Gratulacje.
Swoją drogą nie wiedziałem że w F2 jest wywalnany kod błedu żarówki. Toyota słynie z tego, dlatego też jak się montuje H.I.D to zawsze w jedną z wtyczek wpina się małego oszusta żeby komp nie zgłaszał błedów.
Gratulacje.
Swoją drogą nie wiedziałem że w F2 jest wywalnany kod błedu żarówki. Toyota słynie z tego, dlatego też jak się montuje H.I.D to zawsze w jedną z wtyczek wpina się małego oszusta żeby komp nie zgłaszał błedów.
W sumie to bardzo dziwne. Przesłona jest sterowana za pomocą orginalnej instalacji. Ksenony H7 są zasadniczo jedną cześcią i w przeciwieństwie do H4 Hi/Lo nie mają sterownika przesłony (a raczej sterownika żarnika bo przesłona jest nieruchoma). Przesłona w F2 powinna dziłać bez względu na to co podłaczysz. Sprawdz może po prostu coś rozłączyłeś. Na próbę możesz podłaczyć stare H7 i zobaczyć co się dzieje. Może padł ci przełącznik zespolony (zdarza się że styki zaśniedziją). Tu bym szukał przyczyny. Zresztą sam piszesz, że błyśnięcie działa a stałe-długie już nie. Jakby H.I.D dawały popalić to po całości a nie wybiórczo. Zresztą z tego co wiem w nowych zestawach już są filtry (te lepsze zestawy) które opanowywują efekt podwójnego plusa.
Możesz również podłaczyć multi miernik do owodu magnesów sterujących przesłoną i sprawdzić że napięcie nie dochodzi przy stałym ustawieniu przesłony. W takim wypadku wsadzasz H7, wyciągasz klamoty H.I.D i do serwisu (o ile masz gwanarancję), a jak nie to szukasz przełacznika zespolonego. Kable masz na 100% dobre i o ile błyśnięcie i stałe ustawienie nie ma jakiś osobnych bezpieczników (na 99% nie ma) to mogę obstawiać że to przełącznik.
jezeli chcesz miec osobny wlacznik to pod akumulator za posrednictwem przekaznika bo zaden normalnie wygladajacy przełacznik nie uciagnie takiego obciazenia. plus z baterii a masa z maski. powinno byc ok tylko pytanie czy ci to przejdzie przez rejestracje a o policji nie wspomne.
POdjedz do ASO EMIDA w nowej hucie na ulicy kocmyrzowskiej 1A. Ja tam wlasnie swoje spryskiwacze podlaczalem i bylo taniej. Tyle ze ja juz mialem przekaznik zalozony a jesli ty takowego nie masz to nie masz co sie dziwic ze cena jest tak wysoka. Troche z tym jest papraniny i lepiej niech ci to zrobi zawodowy elektryk bo jak sparasz sprawe to czekaja cie zmnacznie wyzsze koszty. Jesli widziales mojego posta wyzej jak robilem spryskiwacze w F2 to zauwazysz ze to tez nie byly male pieniadze, ale przynajmniej spie spokojnie po nocach i mam na to gwarancje i homologacje, a cos mi sie wydaje ze chcesz zalozyc sobie do auta Hid'y. Homologacja sie przydaje a i jak cie policja zatrzyma to mniej strachu. Oczywiscie tylko radze. Ostatnio jest znany przypadek ze w Osace jeden z forumowiczów Hondy (chodzi o nowy model Fit) zalozyl spryskiwacze (chcial upodobnic auto do europejskiej wersji - w japonii nie ma obowiazku posiadania spryskiwaczy w ksenonach) i instalacja przeciazyla sie (wczesniej palily mu sie bezpieczniki wiec wlozyl mocniejszy) i spalilo sie auto a gosc cudem wyszedl z tego caly. Pamietaj - pompa spryskowaczy pracuje pod wiekszym obciazeniem a sama pompa to 20A, gdzie caly system spryskiwaczy w aucie z wycieraczkami to gora 10A. To wiecej niz radio i czasami wzmacniacz (z tym ostatnim to bywa roznie bo wzmacniacze zadko dzialaja na caly gwizdek). Skoro juz tyle wyladowales w auto i spryskiwacze zrob porzadnie instalacje i spij spokojnie. Rada doswiadczonego.
