[F2FL] TSI - Rozrząd
-
pięknie to wszystko opisałeś, dobra robota.
-
[quote="placo81"]Tak sprawdzałem, już nawet w momencie zakupu i są dokładnie takie same.[/quote]
Moim zdaniem jest to jedno z większych odkryć jakie dokonałeś przy okazji tej roboty <!-- s:) --> Naprawdę!
[quote="placo81"]Wiesz ściągnięta osłona środkowa to tylko połowa sukcesu. Bo żeby zdemontować ten łańcuch na pompie oleju, trzeba (...)[/quote]
Wiem jak to wygląda. Studiowałem trochę dokumentacje odnośnie tego silnika. Ciekawym faktem jest, że o ile łańcuch rozrządu można bez problemu znaleźć w różnych internetowych ofertach sklepów z częściami do Skody czy Vw, o tyle łańcucha pompy oleju nigdzie nie udało mi się namierzyć. Jest taki filmik, który linkowałem już wcześniej, a na którym widać jak wygląda (przynajmniej częściowo) proces demontażu rozrządu oraz łańcucha napędzającego pompę oleju:
[url]https://www.youtube.com/watch?v=uht2ROfERuw[/url]
[quote="placo81"]Ja jeżdżę w zakresie obrotów do 3- 3,5 tyś i wtedy zmieniam bieg.[/quote]
Ja mam inne zdanie na ten temat Standardowo jeżdżę między 1,5 a 2,5
[quote="placo81"]Nawet zastanawiam się, czy nie pożyczyć od kogoś takiej kamery inspekcyjnej i sprawdzić te doloty i zawory wewnątrz silnika. Ale to jest zadanie na przyszłość. Bo liczyć można tylko na siebie niestety [/quote]
Właśnie ja taką kamerkę mam i zastanawiać się zacząłem czy za jej pomocą nie dałoby rady zdiagnozować czy osłona ma te ząbki zabezpieczające Stawiam, że ASO nie będzie chciało zrobić mi weryfikacji stanu łańcucha tylko wymianę. Do tego nikt nie da mi tam pozaglądać. Trzeba by znać trochę kogoś by wpuścili na halę Moja koncepcja jest natomiast taka, czy nie dałoby rady z pomocą tej kamerki pooglądać łańcucha, napinacza oraz sprawdzić te ząbki zdejmując jedynie górną osłonę (to wydaje się najmniej skomplikowane i inwazyjne). Z tego co widziałem na niektórych filmikach na YT w przypadku rozciągnięcia łańcucha nie trzeba wcale tego stwierdzać na dolnym kole, bo i na górnym jest widoczny luz. Pytanie tylko, czy od góry będzie można zejść kamerką na tyle nisko, by stwierdzić obecność zębów lub ich brak, a może jest tam na tyle ciasno, że nie będzie możliwości wykonania takiego manewru z kamerką...p.s. znalazłem nieźle przygotowany filmik pokazujący w dużym skrócie o co chodzi w wymianie rozrządu - niestety jego autorem jest Ruville, który zaczął robić zestawy naprawcze rozrządu do TSI... [url]https://www.youtube.com/watch?v=SsaJ9e4eac0[/url]
-
Dlaczego napisałeś że niestety Ruville?Czyżby to był zły producent?
-
[quote="chipoke"]Dlaczego napisałeś że niestety Ruville?Czyżby to był zły producent?[/quote]
Ruville niestety nie jest producentem części, które sprzedaje pod swoim brandem. Firmę tą można nazwać bardziej "konfekcjonerem". Nie mam dostatecznej wiedzy czy są oni stuprocentowym konfekcjonerem, czy może "coś", w "jakimś" zakresie produkują, ale rozrząd jaki od nich swego czasu kupiłem zawierał rolki napinacza z logo konkurencji <!-- s:) -->Dlaczego napisałem [b][i]"niestety"[/i][/b]? Pisałem już o tym na FCP, ale napiszę ponownie. F1 1.4 16V wymieniając fabryczny rozrząd postawiłem na Ruville'a. Miałem z ich częściami wcześniej do czynienia i nic złego na ich temat powiedzieć wówczas nie mogłem. Po przejechaniu na tym rozrządzie 50 tysięcy rozleciała się pompa wody: przeciekła, siadło łożyskowanie, a po jej wyjęciu okazało się (i teraz najlepsze): że pompa "wypluła" dwie łopatki z wirnika :przestraszony: Żeby ktoś nie próbował mnie posądzać o jakiekolwiek działania na rzecz konkurencji - dołączam zdjęcie mojej pompki.
