Witaj na forum Fabia Club Polska

Warszawa->Kraków, Kraków->Warszawa

Temat utworzony · 11 Posty · 5215 Wyświetlenia
  • Cześć
    Odwołuję się do waszego doświadczenia odnoście trasy. Jak lepiej jechać przez Radom i Kielce , czy może trasa Katowicką przez Częstochowę ?

  • Przez Radom i Kielce. Teraz to jest tam już dobra droga, nową zrobili. Poza tym spokojnie się jedzie, tylko ciężarówek w cholerę i jeszcze więcej, ale tego to chyba nigdzie nie unikniesz. Ja zawsze jeździłem na Płońsk, więc w Grójcu na Sochaczew, żeby się nie pchać przez Wawę 🙂 <!-- s:) -->

  • Dwa tygodnie temu jechalem przez radom i kielce i bardzo przyjemna trasa. Tylko jechalem w ciagu tygodnia, w weekend pewnie nie jest tak kolorowo.. Grunt aby nie jechac tak jak wskazuje Automapa, czyli droga 726.

  • A po co komu nawigacja na prostej drodze? 😄 <!-- s:D -->

    Ja co najmniej dwa razy w tygodniu robię trasę Warszawa-Płońsk, a w wakacje to nieraz codziennie. I najbardziej to mnie śmieszą ludzie, którzy jadą na siódemce z włączoną nawigacją, jakby miała im w czymś pomóc jak to droga, na której nie da się zgubić 😄

  • Za pierwszym razem jechałem pierwszy raz z nawigacją więc chciałem zobaczyć jak pokieruje. Nie spieszyło mi się więc co tam, no i pokierowała mnie jakimiś kompletnymi zadupiami, gdzie polna droga byłaby równiejsza od asfaltów, którymi dane mi było jechać 😛 <!-- s:P -->

    Potem już jechałem normalnie 7, a nawi miałem włączoną tylko po to aby ostrzegała przed radarami i informowała o nieoznakowanych radiowozach.

  • A to na wakacjach wyprowadziła nas tak w pole nawigacja. I to dosłownie w pole, bo do Gdańska jakimś niby skrótem jechaliśmy najpierw brukiem przez kilka kilometrów, a potem takimi betonowymi płytami przez jakies uprawy kapusty chyba 😄 Ale w kilka aut jechaliśmy to śmiesznie było przynajmniej, bo sam to bym się wkurzył jak nic 😛 <!-- s:P -->

  • hehehe... no to masz co wspominać 😄 <!-- s:D -->

  • ale 'na Radom to ' wiesz... 😉 <!-- s;) -->

    żarcik 😄

  • [quote="Torrence"]A to na wakacjach wyprowadziła nas tak w pole nawigacja. I to dosłownie w pole, bo do Gdańska jakimś niby skrótem jechaliśmy najpierw brukiem przez kilka kilometrów, a potem takimi betonowymi płytami przez jakies uprawy kapusty chyba 😄 Ale w kilka aut jechaliśmy to śmiesznie było przynajmniej, bo sam to bym się wkurzył jak nic 😛 <!-- s:P -->[/quote]

    "Kto drogi skraca do domu nie wraca" 😉

    Ja też śmigam na nawigacji i wcale nie czuję się z tym źle :] Podstawa to aktualne mapy i wsio. Zerkam na nią dla świętego spokoju przy wyprzedzaniu czy nie ma zakrętów oraz w miastach gdy TIRy czy inne kolubryny zasłonią mi tablice informacyjne. Raz tak jechałam przez Olsztyn i błądziłam, co spowodowało godzinne opóźnienie. Tak czy siak cieszę się, że posiadam nawigację nawet na prostej drodze, oraz że posiadam dociekliwego męża, który ściąga najaktualniejsze mapy z sieci. Na trasie sprawdzają się w 95%. Wyjątkiem są nowe roboty drogowe, które nie zostały wprowadzone, ale to rzadkość.

  • [quote="Wrona"]Podstawa to aktualne mapy i wsio[/quote][quote="Wrona"]który ściąga najaktualniejsze mapy z sieci. Na trasie sprawdzają się w 95%[/quote]

    Jeśli ktoś używa nawigacji firmy Garmin to radzę uważać z najnowszymi mapami bo na mapach navteq są już drogi których w polsce poprostu nie ma.... przykład jadąc do Tarnobrzega przez Kraków usilnie kierowała mnie na autostradę A4 która jest w budowie (wyrównana jest tylko droga pod autostradę). No i kolejny przykład na Sląsku / Zaglębiu pokazuje drogę S1 w okolicach lotniska Pyrzowice że takowa droga już dawno jest wybudowana i dochodzi powiedzmy "prawie" pod Częstochowę... w rzeczywistości ledwo dociągnęli trasę do lotniska. Trzeba uważać

  • OK. Czyli polecacie na Radom , Kielce. Dzieki.