Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Rozrząd PB - temat zbiorczy

Temat utworzony · 465 Posty · 81472 Wyświetlenia
  • [quote="MirekS"]Ewentualnie zalali elektronikę podczas mycia.
    A dlaczego wymieniałeś rozrząd - profilaktycznie :?: <!-- s:?: -->[/quote]

    Komp nie pokazal zadnych bledow, elektryka w autku dziala.
    Rozrzad wymieniony bo taka byla diagnoza ASO.
    Glosno chodzil jak go zapalilem, ale przed wymiana rozrzadu

  • [quote="Zygus"]
    Glosno chodzil jak go zapalilem, ale przed wymiana rozrzadu[/quote]

    Dobra sorki nie popatrzyłem na stronę wcześniej i namieszałem :mur: <!-- s:mur: -->, szkoda tylko, że silniczek dostał trochę w d...
    Wniosek, że jednak profilaktycznie należy wymieniać rozrząd zanim namiesza w silniczku.

  • Mialem to samo...W tym przypadku komputer nie pokazuje żadnych błędów - sprawdzal mi to oryginalnym kompem gosciu z aso. Jedyna oznaka - mimo prób nie zapala.

    Mozna jedynie to sprawdzic, ze sie tak wyraz "recznie". Po podniesieniu pokrywy silnika, z prawej strony z przodu sa zaślepki dla dwóch wałków (mam nadzieje ze dobrze pisze 😛 ) i w miejsce tych zaślepek mocuje sie cos w rodzaju wskaznika, a nastepnie kluczem obraca sie kolo zamachowe. Przy obracaniu silnika powinny równo isc ze soba i po pelnym obrocie byc w tej samej pozycji. U mnie tak niestety nie było 😞 <!-- s:( -->

    W tym przypadku najgorsze jest to ze nie znasz dnia ani godziny - taki maly surprise... :dobani:

  • [quote="trybka"]Jedyna oznaka - mimo prób nie zapala.
    [/quote]

    Lub zapali i strasznie hałasuje tak jak u [b]Zygusa[/b].

  • Ale zapalal nie na dlugo, chwila po warczal i obroty spadaly i gasl.

  • [quote="Zygus"]Ale zapalal nie na dlugo, chwila po warczal i obroty spadaly i gasl.[/quote]

    ...tak, to też...na paczatku u mnie tez tak było... :zakrecony: <!-- s:zakrecony: --> ale potem ie troszke obawiałem o sam silnik by go nie uszkodzic...

    najwazniejsze ze u Ciebie jest juz OK :super: 🆗

  • Jak narazie po wymianie wszystko gra. Mam nadzieje ze na dlugo

  • kurde 2200 to niezle musialo narozrabiac w silniku.
    Sprawa jest ciezka do wygrania, Skoda twierdzi ze takie przypadki zdarzaja sie sporadycznie i nie jest to spowodowane bledem konstrukcyjnym. Teraz pewnie montuja juz te dluzsze prowadnice.

    Gdybysmy mieli jakies prawnicze plecy i kogos chetnego ktory wezmie i pozbiera wszystko do kupy to mozna by bylo powalczyc.

  • [quote="Zygus"]montuja juz te dluzsze prowadnice.
    [/quote]

    Obawiam się, że żaden prawnik nie pomoże w końcu skoda pomaga finansowo przy wymianie, ja już kiedyś radziłem na forum by profilaktycznie wymienić rozrząd zanim puści...są dużo mniejsze koszty niż póżniej prawie remont, ale to już indywidualna decyzja każdego.
    W moim silniku też była wada w rocznikach 2000 i 2001 była montowana uszczelka pod głowicą od silnika 1.0 ( nie dostępny w polsce ) w silniku 1.4, wytrzymywała ona do około 30 tys km i trzeba było wymieniać. Tylko, że ta USTERKA nie wiązała za sobą takich konsekwencji jak rozrząd w 1.2.

  • Przy tych krótszych prowadnicach bezpiecznie co 30 tys km, jeśli masz te dłuższe nie wiem.

  • [quote="Paweł Kaczanowski"]Ja wymieniłem rozrząd po 75000 km. Słychać go było już od 60000. Koszt w ASO ok. 100 PLN materiały i ok 450 robocizna. Ja zamknąłem się w 250 PLN tylko dzięki znajomościom w ASO. I teraz Fabka pracuje już cichutko :super: <!-- s:super: -->[/quote]

    U mnie zaczęło się też coś koło 60kkm, jak dotąd jeżdżę ale przymierzam się do wymiany, chyba dam to zrobić ASO (ok 420 z robocizną i częściami). W razie czego jest gwarancja 2 lata na "ten rozrząd". Skoro da się jeszcze zrobić 15kkm to poczekam jeszcze chwilę (jakieś 8 tysięcy) i wtedy dam do zrobienia.

  • [quote="radas23"]wymieniłem po 100 tyś 1.9 sdi ... Pamietajcie jesli walnie rozrzad liczcie sie z kosztowna naprawa silinka[/quote]

    A wiesz, że wymieniłeś o 10 tys km za późno niż jest przewidziane dla tego paska przez co zwiększyłeś ryzyko zerwania.

  • w mojej fabce 1,9 SDI rozrząd był wymieniany po 90 tys. km obecnie mam prawie 160 tys i zastanawiam się czy kolejna wymiana na być po 180 tys. czy może wcześniej? jak coś wiecie to dajcie znać.

  • u mnie wymienili na 105 tys i teraz na 225 tys, decyzje o wymianie sugerowal serwis, ale faktycznie bylo go juz slychac. cenowo robocizna i material ok 300

    pozdrawiam

  • Jezeli chodzi o lancuch to wysztsko zalezy od stylu jazdy. Rozciaga sie jak w rowerze. Jeden wymienisz po 60 tys a drugi po 100 tys. Ogolnie koszt rolek + lancuch + robocizna w granicach 800 zl w ASO Warszawa

  • jak dobrze ze nie mieszkam w Wawie :hurra: <!-- s:hurra: -->

  • A u ciebie w Aso jakie sa ceny?

  • jak wyzej napisalem komplet tzn robocizna i material 320 zl w ASO

  • To rzeczywiscie bardzo tanio

  • w Sosnowcu poza ASO w warsztacie specjalizującym się w autkach tylko grupy VW kompletna usługa 240 zeta, robią też na gwarancji z wpisem do książki