Moja konkluzja jest następująca: jeśli łańcuch do TSI jest tak samo solidny jak ta pompa, to ja wolę (mimo wszystko) pójść do ASO po zestaw oryginalny... Po tym incydencie z pompą zastanowię się 10 razy i 15 razy przekalkuluję zanim kupię cokolwiek w pudełku z napisem Ruville :zdegustowany:
-
jeśli chodzi o pompy wody to mój mechanik, który wymienia miesięcznie dziesiątki rozrządów w różnych autach poleca HEPU, są nawet dwa razy droższe od innych, ale podobno jakość mają rewelacyjną, ja zamontowałem u siebie DOLZ, ze względu na nieświadomość kupiłem ją przed rozmową z mechanikiem, ale przy moich przebiegach (ok. 10-12 tys km rocznie) powinna na 4-5 lat wystarczyć
-
Witam, oglądając film przesłany na forum przez[b] jacekpk[/b]" https://www.youtube.com/watch?v=SsaJ9e4eac0<!-- m --> " zauważyłem że demontowany łańcuch rozrządu jest zmodernizowany a ten który widzimy jako rozciągnięty jest inny niż demontowany, pozdrawiam.
-
Przy przebiegu 58856km do wymiany cały zestaw rozrządu bez pompy wodnej, koszt w serwisie skody 2049zł (cena z pompom wody). Wymiana zlecona na moje życzenie, dokonana w ostatniej chwili według oceny mechaniora, dodam że fabia jest z roku 2011 listopad czyli niby z poprawionym rozrządem. Podejrzewam że następna wymian łańcucha i całej reszty już za 50000km. Pozdrawiam.
-
Myślisz, że warto poprosić znajomego mechanika aby ocenił stan rozrządu ? Ja mam Fabiana z 2012 roku i wszystko jest ok ale Twój wpis mnie zastanowił...
-
[quote="alessandro"]Myślisz, że warto poprosić znajomego mechanika aby ocenił stan rozrządu ? Ja mam Fabiana z 2012 roku i wszystko jest ok ale Twój wpis mnie zastanowił...[/quote]
Ja też długo zadawałem sobie to pytanie. Miałem już prosić mechanika o rozebranie obudowy i ocenę. Warknięcie łańcucha pojawia się jednak na tyle sporadycznie i krótkotrwale, że odpuściłem. Nie można dać się jednak zwariować, tym bardziej że z tego co powiedział mi mój znajomy mechanik przy rozrządach na łańcuchu z napinaczami hydraulicznymi krótki odgłos może się pojawiać (konieczność wytworzenia ciśnienia oleju w układzie smarowania) i z tym się nic nie zrobi. Tego typu napinacze ze swojej natury tak działają. Problem powstaje jednak wtedy, gdy naciąg wstępny (pochodzący od sprężyny) przestaje być wystarczający, czy to wskutek zużycia sprężyny, czy wydłużenia łańcucha.Przede wszystkim jednak nie można popadać w paranoję na punkcie tego łańcucha <!-- s:) --> Wydasz fortunę a i tak wielkiego skutku to nie przyniesie. Moim zdaniem należy obserwować sprawę i przysłuchiwać się silnikowi.
-
U mnie niczego niepokojącego nie słychać...jakiś czas temu, tzn. przy przebiegu około 60 000 km pojawiał się gwizd przy rozruchu z samego rana kiedy silnik był zimny...znajomy mechanik powiedział mi wówczas, że to z pewnością nie rozrząd a sprawa związana właśnie była z ciśnieniem oleju...pojechałem do serwisu ale jeden kumaty stwierdził, że to rozrusznik i wymienili go na gwarancji...od tamtej pory problemu już nie ma.
A na marginesie...tak jestem zadowolony po 4 latach użytkowania samochodu, że prawdopodobnie w przyszłym roku wezmę Octavię 1.4 lub Fabię III 1.4...co z tymi silnikami 1.4, czy wszelkie problemy odkąd są na pasku ustały ? Macie jakieś sygnały ?
Jazda próbna Octavią 1.4 TSI 140 KM zrobiła na mnie kolosalne wrażenie...od tamtej pory jestem fanem tego silnika ale... -
Mówisz czy? pasek rozwiązał sprawę obejrzyj film i posłuchaj EA211 - 1.2 TSI z paskiem https://www.youtube.com/watch?v=omj8D7tQVqs<!-- m --> , ja już nie wiem czy to rozrząd po prostu zgłupiałem, chętnie poczytam wasze opinie.
