Posty napisane przez mariomario

...zaraz zaraz Panowie a jak podłączę pod VAG a to wyjdzie co jest nie tak...???? <!-- s:| -->

Witam Panowie...
Na stan dzisiejszy wogóle nic mi nie działa. :mur: <!-- s:mur: --> Zdjołem cały zderzak i zaczołem szukać przyczyny. Moim zdaniem nie był to czujnik. Nawet zaczoł działać przez chwilkę poczym zrobiło się ,,piiiiii,, i koniec
Chyba ze wiecie jak sprawdzić sam czujnik ???
myślę że to chyba cały moduł walnoł. Zaczołem rozbierać ale w sedanie ta wykładzina jest przyczepiona na takie plastikowe kołeczki większy zdjołem a mały siedzi jak by go przyspawali nie wiem teraz czy ciągnąć do oporu czy inaczej to jakoś zdjąć ...
Bardzo proszę o pomoc.... :zly:
Pytanie...co może być z całym modułem ??? :mur:

Ja piszę o tylnym zderzaku....

Ponawiam pytanko...
Jak tam sie dostać ? i napiszcie jak zdjąć ten zderzak ...? :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->

mam ogromną prośbę....
mam z tym pierwszy raz doczynienia. Czy ktoś powie mi jak to rozebrać....?
...acha... Lakiernik mówił też ze jeden czujnik jest uszkodzony najprawdopodobniej przy przycierce. Czy uszkodzenie go wyłanczało by też inne czujniki ???

Witam...
Byłem u lakiernika i usunoł lakier z czujników. Sprawdzaliśmy to z 10 razy i zaczeło działać. Po czym pojechałem do banku i cofając przywaliłem jakiemuś facetowi. Na szczęście na tyle delikatnie ze nie ma nawet śladu. Jedynie co jakiś czas się włancza i po piknięciu pobi następne piknięcie o ton niżej i sie już niezałancza. Co to może być...????? Zgłupiałem do reszty. :mur: <!-- s:mur: -->

...a te czarne czujniczki tak zle niewyglądają. W razie wymiany jednego nie trzeba będzie lakierować ...

Panowie.... Czyli to zamalowanie załatwiło sprawę...?
A gdyby coś to same czujniki można dokupić ???? i za jaką kasę ...? :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: -->
On powiedział że jeszcze mu się niezdażyło zeby po zamalowaniu niedziałały....

Witajcie
mam mały problem z niedziałającymi czujnikami cofania. fakt - faktem ze samochód był u lakiernika i malowali zderzak, a na moją prośbę pomalowali listwę czarną wraz z czujnikami. Niestety czujniki przestały działać . Raz na 10 działają. Co możecie poradzić na to ????? <!-- s:/ -->

OJ Sorkiiii zdono... <!-- s:) -->
Sorki za pomyłkę. Ale tak jak pisałem wcześniej, trzeba chyba wszystko rozbierać zeby zobaczyć co się dzieje.
zdono mam pytanko...
Dałem już temat na forum ale nikt nieodpisuje. Powiedz mi co z tymi silnikami 1.2 TSI czy zostały już poprawione czy też jeszcze nie ???? Bo wiem ze 1.4 poprawiali i narazie testują.... :looka:

... a może żeczywiście to ta sprężyna... ale żeby smarowanko niepomagało ...???

Witajcie....
Dziś w nocy sprawdziłem wszystko. Piszczenie jest podobnie jak u ,,zdono,, gdzieś pod pedałem i moim zdaniem dochodzi gdzieś ze środka. Wysprzęglik jest ok.
Na razie poddaje się i wydaje mi się, ze to co piszczy to trzeba by było wszystko rozkręcać .
Nie wiem co to może piszczyć napewno coś w środku.

zdono...
myślisz że to coś poważnego ? <!-- s:( -->
jutro więc biorę sie do roboty. Cholera co to może być ? :looka:

...no tak...., ale co by tam miało się wytrzeć...
Jutro wejdę pod samochód i zobacze co tam się dzieje o ile coś zobaczę bo to pewnie coś w środku się dzieje. Mam nadzieje że takie skrzeczenie to nic poważnego. <!-- s:| -->

zdono
Wydaje mi się ze bardziej z pod maski. A raczej na pewno. Mogę tylko podkreślić ze u sąsiada jest identycznie czyli też z pod maski.
Czy to o czymś świadczy...???????
No sprzęgło nie może być bo jak wcześniej pisałem sąsiad wymienił i to samo <!-- s:/ -->

Na poczatku myslalem ze to sprzeglo sie konczy ale skoro sasiad wymienil i dalej skrzeczy to musi byc cos innego.
TOM16V moze jakas tulejka jest zakonczona guma i poprostu po rozgrzaniu skrzeczy. Sam juz nie wiem...

Witam...
W mojej Fabce 1.2 12V piszczy pedał sprzęgła, ale to chyba było od początku jak go kupiłem. Czasem to trochę drażni.
Sąsiad ma też Fabię 1.4 16V i u niego po wymianie sprzęgła ma to samo. Piszczy.
Czy to normalne jest.??? :suchy: <!-- s:suchy: -->
...prubowałem smarować pedał sprzęgła ale to nic nie dało...

...acha... w dni wilgotne lub zimniejsze problem sporo ustępuje ale troszkę mniej słychać...????

To jest silnik używany który ma 70 tys km. Oczywiście pasek pewnie od nowości. Ok najpierw wyczyszczę i naciągnę jak nie pomoże to wymienię....
pozdro.

Witajcie ...,,,,
Wszystko ładnie cacy, ale pasek klinowy poprostu po uruchomieniu rano świergoli jak głupi.
Tryskali jakimś ....na to specjalnym sprejem ale wiele to nie dało.
Wymienić pasek czy go próbować naciągnąć choć nie wiem jak to zrobić....?

acha ...Całkowity koszt 3400 zł. :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: -->
Suer...Wakacje poszły się jeb....ć... :mur:
Pozdrawiam

No i po kłopocie, wymieniony na następny...
Żeczywiście, ten silnik inaczej pracuje. Zero wycieków, wszystkie filtry powymieniane, nowy olej, kompresja idealna, mechanik mówił żeby go niesprzedawać bo to szkoda zachodu. W zasadzie wszystko porobione. Opony nowe, dążki kierownicze nowe, pouszczelniane dzwi, poprostu nie ma się do czego przyczepić., w dodatku naprawdę zadbany.
Co wy na to
acha ....pierwszy raz w życiu coś takiego widział żeby w tym silniku urwało dwa cylindry i uszkodziło tłok świecą. Poprostu masakra.