wybacz chyba zle sie wyrazilem. pompy jako takiej nie przeprogramowywujesz a komputer. w F2 spryskiwacze podnosza sie co trzecie spryskanie szyby- komputer tym zarzadza. Pompa jako taka ma proste podlaczenie. Cale dzilanie odbywa sie przez przekaznik sterowany przez komputer. Tam nalezy wlaczyc odpowiednia opcje (czesc aut ma w standardzie wlaczona ta obsluge). A dlaczego spryskiwacze nie opadaja? Tutaj raczej bym winil wadliwe zamontowanie (np sprezyny ktore po zmniejszeniu sie cisnienia w ukladzie powoduja opadniecie dysz). Tak jak stweirdzilem nie znam spryskiwaczy w f1 i posluguje sie analogia do f2 a tam jest to realizowane za pomoca sprezyn. mozliwe ze system dziala jak w hondzie gdzie nie ma sprezyn i chowanie sie dysz realizowane jest przez wytworzenie podcicnienia ktore chowa dysze - jednak w to watpie. Najpierw sprawdz podlaczenie elektryczne a potem sprawdz czy masz szczelny uklad a na koncu sprawdz same dysze czy sa odpowiednio zmontowane ( z tego co pamietam sa one dostarczane jako dwa elementy.
NIe wiem jak wyglada system spryskiwaczy w F1 lae przez analogie mozna go porownac do F2.
a więc pompę należy na 100% podlaczyć przez przekaznik i przeprogaramować lub właczyć opcję w komputerze. POdłaczanie pod silnik wycieraczek zaowocuje ciagłym paleniem się baezpieczników i ewentualnie spaleniem instalacji. Podłaczenie musi też być odpowiednio spolaryzowane - nie można zamienić biegunów gdyż jest to ukłąd zasilania prądem stłym a nie zmiennym a to ma dość istotne znacznie dla pracy pompy.
Opisane przez ciebie symptomy idealnie pasują do złego zbiegunowania pompy. Jedz do serwisu skody a elektryk za 50zł podłaczy ci to jak należy. Tak było u mnie. NIe wiem jak ceny się teraz kształtują ale jak 2 temu to robiłem to tyle zapłaciłem. Trochę wypadłem z tematu bo żyje na drugim końcu świata i z Fabcią mam kontakt tylko na zdjęciach. Tak to już jest jak się żyje w kraju Hondy, którą not benne kupiłem <!-- s:P -->
[quote="mss"]nie chowa sie, jest jakby jednorazowy. raz sie wysuwa, pozniej trzeba go wcisnac spowrotem zeby dzialal dalej.[/quote]
Czekaj czekaj. Czy mowimy o tym samym?? Mowisz o orginalnych spryskiwaczach od skody? takie jak na poprzenidnich stronach opisalem? Bo jesli tak to piszesz herezje :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: --> , bo orginaly dzialaja troche inaczej cisnienie jest wytwarzane przez 20A pompe (dlatego nie mozna jej podloczyc pod normalna wiazke ale do osobnego przekaznika bo spaisz instalacje. Pompa wytwarza cisnienie ktore pokonuje opor sprezyn zamontowanych w wysuwanych dyszach, nastepenie dochodzi wysuniecia dysz i wytrysku plyny do szyb po czym cisnienie spada i sprezyny z powrotem chowaja sie do pozycje wyjsciowa.
Jesli jednak mowisz o jakis cudach wymyslanych na allegro to dzialanie moze byc odmienne ale jeszcze sie nie spotkalem z takimi cudami ze trzeba za kazdym razem schowac "reczenie".
Co do F1 to spotkalem sie z dwoma rodzajami spryskiwaczy. Pierwszy to na stale osadzone dysze w zderzaku, lekko wystajace dysze sa stale skierowane na reflektor i nie maja zewnetrznych ruchomy elementow, drugi to taki jak w F2 - wysuwany.
[b]wolfmk[/b], na w fiacie mam <!-- s;) --> tez taki problem. wydaje mi sie ze to problem parownika.
