[F1 i F2] Rozrząd PB - temat zbiorczy
-
Tzn cała naprawa kosztowała Cię tylko 40 zł :?: <!-- s:?: -->
-
nie nie ....cala naprawa troche ponad 600zl... <!-- s:/ -->
chodzilo mi o to, że powodem tych wszystkich kłopotów i całej tej naprawy jest tylko ten plastikowy element......
..i to mnie troszke wnerwia że Skoda udaje ze wszystko jest ok i tylko sie "czasem" zdarza...a mogliby po prostu powiedziec...ale dosc narzekania...
trzeba poszalec
-
[quote="trybka"]nie nie ....cala naprawa troche ponad 600zl... <!-- s:/ -->
[/quote]No to przykro :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: , a powiedz mi czy teraz po naprawie znów masz założoną "nową" część plasikową :?: , czy zastosowali jakiś inny patent :?:
-
:kwasny: Nadal jest to plastikowa prowadnica...bardzo podobna do oryginalnej...roznica tylko w długości...ta "nowa" jest dluzsza o jakies 5-7 cm...dzieki temu dochodzi prawie do samego kola zebatego, a w orygiale przez ze sa krotsze jest wolna przestrzeń i czasem na łancuchu moze powstac taki "^" i po wejsciu na kolo zebate przeskakuje np o 1 ząb... <!-- s:/ -->
popieram PIO69...Skoda powinna za free to naprawiac...bylaby fair...
-
a mam załozona tą "nową" <!-- s:) -->))
-
Czy zmienialiście łańcuch rozrządu w Fabii 1.4 60-68 KM?
Jeśli tak, to po ilu kkm i czy była to sugestia serwisu czy własna
inicjatywa, ew. jaki był koszt. -
Mnie czeka wkrótce, już go słychać przy ruszaniu.Przebieg mam 90tyś., W ASO pewnie zawołają za całość z 400zł (materiały +robocizna).Wymieniał będę jeżeli mi w serwisie zasugerują podczas przeglądu.
-
Ja mam 92 kkm. W ASO (przy 90 kkm) gość jeszcze nie słyszał silnika a już powiedział, że pewnie trzeba wymieniać. Powiedziałem, że jeszcze nie i dał spokój.
Na Allegro oryginalny rozrząd (łańcuch + 2 koła) można kupić za ok. 50 zł. Ciekawe, ile wynosi sama robocizna w ASO? -
[quote="micchal"]Ciekawe, ile wynosi sama robocizna w ASO?[/quote]
Najlepiej ptrzedzwonic i sie spytac. W roznych miejscach kraju maja rozne stawki wiec odpowiedzi nasze moga byc bledne.
-
A ja mam 92 tys i nie słychać, łańcuch powinien wytrzymać około 150 tys km
-
U mnie też jeszcze rozrządu nie słychać i mam już prawie 95 tys przebiegu <!-- s:D -->
-
Ja rozrzad zmienialem przy 63000, w duzej mierze zalezy to od sposobu exploatacji,
ja niestety przez pierwsze 3 latka przeginalem i pewnie stad szybsza wymiana...
Pozdrawiam -
Heh mala literowka duzej mialo byc <!-- s:) -->
Musze wkoncu pl windows zainstalowac, bo juz bledy robie jeden za drogim...
A co do kosztow rozrzadu to bylo to okolo 400zl... -
[quote="x"][quote="Loni"]U mnie też jeszcze rozrządu nie słychać i mam już prawie 95 tys przebiegu <!-- s:D -->[/quote]
Otwórz maske, zapal Fabke najlepiej blaszanym garażu i posłuchaj
pozdrawiam[/quote]
... oki jak wróce do domku to sprawdzę
-
Pech chcial i bolaczka HTP mnie rowniez dopadla. Rozrzad juz wymieniony na nowy.
Sprawa o tyle dziwna, ze autko zostawilem w ASO na lakierownaie klapy na gwarancji. Przychodze po odbior i niestety juz nie odjechalem. :rozpacz: <!-- s:rozpacz: -->
Kierownik mnie zapewnial ze jeszcze godzine temu auto bylo na myjni i wrocilo o wlasnych silach. Niesmak jednak pozostaje.
Z drugiej strony patrzac to jednak mialem szczescie w nieszczesciu, ze stalo sie to akurat wtedy, a nie jak juz odjechalem. Cala wymiana rozrzadu trwala od ok 21 w piatek do godz 9.30 w sobote, tzn w tedy odebralem autko. Koszt calkowity jaki ponioslem to 384.55zl -
[quote="Zygus"]Pech chcial i bolaczka HTP mnie rowniez dopadla. Rozrzad juz wymieniony na nowy.
Sprawa o tyle dziwna, ze autko zostawilem w ASO na lakierownaie klapy na gwarancji. Przychodze po odbior i niestety juz nie odjechalem. :rozpacz: <!-- s:rozpacz: -->
Kierownik mnie zapewnial ze jeszcze godzine temu auto bylo na myjni i wrocilo o wlasnych silach. Niesmak jednak pozostaje.
Z drugiej strony patrzac to jednak mialem szczescie w nieszczesciu, ze stalo sie to akurat wtedy, a nie jak juz odjechalem. Cala wymiana rozrzadu trwala od ok 21 w piatek do godz 9.30 w sobote, tzn w tedy odebralem autko. Koszt calkowity jaki ponioslem to 384.55zl[/quote]A ja mam pytanko odnosnie rozrzadu - po czym poznac, ze cos nie jest tak ? Oczywiscie mam na mysli silnik 1.2 HTP 12V 64KM. Dziwna sprawa z tym rozrzadem.. :zakrecony:
-
No wlasnie o to chodzi ze po niczym. U mnie nic sie nie dzialo, nie bylo go slychac, zadnych objawow. Przebieg u mnie 51 tys km.
-
A jak odpalałeś w piątek w ASO to co się działo - nie odpalił? tłukł się? czy jeszcze coś innego?
-
Odpalil i od razu zgasl, obroty spadly gwaltownie. Pozniej probowalem jeszcze raz zapalic, bo myslalem ze sie odzwyczailem <!-- s:D --> Ale drugi raz juz nie odpalil wogole. Podpieli pod kompa ale bledow nie bylo (tak mi powiedziano). Pozniej mechanik odpalil go jakim scudem ale tylko na chwile i chodzil bardzo glosno, tak jak by ktorys z cylindrow nie palil.
-
Jak głośno chodził to by świadczyło, że popieszyli coś ze znakami podczas wymiany rozrządu, jakby nie chodził na jeden cylinder to by szarpał, nierówno pracował.
Ewentualnie zalali elektronikę podczas mycia.
A dlaczego wymieniałeś rozrząd - profilaktycznie :?: <!-- s:?: -->