Witaj na forum Fabia Club Polska

Brak hamowania - pedal wciśnięty na maxa

Temat utworzony · 7 Posty · 2988 Wyświetlenia
  • Cześć.
    U mnie mianowicie nie występuje tarcie, ale zdarzyło się zapadnięcie pedału. Mechanik znajomy mówił, że skoda jest naszpikowana plastykami, a w układzie hamulcowym jest kulka, która ma znaczenie przy hamowaniu i ona jest też plastyku. Nasłuchałam się w sumie, że najlepiej sprzedać skodę bo to plastykowe auto.
    To jak to jest z tym hamulcem? W wersji przed liftingiem 1,4TD przy niskich obrotach będę mieć zapadanie hamulca czasami i nic z tym nie zrobią bo servo drive sprzęgło i hamulec są na jednym? Amortyzatory mam ok. Byłam u mechanika po niefortunnym hamowaniu żeby wszystko sprawdził.

  • Cześć.
    W drodze odwety i uszczypliwości do mechanika. Możesz mu powiedzieć że ma mózg z plastiku klejony żujgumą 😄 , która przy niskich temperaturach się kruszy 😄 <!-- s:D --> .
    Według mnie on nie wiedział za co się zabrać i w co jest grane. Pomogę ci jedynie dwoma filmikami niemieckimi w których jest ukazane jak układ hamulcowy działa . Jest to wersja bez abs-u.
    Zobacz sobie filmiki z linku o nazwach :

    1. Was ist los mit den Bremsen
    2. Die Bremsen funktioneren nicht mehr
      http://www.vox.de/cms/sendungen/auto-mobil/auto-mobil-videos.html

    Myślę że ten drugi będzie lepszy 🙂 . Bo pacjentem jest polo 🙂 . Ci mechanicy fajnie pokazują zasady działania wielu rzeczy w aucie.

  • Omijaj tego mechanika z daleka, jest ekstremalnie niebezpieczny. Chyba jemu sie jakas kulka zaciela. Dlaczego nie pojedziesz do warsztatu ktory robi Skody? Zrob to jak najszybciej, zanim nie dojdzie do wypadku. Hamulec moze sie zapasc do deski jesli sie zapowietrzyl albo zagrzal tak, ze plyn zaczal parowac. Wtedy, pamietaj!!, naciskaj pedal kilkakrotnie az hamulec zalapie, nie wpadaj w panike bo moze byc tragedia!! Hamulec moze sie zagotowac jesli okladziny caly czas tra, np z tylu jak masz caly czas zaciagniety reczny. KONIECZNIE DAJ TO SPRAWDZIC!! A Skoda ma hamulce takie jak VW wiec mozesz dac ja do warsztatu ktory robi VW, Seat itp.. O mozgu twego mechanika nie moge nic dobrego powiedziec, jemu juz zaden lekarz nie pomoze.

  • To znaczy, to znajomy-mechanik. On nie widział auta. Poprosiłam o radę, bo w warsztacie odpowietrzyli i chcieli od razu wymieniać pompę hamulcową czy coś. Nie było wycieków, a przy nich normalnie hamowało. Dziwili się, że zgłaszam problem.

    Znajomy sprawdził po numerze VIN i że VW tak budują teraz układ hamulcowy w swoich autach, że większość to plastyk, tworzywo. I ta kulka raz przepuści raz nie. Oraz to, że sprzęgło działa na jednym servo z hamulcem. No to się przestraszyłam. W przyszłym tygodniu podjadę ale do serwisu skody albo przynajmniej autoryzowanego VW.

    Zapytałam na forum co o tym myślicie, bo bez kitu, jak to takie auto plastykowe to jakie produkują inne? Z części ze stali czy co?

  • Jeszcze raz - mechanik jest idi...ta! Hamulce to sprawa zycia lub smierci i zadna firma, nawet Dacia, tutaj nie robi zadnych eksperymentow, bo potem ktos ginie i daje sprawe do sadu i firma placi miliony, jesli nie miliardy kary. I oglasza akcje naprawcza w ktorej musi we wszystkich autach na calym swiecie sprawe doprowadzic do porzadku. Zapomnij tego "mechanika"! Jesli ci pedal (pardon, nie mowi sie pedal - gej 🙂 ) wpada do podlogi na zimnym samochodzie to prawdopodobnie masz zapowietrzony hamulec, jesli po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow, to moze ci ktorys z hamulcow (moze byc tez reczny) blokowac, plyn hamulcowy sie zagotuje i powstaje tzw. korek parowy - dziala jak zapowietrzone hamulce. Gdyby ci sie to nie daj Boze jeszcze raz zdarzylo, to sprawdz reka temperature felg, ta ze zgrzanymi hamulcami bedzie goraca. Mozesz tez sprawdzic po przejechaniu kikudziesieciu kilometrow czy przypadkiem ktoras z felg nie jest wyrazniej cieplejsza od innych. To dziala najlepiej przy hamulcach bebnowych a te powinnas miec z tylu. Z przodu masz tarcze, tu tez mozesz sprawdzic, ale roznica temperatur moze byc przy tarczach nie az taka duza. Najlepiej kaz to sprawdzic w warsztacie i najlepiej kaz tez od razu wymienic plyn hamulcowy, bo i tak i tak powinno sie go co pare lat wymieniac. Plyn jest higroskopijny, chlonie wode i potem sa problemy. Pamietaj - hamulce to moze byc sprawa zycia lub smierci - tu nie ma zadnego ale!

  • [quote="kruszynka"]To znaczy, to znajomy-mechanik. On nie widział auta. Poprosiłam o radę, bo w warsztacie odpowietrzyli i chcieli od razu wymieniać pompę hamulcową czy coś. Nie było wycieków, a przy nich normalnie hamowało. Dziwili się, że zgłaszam problem.

    Znajomy sprawdził po numerze VIN i że VW tak budują teraz układ hamulcowy w swoich autach, że większość to plastyk, tworzywo. I ta kulka raz przepuści raz nie. Oraz to, że sprzęgło działa na jednym servo z hamulcem. No to się przestraszyłam. W przyszłym tygodniu podjadę ale do serwisu skody albo przynajmniej autoryzowanego VW.

    Zapytałam na forum co o tym myślicie, bo bez kitu, jak to takie auto plastykowe to jakie produkują inne? Z części ze stali czy co?[/quote]
    oj kruszynka kruszynka .
    fajnie to musialo wygladac jak ci kit pociskal.

    jedz do innego mechanika niech sprawdzi czy jakis zacisk nie trzyma . a jak nie to niech odpowietrzy uklad.

  • [quote="Marek"] Pamietaj - hamulce to moze byc sprawa zycia lub smierci - tu nie ma zadnego ale![/quote]

    Popieram.
    Mimo że sam czasem coś robię przy aucie, z hamulcami obchodze się jak z jajkiem.
    Nie ma żartów.