-
Poszperałem ostatnio w necie by zgłębić temat rozrządu w nowej generacji silników 1.2 (77kW CJZA) / 1.4 TSI (90kW CMBA, 103kW CPTA). Sprawa wygląda więc tak, że źle sprawujące się łańcuchy rozrządu zastąpiono paskiem. W wypadku silników TSI o pojemności 1395 cm3 łańcuchem napędzana jest jednak (nadal) pompa oleju i niestety jest to łańcuch pozbawiony jakiegokolwiek napinacza. Konkluzja jest więc prosta: metaliczne odgłosy podczas uruchomienia mogą się w tych jednostkach pojawiać i będą mieć one swoje źródło w napędzie pompy oleju. W poprzedniej generacji silników TSI to właśnie ten łańcuch był najczęstszą przyczyną warkotu towarzyszącego uruchomieniu silnika - rzadziej łańcuch rozrządu.
Nieco inaczej wygląda sprawa nowych silnikach 1.2 TSI. Poprzednio rozrząd jak i napęd pompy oleju zrealizowane były na odrębnych łańcuchach. Po zmianie łańcuch rozrządu zastąpiono paskiem, a napęd pompy oleju typu "duocentric" zrealizowano bezpośrednio z wału korbowego. Cytat z dokumentacji: [i]"La variante de motor de 1,2l está equipada con una bomba de aceite Duocentric accionada directamente por el cigüeñal sin distribución de cadena."[/i] [u]Teoretycznie[/u]: w najnowszej generacji silników 1.2 TSI nie powinno być warkotów przy rozruchu.
O tym ile problemów przysporzyły użytkownikom starsze wersje 1.2 TSI można poczytać na specjalnym blogu. Polecam poczytać. Ktoś zrobił kawał dobrej roboty, popartej bardzo szczegółowymi opisami i fotografiami problemu, który dotknął jego jednostkę napędową: [url]https://1200cctsiengine.wordpress.com/[/url]
-
Witajcie...
Niestety byłem tu dawno, a życie zmusiło mnie do kupienia kolejnej fabii. Myślałem ze kupię prawie nowe auto a tu fabia 2005 1.4 16v kombi. Wszystko w oryginale. Ale moje pytanko jest następujące ....
Czy teraz te TSI ( 1.2 / 1.4 ) to są rzeczywiście poprawione, bo znajomy mówił ze już nie ma z nimi najmniejszych problemów.
Ale wierzyć mi się nie chce....??? Jak to rzeczywiście jest ??? <!-- s:) --> -
Nowe TSI są na pasku - jego wymiana wg mojej wiedzy ma być po 240kkm.
Czyli prędzej silnik wymienisz niż rozrząd <!-- s;) --> -
Owszem, są na pasku, ale pompa oleju napędzana jest w części silników staremu, czyli łańcuchem który nie ma żadnego napinacza. Efekt jest taki, że terkotanie było i jest, nawet w nowych konstrukcjach TSI, tyle że jest ono niegroźne.
-
Panowie...temat wałkowany i wałkowany <!-- s:) -->
Myślicie ze 200 tysięcy wytrzyma, czy więcej ? ewentualnie z tych nowych benzyniaków to jest coś co zrobi ponad 200 tysięcy. Czy nie ma już takiego silnika dziś ????, bo wszystkie te najnowsze konstrukcje to porażka. Volkswagen był pierwszy który zrobił silnik nowoczesny ( 1.4 Twintenger ) ale był wadliwy i awaryjny...szkoda bo fajnie zapowiadało się... -
Może wytrzymać, w jeździe autostradowej, przy stałym obciążeniu. W jeździe miejskiej ( dżungla) może być różnie.
-
...aaaa panowie, a jak to jest z tłokami i gniazdami zaworowymi, bo w 1.4 TSI wiem ze szybko się wypalały.... <!-- s:| -->
-
[quote="mariomario"]...aaaa panowie, a jak to jest z tłokami i gniazdami zaworowymi, bo w 1.4 TSI wiem ze szybko się wypalały.... <!-- s:| -->[/quote]
Ale 1,4 tsi były tylko we Fabii 2 RS, poza tym w tym modelu w żadnej innej wersji nie wychodziły. -
Z tego co TOMUŚ pisze , to wychodzi na to ze poprawili te rozrządy...ciekawe czy to nie jakaś ściema :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: -->
Pytanie jeszcze co z wypalaniem gniazd zaworowych itp.?????
Szczerze mówiąc ja już nie wierzę w te silniki. A naprawdę fajnie się jezdzi nimi. Sąsiad ma polecieliśmy troszkę w trasę to naprawdę frajda.
I jeszcze zastanawiam się czy one wytrzymają te 200 - 250 tysięcy km. :hyhy: