tzw. pół sprzęgle). Jeśli zniżę temp na MIN od razu zanika. Podobnie jest z klimatronikiem. Nigdy w tych autach nie używam funkcji AUTO która jest stworzona do psucia wszystkiego i która jedzie na (tzw pół sprzęgle). W klimatroniku zawszę klima jest na "LO" i temp reguluje mocą nawiewu..
[quote="zlloty"]Wygląda tak, jakbyś miał klimę ledwo nabitą - słabiej chodzi i wyje/buczy.[/quote]
musiałaby być naprawdę na granicy. Zawsze jest czujnik ciśnienia klimy i jeśli niema odpowiedniej ilości freonu w układzie to klima się po prostu nie włącza.
[quote="koksi"]włączyć klimę z obiegiem zamkniętym do czasu, aż wnętrze się schłodzi[/quote]
i to jest kolejny plus na lepsze działanie klimy po starcie auta.
[quote="zibibyd"]A może w gorące dni włącza się Wam wentylator na chłodnicy? Bo on chodzi jak odkurzacz
Czasami słyszę krótko po włączeniu klimy, takie lekkie buczenie, ale nie jest to jakoś mocno irytujące.[/quote]
Jak By nie chodził to miałbyś nie lada Bumm pod maską bo rozerwało by ci coś. Wentylatory muszą być włączone podczas działanie klimy gdyż oprócz chłodnicy chłodzącej płyn silnikowy jest jeszcze chłodnica chłodzącą gorący freon nazywana fachowo "wymiennikiem ciepła" i jest nieodzownym elementem każdej klimatyzacji z pompą freonu.
Nie wykluczam oczywiście ŁOŻYSKA bo nie słyszę tego dźwięku na własne uszy, przez co nie wykluczam takiej ewentualności.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 25-06-2012, 21:48[/i] ][/size]
[quote="zlloty"]Co ciekawe - nie słychać tego w komorze silnika, tylko w kabinie. Głównie na wolnych obrotach, gdy trochę pochodzi, to na wyższych obrotach przestaje.[/quote]
A to to łożysko wentylatora.
[quote="kapi"]podobno niektórzy gazownicy sa w stanie go idealnie wykalibrować. - to tylko słyszałem i nie znam nikogo kto to robi. [/quote]
To akurat robię sobie sam. Wystarczy umieć dzielić przez 5 (w moim przypadku, bo mam 5cio stopniową podziałkę). W STAG 400 Eko mapę, mnożnik, i skalę z ilością lpg itd. ustawiam sam.
[quote="szymek krusz"]Wczoraj zatankowałem gaz 34,41l /550km co daje około 6,2l/100km[/quote]
Ja też tak chce.... - ale przy dotychczasowym ustawieniu to na ok 34-36l robię 250km na trasie 280 (spokojnej jazdy) a przy ostatnim wypadzie do KR robiłem 220km na butli (za pośpiech się płaci). Teraz zmniejszyłem trochę mnożnik, co obniży trochę moc (minimalnie) ale powinienem robić więcej km na butli.
Są jakies cuda w aerozolu których nie stosowałem. Polecić mogę pranie PIANĄ które nic nie uszkodzi ze względu na małą zawartość wody. Pranie Ekstrakcyjne strasznie przemacza praną powierzchnię. PoGOOGloj sobie pranie pianą + miasto w którym mieszkasz. Ja też mam podgrzewane fotle i piorę swoje bez żadnego ryzyka.
Zapomniałem jeszcze dopisać:
trochę czasu się tym zajmowałem i co mogę polecić....?