[b]LK[/b], no ja na razie mam 11k ale z ta poduszka to lekkie przegiecie. :zdegustowany: a co do stukow w zimie to wydaje mi sie ze chodzi i przemarzniete elementy ktore dopiero podczas pracy sie uwalniaja i zaczynaja pracowac nominalnie. U siebie tez cos takiego zauwazylem, ale sporadycznie. <!-- s;) -->
Lord_Nikkon (@Lord_Nikkon)
Informacje o Lord_Nikkon
Posty napisane przez Lord_Nikkon
-
-
Wiesz ja wcale nie mowie ze syrenka czy warszawa byla zla, no moze ta drewniana konstrukcji w syrence tracila myszka i silnik od motopompy. Dowodzi to tylko tego ze polscy inzynierowie mogli z wlasciwie niczego stworzyc cos co przedstawialo wartosc dla ludzi. Tak wiec moge sie zgodzic ze sie da, bo stare powiedzenie mowi ze Polak wszystko potrafi. Co z tego? Zaprzestano rozwijania naszych rodzimych konstrukcji (a niektore wyprzedzaly o cale dziesieciolecia zachodnie konstrukcje)na rzecz kupowanych za ciezkie pieniadze przestarzalych konstrukcji jak np Fiat 125p. Mozna powiedziec ze Polonez do jakiegos stopnia byl nasz ale juz w momencie wprowadzenia okazal sie budowany na przestarzalych czesciach, bo nikt nie pomyslal ze ksztalcenie i rozwoj polskiej motoryzacji moze sie okazac potrzebny. Polacy po prostu nie umia patrzec i planowac dlugofalowo i to nas wlasnie "zacofuje", bo tam gdzie sa dlugofalowe nawet projekt nagle przychodzi nowy rzad i zabiera pieniadze.
W sumie szlag mnie trafia bo kazde kraj europejski ma jakas swoja marke a nawet klika jak wlosi, niemcy czy francuzi. Pewnie ze jest lepiej albo gorzej ale wierzcie mi ze jakbym mial do wyboru polska czy zagraniczna marke to kupilbym polska bo wiem ze polacy moge budowac naprawde porzadne rzeczy jak np fabryka opla w gliwicach, ktora slynie z wypuszczania naprawde dobrze zlozonych aut.
-
ewentualnie mozesz wpasc do mnie na parking (zaprzyjazniony) przy ul. Mogilskiej zaraz na przeciw silowni RELAX maja bardzo zadbany kanal w cieniu i z pelna gama narzedzi. Jesli jestes zainteresowany pisz na priv to cie umowie. <!-- s:) -->
-
[b]LK[/b], Witaj tez mam F2 i powiem ci ze mimo ze trzeszczaca deska rozdzielcza mnie irytuje to wydaje mi sie ze ten typ tak ma, co nie znaczy ze tego nie zglosze na serwisie na przegladzie. Kompresor dziala dobrze i na niego nie narzekam wiem jest to powod do (sic!) wymiany. Pedla hamulca rowniez. U mnie syczy ale to normalny dziwek pracy wspomagania i mialem i mam tak w kazdym aucie. Powiedz tylko jaki masz przebieg <!-- s:) -->
-
[b]Moher[/b], Nie no widac inicjatywe ale jakos nie widze tego obrazka ze polski rzad ma wspierac FSO. Skoda przynajmniej miala wlasne pomysly a my tylko kopiowalismy od Fiata. Ostatnim naszym autorskim pomyslem byla Syrenka i Warszawa, wiec co tu wspierac. :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
-
Kurde a mnie wezwali w ost chwili do pracy zebym usunol awarie (patrz restart systemu) <!-- s:( -->
-
[b]and62[/b], no tak. Choc na odcinku 11km to nie wiem czy sie nawet oplaca wlaczac klime <!-- s;) -->
-
[b]synek[/b], Na biegu jalowym silnik pracuje na poziomoe 700-800 obr/min zauwaz ze jak zalaczysz klime to wskazowka obrotomierza automatycznie idzie do gory. Po prostu klima potrzebuje pradu. Zrobilem ost eksperyment i zauwazylem ze czym wyzszy "bieg" wentylatora tym wieksze zuzycie paliwa. zapewne chodzi o predkosc pompy klimy i ilosci ciepla jakie musi odprowadzic aby utrzymac parametry.
-
"zizla" ?? a coz to?? Chyba terminologia u mnie kuleje :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
-
ja bym wybral bordowy (cimny aby sie nie wybijal z kolorystki calego auta) niezle moze wygladac zolty ale nie jakis wsciekly. Oczywiscie mozesz polakierowac na dosc neutralny kolor jaki jest srebrny <!-- s:) -->
-
istnieje cos takiego jak dystanse ktore zakladasz na miaste a nastepnie zakladasz na to kola. NIe bawilem sie tym osobiscie ale widzialem to i dziala to calkiem niezle. Jesli jednak masz obnizone auto to kola moga osierac o blotniki a to dos niebezpieczne. Wazne aby wszystko robic z glowa <!-- s;) -->
-
[b]manii[/b], wstepnie i mnie dopisz o ile sie nie bedziecie sie mnie wstydzic <!-- s:) -->
-
niezly pomysl ale boje sie o jedno. Jak bedziesz mial dluga wtyczke od jakiegos kabla to mozesz niechcacy tracic i poniszyczc niezle (wg mnie) rozwiazanie. Ogolnie jednak - good idea. :padam: <!-- s:padam: -->
-
ciekaw jestem ile bedzie kosztowac bo wyglada interesujaco :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
-
[b]bloku[/b], daj do siebie namiary do siebie na PM bo jesli nei masz nic przeciwko to bym zadzwonil i dopytal sie o szczegoly. <!-- s:) -->
-
[b]bloku[/b], a 500 zl to on wezmie po kolezensku, mam do niego zadzwonic kolo srody aby sie ugadac. A wlasnie ile ty zaplaciles za swoja przerobke??
-
[b]bloku[/b], Dzieki a wiec jak sadzisz, tak po sobie. Warto czy nie warto robic chipa??
Na razie chce zrobic wymiane softu i filtr KN, do tego w przyszlosci nowe kable i moze swiece. Wystarczy??
-
Dobrze by bylo. Sprawe poruszyl ostatnio moj kolega, przy piwie. Ma on wlasna hamownie i zajmuje sie chiptuningiem. Pod koniec wieczoru i wielu, wielu, wielu piwach... :hyhy: powiedzial zebym sie do niego zglosil i ze mi zrobi auto za ok 500 zl. Musi tylko sprawdzic jaki mam rodzaj interfejsu obd2 a dokladniej o rodzaj kostki. Po chipie moc ma sie ksztaltowac na poziomie 94 KM a moment 145 NM Pytanie czy warto <!-- s;) -->
-
Ok mam pytanie, ktore moze ozywi dyskusje nad sprawa ktora wywoluje (przynajmniej w gronie moich kolegow) ozywiona dyskusje <!-- s;) --> .
Jak sami wiecie i na pewno nie jeden z was to robil - obecnie sie montuje a raczej przerabia oprogramowanie w jednostkach Diesla w celu zwiekszenia mocy i/lub zwiekszenia momentu obrotowego :super: . Zwie sie to chiptuning. Ogolnie sa dwie metody modyfikacji parametrow odpowiedzialnych za zwiekszenie mocy. PowerBox lub modyfikacja oprogramowania w samym komputerze. Wszystko jak na razie sie zgadza? No na pewno. Silniki Diesla maja naprawde niezle zapasy jesli chodzi o tego typu modyfikacje, chocby z powodu turbin jakie sie w nich montuje, a co za tym idzie calkiem niezlym zapasem powietrza jakie mozna wtloczyc w cylindry.
Jednak co z jednostkami benzynowymi? :oczami: Niestety beznynowce maja mniejsze "widelki" do wprowadzania tego typu poprawek, a sam zysk oscyluje w granicach 8-15% jesli mowimy o zysku na momencie obrotowym i mocy. Jest to przykre. jednak z tego co slyszalem i czytalem. Zmiany tego typu moja inny pozytywny skutek. Auto wkreca sie lepiej na obroty i jest bradziej dynamiczne. Wszystko to zaczerpnolem z opowiescie innych. Jednak jaka jest prawda? Moze ktorys z forumowiczow juz modyfikowal ECU w jednostce wolnossacej i ma juz jakies doswiadczenie z tym zwiazane :] .
Ogolnie moje pytania sa nastepujace:
- Czy rzeczywiscie istnieje jakas odczuwalna roznica w mocy i samej pracy silniak po zmianie parametrow ECU?
- Jak wyglada sprawa z zywotnoscia silnika.
- Jak zmienia sie spalanie?
- Czy zmiana ECU moze stac w sprzecznosci z jakimis normami prawnymi?
- Jakie dodatkowe czynnosci (oprocz oczywiscie samej wymiany ECU, testach na hamowni itd) nalezy wykonac (czesci itd.)
Mysle ze jesli bym robil cos przy ECU to nalezaloby zajac sie rowniez filtrem powietrza (mysle ze cos z KN by bylo odpowiednie zamiast orginalu). Czy jest cos jeszcze o czym powinienem wiedziec rozwazajac takie modyfikacje?