[F1 F2] grzanie sie tarcz/bebnow
-
[b]kalway [/b], zdejmij koło i zmierz <!-- s;) -->
z grubością tarczy tak już jest, im tarcza cieńsza, tym większe prawdopodobieństwo uszkodzenia tłoczka / osłon.
jak bedziesz jeszcze raz rozbierać układ - sprawdź prowadniki jarzma , jeśli one się zacierają, beda powodowac nagrzewanie tarcz aż do ich całkowitego starcia. -
... i znów rozbieranie <!-- s:) -->
W tym sęk, że nic zapieczone nie jest. Wszystko chodzi luźno. Tłoczki w zaciskach hamulcowych również. Sprawdzłem to dwukrotnie.
Prowadniki jarza sa Ok. Może jakieś fotki dorzuce poźniej jak znów rozbiorę. -
Zanim będziesz ostro katował klocki, najpierw przejedź te 500km spokojnie i je dotrzyj.
-
o ile pamiętam, masz ABS (coś mi tak świta, chyba że się mylę). Masz sprzęt do odpowietrzania układu z ABSem?
-
No zgadza sie ABS jest. Odpowietrzałem tradycyje tak jak pisalem. A z ABS-m to jakos inaczej sie odpowierza? Musze jechac do jakiegos mechanika co ma wlasciwy sprzet?
Dzis jeszcze raz rozebralem wszystko, pomierzylem, zeszlifowalem pilnikem te ranciki na tarczach i bebnach. Oczywiscie tylko troche i z glowa, zeby bylo rowno i bez ingerenci na sam srodek tarczy. Zrobilem to, poniewaz zauwazylem ze klocki nie rowno biora - chodzi o ten rancik. Teraz wydaje mi sie ze jest lepiej. Pare zdjec dodalem z wymiarami przed szlifofawniem. Prosze mi napisac czy tarcze i bebny przy tych wymiarach jeszcze sie nadaja do jazdy.
Grubosc tarczy to ok 16mm. Nowa chyba ma 18mm
Średnica bebna to ok 19-20cm. Nowa nie mam pojecia.Przeczyscilem jeszcze raz te prowadniki jarzma. Zauwazylem, ze sruby ta dolne od prowadnika z obu stron byly zapieczone
z tymi tulejkami metalowymi co chodza w tych plastikach z guma. Tak to bylo spieczone, ze myslalem, ze sruba jest jedna czescia z tuleja. Dlatego wczeniej tego nie ruszalem. Wyczysclem przesmarowalem miedzianym smarem i chodzi teraz wszystko luzniej - zacisk hamulcowy. Ale tarcze nadal sie grzeja, wiec efekt nadal jest taki sam. Nic to nie pomoglo.
Do tego po wymianie klockow jakos pogorszyl sie pedal hamulca. Nie jest juz taki twardy jak byl. Jak go cisne mocno to tak jakby troszke spadal w dół, ale tylko trosze, bo opór nadal jest i hamulce ogólnie są sprawne. Moze klocki musza sie dotrzec? No ale jak maja sie dotrzec, jak nawet na dluzsza trase nie moge jechac, co zaraz smiedzi z kół.
Pedal na wylaczonym silniku jest bardzo twardy, ale to chyba normalaka bo serwo wtedy nie pracuje. No chyba, ze jak kolega pisze z ABS to trzeba w jakis inny sposob przeprowadzic odpowietrzanie? i dlatego ten pedal hamulaca jest teraz taki dziwny. Nadmienie jeszcze, ze zadnych wycieków płynu nie ma.Nie mam juz pojecia co z tymi tarczami zrobic. Teraz jeszcze w dodatku ten pedal hamulca. Myslalem jeszcze o wymianie tych gumek na tloczku no i moze samego tloczka tez w zależnosci w jakim stanie bedzie. Wczescniej pisalem juz, ze tloczki chodza swobodnie, bo jak nadusze na pedlal hamulca bez kolockow to tłoczki wychodza. A wciskanie z powrotem prz uzyciu scisku tez nie ma problemu, wiec nie wiem czy wymiana gumek coś wogole pomoze?
