Posty napisane przez kaliope

zgadza...się....jak kupowałem zafire, najpierw kupiem czujnik na alledrogo
http://allegro.pl/miernik-tester-grubosci-lakieru-gl2b-radom-bat-i1844837683.html

pokazuje wzorowo....

Ze szpachlą nie można znowu agonizować. Ja sobie bardzo lekko przerysowałem błotnik w Zafirze, jest dosłownie liźnięte szpachlą i miernik pokazuje w tym miejscu 800
http://imageshack.us/photo/my-images/88/maj2010078.jpg/

najważniejsza to dokumentacja fotograficzna uszkodzenia. Ja zawsze takie rzeczy robię, żeby mi ktoś ni mówił w przyszłości, że auto po dzwonie.

Powiedzcie mi koledzy, czy aby czasem ASO mnie nie oszukało....mianowicie auto jak miało 60tys przebiegu, miałem wyciek płynu. Puszczała uszczelka za chyba 15 zł pod pompą wody. W ASO powiedziano mi, że żeby wymienić tę uszczelkę, trzeba opuszczać silnik, stąd usługa jest dość droga i żeby nie robić kosztów w przyszłości...proponują od razu wymienić pompę...na co sie zgodziłem. Skasowali mnie łącznie chyba na 500zł. Teraz widzę, że pompę kupi za 100-200zł.... ale czy rzeczywiście wymiana jest taka czasochłonna i wymaga opuszczenie silnika?

[b]kammyk73[/b] jak będziesz oglądał dobrze oblukaj pompę wspomagania. W starszych rocznikach siadają w wyniku korozji obudowy...a wszystko przez gąbkę w której siedzi sobie pompa. Mówię o tym zwłaszcza w kontekście fabii SDI, gdyż tam może być pompa KOYO, kótrej już nie produkują i na dzień dobry impreza kosztuje ponad 3 tyś zł. Jeżeli już są jakieś błędy we wspomaganiu, kontrolka gaśnie po zapaleniu silnika a nie zaraz po włączeniu zapłonu, jak to powinno być.

A ja wygłuszylem Zafirę własnie matą z rombami....i uważam, że rewelacja. Piekny bas poleciał. Maty sie bardzo fajnie trzymają, można je ciąć i łatać jak się chce. Są wielokrotnego użytku. Gość u którego kupiłem mówi, że stosuje je od lat i nic się nie dzieje. Tylko trzeba kupić dobrej firmy a nie podróbki
http://allegro.pl/app-maty-bitumiczne-wytlumienie-drzwi-wroclaw-i1831372247.html

Ja mam comforta, czyli 185...ale chętnie na zimę bym wsadził 165....czy ktoś tak eksperymentował? Czy można dać węższą opone na te szersze felgi?

Kiedyś myślałem żeby zmienić fabryczne radio w mojej Zafirze...bo jest bardzo kiepskie i badałem rynek. Wiele osób uważa, że Kenwood przerasta Pionieera.
Gosc w profesjonalnym car audio mi powiedział, że Pionier jest tak przereklamowany jak volkswagen. Nie jest oczywiście zły ale są lepsze sprzęty. Polecał mi bardzo Kenwooda. Twierdzi że kenwood za 300zł gra lepiej jak pionier za 500zł.

Twierdzi, że niesamowicie dobrze gra Kenwood KDC-BT31U a do tego bluetooth na zestaw głósnomowiacy.
http://allegro.pl/listing.php/search?utm_source=opera&utm_medium=link&utm_campaign=opera&string=KDC-BT31U

Moj znajomy też miał taką przypadłość....nie chciała palić na ciepło...i chyba wymieniał czujnik temp.

[quote="MirekS"]1. Kraków
2. Serwis Skoda Kraków ul. Prandoty 6[/quote]

Na Prandoty to już większość znam. Ja najlepsze doświadczenie mam z tym drugim Andrzejem, tzn Andrzej K. Andrzej S do elektryki... i nie do końca (czytaj niżej) ale do mechaniki zdecydowanie ten drugi Andrzej, co sie lekko jąka. Gość robi wiele inny marek i zna się na robocie. NIe polecam Rysia. Potrafi być niemiły, raz mnie wyrolował z terminem...tzn przyjechałem...czekałem ponad godz a on nie przyjechał. Dzwoniłem ..nie odbierał. Straciłem przez niego pół dnia....i nie oddzownił z przeprosinami...a miał mój numer. Ten drugi elektryk....to kupa cwaniaka. Liczy sobie za każdą duperele....nic nie pomoże extra....tak jak ten drugi Andrzej K, który jest pomocną poczciwiną.