U mnie bylo to samo. Zrobilem geometrie w Krakowie i wszytsko jest ok.
Moj rekord to 57 litrow ale auto juz zaczelo mi rwac z braku paliwa. nie moja wina ze na A4 z Katowic do Wrocka jest tak malo stacji <!-- s;) -->
Sprawdz czy w kanalach wentylacyjnych nie ma gdzies zalegajacej wody. W swoim Fiacie tak mialem. Woda sie skroplila i potem mialem suane w aucie <!-- s;) -->
Najgorsze ze nie chce go wiezc do USA ale dokladnie na druga strone pacyfiku. Mam na mysli Japonie <!-- s;) --> ale dzieki za namiary.
Czesc panowie!
Mam do was wysoce nietypowe pytanie. Chcialem sie zapytac czy ktorys z was sie orientuje gdzie i w jakiej cenie mozna przetransportowac samochod (Fabie II) na inny kontynet. W grudniu wyjezdzam z Polski na stale i zal mi sie rozstawac z Fabcia. Bede wdzieczny za wszelkiego rodzaju adresy i opinie. :padam: <!-- s:padam: -->
Ja to nazywam czajnikiem. Na 99% jest to dioda odpowiadajaca za sonde lambda. Dawno temu w oplu mialem do samo. Przyczyna - obluzowany przewod :przestraszony: <!-- s:przestraszony: -->
A ja sie nie zgodze z tymi warsztatowymi spotami. Ja przyznaje sie bez bicia mialem kilka fiatow, w tym ostatniego najmocniejszego i mialem awarie (dosc powazna) ale nie z winy auta ale (sory za slownictwo) skur... z serwisu Polinar, ktorzy zarzneli mi silnik. A tak w ogole auto chodzi jak marzenie i nie zgadzam sie z opinia ze tylko VAG jest niezawodny.
A co do nazwania nas zenujacymi (czuje sie dotkniety bo uczestniczylem w tym zlocie/spocie) to zastanow sie nad tym co piszesz :wsciekly: . Zlot byl zorganizowany w wlasciwie w biegu i po zdjeciach widac ze przyjechalo mnostwo osob. Pokaz mi taki zlot w ostatnim czasie w wykonaniu Fiata :hyhy: . Jakos nic nie widzialem podobnego a siedze na forach fiata. Jest tak zle grupie Fiat, a ludzie sa tak ociezali ze ostatnio pojechalem az do Niemiec do Monachium, zeby sie pokazac. W ramach riposty dodam jeszcze ze czesc "fanow" Fiata spoty urzadza sobie ale na swiatla na skrzyzowaniu. :mur: <!-- s:mur: -->
Ja kiedys myslalem ze zestaw naprawczy to wygoda. Jak przebulem kolo to po prostu bajka, wiec pojechalem do wulkanizacji aby zalatali profesjonalnie, a tu sie nagle okazalo ze wyciecie tej pianki kosztuje tyle co nowa guma. Szczerze mowiac sie wkurzylem i natychmiast kupilem kolo zapasowe, stare sprawdzone rozwiazania sa najlepsze, a te pianki i pierscienie (jak w Toyotcie) to chore zabawki, ktore tylko kosztuja. Szef ma RAV4 i na wymiane opon musi zawsze jezdzic do ASO bo nigdie indziej nie maja sprzetu aby zmienic mu opony i placi jak za woly.
Co to kierownicy to ja wole stara dobra czteroramienna, wg mnei jest ladniejsza i wygodniejsza, zwlaszcza jak sie ja obije porzadnie skora <!-- s;) -->
To szybko straciles dziewictwo :rotfl: ja swoj pierwszy mandat dostalem po roku na goscinnych wystepachw czechach :cwaniak: <!-- s:cwaniak: -->
Przekrocznie w miescie Krakoff predkosci o 70 km/h na pieknej trzypasmowce zwanel opolska. 3 w nocy nikogo na ulicach a tu HALT. Gadka zaczela sie nieprzyjemnie a skonczylo sie na wymianie informacji na temat ksenonow i gdzie najlepiej zamontowac i malej zapomodze (50 zl) na pozna kolacje, bo przeciez misie tez musza cos jesc <!-- s:P -->