Przy okazji mialem jeszcze problem z ABS - kontrolka mi sie zapalila. Zapalila mi sie w momencie kiedy mialem podlewalowana jedna strone i zapalilem samochod, wrzucilem na bieg i chcialem zobaczyc czy kolo swoboenie chodzi i czy kolccki nie tra o tarcze. Okazalo sie, ze jest ok. Gwaltownie zahamowalem az samochod zgasł i wtedy zapaliła mi sie kontrolak ABS-u. No to cyk po laptopa i kabelek i okazalo sie ze pokazalo blad czujnika:
00283 - Front Left ABS Wheel Speed Sensor (G47)
008 - Implausible Signal
Wykasaowalem blad i juz sie nie pali. Czy to normalne, ze po takim procesie moze sie zapalac kontrolka ABS-u - błąd czujnika? -
[quote="kalway"]
Grubosc tarczy to ok 16mm. Nowa chyba ma 18mm[/quote]Minimalna bezpieczna grubość tarczy to 19mm chyba...
-
[quote="lukab88"][quote="kalway"]
Grubosc tarczy to ok 16mm. Nowa chyba ma 18mm[/quote]Minimalna bezpieczna grubość tarczy to 19mm chyba...[/quote]
No własnie chyba.... <!-- s:| --> Wydaje mi się, że jak byłoby wiecej to mogloby nie wiejść. Po zamontowaniu nowych klocków tloczek jest prawie na maxa schowany. No ale nie wiem to tylko moja dygresja.
Czy ktos może sie jeszcze wypowiedzieć na ten temat oraz poprzednie pytania. -
Błąd czujnika to norma w takich warunkach. Skasuj i sie nie martw.
Nowa tarczą ma 22mm więc te twoje nadają sie na złom. Min. to 19mm. Średnica max bębna jest wybita na bebnie tam gdzie pisze MAX i prawie łapie sie na pokazanym zdjęciu. -
Dziekuje za info. Coz kolejny wydatek mnie czeka okolo 50£. Zobaczymy jak wtedy bedzie zachowywal sie pedal hamulca i czy to grzanie tarcz w koncu ustanie.
A ten pomiar jak pisalem był przed przeszlifowaniem tych rantów, więc pewnie jeszcze po 0,5 mm odeszło z każdej strony i zostało tylko 15mm całej grubości tarczy. -
A co z tym odpowietrzaniem dla skody z ABS-em? Czy potrzeba jakis specjalny sprzet tak jak jeden z kolegow zasugerowal?
-
[quote="kapi"]Błąd czujnika to norma w takich warunkach. Skasuj i sie nie martw.
Nowa tarczą ma 22mm więc te twoje nadają sie na złom. Min. to 19mm. Średnica max bębna jest wybita na bebnie tam gdzie pisze MAX i prawie łapie sie na pokazanym zdjęciu.[/quote]
Nie jestem pewien co do tych 22mm. Sprawdzilem to i tarcza o tej grubosci ma srednice 256mm. Moja tarcza wegdlug pomiaru ma srednice 236mm. Zakladając, ze troszke parzesunąłem linijke w dół to jest mała odchyłka. Znalazlem, ze orginalna tarcza ma 239mm i grubość 18mm.
Nie wiem czy moge załączyć link z allegro. Jak nie to przepraszami i proszę o jego usunięcie (dołączam również zdjecia):Moja tarcza wyglada chyba tak:
http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-skoda-fabia-vw-polo-przod-239x18-i2742057823.html
CZY NADAL TARCZE NADAJĄ SIE NA ZŁOM?
Najlepsze jest to, że na innej stronie w opisie jest:
TARCZA HAMULCOWA (239x18) SKODA FABIA 00- bez wspom.Średnica [mm]: 239 Grubość tarczy hamulcowej [mm]: 18 Minimalna grubość [mm]: 16
Ilość otworów wiertniczych: 5 Średnica piasty koła [mm]: 65
Typ tarczy hamulcowej: wentylowany wewnętrznie Strona zabudowy: oś przedniaBEZ WSPOMAGANIA - TERAZ TO JUZ ZGŁUPIAŁEM. Możliwe jest to, ze posiadam takie tarcze jak mam ABS?