Andrzej S nie chciał do końca zdiagnozować mojej pompy wspomagania....bał sie ruszyć wtyczki twierdząc że jak sie coś ukruszy to już pompa na 100% do wymiany ( a wtedy raz chodziła ..raz nie) Więc wyjechałem od niego bez ostatecznej diagnozy...i sam nie wiedziałem co robić a zapłaciełem mu 50zł. Andzej S mówił, że raczej wiązka jest ok....raczej czujnik jest ok....że raczej pompa....wszystko było z niepewnością...a ja ...tzn małżonka jeździła z zanikiem wspomagania przez miesiąc....i klęła....bo Andrzej kazał czekać aż wspomagania całkiem szlag trafi. Na szczęcie zdobyłem namiar na elektryka z ASO (na fuchę), który dał diagnozę z miejsca. W dodatku gość za ASO zrobił test akumulatora i sie okazało że aku złom....a ja nie wiedziałem bo auto paliło od kopa. Także słaby aku dodatkowo rozłączał pompe.... a Andrzej S nie sprawdził w ogóle aku. Także nie dokońca polecam Andrzeja.

[quote="anubis"]Bo sterownik silnika nie kontroluje termostatu, jedynie odczytuje błędy czujnika cieczy chłodzącej[/quote]

dokładnie..dlatego nie możliwe jest by sterownik z uwagi na nieodpowiednią temp zapalał kontrolkę silnika na desce. Sterownik natomiast będzie puszczał niepotrzebnie większe dawki paliwa jeśli z czujnika bedzie miał sygnał zimnego silnika.

także [b]krzysiekem[/b] Twoja kontrolka ma raczej związek z czymś innym, nie z awarią termostatu.

[quote="zlloty"]
Czemu nie zalewać od razu 0W40? 0W określa najniższą temperaturę, w której olej nadaje się do smarowania. To ma jakieś znacznie dla silnika czy 0W, czy 5W?[/quote]

w naszych siilnikach powinien być 5w50. Taki ASO leje....choć raz ASO mi wlało 5w40....bo takie akurtat mieli beczki....teraz znów leja 5w50.

Polecam:
http://allegro.pl/mobil-1-peak-life-5w50-benzyna-diesel-4-l-i1810279977.html

albo

http://allegro.pl/mobil-rally-formu-5w50-oryginalny-fvat-w-wa-i1819511183.html

Moja od 10 lat jeździ na Mobil 1. Tak jak pisałeś...też nie bierze ani grama oleju. To jest plus tego silnika...poziom nie drgnie. Mam 120tys przebiegu.

Ja wymieniałem 3 razy termostat...bo niedomagał .....tzn wskazówka leżała....albo się podnosiła po 10 km jazdy kiedy normalnie już po 3 km w pionie....ale nigdy nie miałem kontrolki silnika...wiec nie sądze. To że termostat nie domaga to sterownika nie interesuje...

może 1.4 16v tak mają...u mnie pompuje po zapłonie

w razie czego tu masz regenrowane:

ps. Mam wrażenie, że Koyo najcześciej jest fabiach SDI i TDI, mylę się?

Ale wciąż nie wiem czy są jakieś typowe usterki dla F2? Nic nie przecieka? Żadne czujniki nie padają? Żadne wiązki nie gniją?

nic nie może uszkodzić.....ale trzeba mocno prężyć muskuły.....choć nawet moja małżonka dała radę i jeździła tak tydzien

te silniki faluja na wolnych obrotach i tak ma być.
Głowica w kraju to około 400-600zł
Termostat (wkład) to 60zł plus 20-30 zł za wymianę. Czasami trzeba wymienić cała obudowę jak już powykrzywiana od starości i nie trzyma dobrze na łączeniu ze wkładem. Jeśli cała obudowa to 130-150zł i robota 40- 50zł.

