no moze byc irytujacy Cos o tym wiem <!-- s;) -->
Lord_Nikkon (@Lord_Nikkon)
Informacje o Lord_Nikkon
Posty napisane przez Lord_Nikkon
-
[b]nikon[/b], bez wycinki sie nie obejdzie. Widzialem orginal na jednej z stron zajmujacych sie sprzedaza czesci do F2 (orginaly) i nie ma innej mozliwosci jak ciac. Wynika to tez z tego ze ozdobna koncowka rury wydechowej musi isc na tym samym poziomie co tlumik.
Ponizej podaje ci link do tego dyfuzora z tylu:
-
[b]nikon[/b], Okolo tygodnia bo akurat nie bylo na magazynie w poznaniu, ale dalo sie jezdzic, a poniewaz bez gadania robili to w ramach gwarancji wiec nie mialem zamiaru sie klocic. Za duzo juz siedzialem i widzialem w serwisach <!-- s;) -->
-
Co do zostawiania "super fur" na swiatlach to pomyslcie sobie jaki opad szczyny goscie maja jak ich robi jak chce moje stilo (2,4 Abarth) :rotfl: pali jak smok ale wrazenie bez cenne :rotfl: <!-- s:rotfl: -->
-
U mnie pryesmarowali jedna z poduszek jak u [b]and62[/b], ale nie pomoglo wiec wymienili druga i problem juz zniknol - niestety nie wiem ktora poduszke mi wymienili ale te tapniecia jak to nazwalem pojawialy sie w przeroznych syt przy wlaczaniu i wylaczaniu silnika, dojerzdzaniu do siwatel itd itp. W sumie wg mnie to jest taki urok kazde auto to ma. <!-- s;) -->
-
[b]cosmos[/b], koniecznie bo juz mam dosc tych zoltych kolorow w bialkach moich reflektorow :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
-
[b]and62[/b], powiem ci tak. Sam mam F2 i juz troche sie nia krece, na postoju pali ok 0,3 l wiecej. Tylko wazna sprawa. Spadku mocy nie odczujesz jak w innych autach, bo klima jaka jest montowana w F2 to wercja elektryczna a nie mechaniczna. Oznacza to ze dziala ona po podlaczeniu do zasilania a nie przez podlaczenie do paska napedzajacego silnik. W zeszlym roku bylem w Lipsku. W jedna strone mialem non stop wlacyona klime a w druga prawie w ogole. Roznica byla dosc marginalna bo ok 3 litry co przy tym dystansie mozna nazwac malym pryszczem. W obie strony jechalem dosc szybko a dystans 750 km pokonalem na prawie jednym baku. Reasumujac. Klima zje ci mnie paliwa niz np jazda z otwartymi szybami (efekt zagla). Oczywiscie w miesie proporcje moga byc inne bo na niskich obrotach silnik musi napedzac alternator, a inaczej na trasie kiedy obroty sa wyzsze co przeklada sie na wieksza ilosc pradu. Ja jezdze prawie non stop z klima, auto sie nie zagotuje a ja nie mam zamiaru sie gotowac w wlasnym sosie i sie meczyc <!-- s;) -->
-
[b]nikon[/b], lepiej powiedz jaki efekt, jakie ledy kupiles, noi jkabys mogl dodac zdjecia z efektu. Sam chce zrobic mala podmiane ale juz raz sie naciolem i wole popatrzyc teraz na innych <!-- s;) -->
-
[b]nikon[/b], Wymieniaj poduszke pod silnikiem
Ja wlasnie wymienilem a mialem objawy dokladnie takie same jak ty (gluche stykanie w czasie jazdy na luzie po naszych cudownych drogach). Jedna poduszke sie smaruje i sie nie wymienia (info zaczerpniete w Interauto w Krakowie) druga bez gadania mi wymienili ale czekalem dosc dlugo bo szla az z czech . Po wymianie wszystkie stuki z okolic komory silnika ustapily :hyhy: . Przy okazji okazalo sie ze po przejechaniu 10k km mam juz zuzyte stabilizatory wiec i to wymienilem :przestraszony: Teraz mam ciesz i spokoj w aucie <!-- s;) --> -
No wiesz ja tez mam F2 z silnikiem 1,4 85 KM.
Moje spalanie tak do 4000-5000 km ksztaltowalo sie tak ze palilem o litr wiecej niz teraz a mam juz 10000 km.
Obecne spalania:
5,4-5,8l/100km z predkoscia miedzy 90 -110km/h
6,8-10l/100km w miescie (no czasami mam bardzo ciezka noge)
mieszana z przewaga miasta to ok 6,5l/100km[b]MirekS[/b], wiesz poziom ile nalales nie ma wplywu na wyniki pokazywane na komputerze pokladowym (no chyba ze liczymy za pomoca karteczki), w kompie F2 jest cos takiego ze pokazuje ci oprocz aktualnego spalania, spalanie srednie w czasie jazdy (od zapalenia do wylaczenia silnika) i spalanie srednie (wymagajace resetu po tankowaniu). Ilosc paliwa w baku nie ma znaczenia. <!-- s;) -->
-
Mnie cos stuka z przodu i nie wiem czy lacznik czy lozysko. Kurde 10000 km i wymiana. Niech zyja polskie drogi :mur: <!-- s:mur: -->
-
Wreszcie artukuł, ktory ukazuje w jasnym swietle co sie dzieje na polskich drogach. Kurde jechalem ostatnio E4 do Tarnowa z krakowa, tyle wysepek ponastawiali ze mozna nie tylko cholery dostac ale co gorsze sytuacja jest przerazajaca gdy zaczynasz wyprzedzanie na przerywanej, rozpedzasz sie a tu nagle wysepka bez zadnych ostrzezen i 10 m ciaglej. Dwa razy sie na cos takiego naciolem. Za drugi razem dzieki gosciowi z ciezarowki wyszedlem calo ktory dal znac ze przed nami wysepka.