.... a tu link z ebaya:
http://www.ebay.co.uk/itm/VW-Polo-Skoda-Fabia-front-brake-discs-239-x-18mm-6Q0615301-Genuine-VW-/110795434581?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item19cbec2a55PROSZE KOGOS O DORADZENIE KTO MOZE MIAL PODOBNY PROBLEM, BO NIE CHCE PIENIEDZY W BLOTO WYWALAC NA NOWE TARCZE!
-
kolego, może zacznijmy od tego byś uzupełnił swój profil, bo w chwili obecnej możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym.
w fabiach są rózne tarcze zależnie od wersji silnikowej i podane przeze mnie dane dotyczą mocnych benzyn i diesla.
wielkości tarcz i ich minimalne grubości już podawałem - szukaj. -
profil zaktualizowany <!-- s:) -->
-
[b]kalway[/b]. Rozmawialem dzisiaj ze znajomym mechanikiem i podsunol mi taka mysl zebys sprawdzil pompe hamulcowa bo prawdopodobnie moze byc cos takiego ze trzyma cisnienie i dlatego grzeja Ci sie tarcze i bebny.Ale z tego co pisales to kola kreca sie swobodnie.
http://www.eurocarparts.com/<!-- m --> wpisz sobie nr.rej. i zobacz jakie bedziesz mial tarcze,bebny i inne czesci kture pasuja do twojego auta.Ja zawsze sprawdzam na tej stronie i zamawiam na ebay.uk bo jest o wiele taniej.Tam masz wszystkie wymiary tarcz bebnow i klockow homulcowych. -
Kolego dadi1032 dziekuje za zaangazowanie. A mozesz sie jeszcze spytac tego znajomego mechanika jak taka pompe sie sprawdza, ze trzyma cisnienie?
Co do strony znam ja bardzo dobrze i czesto tam zagladam a poznej na Ebay-u kupuje w zaleznosci co potrzebuje. Co prawda na tej stronie nie zawsze wchodzilem w opcje dokladnego opisu – tylko sprawdzalem same ceny. Pewnie wiekszosc Naszej spoleczncosi w Anglii tak robi i pozniej na Ebay-u kupuje.
Jednakze zauwazylem, ze mimo wklepania numeru rejestracyjnego wyskakuja rozne rodzaje czesci/tarcz/klockow.
Do mojej skodziny tarcz do przodu jest ich 3 rodzaje:- gr. 18mm, sr. 239mm (co potwierdza teraz, ze moja skodzina moze tez te tarcze miec, a nie tak jak ktos na stronie napisal, ze sa one tylko do samochodow bez ABS-u)
- gr. 22mm, sr. 256mm (wyglada na to, ze ta tarcza jest najbardziej popularna).
- gr. 25mm, sr. 288mm
Gdybym jednak sam nie sprawdzil tych wymiarow tarcz to pewnie bym dostal te najbardziej popularne czyli gr. 22mm, sr. 256mm. Dlatego jeden z kolegow napisal wczesniej, ze moje nadaja sie na zlom.
Odnosnie tej strony jeszcze to taki sam przypadek mialem wczesniej jak sprawdzalem klocki hamulcowe. Tez ich sa az 4 rodzaje. Pojechalem do sklepu (car spares – znany pewnie tez przez wszystkich) bo na gwalt potrzebowalem klocki i dostalem oczywiscie inny rodzaj. Mimo , ze powidzialem ze moje klocki nie maja zadnego czujnika, bo tyle to pamietalem, jak kiedys kolo rozbieralem. To dopiero sie przekonalem, za sa zle jak sciagnalem kolo i zacis hamulcowy i roztaw klocka byl za duzy aby klocek zew. trzymal sie w zaciku hamulcowym. Roznica tylko 0.5cm. Musialem wiec ponownie do sklepu jechac.
Ogolnie mowiec to najpierw trzeba zobaczyc, pomierzyc a pozniej szukac na tej stronie. Tak to wygladalo w moim przypadku dla mojej Fabii.