Kolego mam dokładnie ten sam silnik tylko mniejszej mocy....i znam jego słabe strony, więc:

ja termostat wymieniałem łacznie 3 razy. Zawsze było tak, że wskazówka szalała. Dokładnie tak jak piszesz. Jade sobie ileś km i wskazówka leży. Wyłączam i właczam zapłon....i wstaje do pionu.
A osad też miałem....jak szlag trafiał uszczelkę pod głowicą. Nie było tak, że uszczleką wydmuchało od razu. Był to bardzo powolny proces trwający chyba z rok. Cały czas był osad...a płyn schodził bardzo powoli....praktycznie niezauważalnie....zwłaszcza, że jego poziom sie nieustannie rusza...w zależności od rozgrzania silnika. Osad może sie pojawiac poprzez nierozgrznay silnik ale zimą...nie latem. Także tym bardziej bym stawiał na uszczelkę.

Także ja stawiam na zbieg dwóch rzeczy......powolna śmierć uszczelki pod głowica.....i śmierć termostatu.

A błąd podejrzewam jest związany z czyszczona przepustnicą. A po co ja czyściełes? U mnie przez 10 lat ani raz nie była czyszczona.

Powyższe problemy nie mają związku z rozrządem

[quote="MirekS"][b]kaliope[/b] osobiście uważam, że jak wiesz co masz to nie ma sensu zmieniać 10 latka na 10 latka. Chyba, że ma być to drugie auto w domu. Każdy model ma jakieś wady, napewno nie kupuj auta z pierwszych dwóch lat produkcji wtedy są eliminowane choroby wieku dziecięcego.[/quote]

nie sprecyzowałem dokładnie.....tzn...myślałem o f2 ale też używanej, czyli rocznik 2007-08, czyli ok. 3 letnią...a jak potrzymam fabie jeszcze ze 2 lata to 5 letnią F2. Ma to być drugie auto w domu....dla żony i tylko na miasto. W trasy jeździmy moją zafirą B 1.9 cdti.

Masz rację....swoją fabię znam od podszewki...i wiem, że to ogromne ryzyko kupić 10 latka z nieznanego źródła. Mój szwagier zaryzykował, kupił 5 lat temu 12 letniego civica. W tej chwili ma 17 lat.....ani grama rdzy.....i nie dołożył ani gorsza. Stąd pisałem o myśli o yarisie, jazz czy micra. Byłem na forum nissana. Ludzie mają 12-15 letnie micry 1.0 z przebiegami po 300-400 tys km....i piszą, że chodzą jak żyletki.....to mi się właśnie podoba. Powiem szczerze, że nie widzę fabii robiącej bezawaryjnie 400tyś km.

Prosze o opinie w tej sprawie. Jak pisałem, są momenty kiedy mam ochotę wymienić moją 10 letnią F1 na coś innego. Nie ukrywam, że chodzi mi po głowie 8-10 letni japoniec typu yaris, micra, jazz z uwagi na ich niska awaryjność
Ale jakoś się boję, że los mnie pokaże i szybko zatęsknię za poczciwą fabią, która nawet jak wymaga jakiegoś serwisu, to można to zrobić za psie pieniądze np termostat 60 zł, 20 zł wymiana. Do tego masa zamienników czy części z drugiej ręki.
Ostatnio Darek ze sklepu skody mnie uświadomił, że np pompa paliwa do yaris 1.4 diesel kosztuje 4.5 tys a do mojej fabi 80zł

Więc tak sobie myślę....że może wymienić na F2? I proszę mnie uświadomić o bolączkach tego auta....i czy to prawda że 1.4 16v to zdecydowanie najlepsza jednostka (diesla nie chcę)

Czy są jakieś typowe awarię jak wiązka w f1? jak czujnik skrętu w f1?
Czy są jakieś drogie awarie jak pompa wspomagania w f1?
Czy są jakieś słabe punkty gdzie korozja może się pojawić?
Czy zdarza się że coś przecieka jak drzwi tylne w F1?
Ten 1.4 16v 80km to ten sam co był w f1 jako 75km? To jest silnik rodem z polo i golfa?
6 Jakie najczęstsze niespodzianki trafiają się z tym silnikiem? Termostat? Uszczelka pod głowicą? Alternator?

kaliope (@kaliope)

Informacje o kaliope

Posty napisane przez kaliope