Przeciez to jakis absurd ograniczenia do 40 sa chyba tylko po to aby policja miala sie gdzie ustawic i lapac delikwentow. Nie mowie o brawurowej jezdzie z obrotomierzem na poziomie 4000-5000 ale o jezdzie dynamicznej z utrzymywaniem stalej predkosci. Co innego burak a co innego czlowiek jadacy stala predkoscia.
No do jasnej cholery gdzie te autostrady. W niemczech juz dawno by staly a w tym zakichanym kraju, funduja nam znaki, fotoradary ... Sami wiecie jak jest w niemczech. Na autostradzie mozna ciac ile sie chce (wszyscy na siebie uwazaja) ale jak niemiec zobaczy ze jest na znaku 130 to od razu hamuje, bo wie ze ten znak po cos stoi. WIem wiem ze w polsce daleko nam do kultury jazdy niemcow, ale bez porzadnych drog nie ma szans sie czegokolwiek nauczyc, bo nie predkosc zabija ale brak drog na ktorych mozna z taka predkoscia jezdzic, dlatego powinni zaczac rozgrywac WRC na polskich drogach.
W ramach rad dla naszych dielnych drogowcow. Nie remontujcie drog to znaki okaza sie niepotrzebne, bo na tych dziurach i tak wszyscy beda zwaniac, zeby im nie porozwalalo aut. Kurda ja mam auto, ktore przejechalo 10000 km i juz mam do wymiany lozysko z przodu, bo te gnoje zamniast zrobic porzadna droge wylewaja na kostke z poczatku XX w. asfalt i to ma byc droga, jezli mi nie uznaja gwarancji to jak boga kocham skubne matolow i zlodzieji po kieszeni.
-
Sprawdz szczeki hamulcowe. Moze ktoras nie odbija i palisz klocki. W Fabii mi sie to nie zdarzylo ale w Lagunie i owszem i wlasnie wydobywal sie taki swad. Ewentualnie moze jakis przewod ci sie przepala. Jednak obstaje za ta szczeka hamulcowa. Jak sie zatrzymasz powachaj obie strony i moze wyczujesz. ZAwsze mozesz zblizyc reke do tarczy i jesli poczujesz ze jedna jest goraca a druga letnia, to masz przyczyne dymienia. <!-- s;) -->
-
[b]robgold[/b], No tak zupelnie zapomnialem o CAN choc w DANCE sprowadza sie to tylko do odczytu danych z czujnikow w zderzaku nic wiecej. Tak mi sie wydaje ze jakis zdolny elektronik moglby to obejsc. W koncu polak potrafi.A tobie [b]bouli[/b], proponuje zainteresowac sie radiami 2 DIN jakie mozna znalezc na allegro, z tego co gadalem z kolega maja wiecej opcji i wieksze mozlwiosci i co najwazniejsze nie ida po CAN'ie, a cena podobna <!-- s;) -->
-
wiem o co chodzi Problem polega ze jest to oszukanie radia ze do wejscia jest podlaczona zmieniarka i masz ograniczenie do 99 utworow na katalog <!-- s:P -->
-
ISO 800 ale aparat ktorym to robilem to stara minolta jeszcze sprzed epoki nikkona D60 na krotkiej migawce :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
-
[b]wolfmk[/b], Nie no wiesz kalibracja to cholernie wazna sprawa ja pracuje na systemie dwuekranowym EIZO (cholernie duzo zabawy z synchronizacja pionowa) i wyglada to jak problem z kontrastem.
Moze masz za bardzo przyciemniony ekran albo kolory ustawione na cieple <!-- s:P -->
A galeria sie rozrasta wiec tylko mozemy czekac i patrzec kto zamiesic swoje dokonania
-
[b]nikon[/b], ale nie w FII. W naszych Fabciach ruch sie rzeczywiscie odbywa ale na zasadzie takiej ze zarnik jest nieruchomy a dookola niego jest umieszczony swego rodzaju kapturek ktory porusza sie wzdluz osi zarnika i przez to zmienia sie ogniskowa. W sumie zasada jest taka sama jak opisales, jednak tak pisze w ramach wyjasnien. Zreszta rozwiazanie ktore opisujesz jest dosc katorznicze. Wyobraz sobie jezdzacy zarnik w tyl i w przod. Baje sie ze po jakims czasie zarnik od wstrzasow by padl i co jeszcze bardziej prawdopodobne zaczolby drgac w ukladzie soczewek a wiadomo czym by sie to skonczylo - drganiem swiatla i bicie na wszystkie strony
-
[b]wolfmk[/b], Niezle niezle przerobiles ale czy nie uwazasz ze troszke przesadziles z kontrastem?? Nie lepiej by bylo dac troche wiecej eV?? tak na poziomie +0.05 eV efektem byloby rozjasnienie bez zmiany kontrastu. Teraz doszlo do wybicia sie na pierwszy plan poswiaty UV <!-- s:P -->