-
katalog on-line : http://ifinterface.com/page/page3.php<!-- m --> - kliknąć CarProg2
kalway - w oznaczeniu produktu - Part Detail - masz numery PR - wg nich szukaj. na podanejwcześniej stronie. Angielskiej.
numer PR w swojej Fabii znajdziesz na wlepie w bagażniku.jeszcze jedno pytanie - jaki symbol masz wybity na szczęce hamulca ? FSII , FSIII ?
one decydują o wielkości tarczy m.in. -
Katalog super. Szkoda, że wcześniej nie miałem dostępu do takiego czegoś. Czasem się zastanawiałem jak na daną część mówi sie po angielsku a tu wszystko jak na dłoni. BARDZO, BARDZO dziekuje :hurra: <!-- s:hurra: --> Pewnie nieraz tam jeszcze zawitam. Musze tylko sprawdzic ten numer PR. Ale wstepnie tak jak szukam w tym programie to pewnie bedzie PR-1LM dla tej srednicy tarczy co posiadam teraz. Jutro sprawdze dokładnie.
Co do szczęk to nie wiem jaki numer jest wybity, musiałbym znów rozebrać. Ale o tył narazie sie nie martwie. Bęben jakby coś to wiem ze jest 200mm, bo sam zmierzyłem. Na starych klockach tez nie ma żadnych wybitych numerów, żeby odnieść się do rozmiaru tarczy. No ale nie ważne. Tarcze wiem, że mam gr. 18mm a śr. 239mm. Na złom jeszcze ich nie wyrzucam, bo wydaje mi się, że jeszcze mieszczą się w przedziale 16mm.
Szukając jeszcze o zestawach naprawczych do zacisku hamulowego napotkałem fajną stronę, które opisuje jak się wyciąga tłoczek z zacisku hamulcowego. Dla zainteresowanych link poniżej:
http://skoda.workshop-manuals.com/fabia-mk1/index.php?id=238
A co z tym trzymaniem ciśnienia przez pompę hamulcową (jak napisał dadi1032)? Spotkał się ktoś z tym? Co w takim przypadku należy zrobić? Czy to odpowietrzenie samochodu z ABS robi się w jakiś inny sposób?
Dziś znów tarcze nagrzały sie jak diabli...... i ku..... mnie bierze....bo nie wiem co mam robić. Myśle jeszcze nad wymiana tych gumek na tłoczku. Może faktycznie ten tłok sie zacina...... Pomysły już mi sie pomału kończą........
-
Witam ponownie,
Dzis zrobilem maly test. Przejchalem sie samochodem bez hamowania noznego - jakiws z 10-12 km i jak tarcze dotknalem to zimne jak lod.
Moze teraz ktos ma jakis pomysl?Jeszcze jedno. Czy ktos wie czy pompa hamulcow w moje skodzinie jest rozbieralna. W sklepie po podaniu numeru nadwozia VIN powiedzieli mi, ze do mojej pompy nie ma zestawu gumek naprawczych????????
-
[quote="kalway"]Witam ponownie,
Dzis zrobilem maly test. Przejchalem sie samochodem bez hamowania noznego - jakiws z 10-12 km i jak tarcze dotknalem to zimne jak lod.
Moze teraz ktos ma jakis pomysl?[/quote]Jak jedziesz i hamujesz to występuje tarcie i wydziela się ciepło, wydaje mi się ,że u Ciebie jest ok , no chyba ,że po kilku hamowaniach koła się blokują . A blokowanie może być spowodowane zatarciem tłoczka w zacisku lub uszkodzoną pompą. Tarcze w/g mnie nie maja w tym udziału
-
Kolego - ja bym się jeszcze zastanowił, czy przy tej konserwacji nie zablokowałeś korektora siły hamowania i przód nie dostaje po tyłku bardziej, niż powinien.
Jeśli wszystkie klocki z przodu były równomiernie zużyte, ja bym się nie przejmował za bardzo.
Sam często przy dynamiczniejszej jeździe czułem ferodę, a jest wszystko OK.
Tarcze nie mają przebarwień, nie są więc przegrzane, jeśli koło na podnośniku obraca się swobodnie, nie szoruje, ja bym nie szukał dziury w całym. Być może wcześniej jeździłeś delikatniej lub nie zwracałeś na to uwagi.